FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Wczoraj nie zdzierżyłem i polazłem popatrzeć. Zerknąłem do 10 uli. Siedzą w ciasnych kłębach, nawet nie myślą o wiośnie. Pokarmu zjadły bardzo mało. Wygląda to na bardzo dobrą zimowlę, a bałem się, że te wyższe niż zazwyczaj temperatury namieszają im w rozumkach.
Oby do wiosny!

_________________
Niniejszym oświadczam, że powyższy post wyraża mój osobisty punkt widzenia.
Zastrzegam sobie prawo do zmiany poglądów w dowolnej chwili i bez podania przyczyny.

minikron, a jak sprawdziłeś stan pokarmu? Zerknąłeś na oko czy po ciężarze korpusu widzisz? U mnie jedynie mogę to ocenić podnosząc jedną stroną korpus i na wyczucie po ciężarze mogę stwierdzić, że pokarmu jest dużo bądź mało... Pytam się bo może są jakieś inne sposoby o których nie słyszałem a warto wiedzieć

_________________
Pasieka "Łapa" http://llapka.blogspot.com/

bonluk, na chama wyciągnąłem nawet skrajne ramki, a co mi tam *










* nie próbujcie tego w domu

_________________
Niniejszym oświadczam, że powyższy post wyraża mój osobisty punkt widzenia.
Zastrzegam sobie prawo do zmiany poglądów w dowolnej chwili i bez podania przyczyny.

Dziś u mnie 11 w cieniu i niektóre rodziny latają ale większośc siedzi i nie wychodzą. Do kilku rodzin zaglądłem na skrajne jak tam z pokarmem i mają już czerw kryty, pokarm także jest ale w niektórych rodzinach jest go mało a wszystkie we wrześniu dostały po 12 kg cukru i jeszcze miały trochę miodu w gniazdach z nawłoci.

_________________
http://pasiekawuroczysku.pl/
https://www.youtube.com/channel/UCC-VqQ ... MLNszDS0EQ

u mnie dzisiaj też latają, ale wiekszość rodzinek siedzi normalnie w kłębach, pokarmu zjadły niewiele, zimowla była spokojna bez czerwienia nie potrzebnego. teraz aby tylko zima nie wróciła to będzie dobrze.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)

Właśnie tak mi się wydaje robi00, że z upływem dni jak się pogoda utrzyma pokarmu może ubywać szybciej. Trzeba trzymać rękę na pulsie

_________________
Pasieka "Łapa" http://llapka.blogspot.com/

Centralna opolszczyzna, temp w cieniu 9, w słońcu aż duszno ok. 12-15. Na 5 zazimowanych rodzin 5 oblot jak się paczy ogólnie jest ok byle nie było

u mnie dzisiaj również pszczółki wyleciały się rozejrzeć, nie latały wszystkie, ale po podniesieniu powałek we wszystkich ulach pszczoły żyją i wyglądają siłą podobnie jak na jesień. Był szybki wgląd do ramek w jednym ulu (kontrolnie) matki dopiero podjęły czerwienie (tylko jajeczka w komórkach)
pozdrawiam

ps. czekamy co dalej

_________________
https://www.facebook.com/miodyfinezja

No to i ja się pochwalę. Wypędziła mnie żonka aby niespalalne śmieci wynieść na pryzmę kompostową, a tu słyszę pszczółka brzęczy. Więc biegiem do pasieki. Jakaż radocha,latają i to z wszystkich uli. No to łamię patyczek z rosnących wokół pasieki leszczyn, zdejmuję płytki glazur które uniemożliwiały sikorkom dostęp do wylotów i wygarniam - po 10 do 15 martwych pszczółek. Daszków nie podnosiłem, szybko się wycofałem, wiem, że wszystkie żyją i że teraz rękę na pulsie trzeba trzymać.
Dodam jeszcze, że mam trzy rodziny w moich segmentowych h-14 ulach nieocieplanych z deski 32 mm; na ocieplanych dennicach, pod powałkami lekko przykryte starymi gaciami i wentylowanym daszkiem.
Ktoś w jesieni zobowiązał mnie do odpowiedzi jak przeżyją w moim regionie pszczoły na pojedynczej desce ? W środku zimy na razie żyją.
Jak będzie na końcu zimy, napiszę w marcu.

Witam
Ja dzis posprzatałem dennice i ku mojemu zdziwieniu zero wilgoci w ulach.
Osypy małe w ulach drewnianych tylko w styropianowym wiekszy.
W dwoch ulach małe zapaasy pozostałe 6 w normie(wglad pod powake).
Z ciastem poczekam jeszcze do konca lutego.

U mnie także dzisiaj był oblot pszczół, póki co wszystkie za zimowane rodziny przeżyły, pokarm mają:)

_________________
"Moja jest tylko racja i to święta racja. Bo nawet jak jest twoja, to moja jest mojsza niż twojsza. Że właśnie moja racja jest racja najmojsza!"

Ja dzisiaj na 2 pasieczyskach byłem i wyrywkowo zajrzałem na skrajne ramki (wcześniej w styczniu przy cielej pogodzie przjrzałem boczne ramki i tam gdzie było mało podmieniłem) - tak ze ze spokojem czekam na marzec i pełny oblot. Dzisiaj mimo 10st mało które latały. Rodzinki w odpowiedniej sile, osyp mały, pokarmu tyle co potrzeba...Pięknie się zapowiada

_________________
Zapraszam na stronę na FACEBOOK-u
Moje zdjęcia przyrodnicze

U mnie dzisiaj w nocy było +5*C a o godz. 11 było 12*C w cieniu. Słońce świeciło ale wiał troche zimny wiatr. Pszczoły robią już rutynowe loty po wodę bo przy poidle ruch aż huczy. Oblot miały tydzień temu i wtedy siedziały jeszcze w zwartych kłębach. Wśród tygodnia też trochę polatały. Dzisiaj jak sprawdzałem to kłeby porozluźniane i pszczoły siedzą w całej szerokości uliczek. Powałki zrobiły się już bardzo ciepłe więc matki ostro ruszyły z czerwieniem.
Zrobiłem do wszystkich szybki wgłąd tzn. zdjęty daszek i folia, wgłąd z góry na zapasy i koniec. Ewentualnie uniesienie ula w celu sprawdzenia wagi.
Przezimowało 100% i są w bardzo dobrej kondycji. Nawet późniejsze odkłady zimujące na 5 ramkach nie poniosły zauważalnego uszczerbku liczebnego. Silne rodzinki po rozluźnieniu obsiadają 7-8 ramek.
Zapasu jeszcze mają wystarczająco i tylko najsilniejsze będą wymagały ścisłej kontroli.
Pyłku jeszcze nie noszą jak na na filmiku BocianKa
Leszczyna u mnie zmarzła a olch zacznie dopiero pylić za ok.5 dni.
Na razie zjadają co mają w gniazdach a powinny mieć dużo bo na przełomie września i października latały na gorczyce.

Prognozy pogodowe dla mojej miejscowości są optymistyczne. Za tydzień w sobote 15 lutego ma być 14*C i słoneczko. Wtedy planuje dać im premie w postaci ciasta
http://www.yr.no/sted/Polen/Storpolen/Leszno/langtidsvarsel.html warto kożystać bo pogoda raczej im się sprawdza
Zapowiada się udany sezon

_________________
Pozdrawiam Jacek:)
http://www.youtube.com/user/Jacek83zz?f ... oi4FztyQ3g

Proszę o uzasadnienie bo w/g mnie waga nie powinna drgnąć.

jest 8 luty wg mnie zbyt wcześnie na ogłoszenie końca zimy, do marca jeszcze daleko, w ubiegłym roku tez niektórzy sie pospieszyli z ciastami wszelakimi a później były problemy

_________________
xyz

kudlaty, w zeszlym roku cały czas dominowała cyrkulacja wschodnia, więc wiało z Rosji. Teraz od 2 tyg mamy zachodnią i Atlantyk szaleje - co przepowiada ciepło i wiatry.

źródło twojapogoda.pl:
Zima

Dotychczas była jedną z cieplejszych zim, szczególnie w południowej i zachodniej części Polski. Była również jedną z najmniej śnieżnych, ponieważ pokrywa utrzymywała się na zachodzie i południu kraju w sumie niecałe 2 tygodnie, a jej średnia wysokość wyniosła zaledwie 5 cm.

Przez większą część lutego utrzyma się aura typowa dla przedwiośnia. Nocami spodziewamy się niedużych przymrozków, choć będą też dni, kiedy mrozu nie uświadczymy przez całą dobę.

Za dnia początkowo około 5 stopni, a następnie przynajmniej przez kilka dni będzie nawet 10 stopni i więcej, szczególnie na południu kraju. Opadów będzie niewiele. Na powrót prawdziwej zimy w tym sezonie nie ma co liczyć.

Wiosna

Nadejdzie znacznie wcześniej niż w ubiegłym roku i zarazem wcześniej niż zazwyczaj ma to miejsce. Nie będziemy musieli czekać do marca, ponieważ już w lutym dominować będzie aura charakterystyczna dla przedwiośnia, która z biegiem dni będzie płynnie i niemal niezauważalnie przechodzić we wczesną wiosnę.

Druga najbardziej lubiana przez Polaków pora roku będzie bardzo ciepła, sucha i słoneczna. Jednak sielankę pogodową może przerywać zjawisko, którego doświadczyliśmy w 2007 roku, również po łagodnej zimie. Były nim nocne i poranne przymrozki, które okazały się groźne dla upraw.

Pojawiły się one za sprawą spływów zimnych mas powietrza podczas suchej i pogodnej aury, gdy ciepło z gruntu intensywnie promieniowało w przestrzeń kosmiczną. W 2007 roku temperatury bliskie absolutnym rekordom zimna nawiedziły nasz kraj w pierwszych dniach maja.

Tym razem zagrożenie dla roślinności może się pojawić już w kwietniu i potrwać do końca maja. Bardzo długim rządom "zimnych ogrodników" będzie towarzyszyć niedostatek opadów, powodujący posuchę, która również może się dać we znaki rolnikom.

_________________
www.pszczolyimiod.pl

Bo tu chodzi o wagę 'hydrauliczno-mięsniową'
Ważenie tą wagą polega na chwyceniu ula dwiema rękami i lekkie podniesienie. Jak jest bardzo ciężki to prawdopodobnie rodzina ma jeszcze dosyć jedzenia. Jak jest tylko lekko ciężki to należy spojrzeć do ula bo może być małp papu.



W ubiegłym roku u mnie 8 lutego był mróz i kupa śniegu (a pszczoły nie latały od listopada chyba). Tak też było 15 marca. Ciasta w ubigłym roku nie dawałem wogóle.
Ten rok można porównać z zimą 2011/2012. Wtedy rówież pszczoły latały co kilka dni aż do połowy stycznia kiedy przyszły mrozy -20*C i trwały do połowy lutego (nie byłó śniegu i rzepaki wymarzły w tym roku było troche śniegu to przetrwały). Ciasto dawałem zaraz po oblocie 22 lutego. Nawrotów zimy już nie było a pszczoły rozwijały się znakomicie.
Podobnie było w roku 2001 i 2002 lub 2003 gdy zimy prawie u mnie nie było (padał tylko deszcz lub deszcz ze śniegiem) Pszczoły często latały zbierając pyłek już w drugiej połowy stycznia. Matki często czerwiły po trochu przez cały rok. Ciasto dostawały w połowie lutego i nawet jak przyszło tydzień chłodniejszych dni i nie latały to im to nie szkodziło.
Nigdy w takie ciepłe zimy nie odnotowywałem strat.

Pisze o mojej okolicy, która jest dość specyficzna pod względem meteorologicznym ze wzgłedu na kominy powietrzne występujące nad lotniskiem. Często wszędzie pada i wieje a w Lesznie słoneczko:)
Jak ktoś czerpie wiedze z forum powinien wziąść pod uwagę że Polska jest duża i zima-wiosna na wschodzie to nie zima-wiosna na zachodzie

_________________
Pozdrawiam Jacek:)
http://www.youtube.com/user/Jacek83zz?f ... oi4FztyQ3g

To gdzie się ten ciężar podział ? Przecież przez zimę nic z ula nie wyniosły a co zjadły mają w sobie. Na energię zamieniły co najwyżej kilka mg a tego w barach nie wyczujesz.

I jeszcze myszy weszły.

_________________
Dla przyjaciół Zdzisiek,dla pszczółek wielbiciel.

Nie wyniosły, samo wyleciało.

_________________
Niniejszym oświadczam, że powyższy post wyraża mój osobisty punkt widzenia.
Zastrzegam sobie prawo do zmiany poglądów w dowolnej chwili i bez podania przyczyny.

kolopik, jak przez tydzień będziesz zjadał 1kg żywności to po tygodniu będziesz miał ją w sobie??? I będziesz o 7 kg cięższy?



Oto jak kształtuje się zużycie pokarmu przez rodzinę średniej wielkości (ok. 1,5 kg pszczół) w poszczególnych miesiącach zimy według Zandera:

październik 0,8 kg
listopad 0,7 kg
grudzień 0,7 kg
styczeń 0,9 kg
luty 1,2 kg


Dodajmy, że w tym roku w pażdzierniku, listopadzie i nawet grudniu matki mogły jeszcze czerwić więc zużycie pokarmu napewno było większe niż podaje Zander.

_________________
Pozdrawiam Jacek:)
http://www.youtube.com/user/Jacek83zz?f ... oi4FztyQ3g

hehe... tego się po Tobie nie spodziewałem
Ciepło nie waży ale paliwo na ciepło już tak

_________________
Pasieka "Łapa" http://llapka.blogspot.com/

A z paliwa jest tylko ciepło ? A o spalinach zapominasz ? Ciepło to Energia, ta powstaje z zamiany masy a ile jej powstaje z grama masy mówi podstawowy wzór fizyki.
No chyba że wyznajecie jakąś nową, inną fizykę.

Nie porównuj dwóch różnych wielkości, ciężaru zużytego pokarmu przez mieszkańców ula z ciężarem ula wraz z pokarmem i jego konsumentami.

Ciepło w tym wypadku pochodzi z wiązań chemicznych, przy zachowaniu zasady zachowania masy. 0 masy zmienia sie tu w energę, dokładnie tyle samo jest substratów co produktów.
Ul jest wraz ze spożywaniem miodu coraz lżejszy, bo cukry zamieniane są na parę wodna i dwutlenek węgla, które sobie same ładnie z ula wylecą.
To, co w jelitach zostanie to popiół.
Nie ma potrzeby tworzenia nowej fizyki, bo to chemia na poziomie podstawówki.

_________________
Niniejszym oświadczam, że powyższy post wyraża mój osobisty punkt widzenia.
Zastrzegam sobie prawo do zmiany poglądów w dowolnej chwili i bez podania przyczyny.

Widzę, że z was to niezłe hardkory są, gniazda otwieracie, ramki wydłubujecie, nawet żonglerkę korpusami stosujecie, niektórzy już karmią. Ja bym się bał. Od czasu zamknięcia uli na zimę, dopiero dzisiaj się pofatygowałem na paluszkach do uli, uzbrojony w latarkę i stetoskop. Obsłuchałem wszystkie i zajrzałem sobie do wylotków. Stwierdzam, że wszystkie jak na razie żyją. A póki co, sukcesywnie mielę cukier na wiosenne ciasto.

Ha Ha od wizyty w pasiece - do fizyki kwantowej
Fajne macie spostrzeżenia - ja w porównaniu z wami to nic nie widziałem
Ale cieszyłem się jak dzieciak, jak z uli wypaliły pszczółki w kolorze słońca
tylko jedna rodzina jest podejrzana , bo popaprała przednia ścianę ula odchodami
a w tym co wywaliły z ula , znalazłem kilka krótkich trutni
Ale i tak jestem bardzo zadowolony bo
Wszystkie rodziny z matkami przeznaczonymi do reprodukcji i na rodziny ojcowskie - nieźle funkcjonują - niewielki osyp , czyste dennice , dynamiczny huczny oblot
rodziny z matkami od Dariusa nieźle przezimowały
ambrozja zmiksowana z bakfastem duńskim też
Minesiotki i Ambrozyjki - standard dobra zimowla
Powałki już gdzie nie gdzie ciepłe - wiec aby tylko do kolejnego etapu - WIOSNY

_________________
Pozdrawiam Szczupak

Byłem i ja w odwiedzinach u moich dziewcząt,ale u nich jeszcze zima w pełni. Przed ulami zaspy powyżej kolan,na śniegu po kilka skrzepłych pszczółek i pojedyńcze wyglądające na wylotkach.Położyłem przed ulami na śniegu palety,przy tej temperaturze do stopnienia zasp to jeszcze z 10 dni.Najważniejsze że wszystkie żyją.Pozdrawiam.

_________________
godzięba

Minimikron. To kolopik ma rację. W każdej reakcji chemicznej spełniona jest zasada zachowania masy-energii. Energia powstaje z czegoś. Jak na razie wiadomo, że z masy. We wszystkich reakcjach syntezy energia jest wydzielana a reakcjach analizy pochłaniana. Stąd w pierwszym przypadku masa produktów jest mniejsza od masy substratów a w drugim odwrotnie. Ta różnica mas odnajduje się w energii. Ciepło, jako coś materialnego nie istnieje. Ciepło, to ilość energii przekazanej między cząsteczkami i tylko. Pozdrawiam
Roman

Obowiązuje! Tak jak i zasady dynamiki Newtona, tylko w fizyce klasycznej..

U mnie dzisiaj pięknie nosiły pyłek.

Oby tak dalej

no ja dzisiaj z ciekawości też poszedłem do pasieki. na 33 rodzinki w 4 matki zaczęły czerwić bo kłąb rozluźniony pod powałką i ciepło bije z ula po jej podniesieniu. te 4 dostały na wszelki wypadek po 0,5 kg fondantu. Bo jak się ochłodzi to lepiej żeby miały pokarm nad sobą jak już mają czerw. zastanawiałem się czy im dawać ciacho czy nie no bo dopiero 9 luty, a co roku dostają pod koniec lutego lub na początku marca. także będzie to test na 4 rodzinkach. myślę ze jak nie ma pyłku to ciasto potraktują jako zapas i nie będzie ich stymulowało do rozwoju. Przydało by się jeszcze jakieś 2 tygodniowe ochłodzenie z temperaturami bliskimi 0 no ale prognozy długoterminowe pokazują że do końca lutego temperatury mają się wahać od 6-12 stopni. dlatego pozostaje mieć nadzieję że w marcu już zima nie przyjdzie, bo w innym wypadku może być niezaciekawie w Małopolsce.

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/

Kolopik i roman2 kupili chyba ten sam węgiel ile wsypali węgla tyle wynieśli popiołu

Dzis zajżałem do pszczółek chociaż mam 3 kroki do uli wgląd przez pajączki BF,Włoszka ,oraz Minesota pszczółki rozeszły sie po ulu natomiast Hybryda Brytyjska i Krainka kłąb lużny ule nie ocieplane i dwa odkłady Minesota i mieszaniec włoszki kłąb zwarty skrzynki ze sklejki 10mm piecio ramkowe
tylko w odkładach podniosłem powałki pokarmu dostatek więc czekaja tylko wiosny i wizyty lekarza


henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry

U mnie było +7 wylotka na wschód na mostkach deseczki przed śniegiem a obecnie przed zaglądaniem słońca do wylotek a one i tak wychodzą. Co najważniejsze to z tych najsłabszych, które zimują na jednym korpusie Wlp na 8 ramkach pozostałe na dwóch korpusach to tylko Buckfasty się wychylają a Primy siedzą spokojnie i 10 za zimowanych uli to tylko w jednym powałka ciepła.

Dziś było u nad 8 stopni. Zajrzałem na 5 sekund pod powałkę aby ocenić ilość zapasów i wszystkie 25 które siedzą na 2 korpusach 18-stkowych mają kłąb idealnie po środku i jakieś 8-10 cm zapasu nad głowami. I już mi się podoba ten ul!
W wielkopolskich (15 szt) natomiast pszczoły siedzą już na samym szczycie. Wnioskować można jedynie po wadze.
Wszystkie 40 ma imponującą siłę, co zawdzięczam nawłoci z sierpnia! Polecam wszystkim ten pożytek wykorzystywać.

_________________
www.pszczolyimiod.pl

Witam, u mnie wczoraj pięknie latały było bardzo cieplutko....

Witam ! Oblot u mnie odbył się 01.02 0.14 a i wczoraj latały jak szalone do stawiku oddalonego o 30 metrów ,zajrzałem więc szybko do dwóch rodzin aby zobaczyć co się dzieje .Primorska miała kilka pojedynczych komórek z czerwiem ,bakfast troszkę więcej na dwóch przyległych ramkach o średnicy ok.7 cm ,zapasów w ulu nie brakuje .Więcej rodzin nie dręczyłem gdyż nie były z tego zadowolone i dostałem kilka pierwszych w tym roku żądeł

A to filmik z dzisiaj... czy już z wczoraj

_________________
Pozdrawiam Jacek:)
http://www.youtube.com/user/Jacek83zz?f ... oi4FztyQ3g

jacek_zz, Zastanawiałem się nad takim samym podkarmieniem rodzin jak pokazałeś na filmie, ale mam tylko miód spadziowy czy nie zaszkodzi już moim pszczółkom?

Jeszcze bym nie ryzykował podawać miodu spadziowego niby ma już być wiosna ale zawsze pozostaje to ale w pogodzie

_________________
STANI

kkdt, jeśli twoje panny już polatały i wypróżniły się to myślę że im nie zaszkodzi bo prognozy pogodowe dla twojej miejscowości są optymistyczne i dające szanse na dalsze loty.
Zobacz-->http://www.yr.no/sted/Polen/Lillepolen/Dobrociesz/langtidsvarsel.html

ale

_________________
Pozdrawiam Jacek:)
http://www.youtube.com/user/Jacek83zz?f ... oi4FztyQ3g

Powałki u mnie jeszcze zimne i loty jeszcze słabe. Myślę, że dobrze bo jeszcze do wiosny daleko. Odchyliłem w jednym ulu płótno (zimowane na 6-ciu ramkach) i pszczoły zbite w kłębie, nie myślą o oblocie. Ta rodzina to odkład i siedzą na 4-ech ramkach. Mam nadzieję, że dotrwają do wiosny.

_________________
http://kedziorasklep.pl/artykuly-pszczelarskie-c-3.html

u mnie powoli pasieka wkracza w fazę wiosny. Dzisiaj było około 8-9 stopni i pszczółki latały po wodę. Niestety (albo stety) wszystko będzie zależało od tego jak rozwinie się pogoda. Na loty po pyłek trochę za zimno dziś było, ale jutro przyjrzę się dokładniej czy czegoś już nie noszą. Na razie nie docieplam gniazd, niech je jeszcze trochę zimno hamuje. Ale myślę, że jeśli przyjdzie jakieś ochłodzenie pod koniec lutego to ciepłe poduchy już trafią na powałki.

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/

A u mnie wczoraj po obiedzie trochę wyjrzało słońce i zrobił się ruch i nosiły pyłek z leszczyny dziś tak samo .
Dolnośląskie

_________________
Odkłady pszczele: wielkopolskie i dadant tel.693305282 lub PW

u mnie dzisiaj latały ostro koło 13.00. Nosiły pyłek biały i żółty no i wodę. Także jednym słowem wiosna na całego. Oby tylko już zima nie wróciła. Za tydzień dostaną po pierwszym placku pokarmu (oprócz 4 które dostały już tydzień temu). Dennice zasunięte, poduchy założone i niech się dzieje co ma się dziać .

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/

Ja dzisiaj pochodziłem po pasiece, było 9 stopni w cieniu ale zimny wiaterek co sprawiło, że nie wychylają czułek. Może oglądają transmisję z Soczi i nie spieszy im się jeszcze do pracy . Chociaż w 2 rodzinkach kilka pszczół pojawiło się przed wylotem pewnie z radości wyskoczyły a osłuchiwać wiele nie trzeba było bo wystarczy przyłożyć ucho do otworów wentylacyjnych w daszku i słychać równy szum jakby hymn śpiewały . U Was już pyłek noszą a u mnie obok uli jeszcze trochę śniegu zalega i na oblotu czekam Jak narazie 100% normy

_________________
Album

Dziś każda rodzinka dostała po cieście miodowo-pyłkowym. 100% rodzinek przezimowało byle do wiosny.

pozdrawiam rever

_________________
https://pasiekahania.pl/kurs-pszczelarski/

U mnie jeszcze pyłku w tym roku jeszcze nic nie przyniosły i w najbliższych dniach się na to nie zanosi. Leszczyna przestała pylić a olsza jeszcze nie szybko zacznie. Dzisiaj zaczołem podawać im pyłek. Czy to za wczas? Prognozy długoterminowe w lutym już zimy nie przepowiadają więc moim zdaniem to nie za wcześnie wyskoczyłem z tym pyłkiem.

U mnie w Londynie dzi piekna pogoda bez wiatru zajzaem do trzech uli czerw zwszyty zakryc reka i sporo larw i jajeczek wszystko to jak na razie na dwuch ramkach


henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry