FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

witam mam pytanko jakie zabiegi i co zrobić żeby pszczoły się rozwinęły bo mamy już maj a mam parę słabych uli po 4 5 ramek czerwiu w ulach wlkp i sa to rodziny z odkładów z tamtego roku zrobionych prze zemnie

Możesz zawsze wymienić ramkę czerwiu otwartego na zasklepiony, i dołożyć 1 zasklepionego, wzmocnisz je tak.

_________________
Pamiętajcie ,,Przy Pszczołach Nie Ma Jutra''

może matka nie ma miejsca do czerwienia ?

wloz im weza lub susz obok ramek z czerwiem matka powinna zaraz to zaczerwic

Jak doradzić jak sie niweie na ilu korpusach ,ile jest miodu. Bo teraz kwitną sady i jest pozytek. Ile jest pyłku, Fakt moze niema matka gdzie czerwić, a to juz jest wina pszczelarza. Pozdrawiam miły_marian

a może już się zegziły i mało zostało w ulu?

zipek21,
Przyjżyj się jak matki czerwią wtych słabszych rodzinach.
Jeśli nie masz wprawy to porównaj plaster zaczerwiony z silnej rodziny.Jeśli matka słabo czerwi albo czerw jest rozstrzelony to należy wymienić matkę,bo w takim przypadku ani zasilanie czerwiem,ani dodatkowe miejsce do czerwienia nic nie zmieni.Zabierając czerw osłabisz rodziny,a efektu nie będzie.Jeśli matki czerwią b.dobrze to zasilaj i poszerzaj.

na 1 korpusie miodu jest ze 3 ramki, susz i węzę maja a matka dopiero teraz zaczyna zaczerwiać susz a węzę niechętnie odbudowywuja

wywalić przed ul z 20 metrów na białe prześcieradło wrócą te najsilniejsze wtedy podać matkę . Ja tak zrobiłem rok temu z 3 słabymi rodzinami i w tym roku są to jedne z mocniejszych rodzin

yyy,, ta wrócą tylko te które są lotne, reszta zginie, słaba rodzina najczęsciej, (jeśli jest zdrowa), jest słaba z powodu matki, zipek21, podzwoń po hodowacach, za kilka dni będą dostępne matki NU, jak uda Ci się zamówić u kogoś młode to te stare usuń co najmniej 6 dni wcześniej przed terminem przyjścia nowych, wtedy poddasz te nowe i czekasz aż się unasiennią.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)

Jak różne warunki są w Polsce widzę po wpisie miły_marian. U mnie po sadach i mniszku zostały tylko wspomnienia, dobrze że od trzech dni zakwitły głogi. Do akacji zostało ok. 2 tygodni a może mniej.

Jeśli rodzinki wyszły z zimowli słabe i czujesz w tym swoją winę przy rozwoju tych odkładów, to teraz nie mogą nabrać siły z powodu marnej struktury po upadku resztek pszczoły zimowej. Jeśli matki czerwią zwarcie to zwyczajnie brakuje pszczół do grzania czerwiu oraz karmienia i pielęgnacji matki. Możesz je wzmocnić przestawiając z silnymi rodzinkami - jest zimno więc i tak nic nie doniosą , a po tygodniu jak wróci pogoda to w silnych rodzinach już będzie kupa zbieraczek. Możesz też przełożyć po ramce z czerwiem i obsiadającymi ją pszczołami, a po tygodniu jeszcze raz. U mnie jest jeszcze wystarczająco wcześnie na takie zabiegi bo sady kwitną i mniszek dopiero od tygodnia, musisz sam ocenić bo może być , że ani rodzinek nie wzmocnisz ( jak matki marne) , ani miodu nie zobaczysz bo osłabisz za mocno silne .

U mnie od tygodnia ule są na rzepaku , a trochę na pewno jest mojej winy. Czerw jest zwarty i pewnie brakuje pszczół do grzania w tamtym sezonie miałem podobnie i rodzin nie wzmacniałem i doszły do siły na akacji.

u mnie to samo się dzieje tylko ja po akacji nie mam nic aż do nawłoci czyli do 1 sierpnia , w tym roku usiłuję to zmienić siejąć im hektar ogórecznika i facelii czekam na efekt i wnioski

silne rodziny przy kończącym się pożytku to kicha tak czy owak brody zwisających bezrobotnych pszczół czekających do wyrojenia