FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 22 sierpnia 2025, 15:29 - pt

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 29 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł: uciekła rójka
Post: 10 czerwca 2014, 14:20 - wt 

Rejestracja: 29 września 2012, 21:08 - sob
Posty: 14
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Witam
Mam pilne pytanie. Co powinienem teraz zrobić? Wczoraj robiłem przegląd gniazda w jednym z moich uli i wyciąłem wszystkie mateczniki rojowe ( w tym dwa zasklepione) a dzisiaj uciekła mi z tego ula rójka już ją złapałem ale nie wiem co dalej z nią zrobić i co z macierzakiem ? W macierzaku nie został żaden matecznik i mam teraz problem bo to dobry ul bardzo miodny nie chce mieć kolejnego ula bo warunki miejscowe nie pozawalają mi na trzymanie zbyt dużej ilości uli. Chciałbym z powrotem połączyć macierzak z rójką tylko pytanie czy jest to możliwe i jak to najlepiej zrobić ?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 czerwca 2014, 15:13 - wt 

Rejestracja: 20 grudnia 2010, 16:37 - pn
Posty: 3036
Lokalizacja: Sokołow/ Warszawa
przed wieczorem zmoczyć pszczoły i rozsypać i najważniejsze odnaleść matkę i jej łepek ukręcić.
a macierzak przejrzeć pod kątem matecznika, lub matki.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 czerwca 2014, 15:15 - wt 

Rejestracja: 29 września 2012, 21:08 - sob
Posty: 14
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
ale wtedy zostanę bez matki... w macierzaku na bank nie ma matki


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 czerwca 2014, 15:21 - wt 

Rejestracja: 20 grudnia 2010, 16:37 - pn
Posty: 3036
Lokalizacja: Sokołow/ Warszawa
a może coś przegapiłeś, a jak nie to za 6 dni poddasz unasienioną czerwiącą.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 czerwca 2014, 15:23 - wt 

Rejestracja: 20 grudnia 2010, 16:37 - pn
Posty: 3036
Lokalizacja: Sokołow/ Warszawa
zrób zdjęcie jak wygląda wylotek w macierzaku.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 czerwca 2014, 15:28 - wt 

Rejestracja: 29 września 2012, 21:08 - sob
Posty: 14
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Nie przegapiłem bo przeglądałem gniazdo co 7 dni tylko tym razem się spóźniłem.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 czerwca 2014, 15:38 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2009, 15:51 - ndz
Posty: 2941
Lokalizacja: Białaczów, łodzkie
Ule na jakich gospodaruję: warsz. posz. wklp korp
Nic nie przegapiles. Pszczoly tym razem wyszly pewnie po tym jak matka zlozyla jajeczka do nowych matecznikow. Musisz przejzec macierzak zniszfzyc wszystkie miseczki matecznikowe i mateczniki jak są strzepujac pszczoly z ramek. Potem na przeciwko wylotu dać kilka 4 5 ramek wezy i pod wieczór wysupac rojke na jakis pomost zeby sama weszla do tego ula.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 czerwca 2014, 15:49 - wt 

Rejestracja: 20 grudnia 2010, 16:37 - pn
Posty: 3036
Lokalizacja: Sokołow/ Warszawa
slawek5j4, no i możesz dać im troszku rzadkiego syropu.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 czerwca 2014, 16:00 - wt 

Rejestracja: 29 września 2012, 21:08 - sob
Posty: 14
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Okej a mogę zrobić to tak że zamiast wpuścić prze wlotek to wsypie do korpusu i dam nadstawkę małą zwiększając gniazdo żeby się pomieściły ? Boję się że nie wejdą mi same przez wlotek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 czerwca 2014, 16:07 - wt 

Rejestracja: 20 grudnia 2010, 16:37 - pn
Posty: 3036
Lokalizacja: Sokołow/ Warszawa
najważniejsze to musisz wyłapać matkę rojową lub matki.
dać im żarło.
wpuścić na piechotę przez wylotek.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 czerwca 2014, 16:29 - wt 

Rejestracja: 29 września 2012, 21:08 - sob
Posty: 14
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Wszystko ok tylko po co mam zabić matkę... Przecież chcę żeby pozostała


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 czerwca 2014, 16:32 - wt 

Rejestracja: 20 grudnia 2010, 16:37 - pn
Posty: 3036
Lokalizacja: Sokołow/ Warszawa
no to musisz osadzić ten rój w nowym ulu a potem ukręcić matce łeb i poddać nową.
kapeiszen?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 czerwca 2014, 16:35 - wt 

Rejestracja: 29 września 2012, 21:08 - sob
Posty: 14
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Wszystko rozumiem tylko co mi to da jak zabiję matkę i je połączę to po połączeniu będę miał rodzinę bez matki.. Chodzi mi głównie o to czy mogę tak po prostu rójkę z matką wsypać do macierzaka?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 czerwca 2014, 16:44 - wt 

Rejestracja: 20 grudnia 2010, 16:37 - pn
Posty: 3036
Lokalizacja: Sokołow/ Warszawa
macierzak nigdy nie zostaje bez matki.
matka rojowa jest bezwartościowa i trzeba ją wymienić przed zimą. koniec kropka.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 czerwca 2014, 16:47 - wt 

Rejestracja: 20 grudnia 2010, 16:37 - pn
Posty: 3036
Lokalizacja: Sokołow/ Warszawa
slawek5j4, ja matki użytkowe kasuję po roku i nie mam skrupułów.a jak mi coś nie pasi to w we wrześniu.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 czerwca 2014, 16:52 - wt 

Rejestracja: 29 września 2012, 21:08 - sob
Posty: 14
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Myślę że się nie zrozumieliśmy wczoraj wykasowałem mateczniki w tym zasklepione nie ma szans żeby w macierzaku była matka poprostu były juz w tak zaawansowanym nastroju rojowym bo 2 tygodnie wcześniej usunąłem wszystkie mateczniki. Jestem początkujący więc stopniowo poznaję pewne zasady postępowania. Jak dojdę do wprawy to nauczę się wymiany matki. Ale póki co muszę sobie radzić z tymi co mam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 czerwca 2014, 19:15 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24 września 2013, 20:48 - wt
Posty: 3
Lokalizacja: łódzkie
Ule na jakich gospodaruję: .
Mateczniki rojowe usunąłeś ale jaja i młode larwy mogą być jeszcze w ulu i pszczoły założą mateczniki ratunkowe. Sprawdź czy są. Jeśli nie to też nie tragedia, bo dasz ramkę z jajami z innego ula. Ostatecznie masz też tą stara matkę, jeśli jakaś wartościowa możesz pozwolić jej zaczerwić jedną ramkę i na tym pociągną mateczniki.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 czerwca 2014, 22:54 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2009, 15:51 - ndz
Posty: 2941
Lokalizacja: Białaczów, łodzkie
Ule na jakich gospodaruję: warsz. posz. wklp korp
doradzacie jakby to nie wiadomo jaki problem był, rójkę dac do macierzaka to nie problem, tylko trzeba usunąć oznaki nastroju rojewego, czyli mateczniki, miseczki z jajami i dać zajęcie dla roju czyli węzę przy wylocie, tak jakby rój wchodził do nowego ula,

jino2, jesli po osadzeniu roju w macierzaku ukręci matce łeb od razu to się wyroją z pierwszą wygryzioną, czy to rojową czy ratunkową, nie tędy droga,

slawek5j4, jeśli ta rodzina chce się roić nie z twojej winy tylko po prostu taka ich natura to tą matkę starą po jakimś czasie musisz wymienić, bo za rok, albo za jakiś czas znowu bedą się roić.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 czerwca 2014, 23:40 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 maja 2014, 21:13 - śr
Posty: 1424
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
Pawełek napisał wszystko w temacie. Twój wybór, są naturalne (naturalistyczne) ogrody i są ogrody angielskie. Jak chcesz mieć te pierwsze, to zostaw wszystko biegowi rzeczy, czasem coś wytnij (mateczniki, czerw trutowy), jak te drugie, postępuj jak ogrodnik, hodowca - daj nowe, porządne matki, ramki pracy, pielęgnuj, lecz, dokarmiaj (teraz tylko odsklepiny z miodem) itp. Koniec końców każdy ogród jest piękny...

_________________
Życie jest poszukiwaniem właściwego konserwanta...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 czerwca 2014, 07:11 - śr 

Rejestracja: 20 grudnia 2010, 16:37 - pn
Posty: 3036
Lokalizacja: Sokołow/ Warszawa
Pawełek. pisze:
jino2, jesli po osadzeniu roju w macierzaku ukręci matce łeb od razu to się wyroją z pierwszą wygryzioną, czy to rojową czy ratunkową, nie tędy droga,

ja nie pisałem tak


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 czerwca 2014, 07:39 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2009, 15:51 - ndz
Posty: 2941
Lokalizacja: Białaczów, łodzkie
Ule na jakich gospodaruję: warsz. posz. wklp korp
Zdaje sobie z tego sprawę że nie o to chodzi ale tak mozna twoja wypowiedź zrozumieć.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 czerwca 2014, 18:18 - czw 

Rejestracja: 05 lutego 2014, 16:29 - śr
Posty: 22
Lokalizacja: Wrocław
Ule na jakich gospodaruję: Wkp + D
Miejscowość z jakiej piszesz: Wrocław
kolego slawek5j4 ja bym tą rojke wsypałdo macierzaka, jeśli ta matka jest wartościowa to po co ją zmieniać, przy takim łączeniu pszczoły się lepij tolerują (nie tną), a w tej sytuacji masz dalej tą samą rodzinę (chodzi mi o siłę rodziny), prz kolejnej chęci rojenia się możesz zrobić odkład ( zawsze można na tym pare groszy przytulić)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 czerwca 2014, 18:57 - czw 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 listopada 2008, 23:00 - pn
Posty: 4584
Lokalizacja: stare polichno
Rójka osadzona z powrotem w macierzaku , prędzej czy póżniej sie wyroi .
Według mnie , lepszym rozwiązaniem jest osadzenie roju na węzie w nowym ulu , na miejscu macierzaka . Dołączą do niego wszystkie pszczoły lotne i w krótkim czasie przyniosą ci dużo miodu .
W macierzaku , po zniszczeniu wszystkich mateczników , pszczoły założą mateczniki ratunkowe / zostaw na wszelki wypadek tylko jeden /. Po dziesięciu dniach zniszcz mateczniki / matecznik /i połącz pszczoły z "rójką"
w której na pewno nie ma już nastroju rojowego. Jeżeli w tym czasie wystąpi pożytek , będziesz miał jeszcze więcej miodu .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 czerwca 2014, 12:31 - pt 

Rejestracja: 29 września 2012, 21:08 - sob
Posty: 14
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
To są moje początki więc muszę nabyć trochę doświadczenia i pewne rzeczy sprawdzić i zdecydować co jest najkorzystniejsze.
Wracając do tematu zrobiłem wszystko tak jak doradził mi pawełek. i wszystko jest w porządku pszczoły budują węzę jak szalone a i wzmocniłem rójki które mam nadzieję że przyniosą mi troszkę miodu lipowego. Dziękuję wszystkim za wskazówki.
Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 czerwca 2014, 21:17 - sob 

Rejestracja: 21 czerwca 2013, 15:47 - pt
Posty: 306
Lokalizacja: SZCZECIN
Ule na jakich gospodaruję: dadant
Mam pytanie bo tydzień temu ściągałam dużą rójke z drzewa po 3 dniach kolega do mnie dzwoni że na tej gałęzi dalej wisi garstka pszczół jak brałam rój to widziałam matke wiec mnie troche zdziwiło to że zostały nie dobitki i nie odleciały :D ale pojechałam jeszcze raz i je ściągłam pare sie rozproszyło ale stwierdziłam że już odleca dzisiaj kolega dzwoni że pszczoły jeszcze są i teraz jest ich ze 100 szt ? czemu nie odlatują to już tydzień powinny do macieżaka wrócić czemu nie wracają ? ktoś podpowie :pl:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 czerwca 2014, 22:27 - sob 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 grudnia 2007, 15:35 - sob
Posty: 3496
Lokalizacja: ślonsk
To była stara matka w rójce i zwiadowczynie za daleko wynupały dogodne zasiedlenie rodziny i jak ją osiedliłas w ulu i lotna pszczoła czuła matkie na tym drzewie to siadała zeby znalesc matkie bo do macierzaka było za daleko. Pozdrawiam miły_marian


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 czerwca 2014, 23:29 - sob 

Rejestracja: 21 czerwca 2013, 15:47 - pt
Posty: 306
Lokalizacja: SZCZECIN
Ule na jakich gospodaruję: dadant
miły_marian., dziękuję bardzo mi pomogłes :-)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 czerwca 2014, 16:34 - ndz 

Rejestracja: 20 grudnia 2010, 16:37 - pn
Posty: 3036
Lokalizacja: Sokołow/ Warszawa
gabriela, a może pozwoli ci oderżnąć tą gałąź to byś miała jako wabik w pasiece?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 czerwca 2014, 16:51 - ndz 

Rejestracja: 21 czerwca 2013, 15:47 - pt
Posty: 306
Lokalizacja: SZCZECIN
Ule na jakich gospodaruję: dadant
jino2 pisze:
gabriela, a może pozwoli ci oderżnąć tą gałąź to byś miała jako wabik w pasiece?


napewno pozwoli nawet mi to oferował zaraz zadzwonie do niego dzieki :thank:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 29 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 26 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

            



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji