FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Witam mam mały problem nie zdążyłem na czas zamontować poławiaczy pyłku pszczoły stoją na faceli i prawie w każdym ulu masę pyłku w gnieździe na 10 ramek 6 to sam pyłek matka nie ma gdzie czerwić i boje się żeby w jakiś stan rojowy mi nie wpadły!! moje pytanie czy można jakoś zabrać pszczołą te ramki z pyłkiem jakoś przechować i na wiosnę podać na start? jak tak to jak najlepiej to zrobić i czy taki pyłek się nie zepsuje jak to przechowywać?? chyba że macie inne pomysły ! dziękuje za pomoc

_________________
"Bóg stworzył pszczoły a opiekę nad nimi powierzył nielicznym"

kolego oczywiście że możesz zabrać takie ramki a nawet jest to wskazane! zasypujesz pierzgę cukrem pudrem i na zimę, lub wczesną wiosną takie ramki to skarb

_________________
https://www.facebook.com/miodyfinezja

Jeszcze podpowiedz ,gdzie takie ramki trzymać ,bo gdzieś trzeba np z 30 ramek przechować ?Pytanie więc gdzie?

ja u siebie trzymałem takie ramki w korpusach w magazynie który ma dosyć dobrą wentylacje, więc zimą jest w nim chłodno co na pewno zapobiega rozwijaniu się motylicy czy innych ustrojstw, natomiast należy takie ramki również zabezpieczyć przed myszami

_________________
https://www.facebook.com/miodyfinezja

Zimą nie ma zbytniego problemu ,ale co z robić z ramkami latem. Bo rozwijają się rozkruszki i inne dziadostwa i jak z tym walczyć? Można niestety zmarnować takie ładne ,pełne pierzgi rameczki. Ja w tej chwili wyjąłem ramki ,zawinąłem w folię i tydzień czasu trzymam w ulu. Ale czy to dobry sposób?Pewnie nie.

ja takie ramki teraz daję do odkładów.. także taki mam sposób,
a w tej folii to w pustym ulu trzymasz?

_________________
https://www.facebook.com/miodyfinezja

Tak ,trzymam ramki w pustym ulu.

to myślę że nic złego nie powinno się stać, co innego gdyby dać je do ula z pszczołami (wilgoć i ciepło..)

_________________
https://www.facebook.com/miodyfinezja

Być może w sobotę wrzucę do miodni ,może zaleją miodem o ile będzie w okolicy
Aż żal takich ramek ubitych pyłkiem ,a przechowywanie nie jest prosta sprawą. Zimą trochę inaczej a, teraz motylica ,rozkruszek ,później makabra myszy
Co prawda ja bym chciał przechować ramki tylko do sierpnia i dać na zimę.Na wiosnę mam jako takie pożytki rozwojowe ,kwestia pogody. A w sierpniu robi się słabiutko pod względem pyłku ,choć teraz mnóstwo siewek przegorzanu rośnie.

ano tak to już jest, że wiosną masa pyłku a potem pustynia.. u mnie też w sierpniu mało pyłku w okolicy mogą nazbierać dlatego takie ramki muszą być jakoś zabezpieczone na ten okres. Jednak w ulach cały czas pszczoły mają 2-3 ramki pierzgi w gnieździe a na reszcie matka hula

_________________
https://www.facebook.com/miodyfinezja

Marek Podlaskie, na 24 godz do zamrazarki potem cukier puder i szczelna szafa i wisza do wiosny




henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry

Niby proste ,ale dziadostwa nie brakuje.I myślę ,że sama szafa jest mało skutecznym środkiem przed szkodnikami.
Najlepiej wydobyć ,zalać miodkiem a wtedy i człowiek i pszczółki maja lux pokarm.
http://pasieka24.pl/wszystkie-nr-pasiek ... czela.html
http://pasieka24.pl/wszystkie-nr-pasiek ... erzgi.html

Jak by sie miała pierzga zmarnować to chętnie odkupie