FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

mam 1-na rodzine w której poddałem nu matke z początkiem maja zaczela czerwic po 18-tu dniach zaczerwila 3 ramki a po kolejnym tygodniu strutowiala , wiec ja usunolem .dalem im nu matke bf w sobote minie tydzień matka jest przyjeta.

i teraz mam pytanie czy powinienem zasilac ta radzine czerwiem? od dluzszego czasu jest przerwa w czerwieniu.
myslalem by im dac czerw na wygryzieniu ale prawie kazda ramka z poszytym czerwiem ma po bokach jakies larwy, szczerze wam powiem ze się motam i nie wiem co zrobić by nie spiepszyc sprawy . .

Poczekaj aż matka zacznie składać jajeczka i wtedy możesz dawać co chcesz .

_________________
Wiesiek33

TANKUJĘ TYLKO NA-PKN ORLEN

pisiorek daj tylko jaja do tej rodziny z jakiegos odkładu albo wes wstawiona swieza ramka z jajamy. Bo w tej rodzinie jest duzy potencjał młodej pszczoły ktura produkuje młeczko a młode larwy potrzebuja mleczka pszczelego. Pozdrawiam miły_marian

marian

a myślisz ze nie wywala mi tej nu matki jak dam ramke z jajami ?
trochę się boje by nie pociagnely matecznikow

zdałem się na doświadczenie miłego_mariana dalem im 2 ramki z czerwiem. matka jest, chyba już na locie , zobaczę co będzie dalej

zasililem ta rodzine 2-ma ramkami mlodego czerwiu i jaj, przez kilka dni było ok.
dziś zaglądam mloda matka nie czerwi 12-ty dzień po poddaniu a pszczoly zalozyly 2 mateczniki he zajefajnie . i o co tu chodzi ? co jest grane to już 2 ga matka ile można mieć felernych matek. może te pszczoly sa jakies dziwne nie chcą matki hehe ,

Chaos totalny.. trzeba było im dać spokój a Ty kombinujesz jak ten koń ... Matka zgineła czy ją widziałeś w ulu?

_________________
kobayashi

żaden chaos wszystko pod kontrola . jest bardzo dluga przerwa w czerwieniu dlatego zasiliłem je czerwiem
jest matka , ale ta matka mi się nie podoba chodzi wolno i jakos krzywo'
na 6 matek od tego chodowcy obleciała się jedna . cos jest nie tak

Czy dalej jest malutka(odchudzona)? Jak nie to daj im troche spokoju i za 2-3 dni szukaj jajeczek

edit :a te mateczniki trzeba było pozrwywać

_________________
kobayashi

matka jest gruba , niby ok

pisiorek, obserwuj co jakis czas czasmi tak bywa natura a jeszcze jest cos takiego jak nie zgodnosc rasowa bada prubowac az nie wyjdzie nowe pokolenie po niej tak wszyscy mowia ale todo konca nie jest prawda bo mam matke sztucznie unasienniana kupilem w zeszlym roku poczatkiem sierpnia i caly czas jest pruba wymiany ale ona sama regukuje wymiane regularnie scina mateczniki


henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry

pisiorek, jak chcesz wzmacniać rodzinki to czerwiem zasklepionym a nie otwartym!!, tak to dokładasz im tylko roboty..

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)

wiem Pawelek tylko nie miałem czerwiu w 100% poczytego w każdej ramce sa jakies larwy ,dlatego zadałem pytanie na forum .

dziś przegladnolem ten ul i opodla mi szczeka
matka była na dennicy ledwo bidulka chodzi pszczoly ja liza popychają itd a ona ledwo przebiera nogami , dla jasności nie jest pozadlana ani uszkodzona przy przeglądzie , po prostu od początku było z nia cos nie tak. matke usunolem pszczoly posklepily już mataczniki po matce sklaner niech sobie same matke wyhoduja, jedno jest pewne do tego chodowcy po matki już nie pojade! kur na 6 matek czerwi 1-na .

Hodowca piszemy przez samo "h".
Nie hodowca jest winien. Mamy taki poje..y rok. Ja sam stwierdziłem w swojej pasiece, że dużo matek (i tych cackanych) z lotów nie wróciło a i pogoda trafiła się taka, że na lot godowy nie miały szans wylecieć.
Obserwujcie więcej swoje pasieki, warunki atmosferyczne i stan rodzin a przestaniecie narzekać na producentów matek. Tak producentów a nie hodowców. Producentów jest w ch.j, hodowców jedynie kilku.

Mam takie same zdanie jak Kolopik.
Nie narzekajmy na hodowców, przynajmniej nie w tym roku Z każdym pszczelarzem co rozmawiam to mówi, że w tym roku procent przyjęcia/unasienienia matek jest relatywnie niski.
To tak jak narzekać na hodowcę że ma matki rojliwe, bo się roją z początkiem maja a same nie mieszczą się w ulu tak mają ciasno

_________________
ramka 26+13, pożytki: rzepak, akacja, lipa

U mnie procent unasieniania bardzo wysoki . Przyjęć 100% własnych wychodowanych i ok 60 % kupnych wysyłkowo. Przy tam małych ilościach ciut poniżej 20 sztuk to może te liczby nie mają znaczenia.

przepraszam z ortografii jestem slaby

sorki za maja irytacje ale w silnej rodzinie podkładam juz 3-cia matke .

naprawdę nie mam dużego doświadczenia nie chce nikogo oceniac zednego hodowcy
ale matki które wygryzły się u mnie pięknie czerwia , od polbarta dostałem 2 elgonki tez jest super , nie wiem co ten gość robi nie tak ale 3 matki od niego wogole nie poleciały na lot godowy ...ech

ogólnie rok na matki jest słaby, tak na odciąganie mateczników jak i przyjęcia i unasiennianie, zmienna pogoda swoje robi,

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)

Klopik ma rację ten rok to jakiś porąbany u mnie na 6 matek cztery tylko pracują. Ja w tej chwili mam podobną sytuację z matka swoją. Od ponad 2 tygodni nie mam jajeczek w ulu matki nie widziałem. Dałem ramkę z jajeczkami nie pociągnęły mateczników, w innym ulu znalazłem matecznik rojowy zasklepiony to im poddałem to go zlikwidowały. Więc zacząłem szukać dokładnie matki ramka po ramce bez dymu tam i z powrotem i nic aż w pewnym momencie zauważyłem kupkę pszczół na dennicy i wśród nich matka Byckfast bardzo dorodna więc ja dałem na ramkę i obserwuje wrażenie takie jak by chciała znieść jajeczko ale nic z tego. Czy to możliwe aby zatkały jej się rureczki rozrodcze bo takie odniosłem wrażenie? Zewnętrznie nie widać na niej kalectwa.

Witam w tym roku ciężko jest z przyjęciami matek. W maju z 8 podanych mateczek 4 przyjęte,a teraz gdy mają pożytek 100% co ciekawe podawałem ok. 9 unasiennionych matek wszystkie przyjęte . Jedna rodzinka( odkład na 6 ramkach wielkopolskich) trzy razy posłały mi mateczki "nu" do świata nirwany w związku z tym połączyłem z silniejszą rodziną i zrobiły z agresorkami porządek. Co do braku czerwienia przez matkę też czekałem z 3,4 tyg i znalazłem ją na dennicy otoczoną swoją świtą- podejrzewam problem po unasienieniu. Myślę że to nie hodowcy winni - tylko pogoda,a przy podawaniu trochę dłużej przytrzymać i wyniki od razu są widoczne. Pozdrawiam