FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Coś w tym roku jest problem z dostaniem węzy. W Łodzi węza jest po 45 zl/kg albo po 40 zl/kg ale z wymiana za wosk. Jeszcze dwa tygodnie wczesniej nie było w ogole. Jak jest w innych rejonach? Nie macie problemów z zakupem w tym roku?

Nie wiem czy uwierzysz ale u mnie okolice Bytomia jakiś miesiąc temu węza 65zł a z wymianą nieco taniej. Sprzedawca strasznie narzekał że klieńci nie przynoszą nic na wymiane mówił że był nawet okres że bez wymiany nie sprzedawał.

U Łukasiewicza miesiąc temu kupowałem po 40 zł bez wymiany na wosk ale też narzekali że pszczelarze nie przynoszą wosku.

nom u mnie 45zł po z znajomości bez wosku, ale ciężko dostać teraz bez wosku

dobrze ze 2 lata temu zrobilem zapas prawie 15kg

U mnie podobnie w sklepie pszczelarskim. Brak wosku i stąd cena z 39 zł wzrosła do 45/kg

- w Łodzi tydzień temu kupowałem WZ po 37zł ( bez wymiany )

Można wiedzieć gdzie?

ja kupowałem po 48zł ale ostatnie arkusze wielkopolskiej, reszte kupilem dadant i docinałem bo sprzedawca powiedzial że nie może dostać juz wiecej w tym sezonie...

_________________
Robiąc byle co stajesz się byle kim.

Sprawa jest prosta, mniej przeznaczać na świeczki,więcej na wymianę za węzę...oczywiście nie mówię o tych co powiększają pasiekę bo im zawsze będzie brakowało.

_________________
https://t.me/pump_upp

Nie wiem na ile to prawda ale podobno pszczelarze sprzedaja wosk na Ukraine bo lepiej płaca i dlatego u nas go brakuje. Troche mi sie nie chce w to wierzyc bo tam przeciez bieda jest.

10 kg Wpl, 4,95 (choć opisana jako 5,1). Jeśli ktoś chętny odsprzedam po 40 zł/kg. Producent RZP.
Węza idealnie zrobiona ale moje pszczoły ją knocą.

- posłałem PW

- posłałem PW

Czy ta węza z allegro z Torunia to ta sama co sprzedaje Sądecki Bartnik w Stróżach

Joasia, nic więcej nie powiem ale ja i moje pszczółki też uwielbiamy i grube i pachnące i błyskawiczne. Jak moja żona.
Nie w tym problem. Problemem jest stan aktywności rodziny pszczelej.
I nie pieprzcie tu młodzieży o jakości węzy.
Wiecie dlaczego ?
Jak nie wiecie to się douczcie.

ja też tą węzę mam, już drugi rok od nich biorę i złego słowa nie powiem.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)

Pawełek.,
Od kogo ? RZP ?
Ja im nie zarzucam jakości. Jest świetna. Mało-elegancka.
Ino jest mały problemik.
Wiecie jaki ? Wiecie.

wszyscy coś wiecie i nie chcecie powiedzieć, mówcie wprost, jako początkujący chętnie się dowiem

kolopik, nie, nie z rzp, ja o tej z torunia. no jaki?

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)

Gdybyś śledził temat to byś wiedział.
Twierdzili, że robią 5,1 a robili 4,9.
Czyli robili nas w ch. a.
Ale jakością im chyba nikt nie dorówna. I tu mają w ch..j plusów tylko tego jednego, jedynego minusa.

Wiosna zamawiałem pod tym adresem http://www.weza-pszczela.pl/kontakt,5.html chętnie pszczoły odbudowują, dziś będąc w Łodzi wymieniłem wosk dopłacając 10 zł za kilogram.

Proszę więc doświadczenie o wytłumaczenie.
Dlaczego jedna ramka węzy, 26cm wysoka, wstawiona w środek gniazda po wyjęciu ramki jentera nie została odbudowana przez tydzień, tylko zgryziona, a po tym podany cały korpus grubej pachnacej został odrobiony w 3 dni? Pogoda ta sama, przybytki średnie.. rodzina i rozwój i aktywność chyba się nie zmieniła..

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110

Polecam firmę Apifonia z Krynicy Górskiej. W tym roku kupiłem 15 kg i już mi w maju brakło. Węza gruba, pachnąca, pszczoły błyskawicznie ją odbudowują. Nie mogę tego powiedzieć o tej z Krakowa- podłej jakości i szkoda pieniędzy.

Chyba nie z Krynicy Górskiej, tylko tej przy granicy wschodniej...

Konkretnie , której ? Bo są dwa , trzy źródła :
- spółdzielnia ( produkcja w NIepołomicach )
- sklep łysoń( produkcja łysoń)

-FIT monika
-Wzp Krakow

Pszczoły obsiadające 2 korpusy wielkopolskie i wzwyż odrobią każdą węzę .
Pszczoły pałętające się na 2 korpusach i mniej już nie odrobią każdej .
W ulu jak nie ma 35 stopni i nie są obsiadane ramki to wypacać będą miesiąc ,a czasami to do jesieni zostanie węza nietknięta.

Nie każdą , ale jest dużo racji w tym co piszesz
Dzisiejsi macherzy potrafią wyprodukować taką węze , że nawet w najczarniejszych snach pszczołom i pszczelarzom się taka nie śniła .

http://allegro.pl/weza-pszczela-bezposr ... ml.Dzisiaj kurier przywiózł 5 kg.wspaniałej węzy,zresztą co tu dużo pisać wystarczy spojrzeć ile sprzedali.POLECAM.Pozdrawiam Bogdan.

No właśnie ja mam akurat problem z węzą. Zamówiłem gdzieś na allegro 10 kg od razu żeby mieć na cały sezon ale ta węza jest do bani.. Ma jakiś taki dziwny zapach, określiłbym go "sztuczny" pszczoły bardzo słabo ją odbudowują, w ogóle nawet jest tak jakoś krzywo powycinana i nie wchodzi czasem w ramki a czasem jest przymała. Początkowo nie zwróciłem na to większej uwagi bo myślałem sobie węza to przecież węza. Jednak teraz robi mi to problem. Miał ktoś taki problem? Relklamować tego już nie bede bo to z 2 miesiące temu kupowałem ale z 8 kg tego jeszcze leży i nie wiem co z tym zrobić. Mogę to jakoś "ulepszyć" żeby pszczoły się za chętniej brały. Głupi sprawa ale nigdy się wcześniej z taką węzą nie spotkałem i nie wiem co jest przyczyną tego że jest do kitu.

Jak piszesz ze pszczoły nie chetnie tą wezę odbudywują. Sprawdz czy w tej wezie jest duzo parafiny i pszczoła nie chce jej budować. A sprawdza sie bierzesz kawałek wezy i nad ogniem rozpusc do płynosci tak z pół łyzeczki, wlej ten płyn do wody. Czysta weza wypłynie na powierzchnie ale jak bendzie z parafino to zanuzy się a jak bendzie duzo parafiny to poleci na dno naczynia. Nie wolno robic kuleczki z wezy bo tam bendzie powietrze pecherzyki i taka weza wypłynie na powierzchnie. Tylko rozpuszczona weza taka duza kropla jest wiarygodna do sprawdzenia, czy w wezie jest parafina. Pozdrawiam miły_marian

Ciekawie piszesz, tylko parafina jest lżejsza od wody i nijak nie zatonie.

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5

No właśnie zapomniał jak się wylewa paraine na wodę w andrzejki.

bo to chłopcy się nie znacie, jest inna parafina do wosku dodawana i ta tonie:D

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)

z ołowiem

Tak żeby nie zakładać nowego tematu, wybieram się niedługo w okolice Nowego Sącza i chciałbym gdzieś w okolicy nabyć dobrej węzy. Mam 5 kg na wymianę.
Możecie mi polecić kogoś sprawdzonego z tamtych okolic
(Nowy Sącz - Krynica Górska) - tylko nie Stróże - brałem u nich w zeszłym roku i bardzo się zawidołem

Pozdrawiam

Sam osobiście widziałem na allegro lepszą węzę, ta jest (chyba) odlewana z praski cementowej, krawędzie komórek nie są "ostre", a węza jest bardziej krucha i mniej przezroczysta od tej z walców. Pszczoły też średnio ją budują, ale coś tam budują....

Wziąłem ją ze względu na fakt, że inni w kwietniu już nie mieli, a tutaj była... dobra w ostateczności

Małe pytanko: Czy dodatek propolisu do wosku polepsza właściwości produkowanej z niego węzy?
U siebie zauważyłem że wosk z dodatkiem propolisu jest bardziej miękki i plastyczny, ale sam węzy nie robię więc nie mam wiedzy na ten temat.

_________________
Jak to dobrze że pszczoły nie porafią czytać i nie mają internetu.

U mnie węza z teoretycznie czystego wosku ( tylko wosk z wytapianych swoich plastrów z wycinanego suszu ) jest tak miękka że aż tragiczna w stosowaniu . Raczej jest puszczona opinia że propolisu nie może być w wosku .

Samej jakości niepolepszysz, jedynie zmieni odrobinę aromat co idzie wyczuć,natomiast zwiększy się plastyczność węzy co może spowodować ze arkusze trzeba grubsze robić bo popłyną po drutach .
Czyli wniosek prosty odpuścić ten temat i wosk to wos a propolis to propolis i lepiej niemieszać żywic z woskiem .

Ale jak się wycina z ramek susz i wyskrobuje ramki z wosku i kitu - to oddzielać wosk od kitu ?
Jak przejdzie razem przez topiarkę słoneczną razem to zaszkodzi dla węzy ?

_________________
Staram się pisać poprawnie po polsku

grawitacyjnie to co skrobiesz z dołu to m.in. propolis właśnie

Krzysztof. Przecież wiadomo ze pszczoły propolisują również wnętrza komórek w niewielkiej ilości , tylko przypuszczam że kol. trzciny chodziło o specjale dodawanie propolisu do wytapianych plastrów czy klarowania wosku . Bynajmniej sam propolis nie wiąże się w całości z woskiem jedynie kilka mikroelementów się w nim rozpuści, reszta jest nierozpuszczalna w wosku i większości tłuszczy

Propolis to jest dobry do mieszania, ale ze spirytusem, bimbrem itp.
Pozdrawiam.

_________________
Życie jest poszukiwaniem właściwego konserwanta...

Iś problem rozwiązał. Żółtodziobom.
Tobie dzióbek już zmienił kolorek ?
Widzę, że jeszcze nie.

i długo nie zmieni z takim mysleniem.

Kazek,
O co Tobie Kolego łazi ?
Temat jest o węzie 5,1 która była sprzedawana jako 4,9. Sam dupy w tej kwestii dałem i to jako jeden z pierwszych. I jako pierwszy ostrzegłem, że producent jest "nie tego"
Jest jeszcze druga strona tego medalu.
Ten producent zaliczył "wpadkę" z 4,9 bo gnojkom tureckim zawierzył ale jest w dalszym ciągu najlepszym, najpewniejszym producentem węzy w III RP. No może jeszcze lubelski APIS, ale ten jest sztywny w rozmiarach.
O kicie (propolisie) też kiedyś pogadamy.

Witam.Podpinam sie pod ten temat bo nie chcę zawalać fora. Zrobiłem dwa ule Dadanta i planuje trochę pobawić sie w pszczelarza. Pobawić bo czas ,odległość od uli i zasoby pożytków nie pozwalają na rozwój pasieki. Max 4 ule. Na wiosne planuje kupić 2 odkłady. Czy jest możliwość dokupienia suszu na początek zanim same odbudują węzę, czy ktoś to wogóle moze sprzedawać?

Pisałem do Ciebie na P.w , ale nie odbierasz , więc wykasowałem. Czasami mają na Brukowej w Białymstoku.
Jak kupujesz odkłady ,to masz 3-5 ramek z suszem i dajesz węzę , po co Tobie i pszczołom stary ,może i zarażony susz. Ale jak byś potrzebował ,to mogę coś odstąpić.