FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Wyroiła mi się jedna rodzina 10 dni temu. W tej chwili w ulu jest tylko czerw zamknięty. Usunąłem 5 mateczników na wygryzieniu, widziałem też, że z dwóch matki już się wygryzły. Co dalej z taką rodziną robić? Planowałem wymianę matki, ale się spóźniłem. Szanse na odnalezienie młodej matki są niewielkie, może być też na locie godowym. Czy mogę do tej rodziny podać matkę unasiennioną, czy nie zostanie przez pszczoły zlikwidowana? Czy czekać, aż unasienni się to co się wygryzło i dopiero wtedy dokonać wymiany? Jakie zabiegi poczynić żeby ta rodzina więcej się nie wyroiła i żeby podać im nową matkę unasiennioną?

Sprzedaj ją.

Wampun, jeśli są w miarę spokojne, to pod wieczór przegląd praktycznie bez uzycia dymu, delikatnie i powoli szukasz matki, znajdziesz to możesz poddać nową, jesli to Cię przerasta to niestety ale musisz czekać aż młoda zacznie czerwić i będzie większa, wtedy może ją znajdziesz,
teraz nie ma co poddawać matki nowej, choćby ze złota była to jej nie przyjmą.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)

Pawełek ma racje, ze i ze złta jej nie przyjmą. Ja bym robił z ta matka odkładzik jak zacznie czerwić. Zabrać jaja i matkie i podać za 6godz, wtedy wszystkie pszczoły wiedza ze niema matki i nie maja z czego wychodować matki i ja przyjmą bez problemu. A ten odkładzik podkarmiaj nie za duzo to ci da dużo zimowej pszczoły jak po 25sierpnia rozdzielisz na zimujące pszczoły. Bo ten odkład z roiliwą matko jak bys przyzimował to na wiosne sie wyroji. Pozdrawiam miły_marian

Odstaw wyrojoną rodzinę, w jej miejsce postaw ul z ramkami bez czerwiu, tylko z miodem. Tu podasz nową matkę ,którą przyjmą bez problemu. Jak podana matka zacznie czerwić , możesz zasilać rodzinkę czerwiem z odstawionego ula .
W odstawionym ulu bez pszczoły lotnej łatwiej znajdziesz matkę .

Ja w podobnej sytuacji miesiąc temu podzieliłem rodzinę na pół, dołożyłem po ramce czerwiu i obserwowałem w której pojawią się mateczniki . W rodzinie w do której trafi matka nie powinno ich być. A potem już łatwo na 2-3 ramkach znaleźć "cholerę".

_________________
Pasieka Marco-Wa
https://www.facebook.com/kolopszczelarzy/

Dziękuję za cenne podpowiedzi. Czy jeżeli się wygryzły 2 matki to w ulu powinna być jedna?

Nie powinny ale nawet jeżeli tak to będziesz miał poniższe możliwości:
1. dwie matki w jednej rodzinie, zaś w drugiej bez matki
2. po jednej z matek w każdej
3. brak matek w obu podzielonych rodzinach.
W pierwszym przypadku w rodzinie z 2 matkami nie będzie mateczników zaś w drugiej powinny pojawić się - nawet kilka
W drugim przypadku w żadnej z podzielonych rodzin nie będzie matecznika.
Ja nie znalazłem w żadnym z odkładów matki (b.trudno bo NU jest niewiele większa od pozostałych pszczół) i wyszedłem z założenia że zaryzykuję 20 PLN i podłożyłem matki NU do obu. O dziwo przyjęły się obie. Teraz tylko zasilam je pszczołami z innych rodzin bo są słabe...

_________________
Pasieka Marco-Wa
https://www.facebook.com/kolopszczelarzy/