FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 23 sierpnia 2025, 09:54 - sob

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 451 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 10  Następna
Autor Wiadomość
Post: 26 października 2012, 16:28 - pt 

Rejestracja: 27 listopada 2010, 00:02 - sob
Posty: 1912
Lokalizacja: Szprotawa
Ule na jakich gospodaruję: WP leżak i WP korpus
A u nas od rana piękna słoneczna pogoda, a temperatura w granicach 10-11 stopni, za szybą samochodu aż miło posiedzieć.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 października 2012, 17:38 - pt 

Rejestracja: 18 grudnia 2011, 08:52 - ndz
Posty: 1881
Lokalizacja: dolny slask
Ule na jakich gospodaruję: 360x210
Marian. pisze:
A u nas od rana piękna słoneczna pogoda, a temperatura w granicach 10-11 stopni, za szybą samochodu aż miło posiedzieć.


Ale tylko za szyba bo tak to troche dmucha.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 października 2012, 17:44 - pt 

Rejestracja: 27 listopada 2010, 00:02 - sob
Posty: 1912
Lokalizacja: Szprotawa
Ule na jakich gospodaruję: WP leżak i WP korpus
Pleszek, momentami to i między drzewami też było fajnie i nie dmuchało, na ogół z dmuchaniem nie było tak mocno, zobaczymy co będzie jutro. :pl:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 października 2012, 18:52 - pt 

Rejestracja: 18 grudnia 2011, 08:52 - ndz
Posty: 1881
Lokalizacja: dolny slask
Ule na jakich gospodaruję: 360x210
Marian u nas do poludnia wialo dopiero puzniej przestalo a teraz chyba na noc przymrozi.
Lysy okragly jak pilka :cold:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 października 2012, 19:30 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 października 2011, 08:27 - czw
Posty: 1457
Lokalizacja: Cała Polska
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp korp + WZ korpusowy
A u nas w centrum wczoraj wiało i padało a od rana dziś słoneczko świeciło ale tylko 5 stopni a teraz delikatny przymrozek narazie -1 ale do -5 chyba dobije... niech wymrozi te bakterie... a ile lisci z drzew poleci:) A sprawdzałem z 1.5 tygodnia temu czy jest czerw i na 3 ule w żadnym nie było:)

_________________
"Szaleństwem jest robić cały czas to samo i oczekiwać innych rezultatów"


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 października 2012, 19:36 - pt 

Rejestracja: 03 lipca 2011, 19:45 - ndz
Posty: 127
Lokalizacja: bstok
Mam zamiar odymic pszczolki jeszcze trzeci raz i nie jestem pewien czy odymic w tym tygodniu czy poczekac jeszcze ?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 października 2012, 20:15 - pt 

Rejestracja: 18 grudnia 2011, 08:52 - ndz
Posty: 1881
Lokalizacja: dolny slask
Ule na jakich gospodaruję: 360x210
reven1987 pisze:
Mam zamiar odymic pszczolki jeszcze trzeci raz i nie jestem pewien czy odymic w tym tygodniu czy poczekac jeszcze ?


Ja tez czekam i jak naprawde by juz tak sie oziebilo to niewiem czy sie odymi.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 października 2012, 20:17 - pt 

Rejestracja: 03 lipca 2011, 19:45 - ndz
Posty: 127
Lokalizacja: bstok
100 km ode mnie Suwalki w nocy juz minus 3 ma byc dzisiaj u nas +2 i nei wiem co robic.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 października 2012, 20:21 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 października 2011, 08:27 - czw
Posty: 1457
Lokalizacja: Cała Polska
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp korp + WZ korpusowy
ja też już czekam tydzień ponad żeby odymić trzeci raz i jak tak dalej będzie to nie wiem... ale jeszcze zapowiadaja w pogodzie ponad 10 stopni i słonko...także da się rade:)

_________________
"Szaleństwem jest robić cały czas to samo i oczekiwać innych rezultatów"


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 października 2012, 20:27 - pt 

Rejestracja: 18 grudnia 2011, 08:52 - ndz
Posty: 1881
Lokalizacja: dolny slask
Ule na jakich gospodaruję: 360x210
Moze jak teraz troche pszymrozi to nasze krolowe pszestana czerwic i sie odymi .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 października 2012, 00:50 - sob 

Rejestracja: 18 stycznia 2012, 01:22 - śr
Posty: 413
Lokalizacja: wlkp.
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
polbart pisze:
To znaczy, że w połowie pasieki były pomarszczone stare rudery a w połowie młode laski.
Pozdrawiam,
polbart


Jeszcze z dwa tygodnie temu u mnie czy to u starych czy młodych, poza bf nie było ani jaj ani już krytego. Mam dwie niebieskie nieski, jedna nic, druga zaczerwiła całą ramkę, na drugim końcu pięć odkładów z młodymi laskami, jedna kortówka - ma najwięcej czerwiu, dwie nieski, jedna ma sporo, druga mniej niż jeden dm2 na jednym plastrze po jednej stronie, bf odłowiony z cichej wymiany - 0 czerwiu i jaj, wielka - podobnie 0 czerwiu. No i jak tłumaczyć, wiek? geny?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 października 2012, 00:58 - sob 

Rejestracja: 18 stycznia 2012, 01:22 - śr
Posty: 413
Lokalizacja: wlkp.
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
reven1987 pisze:
pszczolki jeszcze trzeci raz i nie jestem pewien czy odymic w tym tygodni


Kolego, w tym tygodniu to temperatury dostatecznej nie będzie. Sam czekam, bo połowę odymiłem tylko raz i chciałbym powtórzyć, bo nie wiem ile tego mogło zostać. Zastanawiam się czy ewentualnie zamiast apiwarolu nie polać ich ks lub beevitalem?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 listopada 2012, 13:13 - pn 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 marca 2008, 22:33 - ndz
Posty: 985
Lokalizacja: Smęgorzów
Witam
Zimuje matkę zapasową w malutkim szklanym uliku na dwuch snozach .
Ulik stoj w chłodnym pomieszczeniu ze stałą tęperaturą ale dziś jest ładnie więc wystawiłem dziewczyny na zewnątrz po krótkim oblocie zaglądnołem do środka i zapas jest ok ,pierzga jest ok ,osyp jest w normie tz.4 sztuki, ale jest jeszcze 7 komurek czerwiu w różnym wieku.
Zastanawiam się czy podobna sytuacja byłaby w rodzinach zimowanych w stebniku ?
Albo jak wygląda to w normalnych rodzinach na zewnątrz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 listopada 2012, 16:04 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 stycznia 2010, 12:21 - pt
Posty: 3523
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Bydgoszcz
To wszystko zależ od wielu czynników jak jest w ulach wentylacja ,ocieplenie ,duży wpływ tu ma sam pszczelarz a tego nikt nie oceni tylko ten co do żimowli ma rodziny przygotowane , duży wpływ tu ma także długość dnia ogólnie ja uważam że nie jest żle .pawel


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 listopada 2012, 19:44 - pn 

Rejestracja: 26 sierpnia 2012, 13:16 - ndz
Posty: 37
Lokalizacja: Wschodnie mazowsze
Ule na jakich gospodaruję: WZ, WP, 2/3WL
Witam
W dniu dzisiejszym pszczoły zrobiły oblot, ze wszystkich 12 uli. Temp. w słońcu wynosiła ok. 13 st.( wschodnie mazowsze) więc zimowla powinna być spokojna.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 listopada 2012, 19:52 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 listopada 2007, 18:18 - pt
Posty: 2470
Lokalizacja: okolice Częstochowy
W polowie października w jednej rodzinie było bardzo dużo czerwiu. Jutro prawdopodobnie do niego zajrze bo troch się martwie ze jak się pszczoły wygryzły to w tym miejscu pozostały ramki bez pokarmu. Puste ramki w środku gniazda to może skończyć się tragedią.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 listopada 2012, 20:05 - pn 
Ludzie jest koniec listopada a wy dalej mieszacie w tych ulach :pala:

krzys, Myślisz że pszczoły są tak do końca lewe i nie potrafią pokarmu przenieść z skrajnych ramek o takiej porze roku(jeszcze takiej ciepłej porze)?? Gmeraniem oraz przekładanie pokarmu to im pogorszysz i wtedy będzie tragedia !

Zajrze to masz na myśli podnieść powałkę ?


Na górę
  
 
Post: 27 listopada 2012, 22:47 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 listopada 2007, 18:18 - pt
Posty: 2470
Lokalizacja: okolice Częstochowy
krzys pisze:
W polowie października w jednej rodzinie było bardzo dużo czerwiu. Jutro prawdopodobnie do niego zajrze bo troch się martwie ze jak się pszczoły wygryzły to w tym miejscu pozostały ramki bez pokarmu. Puste ramki w środku gniazda to może skończyć się tragedią.

Pogoda była dzisiaj idealna na wgląd do tego ula. Pszczółki rozluznily kłąb bo było bardzo cieplo. Było jak przewidywałem. W srodku gniazda trzy ramki były prawie puste a na jednej bylo troche krytego czerwiu. Zdjęcie tego czerwiu bedzie troche poźniej .Na osiem pszczółek wygryzajacych się z tego czerwiu jedna była poraźona warozą. Ramke tą usunołem z tego ula.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 listopada 2012, 08:27 - śr 
MODERATOR

Rejestracja: 02 kwietnia 2008, 22:09 - śr
Posty: 6800
Lokalizacja: Rzepiennik Biskupi
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Rzepiennik
krzys :okok: Dobrze że się nie dałeś zastraszyć :wink: .Teraz będziesz spał spokojnie .Pozdrawiam.

_________________
W wolnej chwili, zapraszam.
Było by niebo dookoła, gdyby każdy dał z siebie tyle co pszczoła.
autor B.B.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 października 2014, 21:45 - czw 
http://wzp-krakow.pl/poradnik/id/11.html
http://www.youtube.com/watch?v=1RmzMBj6X_c


Na górę
  
 
Post: 03 października 2014, 10:24 - pt 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 listopada 2008, 23:00 - pn
Posty: 4584
Lokalizacja: stare polichno
Żeby nie czerwiła
http://www.youtube.com/watch?v=CyRrPJRgC0w


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 października 2014, 10:39 - pt 
paraglider pisze:

Ale nie dopowiedziane co dalej z matką :?: ,czy teraz będzie karmił :?: . Część ludzi pewnie wie ,lub się domyśli. Kiedy łączy matkę z rodzinką :?: Ale obstawiam ,że większość w tym i ja musi się teraz zastanowić ,co dalej. :?:


Na górę
  
 
Post: 03 października 2014, 11:27 - pt 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 listopada 2008, 23:00 - pn
Posty: 4584
Lokalizacja: stare polichno
Marek Podlaskie pisze:
le nie dopowiedziane co dalej z matką :?:

Po zakarmieniu i wygryzieniu sie całego czerwiu likwidujesz kratę i warrozę , kondygnację dolną usuwasz lub zostawiasz ją jako poduszkę powietrzną .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 października 2014, 11:30 - pt 
:thank: :thank:
Myślę ,że warto poczytać taką książkę i następnie zobaczyć ,jak to wyjdzie z pszczółkami.
http://allegro.pl/pszczelarstwo-powrot- ... 72490.html
Tutaj taniej wychodzi
https://sklep.pasieka24.pl/literatura-o ... -k114.html


Na górę
  
 
Post: 03 października 2014, 16:27 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 sierpnia 2009, 12:20 - ndz
Posty: 575
Lokalizacja: Leszno
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp/półnadstawka hoffmanowska
Mam ule w domu wiec czynnik temperaturowy odpada.
Zauwazylem dwa czynniki ktore przedluzaja czerwienie jesienia:
1) poźne podkarmianie( tzn od poczatku wrzesnia, a powinno byc na wrzesien juz zakonczone) bo potrzeba okolo 2-3 tyg na to aby pszczoly odczuly zakonczenie pozytku , a przynajmniej kilka dni na spadek termogenezy u robotnic. Wtedy nawet zjadaja same jaja jesli matka czerwi- widzialem osobiscie.
2) ładna pogoda ciepla i dostep do swiezego pylku.
Oczywiscie pylek jesienny jest bardzo cenny i nie mozna go zabierac tuczacym sie pszczolom. Wobec tego to co mozna zrobic - bo ma sie wplyw to wczesniej podkarmic, pszczoly ktore czuja przerwe w pożytku bardzo ochladzaja gniazdo/ rowniez zmieżylem osobiscie. Nie zaziebia czerwiu ale w miejscach gdzie go nie bylo a jest pusto juz nie bedzie bo wcale nie grzeja. Podczas karmienia cala powierzchnia plastrow byla u mnie ciepla mocno.
Obecnie mam czerw juz tylko w rodzinie na mikroramkach ktora najpozniej zaczalem karmic i zakonczylem wczoraj. Rodziny ktore zakonczyly karmienie miesiac temu czerwiu nie maja mimo ze nosza pylek i cholerka spadz kamienna.

_________________
http://www.windowbee.com


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 października 2014, 23:25 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 grudnia 2010, 23:05 - sob
Posty: 3002
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Przyczyna moze być prozajczna ,przedłuzająca sie ciepła aura a co za tym idzie niezkonsolidowany kłąb zimowy oraz dopływ świerzego pyłku rzadziej nektaru nie bez znaczenia jest linia i wiek matki .

_________________
Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 października 2014, 01:14 - sob 
MODERATOR

Rejestracja: 02 kwietnia 2008, 22:09 - śr
Posty: 6800
Lokalizacja: Rzepiennik Biskupi
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Rzepiennik
lasius pisze:
Zauwazylem dwa czynniki ktore przedluzaja czerwienie jesienia:

Jeszcze, późna wymiana matek :wink:

_________________
W wolnej chwili, zapraszam.
Było by niebo dookoła, gdyby każdy dał z siebie tyle co pszczoła.
autor B.B.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 października 2014, 01:21 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 maja 2014, 21:13 - śr
Posty: 1424
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
Z całym szacunkiem, ale do połowy października trochę brakuje:) Tak jak i do kłębu.
Pozdrawiam.

_________________
Życie jest poszukiwaniem właściwego konserwanta...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 października 2014, 09:30 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 grudnia 2010, 23:05 - sob
Posty: 3002
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Warszawiak,
Ale miejsce w którym z dużym prawdopodobieństwem będzie "jądro" kłębu juz widac :wink:
Kłębu w klasycznym rozumieniu moze nie być do grudnia ,albo i dalej.

_________________
Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 października 2014, 09:45 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 października 2011, 08:27 - czw
Posty: 1457
Lokalizacja: Cała Polska
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp korp + WZ korpusowy
Zdzisław., Tak widać na środkowych 3-4ramkach gdzie jest jeszcze czerw...

_________________
"Szaleństwem jest robić cały czas to samo i oczekiwać innych rezultatów"


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 października 2014, 17:26 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 listopada 2013, 12:03 - pn
Posty: 520
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Bogucin
U mnie matki po krótkiej przerwie, zaczynają czerwić, ale pogoda piękna z jednej strony pasieki kwitnąca gorczyca, a z drugiej kwitnąca facelia zobaczymy, co z tego wyjdzie na dobre, czy na złe?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 października 2014, 20:27 - ndz 
Sławek1964 pisze:
U mnie matki po krótkiej przerwie, zaczynają czerwić, ale pogoda piękna z jednej strony pasieki kwitnąca gorczyca, a z drugiej kwitnąca facelia zobaczymy, co z tego wyjdzie na dobre, czy na złe?
Dlaczego mają miejsce do czerwienia? gdzie był pszczelarz ich właściciel? nie myśli? Pożytek może być i niech sobie latają (gorczyca przy tak chłodnych nocach nawet w ciągu dnia nie będzie nektarowała więc pyłku sobie mogą jedynie przynieść, facelia może dawać niewielkie ilości nektaru ale szału z tego nie ma i nie będzie ) ale nie mając miejsca na czerw matka nie podejmie czerwienia, przy chłodnym gnieździe na samym dole plastrów przy tak chłodnych nocach jaj nie położy. :wink:


Na górę
  
 
Post: 05 października 2014, 20:34 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 listopada 2013, 12:03 - pn
Posty: 520
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Bogucin
PasiekaCordovan, I tu się właśnie mylisz matki kładą jaja na dole plastrów, ale nie we wszystkich.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 października 2014, 20:37 - ndz 
Sławek1964 pisze:
PasiekaCordovan, I tu się właśnie mylisz matki kładą jaja na dole plastrów, ale nie we wszystkich.
Bo masz za ciepłe gniazda, noce są chłodne i jak ramki zalane w 90% to matka nie powinna położyć ani jednego jaja mimo to że pszczoły noszą pyłek jaki powinny właśnie w te wolne komórki upychać. :wink:


Na górę
  
 
Post: 05 października 2014, 20:39 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 października 2011, 08:27 - czw
Posty: 1457
Lokalizacja: Cała Polska
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp korp + WZ korpusowy
PasiekaCordovan pisze:
przy tak chłodnych nocach jaj nie położy. :wink:
A kiedy ty miałeś chłodne noce??? po 10 stopni jest w nocy a w dzień dochodzi do 20 to jak mają nie czerwić. Matki mam latosie...

_________________
"Szaleństwem jest robić cały czas to samo i oczekiwać innych rezultatów"


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 października 2014, 20:48 - ndz 
MODERATOR

Rejestracja: 02 kwietnia 2008, 22:09 - śr
Posty: 6800
Lokalizacja: Rzepiennik Biskupi
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Rzepiennik
PasiekaCordovan pisze:
Bo masz za ciepłe gniazda, noce są chłodne i jak ramki zalane w 90% to matka nie powinna położyć ani jednego jaja mimo to że pszczoły noszą pyłek jaki powinny właśnie w te wolne komórki upychać. :wink:

Tak w 90 paru % ale zawsze znajdzie się matka która zachowuje się nie standardowo ,dlatego wgląd do gniazda czy mamy brak czerwiu ,przed tym ostatnim leczeniem jest bardzo ważny .
Poza tym interesuje mnie zagadnienie ile warozy po odymieniu wraca na pszczoły ??????????? ,

_________________
W wolnej chwili, zapraszam.
Było by niebo dookoła, gdyby każdy dał z siebie tyle co pszczoła.
autor B.B.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 października 2014, 20:59 - ndz 
Tomasz2020 pisze:
A kiedy ty miałeś chłodne noce??? po 10 stopni jest w nocy a w dzień dochodzi do 20 to jak mają nie czerwić. Matki mam latosie...
Jak nie masz chłodnych nocy, po + 5 stopni, a nawet jak masz +10°C to przy właściwej wentylacji gniazda nie ma mowy by matka ci położyła jaja u dołu ramki gdzie bezpośrednio będzie dmuchało chłodne powietrze. By mogła położyć jaja w komórkach musi mieć temp +25°C w miejscu gdzie ładzie jaja, nie sadzę by pszczoły taką utrzymywały na skraju ramek przy dennicy. :wink:

baru0 pisze:
Tak w 90 paru % ale zawsze znajdzie się matka która zachowuje się nie standardowo ,dlatego wgląd do gniazda czy mamy brak czerwiu ,przed tym ostatnim leczeniem jest bardzo ważny .
Jasne monitorować to trzeba, na tym polega nasza przyjemna praca z pszczołami.

baru0 pisze:
Poza tym interesuje mnie zagadnienie ile warozy po odymieniu wraca na pszczoły
O ile wogóle wraca, jeśli im to umożliwisz mogą wrócić ale i tak długo nie pożyją bo mają uszkodzony układ nerwowy. :wink:


Na górę
  
 
Post: 05 października 2014, 21:11 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 kwietnia 2011, 08:58 - śr
Posty: 3389
Lokalizacja: Dąbrowa pow Pajęczno
Ule na jakich gospodaruję: WLKP
U mnie dennice otwarte już miesiąc a dziś robiłem wgląd to czerw się wygryza i są w to miejsce jaja. Larwy w każdym wieku. Nie ma jeszcze na szczęście alarmu że pokarmu im braknie bo nie przeniosły z zewnątrz ramek okrywowych . Żadnym wysiłkiem jest pszczołom grzać gniazdo do jakiej temperatury chcą przy ciepłych dniach i nocach . Pyłek z poplonów daje rade po prostu .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 października 2014, 21:29 - ndz 
Mariuszczs pisze:
U mnie dennice otwarte już miesiąc a dziś robiłem wgląd to czerw się wygryza i są w to miejsce jaja.
Bo mimo siatki w dennicach gniazda masz za ciepłe a o tym świadczy nieumiejętna gospodarka na siatkach.
Mariuszczs pisze:
Nie ma jeszcze na szczęście alarmu że pokarmu im braknie bo nie przeniosły z zewnątrz ramek okrywowych .
i nie przeniosą, jak im dasz taką ramkę na płasko nad gniazdo to moment znajdzie się to w ramkach.

Mariuszczs pisze:
Żadnym wysiłkiem jest pszczołom grzać gniazdo do jakiej temperatury chcą przy ciepłych dniach i nocach . Pyłek z poplonów daje rade po prostu .
No w nocy bywa od +5 do + 10°C więc przy właściwie ustawionej wentylacji w ulu, osiatkowanej dennicy i zalanych (odpowiednią dawką paszy o tej porze roku) właściwej ilości ramek dostosowanej do siły rodziny matki nie powinny mieć miejsca na kładzenie jaj. :wink:


Na górę
  
 
Post: 05 października 2014, 21:36 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 kwietnia 2011, 08:58 - śr
Posty: 3389
Lokalizacja: Dąbrowa pow Pajęczno
Ule na jakich gospodaruję: WLKP
To ja poproszę o umiejętną gospodarkę na siatkach. Zatworów nie mam to już to pomińmy, pomińmy także opatulenia bo też nie mam. Połowa uli to ule jednościenne.

Co roku przenoszą jak już matka odpuści to i w tym przeniosą


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 października 2014, 22:14 - ndz 
Mariuszczs i korpus gniazdowy stoi sobie u Ciebie pewnie na dennicy a w powałce pajączki są pozamykane lub zasłonięte czymś jako jakieś górne ocieplenie. Grubość ścian ula nie ma znaczenia w tej chwili. Też zatworów nie stosuję bo nie mam ich gdzie wsadzić, rodziny siedzą i idą do zimowli na 10 ramkach wlkp :wink:


Na górę
  
 
Post: 05 października 2014, 23:18 - ndz 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 marca 2008, 22:33 - ndz
Posty: 985
Lokalizacja: Smęgorzów
PasiekaCordovan pisze:
Bo mimo siatki w dennicach gniazda masz za ciepłe a o tym świadczy nieumiejętna gospodarka na siatkach.
Kiedy pszczoły są skarmione odpowiednią iloscią paszy i w odpowiednim czasie kiedy sa przedewszystkim ZDROWE to czy mają ciepło czy zimno kiedy niemają dopływu nowego pokarmu to niema nowego czerwiu a ewentualne jaja są usuwane . A czerw o tej porze szkodzi najbardziej tym co go widza bo zapomnieli ile dali pokarmu


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 października 2014, 01:06 - pn 

Rejestracja: 01 kwietnia 2011, 12:16 - pt
Posty: 612
Lokalizacja: koszalin
Ule na jakich gospodaruję: ostrowskiej
Ja w tym roku jesienią, siatki zamknąłem wyłącznie na czas leczenia KM.
Dziś jestem po przeglądzie gniazd, w części czerwiu brak, w części tylko czerw zamknięty. Gniazda zalane, w drugich korpusach tak do połowy.
Pogoda ładna, do 16oC, noszą trochę pyłku, ale szału z lotami to już nie ma.

_________________
Jak to dobrze że pszczoły nie porafią czytać i nie mają internetu.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 października 2014, 06:58 - pn 
stantom20 pisze:
Kiedy pszczoły są skarmione odpowiednią iloscią paszy i w odpowiednim czasie kiedy sa przedewszystkim ZDROWE to czy mają ciepło czy zimno kiedy niemają dopływu nowego pokarmu to niema nowego czerwiu a ewentualne jaja są usuwane
A zdziwiłbyś się i jest na to proste wyjaśnienie - skoro temp. w gnieździe według ciebie nie ma znaczenia po co docieplamy gniazda na wiosnę a niektórzy je zacieśniają? Druga sprawa, w którym z gniazd matki przestaną wcześniej czerwić w wychłodzonym czy w cieplutkim? Niektórym czerwiły całą zimę bez dopływu nowego pokarmu i teraz mają problemy z warrozą więc jednak ma znaczenie ta ciepłota gniazda a mniejszą dopływ nowego pokarmu. :wink:


Na górę
  
 
Post: 06 października 2014, 07:32 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
PasiekaCordovan pisze:
powałce pajączki są pozamykane lub zasłonięte czymś jako jakieś górne ocieplenie.


Przemku, a od kiedy robi się górna wentylacje przy stosowaniu dennic osiatkowanych? Jakie pajączki, jakie powałki? Po co to?

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 października 2014, 07:44 - pn 
adamjaku pisze:
Przemku, a od kiedy robi się górna wentylacje przy stosowaniu dennic osiatkowanych? Jakie pajączki, jakie powałki? Po co to?
Adaś po to by wychłodzić gniazdo i przy zalewaniu zapasami przyspieszyć ograniczanie matki w czerwieniu. Dennica osiatkowana zapewnia właściwą wentylację ale nie wychłodzenie gniazda. :wink:


Na górę
  
 
Post: 06 października 2014, 08:55 - pn 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 marca 2008, 22:33 - ndz
Posty: 985
Lokalizacja: Smęgorzów
PasiekaCordovan pisze:
A zdziwiłbyś się
pewnie bym sie zdziwił ale ze od lat mam wysokie osiatkowane dennice nie dziwi mnie już nic . Zaś zgadzam się z Tobą ze wiosną nagłe podniesienie tem. połączone z pobudzeniem rodzin (odsklepianie ,ciasto, itd. ) daje efekty jeżeli są oczywiście potrzebne .
PasiekaCordovan pisze:
Niektórym czerwiły całą zimę bez dopływu nowego pokarmu i teraz mają problemy z warrozą więc jednak ma znaczenie ta ciepłota gniazda a mniejszą dopływ nowego pokarmu.
Tak wiem ale ale wartało by zapytać jaką mają pszczołe :?: normalne przestały czerwic przy braku dopływu pokarmu niektórym nawet w lipcu a bylo ciepło


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 października 2014, 11:01 - pn 

Rejestracja: 06 lutego 2014, 16:59 - czw
Posty: 52
Lokalizacja: lubuskie
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp.
Miejscowość z jakiej piszesz: Wschowa
Panowie ja w tym roku zaeksperymentowałem- każdy tylko mówi a w końcu można zgłupieć z tym czy ocieplać zima czy nie , czy pszczoły zniosą przeciągi, jak BĘDZIE ze startem NA WIOSNE -- zaryzykowałem rodziny wyleczone 4x4 dodatkowo dane, priobiotyki w sezonie aBI BIO FARM, po skończonym (dymieniu) leczeniu dane jeszcze na ul 30 ml ( wiem powinno być 20ml na ul) BEvvITAL HIVE CLEAN -- 1 pasiekę pozostawiłem jak co roku na dennicy niskiej osiatkowanej + Powałka 5 otworowa 3 otwory zamknięte wkładką styropianowa, 2 skrajne od wlotka pozostawione otwarte CAŁE. na drugiej pasiece jak co roku uchylone skrajne ok 1 cm.. :P teraz 1/2 uli w 1 pasiece--bez ocieplenia 1/2 z ociepleniem szerszym (sieczka w ramie drewnianej obciągnięta lnem) aby nie dotykał pajączków w Powałce, i pierwsze spostrzeżenia tam gzie nie dałem ocieplenia pszczoły dostosowały SAME :wink: sobie wentylacje kitując 2 pozostawione pajączki ok 40% matki tam przerwały czerwienie , tam gdzie dałem ocieplenie pajączki nie ruszone gramem kitu na nich nie ma matki czerwiły długo--- ale wyciągnełem wszystkie styropiany w pajączkach--czyli maja teraz 5 otworów wentylacyjnych+ ocieplenie, matki zaprzestały czerwienia troszkę pokwitować pajączki 2 %..... :thank: .ZASTANAWIA MNIE start wiosenny obecnie
:tasak: :evil: :tasak: słucham radia :evil: :evil: :evil: :evil: okazuje sie ze na PRZYCZYNIE DOLNEJ - przyszła dzielnica miasta Wschowy pszczoły padają ( ok 80 rodzin już padło sprawa zgloszona na POLICje , nagłośniona w rodio) jakiś rolni kos opryskał teren a to o dennie zaledwie 4 km. :thank: :evil: :thank: oby moje tam nie latały bo będzie po eksperymencie :evil:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 października 2014, 22:37 - pn 

Rejestracja: 06 lutego 2014, 16:59 - czw
Posty: 52
Lokalizacja: lubuskie
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp.
Miejscowość z jakiej piszesz: Wschowa
:tasak: Panowie stało się dzisiaj posypały się 2 ul--- pszczoły maja powykręcane skrzydła- :evil: k--wa i to z matkami reprodukcyjnymi po 120euro z Niemiec- na denicy osiatkowanej 2 cm martwych i dogorywających pszczół- :evil: smutny widok dla oka--przed wlotkami i na nie ma nic --swiadszy to o zatruciu :!: :!: -- w kolejnych 3 na denicy po 30-40 pszczół ----czyli zaliczam się do osób z okolicy krórym pasieka została podtruta-- juro pobieram próbki 10 pszczół z ula i daje do kola na badania...... :oops: ..likwidować zatrute już rodziny czy dać im aby same się osypały


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 października 2014, 22:41 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 marca 2010, 10:49 - wt
Posty: 971
Lokalizacja: Zielona Góra
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp 300 rodzin produkcyjnych
Jest ciepło to matki czerwią widocznie pszczoły czują że będzie ciepła jesień w weekend u mnie w Zielonej Górze ma być 25C Jak na razie praktycznie w każdej rodzince jest trochę czerwiu. Niektóre dostały jeszcze po słoiku inwertu bo pokarm poszedł w czerw i mają za mało nad głowami.

pozdrawiam rever

_________________
https://pasiekahania.pl/kurs-pszczelarski/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 451 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 10  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 34 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

            



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji