FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 13 lipca 2025, 21:39 - ndz

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 18 ] 
Autor Wiadomość
Post: 10 listopada 2014, 16:17 - pn 

Rejestracja: 02 czerwca 2014, 22:06 - pn
Posty: 4
Lokalizacja: Katowice
Ule na jakich gospodaruję: warszawskie zwykłe
Miejscowość z jakiej piszesz: Będzin
Witam, to mój pierwszy sezon z pszczołami, posiadam ule warszawskie zwykłe, ocieplane, pszczoły zazimowane na 6-7 ramkach, maty słomiane pod daszkiem, który posiada otwory wentylacyjne, beleczki zamiast powałki, zatwory (z jednej strony deska, z drugiej słomiany), dokarmione, leczone na warrozę, wylotki z zasuwkami (http://pasiekawierzbie.pl/wp-content/up ... CN3817.jpg). Do tej pory wszystko przebiegało w miarę sprawnie, ale od kilku dni utrzymuje się dosyć wysoka temperatura, 14-20 stopni w dzień, w nocy też dobrze powyżej zera i pszczoły zaczęły wylatywać z uli jak w środku wiosny (do tej pory siedziały raczej w kłębie, rzadko się pokazywały, jeśli w ogóle), dlatego wszelkie porady co robić dalej, żeby przetrwały, są bardzo pożądane. Nie wiem, na przykład, czy powinienem zaglądać do gniazda i sprawdzić czy matka nie czerwi? (a jeśli tak to co wtedy?) A może wyjąć zatwory i maty? Daszek już uchyliłem, też nie wiem czy dobrze. Z góry dziękuję za wszelką pomoc.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 listopada 2014, 16:31 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 stycznia 2010, 00:15 - pt
Posty: 1134
Lokalizacja: Tczew ---- GPS N: 54° 5' 33" E: 18° 47' 18"
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski leżak kombinowany
Witam Ciebie na forum jhonnyb,
Jeżeli jest tak jak piszesz:
jhonnyb pisze:
pszczoły zazimowane na 6-7 ramkach, maty słomiane pod daszkiem, który posiada otwory wentylacyjne, beleczki zamiast powałki, zatwory (z jednej strony deska, z drugiej słomiany), dokarmione, leczone na warrozę, wylotki z zasuwkami

to teraz zamiast grzebać w gniazdach weź książkę i sobie poczytaj. Nie chodzi mi o to, abyś wiedział co teraz masz zrobić bo teraz to do pierwszego oblotu nie rób NIC :!: Daj pszczółkom święty spokój, przestań latać koło tych uli (przez co niepotrzebnie je niepokoisz). Jak mają ochotę polatać bo zrobi się chwilowo ciepło i wyjdzie słonko to niech sobie te skrzydełka rozprostują.
Pozdrawiam tczkast


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 listopada 2014, 18:24 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 sierpnia 2012, 21:31 - wt
Posty: 862
Lokalizacja: Okolice Rybnika (Śląskie)
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowskiej --> 1/2 Dadant
Dokładnie, zobaczysz że matka czerwi i co Ci ta wiedza da? Teraz się już nic nie robi.

Pozdrawiam.

_________________
Pamiętajcie ,,Przy Pszczołach Nie Ma Jutra''


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 listopada 2014, 18:45 - pn 
jhonnyb,
No to masz problem niesamowity.
Zapytaj jeszcze tu na forum Kolegów, którzy jak Ty zaczynali tą przygodę, byli mądrzejsi od Ciebie ? Czy po jakichś studiach ? (za wyłączeniem Absolwentów naszej w Pszczelej Woli, światowej pszczelarskiej "Sorbony") ?


Na górę
  
 
Post: 10 listopada 2014, 19:22 - pn 

Rejestracja: 23 października 2011, 09:10 - ndz
Posty: 472
Lokalizacja: Czeladź
Ule na jakich gospodaruję: wlk
Jak pokarmu dostały odpowiednią ilość to nic im nie będzie.

_________________
www.pasiekazarki.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 listopada 2014, 19:45 - pn 

Rejestracja: 02 czerwca 2014, 22:06 - pn
Posty: 4
Lokalizacja: Katowice
Ule na jakich gospodaruję: warszawskie zwykłe
Miejscowość z jakiej piszesz: Będzin
Widzę trzy pomocne odpowiedzi, za które dziękuję. Po pierwsze, czytam na ile czas pozwala i to właśnie z czytania moje konsternacje. Bo oto znalazłem, że "w żadnej z moich pasiek pszczoły nie rozwiązały kłęba i nie wylatywały z uli. Pszczoły moich kolegów niezależnie od typu ula wszystkie latały gdy zaświeciło słońce. Takie przypadki miały miejsce w grudniu i w styczniu. Rozkłębienie się pszczół związane jest automatycznie z wzrostem zużycia pokarmu i większym z tego powodu końcowym przepełnieniem jelita prostego- końcowego". Co prawda kolega pisze o grudni i styczniu, ale u mnie do tej pory również nie wylatywały z ula, stąd myślałem, że tak będzie już do wiosny. Co do samego czerwienia, na innych forach spotkałem się nawet z wyjmowaniem ramek z czerwiem, oziębianiem ula, żeby powstrzymać czerwienie albo dokarmianie by nie wyczerpały zbyt wcześnie pokarmu z uwagi na wzmożony jego pobór. Nie jestem ekspertem i dlatego wszystkie, nawet te szalone pomysły, mają dla mnie jakiś tam sens, więcej lepiej się upewnić, że rzeczywiście tak jest. Co do twojego postu kolopik, to oszczędź następnym razem trochę tuszu i jeśli uważasz, że pytanie jest zbyt głupie lub niegodne twojej uwagi, to po prostu nie zawracaj sobie nim głowy. W końcu czy to takie dziwne, że zamiast lecieć do ula i rozgrzebywać gniazdo chciałbym się najpierw poradzić kogoś kto zajmuje się tym od lat, a nie od paru miesięcy? I jakkolwiek trywialny nie byłby to dla Ciebie problem, czyż odrobina cierpliwości do ludzi, którzy nie posiadają odpowiedniego doświadczenia, to naprawdę tak dużo? Zwłaszcza, że jak widać, to mój pierwszy post i nie przylatuję tutaj z każdym ziarnkiem piasku w moim bucie. Nie czekam też tylko i wyłącznie na to, aż spotka mnie łaska Twojego oświecenia, ale szukam odpowiedzi na własną rękę, także nie możesz mieć za złe mojej chwilowej indolencji.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 listopada 2014, 20:05 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 maja 2011, 19:55 - pt
Posty: 1540
Lokalizacja: Tomice
Ule na jakich gospodaruję: klasyczny wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Tomice/Wadowice
Witaj! jhonnyb, obecnie nic nie rób jeśli będą chciały wychylić noska i wyprostować skrzydła to i tak to zrobią.
No a z kolopikiem to musisz się przyzwyczaić, to taki nasz guru tutaj na forum i ma specyficzne podejście do udzielania porad :wink:

_________________
Pozdrawiam! Krzysztof


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 listopada 2014, 20:24 - pn 
Alpejczyk pisze:
to taki nasz guru tutaj na forum
:haha: :haha: :haha: no i zaplułem monitor kawą. :mrgreen:

jhonnyb pisze:
Witam, to mój pierwszy sezon z pszczołami, posiadam ule warszawskie zwykłe, ocieplane, pszczoły zazimowane na 6-7 ramkach, maty słomiane pod daszkiem, który posiada otwory wentylacyjne, beleczki zamiast powałki, zatwory (z jednej strony deska, z drugiej słomiany), dokarmione, leczone na warrozę, wylotki z zasuwkami
jhonnyb pisze:
A może wyjąć zatwory i maty? Daszek już uchyliłem, też nie wiem czy dobrze
Dobrze kombinujesz. Osobiście powyjmował bym wszelkie maty ocieplające bo są zbędne, z czasem ale to już w przyszłym roku pozbądź się i beleczek bo nadają się do podpałki w piecu a nie do ula, choć przy ramce wz nic pszczołom nie będzie jeśli je właściwie zakarmiłeś. Teraz już beleczek im nie wyciągaj ale maty wywal a na ramkach połóż jakiś cienki kocyk. Te maty słomiane włóż do uli dopiero początkiem lutego gdy potrzeba ciepła w gnieździe. Zimne i suche gniazdo w okresie zimowli to zdrowsze pszczoły, mniejsze zużycie zapasów zimowych, mniejszy osyp zimowy a temp. w ulu się nie przejmuj w kłębie sobie ją utrzymają nawet jak by wisiały na gałęzi bez ula całą zimę a Ty masz przecież ocieplane ule. :wink:


Na górę
  
 
Post: 10 listopada 2014, 20:30 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 maja 2011, 19:55 - pt
Posty: 1540
Lokalizacja: Tomice
Ule na jakich gospodaruję: klasyczny wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Tomice/Wadowice
PasiekaCordovan pisze:
Alpejczyk pisze:

to taki nasz guru tutaj na forum
no i zaplułem monitor kawą.


Czasem trzeba rozluźnić atmosferę :wink: oj teraz kawka lepsze piwko

_________________
Pozdrawiam! Krzysztof


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 listopada 2014, 21:29 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 stycznia 2013, 01:03 - ndz
Posty: 3409
Lokalizacja: dolnośląskie/ Lubomierz
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski korpusowy
Wcale się nie dziwię niedoświadczonemu pszczelarzowi, że wpadł w popłoch na widok latających pszczół. Na czytał się o ekstremalnych doświadczeniach na żywym organiźmie pszczelim ,opisywanych na forum. Udzieliła się mu panika na temat czerwiu w ulach którego ma nie być i warrozie w liczebności większej od pszczół . Mało brakowało a strach doprowadzi by go do zgonu, a pszczoły przeżyły by pszczelarza. Gdybym miała mniejsze doświadczenie też tak bym skończyła. :załamka:

_________________
Ewa
Nie sztuką jest leczyć. Sztuką jest zdrowych przy zdrowiu utrzymać.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 listopada 2014, 12:15 - wt 

Rejestracja: 12 stycznia 2013, 14:28 - sob
Posty: 634
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Kolego jhonnyb nie zrażaj się kolegą k.....k gdyż jest to osoba która ze wszystkich sobie drwi i wszystko wie najlepiej,być może ma taki styl bycia. Na tym forum jest wielu kolegów pszczelarzy którzy mają wielką wiedzę i doświadczenie i sądzę,że zawsze się nią dzielą z innymi.
Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 listopada 2014, 20:16 - wt 

Rejestracja: 02 czerwca 2014, 22:06 - pn
Posty: 4
Lokalizacja: Katowice
Ule na jakich gospodaruję: warszawskie zwykłe
Miejscowość z jakiej piszesz: Będzin
Ależ ja się absolutnie nie przejmuję. Odpowiadam po prostu, bo jakby nie było, wszyscy bierzemy udział w dyskusji. Uwierz mi, że tak łatwo się nie obrażam, a kpiny przyjmuję z uśmiechem na twarzy. Kolopik i idzia12 naprawdę nie spędzają mi snu z powiek, ale jeśli się już odzywają i jest to mało śmieszne (bo nie mam problemu, żeby śmiać się z siebie samego) czy w ogóle nie na temat, to należy liczyć się z reakcją. W końcu mam nadzieję, że na przykład kiedyś spotkamy się z idzią12 na forum języka polskiego, gdzie być może będę mógł wymienić się z nią swoim doświadczeniem z ortografią, a ona w zamian przekaże mi odrobinę wiedzy z pszczelarstwa. W takim wypadku będziemy mogli się uczyć od siebie nawzajem. Wszystkim oczywiście dziękuję. Do rad się na pewno zastosuję. Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 listopada 2014, 21:09 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 stycznia 2013, 01:03 - ndz
Posty: 3409
Lokalizacja: dolnośląskie/ Lubomierz
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski korpusowy
No i mi też się dostało za współczucie. Dzięki.

_________________
Ewa
Nie sztuką jest leczyć. Sztuką jest zdrowych przy zdrowiu utrzymać.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 listopada 2014, 22:48 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 stycznia 2011, 09:09 - pn
Posty: 1276
Lokalizacja: Busko-Zdrój woj.świętokrzyskie
Ule na jakich gospodaruję: 40 uli 360x300 plus 3x 1/2 WLP
jhonnyb pisze:
W końcu mam nadzieję, że na przykład kiedyś spotkamy się z idzią12 na forum języka polskiego, gdzie być może będę mógł wymienić się z nią swoim doświadczeniem z ortografią, a ona w zamian przekaże mi odrobinę wiedzy z pszczelarstwa. W takim wypadku będziemy mogli się uczyć od siebie nawzajem.


Może Kolega coś więcej napisze o swoim doświadczeniu z ortografią - to musi być dopiero ekscytujące forum. :lol: :lol: :lol:
Musimy Wam tam oddelegować Kolopika. Ale będzie jazda :pl: :pl: :pl:

pozdrawiam

_________________
sklep internetowy ModneButy.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 listopada 2014, 02:41 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 maja 2014, 21:13 - śr
Posty: 1424
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
komeg pisze:
Musimy Wam tam oddelegować Kolopika. Ale będzie jazda

:haha: No to się nareszcie kolega kolopik, wyedukuje, powiesi kolejny dyplom na ścianie (jak znajdzie miejsce oczywiście), potem zadzwoni do nadwornego fotografa, aby ten moment uwiecznić. Oj, to chyba nieśmieszne było. Nie zadzwoni. Fotograf wiedziony instynktem sam przyjedzie. Wot, czujny fotograf. A żeby było śmieszniej, tym fotografem będę ja. Wiedziony pszczelarskim i szaradziarskim instynktem i szacunkiem do Kresów.pl, to i do Ludmiłówki.pl po drodze podjadę. Nalewki, wino czy wodę brać - oto jest pytanie. Pozdrawiam.

_________________
Życie jest poszukiwaniem właściwego konserwanta...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 listopada 2014, 02:50 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 maja 2014, 21:13 - śr
Posty: 1424
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
jhonnyb pisze:
W końcu mam nadzieję, że na przykład kiedyś spotkamy się z idzią12 na forum języka polskiego, gdzie być może będę mógł wymienić się z nią swoim doświadczeniem z ortografią, a ona w zamian przekaże mi odrobinę wiedzy z pszczelarstwa. W takim wypadku będziemy mogli się uczyć od siebie nawzajem.

Tylko mężowi idzia12, nic nie wspominaj o tej wymianie... hm... doświadczeń:) Pozdrawiam.

_________________
Życie jest poszukiwaniem właściwego konserwanta...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 listopada 2014, 04:14 - sob 

Rejestracja: 02 czerwca 2014, 22:06 - pn
Posty: 4
Lokalizacja: Katowice
Ule na jakich gospodaruję: warszawskie zwykłe
Miejscowość z jakiej piszesz: Będzin
Idzia12, twoja wypowiedź bardziej przywodzi na myśl sarkazm niż współczucie, ale jeżeli jesteś szczera, to proszę, przyjmij przeprosiny płynące prosto z mojego niewdzięcznego serca :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 listopada 2014, 22:04 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 stycznia 2013, 01:03 - ndz
Posty: 3409
Lokalizacja: dolnośląskie/ Lubomierz
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski korpusowy
Daleka byłam od sarkazmu. Jeśli to przeprosiny szczere, to przyjmuję i się nie obrażam.

_________________
Ewa
Nie sztuką jest leczyć. Sztuką jest zdrowych przy zdrowiu utrzymać.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 18 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: pawelek2304 i 36 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

            



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji