FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 07 lipca 2025, 23:10 - pn

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 65 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna
Autor Wiadomość
Post: 16 listopada 2014, 12:07 - ndz 

Rejestracja: 17 lutego 2014, 18:35 - pn
Posty: 8
Ule na jakich gospodaruję: wlk,wz
Miejscowość z jakiej piszesz: warka
Witam.
Mam pytanie. Jaka wartość w złotych przedstawiają odbudowane ramki wielkopolskie jeszcze nie przeczerwione lub już raz przeczerwione. Mam takie ramki i ktos chce kupic takie ramki ode mnie ale mówi bym sam powiedział cene. Nie mam doswiadczenia w takich sprawach wiec może ktoś podpowie jak ceni się takie ramki. Bo dla mnie to coś w granicach 6-7 złotych. Bo ramka 2 złote weza ok 2 złotych i odbudowanie cos tam też kosztuje i praca. Z góry dziekuje za informacje i pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 listopada 2014, 12:12 - ndz 
erwin23 pisze:
i odbudowanie cos tam też kosztuje i praca


i to jest najdroższe a nie coś tam , śmiało możesz krzyknąć od 15 zł wzwyż


Na górę
  
 
Post: 16 listopada 2014, 12:20 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 października 2011, 19:38 - wt
Posty: 754
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Możesz nie mieć ula, węzy, ramek ,podkurzacza- to pikuś.
Ale jak nie masz suszu to nic nie zrobisz.Susz to twój kapitał
Do tego by go sprzedawać trzeba przynajmniej 3 lata pracować.

_________________
kulka96


"Nie wszystko, co jest oczywiste dla Ciebie, jest równie oczywiste dla innych"


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 listopada 2014, 13:10 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
Ramka 1,5, zbita, odrutowana - 2,5zł, wraz z węzą - 5,5zł. Praca pszczół myślę najmarniej drugie tyle. Daje to nam 11zł. Tyle kosztuje Ciebie i pszczoły. Chyba jednak nikt nic nie robi za darmo, więc wspomniane 15zł to minimalna cena, za którą, przynajmniej ja, mógłbym sprzedać ładnie odbudowana rameczkę.

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 listopada 2014, 18:06 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 lipca 2010, 10:15 - sob
Posty: 2913
Lokalizacja: Pogórze Izerskie
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 dadanta
erwin23,
0,3 kg miodu,na jesień 0,2.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 listopada 2014, 18:49 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 sierpnia 2012, 21:31 - wt
Posty: 862
Lokalizacja: Okolice Rybnika (Śląskie)
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowskiej --> 1/2 Dadant
erwin23, nie sprzedawaj bo będziesz potrzebował.

_________________
Pamiętajcie ,,Przy Pszczołach Nie Ma Jutra''


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 listopada 2014, 20:51 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 sierpnia 2013, 14:53 - wt
Posty: 261
Lokalizacja: mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
juljan pisze:
śmiało możesz krzyknąć od 15 zł wzwyż

erwin23 pisze:
i odbudowanie cos tam też kosztuje i praca
i to jest najdroższe a nie coś tam , śmiało możesz krzyknąć od 15 zł wzwyż

a więc odkład to 75 PLN za susz (5X15PLN), za matkę UN 50 PLN, 2 ramki miodu to ok.45-50PLN. Mi wyszło 170-175 PLN. A pszczoły to gratis?
Gdyby susz był wart 11-15 PLN nikt by nie sprzedawał odkładów tylko ramki z suszem.....

_________________
Pasieka Marco-Wa
https://www.facebook.com/kolopszczelarzy/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 listopada 2014, 20:58 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 lipca 2007, 21:17 - sob
Posty: 1939
Lokalizacja: kraśnickie
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowska + 1/2 wielk
przeraża mnie czasami próżność ludzka, pszczoły są w stanie odbudować każdą ilość węzy, wystarczy jedynie zapewnić im dopływ pokarmu, a oni chcą kupować gotowce i tym sposobem rozprzestrzeniać różne choróbska

_________________
Choć człek ukuje ze stali ,
to i tak mu czas obali.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 listopada 2014, 21:40 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
imphotep40 pisze:
a więc


W odkładzie dostajesz stare ramki do wymiany, czarne.. Matki pszczoły zrobią sobie same, sama również się unasienni.. W odkładach u tych co na nich zarabiają sam inwert lub cukier - pół ramki - 3zł.

SKapiko pisze:
pszczoły są w stanie odbudować każdą ilość węzy,

ciekawe czyje.. z czego, jakim kosztem i w jakim czasie. Zacznij sobie sezon bez ramek, z samą węzą - wtedy przypomnisz sobie, jak było na początku.. chyba, ze odziedziczyłeś pszczoły i nie wiesz co to jest brak suszu.

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 listopada 2014, 21:41 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8749
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
imphotep40 pisze:
juljan pisze:
śmiało możesz krzyknąć od 15 zł wzwyż

erwin23 pisze:
i odbudowanie cos tam też kosztuje i praca
i to jest najdroższe a nie coś tam , śmiało możesz krzyknąć od 15 zł wzwyż

a więc odkład to 75 PLN za susz (5X15PLN), za matkę UN 50 PLN, 2 ramki miodu to ok.45-50PLN. Mi wyszło 170-175 PLN. A pszczoły to gratis?
Gdyby susz był wart 11-15 PLN nikt by nie sprzedawał odkładów tylko ramki z suszem.....

mniej więcej tak to wygląda... chciałem kiedyś kupić ramki z suszem to mi powiedziano 10zł/sztuka wiec trzeba zamienić 75 na 50zł, dodam że matki unasienione sprzedasz spokojnie po 50zł bez problemu bez robienia odkładów , a ceny są takie a nie inne bo nikt nie siądzie i nie policzy na spokojnie ile to faktycznie kosztuje, goła węza wprawiona w ramke na dzien dobry kosztuje ok 6zł a gdzie reszta

_________________
xyz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 listopada 2014, 21:47 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8749
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
adamjaku pisze:
imphotep40 pisze:
a więc


W odkładzie dostajesz stare ramki do wymiany, czarne.. Matki pszczoły zrobią sobie same, sama również się unasienni.. W odkładach u tych co na nich zarabiają sam inwert lub cukier - pół ramki - 3zł.


to teraz naprawde zapunktowałeś tymi matkami ratunkowymi w odkładach i starymi czarnymi ramkami do wymiany,
może tak to wygląda u Ciebie ale pomyśl że nie każdy ma takie podejscie jak Ty, ktos kto robi odkłady nie ma suszu możesz mi wierzyć lub nie
miód też pszczoły robią same to dlaczego darmo go nie dawać lub za symbolicznego zeta za kg

PS tym kimś kto mi powedział 10zł/szt ramek z suszem byłeś TY

_________________
xyz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 listopada 2014, 22:07 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
Przykro mi, mówię z własnego doświadczenia. Kupowałem w tym roku pszczoły w kilku miejscach. Ramki, które dostałem nawet do topienia się mało nadają - czarne jak smoła. Nie kupowałem pszczół od nieznajomych, tylko od liczących się na rynku dużych producentów.

kudlaty pisze:
ktoś kto robi odkłady nie ma suszu

Oczywiście, na jesieni ma znacznie mniej do topienia, bo wszystko co brzydkie oddał. Nie czytałeś, że robienie odkładów to swego rodzaju walka z warrozą i oddelegowanie pasożyta? Ktoś za to liczy sobie w kalkulacji?

Skoro kolega kudłaty ma w stopce sprzedaż odkładów - proszę, Ci, którzy takowe otrzymali - czy były one na suszu dziewiczym?

Teraz personalnie:
kudłaty kolego, nie wiem, czemu Ty tak na każdym kroku dogryzasz.. i już rysujesz, jakie to ja podłe odkłady sprzedaje i jaki ze mnie naciągacz.. ugryź się czasem w palca, zanim coś napiszesz i pomyśl.

Co do ceny dziewiczej ramki z suszem - napisałem 15zł, nie 10, więc chyba mnie z kimś mylisz.

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 listopada 2014, 22:07 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 lipca 2007, 21:17 - sob
Posty: 1939
Lokalizacja: kraśnickie
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowska + 1/2 wielk
adamjaku pisze:
SKapiko pisze:
pszczoły są w stanie odbudować każdą ilość węzy,

ciekawe czyje.. z czego, jakim kosztem i w jakim czasie. Zacznij sobie sezon bez ramek, z samą węzą - wtedy przypomnisz sobie, jak było na początku.. chyba, ze odziedziczyłeś pszczoły i nie wiesz co to jest brak suszu.

gospodarować w korpusach zaczynałem od zera, nie miałem żadnej ramki odbudowanej, by odbudować gniazdo dałem im kilka litrów syropu 1/1
a ten filmik to dla przykładu choć gościu popełnił kilka błędów https://www.youtube.com/watch?v=k_stSQ8bAW8
pomimo że z pszczołami mam do czynienia od dzieciństwa, to własną pasiekę założyłem 23 lat temu nie mając nic oprócz chęci

_________________
Choć człek ukuje ze stali ,
to i tak mu czas obali.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 listopada 2014, 22:22 - ndz 

Rejestracja: 20 maja 2009, 18:07 - śr
Posty: 1681
Lokalizacja: Kraków, Połaniec
Ule na jakich gospodaruję: WP, WZ ---> wlkp
adamjaku pisze:
W odkładzie dostajesz stare ramki do wymiany, czarne.. Matki pszczoły zrobią sobie same, sama również się unasienni.. W odkładach u tych co na nich zarabiają sam inwert lub cukier - pół ramki - 3zł.
Nie to żebym bronił kudłatego ale tutaj to faktycznie trochu dałeś plamę.... mimo że robie odkłady to stare ramki topie a nie wypycham ich z pszczołami, matki do odkładów idą po reproduktorkach i często unasiennione z ulików aby start był szybszy a co do tego miodu to jak nie mam zapasu z jesieni z pokarmem a rzadko kiedy mam to idą ramki okrywowe z rodziny... Jak będziesz tak do tego podchodził że jak idzie na sprzedaż to matki sobie mogą zrobić same a do swoich to kupujesz to daleko nie zajedziesz choć życzę Ci jak najlepiej...

_________________
Matki i odkłady pszczele

Ramki pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 listopada 2014, 22:25 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8749
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
adamjaku pisze:
Skoro kolega kudłaty ma w stopce sprzedaż odkładów - proszę, Ci, którzy takowe otrzymali - czy były one na suszu dziewiczym?


sam odpowiem praktycznie każdy odkład ma 2-3 ramki suszu który sam sobie odbudował lub zrobiła to rodzina z której były robione odkłady, reszta to susz który nie ma jeszcze roku, w chwili obecnej mam 7 korpusów suszu na całą pasieke i tak jest co roku, tylko że u mnie w ciągu sezonu rodzina dostaje kg węzy do odrobienia

_________________
xyz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 listopada 2014, 22:42 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
Co mi się tu koledzy nie zgadza... matki liczycie do odkładu unasienione.. odkład odbudowuje jeszcze 3 ramki węzy.. więc co, nie ma czasu na unasienienie?

Według mnie odkład z młoda matka powstaje poprzez dodanie matki jednodniowej, unasiennia się już z nowymi pszczółkami.

Co do producentów odkładów - sami piszecie - matki po reproduktorkach - czyli kupujecie sobie za 50zł i robicie odkład, czy może wychowujecie? Jeśli to pierwsze, to po co odkłady robić? Więc Panowie - albo liczymy zarobek z wychowu, unasiennienia w uliku albo z odkładu.

Pięknie o tych ramkach piszecie - ja natomiast dostałem ramki do wyrzucenia, jeśli dajecie świeżutkie, chwała Wa za to.

Wracając do "Pszczoły zrobią sobie same matkę".. Jeśli dostaną właściwe larwy lub jajeczka - to jaki problem? Ze niby hodowla opiera się na innych matkach niż ratunkowe?

Starter to niby co - normalna rodzina? Podkładanie jajek do rodziny bezmatecznej to niby co? Wszędzie matki ratunkowe!

Jeśli już pytacie o hodowlę matek u mnie - to stosuje wychów w rodzinie z matką, zaizolowane 7-8 "wystartowanych" larw. Zostają z tego 2-3 matki.. o jakości o jakiej można pomarzyć. Jednak robię to dla siebie i dużej ilości tak nie otrzymam..

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 listopada 2014, 22:59 - ndz 

Rejestracja: 20 maja 2009, 18:07 - śr
Posty: 1681
Lokalizacja: Kraków, Połaniec
Ule na jakich gospodaruję: WP, WZ ---> wlkp
adamjaku, ale Ty sobie lubisz utrudniać wszystko i rozkminiać coś co już dawno jest jasne... Pisze Ci wyraźnie że daje matki po reproduktorkach a dalej że bardzo często są unasienniane w ulikach weselnych... a to dlatego żeby był szybszy rozwój i potencjalni klienci mieli jeszcze jesienią z tych odkładów jakiś pożytek... bo zazwyczaj tak jest (no może nie w tym roku ale to wiadomo dlaczego)... a Odkład jest odkładem... nie ma on w swoim "statucie" wychowu matki od "zera"... Poza tym jest to dużo bardziej pracochłonne... ile czasu trzeba czekać na unasiennienie ? jaka pewność że wróci ? trzeba sprawdzać, przeglądać i doglądać... Sprzedaje odkład z co najmniej trzema ramkami czerwiu więc kiedy mam je zrobić i do kiedy mają u mnie na pasiece stać ? a co do Tych Twoich matek... powiedz czym się różni te Twoje 7-8 od moich 20 kilku prowadzonych też w obecności matki z bardzo dużą ilością młodej pszczoły i odpowiednio ustawionymi ramkami, hm ?

_________________
Matki i odkłady pszczele

Ramki pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 listopada 2014, 23:09 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8749
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
żeby odkład był do odbioru z matką ze sprawdzonym czerwieniem musi być zrobiony minimum miesiąc przed odbiorem z matką NU terminów nie da rady przeskoczyć, do tego równolegle z 20 matek w ulikach weselnych do uzupełnienia tam gdzie matki zaginęły w akcji

_________________
xyz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 listopada 2014, 23:13 - ndz 

Rejestracja: 20 maja 2009, 18:07 - śr
Posty: 1681
Lokalizacja: Kraków, Połaniec
Ule na jakich gospodaruję: WP, WZ ---> wlkp
kudlaty, No a teraz ile wcześniej musi być zrobiony jeżeli byś miał poddać same jajeczka... i jak teraz wyrobić się na 10 czerwca ?

_________________
Matki i odkłady pszczele

Ramki pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 listopada 2014, 23:21 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8749
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
xsiek pisze:
kudlaty, No a teraz ile wcześniej musi być zrobiony jeżeli byś miał poddać same jajeczka... i jak teraz wyrobić się na 10 czerwca ?

pytanie jest lepsze: ile pszczół zostało by w odkładzie do czasu aż wygryzie się czerw po młodej matce :mrgreen:

_________________
xyz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 listopada 2014, 00:03 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
Juz się poklepaliście po pleckach?? Dobrze.

Czym się różnią.. a czym się różni matka z cichej wymiany od całej reszty.. pozostawię bez odpowiedzi. Ja daje 7-8, one wybierają 2-3 w najlepszym wypadku.. Jednak temat był już wałkowany.. opcja szukaj.

Natomiast jeżeli jedziecie po mnie, ze niby mam złe podejście do tego co robię, to odpowiem Wam tyle - ja sobie utrudniam, w Waszych oczach. W moich robię najlepiej jak potrafię, bo nie uznaję półśrodków..

kudlaty pisze:
tymi matkami ratunkowymi w odkładach i starymi czarnymi ramkami do wymiany,
może tak to wygląda u Ciebie


Czytając takie bzdury siedzieć cicho nie będę..

PS Ja na razie nie oferuje odkładów do sprzedaży. Może za kilka sezonów..

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 listopada 2014, 00:45 - pn 

Rejestracja: 20 maja 2009, 18:07 - śr
Posty: 1681
Lokalizacja: Kraków, Połaniec
Ule na jakich gospodaruję: WP, WZ ---> wlkp
adamjaku, nikt po Tobie nie jedzie... po prostu Ty wrzucasz wszystkich do jednego wora a sam udajesz zajebistego... takie jest moje zdanie....
adamjaku pisze:
a czym się różni matka z cichej wymiany od całej reszty.. pozostawię bez odpowiedzi. Ja daje 7-8, one wybierają 2-3
i to wg Ciebie są matki z cichej wymiany tak ? :thank: Nie musisz odpowiadać... Ty i tak masz swoją filozofie :wink:

_________________
Matki i odkłady pszczele

Ramki pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 listopada 2014, 08:57 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8749
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
najpierw stwierdzasz:
adamjaku pisze:
W odkładzie dostajesz stare ramki do wymiany, czarne.. Matki pszczoły zrobią sobie same, sama również się unasienni.. W odkładach u tych co na nich zarabiają sam inwert lub cukier - pół ramki - 3zł.


po czym ja odpowiadam w trybie przypuszczającym
kudlaty pisze:
to teraz naprawde zapunktowałeś tymi matkami ratunkowymi w odkładach i starymi czarnymi ramkami do wymiany,
może tak to wygląda u Ciebie ale pomyśl że nie każdy ma takie podejscie jak Ty


na koniec usiłujesz robić z siebie męczennika, odwracając kota ogonem pisząc o ... wyższosci matek z cichej wymiany nad tymi wychowanymi w osieroconych rodzinach
Odkłady nie sa po to aby musiały same sobie wychowywać matke i nie wrzucaj wszystkich do jednego wora

_________________
xyz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 listopada 2014, 09:45 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
xsiek - podaj lepszy sposób wychowu - spróbuję. Wystartowane 1h larwy przełożone z jentera do silnego startera i włożone po 24h w izolatorze w centrum gniazda z matką. Masz coś bardziej zbliżonego do cw??

Piszecie o wyższości matek hodowlanych w osieroconych rodzinach w liczbie (daj boże) 20 sztuk na rodzinę. Uważacie, że będzie ona lepszej jakości niż 1-2 wychowane w odkładzie z takiego samego materiału genetycznego/jajeczka? Dlaczego?

Odkład osłabnie wychowując taką matkę, jednak trzeba zadać pytanie, po co robimy odkład. Myślę, ze tu jest sedno sprawy. Zawsze można dodać tydzień później kolejną rameczkę pszczół. Jeśli odkład robisz na sprzedaż, liczysz, ze szybko stanie się pełną i działającą rodziną pszczelą. Jeśli natomiast robisz go w trybie "antyrojowym" i z zamiarem wykorzystanie jesienią do wzmocnienia innych rodzin dajesz matecznik na wygryzieniu lub jednodniówkę, a w moim przypadku dostają stara matkę czerwiącą.

Przedstawiacie maksymalny cenowo obraz stworzenia odkładu, ja pokazałem najtańszy. Nie mówię, ze dobry, bo tragiczny, ale możliwy. Ja zacząłem z pszczołami od kilku lat, więc kupowałem wiele razy. Jeśli rodziny/odkłady przeznaczone były na sprzedaż - ramki PRAWIE ZAWSZE były czarne i do wyrzucenia.

Co do ceny ramki - kalkulację przestawiłem powyżej. Ja liczyć umiem i cenię swoja jak i pszczół pracę. Wiadomo, ze rodzina karmiona odbuduje znacznie więcej takich rameczek w sezonie. Jeśli ją do tego zmusimy. Jednak rodzina ta nie przyniesie miodu, a jeśli przyniesie, będzie on wymieszany z pokarmem w gnieździe. Więc teraz dodajcie sobie koszt utraconego miodu. Druga sytuacja - normalnie prowadzona rodzina. Zaleca się wymianę 50% plastrów gniazdowych w sezonie - czyli biorąc standardowy ul wielkopolski - 5 sztuk. Dla większości pszczelarzy jest to duża liczba. Jeśli ktoś zamawia węzę, liczy nie więcej niż 5-6 plastrów na ul.

Kolejna sprawa - ten rok, rzepak, brak suszu. Dokładana węza do gniazda zostawała odbudowana, zalana i zasklepiona. Ile miodu więcej mogłyby przynieść, gdyby miały gdzie? Ile trudu z nastrojem rojowym (i na pewno strata 2-3 supersilnych roi) można byłoby sobie oszczędzić?

Jak
kulka96 pisze:
Susz to twój kapitał
powiedział, tak jest. Można prowadzić gospodarkę nastawioną na budowę suszu, ciągle o tym myślę. Tylko po to, aby go nigdy nie zabrakło, albo rzeczywiście na sprzedaż. Jednak taka rodzina miodu nie przyniesie, więc i cena musiałaby być taka, jaka zaproponowałem. Kwestia, czy ktoś jest w stanie tyle zapłacić.

kudlaty pisze:
w chwili obecnej mam 7 korpusów suszu na całą pasieke
Jeśli masz gospodarkę nastawioną na odkłady - wtedy susz nie jest tak istotny, jednak jeśli liczysz na miód, to nie wiem w co planujesz go wlać, nie mając ramek. Znowu ważne jest w jakim celu prowadzisz pasiekę.

Po łączeniach zostało mi czterdzieści parę rodzin. Po selekcji suszu, topieniach mam pewnie około 800 ramek i nadal przeraża mnie, ze tak strasznie mało. 400 "13" pójdzie w czasie mniszka, Drugie 400 "18" pewnie chwilkę później. I już trzeba będzie węzę wkładać pomiędzy. W zależności od zimy i kondycji pszczół może to wszystko zacząć się od wierzby..

Tyle w temacie z mojej strony.. Sypłem jak z wora.. :)

erwin23 - jeżeli będziesz sprzedawał po 6/7zł - to ja w Warce mogę być za godzinę, z przyczepką.

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 listopada 2014, 10:21 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8749
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
adamjaku,
nareszcie zacząłeś pisać jak trzeba :P było tak odrazu :?:
adamjaku pisze:
Piszecie o wyższości matek hodowlanych w osieroconych rodzinach w liczbie (daj boże) 20 sztuk na rodzinę. Uważacie, że będzie ona lepszej jakości niż 1-2 wychowane w odkładzie z takiego samego materiału genetycznego/jajeczka? Dlaczego?

odkład ma otrzymać możliwie najszybciej matke bo w innym wypadku będzie tak że odkład zamiast rosnąć w siłe osłabnie i trzeba będzie go mocno zasilać co nie jest nikomu na ręke, odpowiednio poprowadzony odkład na ramce wielkopolskiej zwraca się jeszcze w lipcu
adamjaku pisze:
Przedstawiacie maksymalny cenowo obraz stworzenia odkładu, ja pokazałem najtańszy. Nie mówię, ze dobry, bo tragiczny, ale możliwy. Ja zacząłem z pszczołami od kilku lat, więc kupowałem wiele razy. Jeśli rodziny/odkłady przeznaczone były na sprzedaż - ramki PRAWIE ZAWSZE były czarne i do wyrzucenia.


nie maxymalny a zgodny z cenami rynkowymi pomijając patologie jakie występują na rynku
adamjaku pisze:
Zaleca się wymianę 50% plastrów gniazdowych w sezonie - czyli biorąc standardowy ul wielkopolski - 5 sztuk. Dla większości pszczelarzy jest to duża liczba. Jeśli ktoś zamawia węzę, liczy nie więcej niż 5-6 plastrów na ul.

moje malenstwa odrabiają po kg na ul, od początku sezonu do poznej jesieni walcze o każdą odrobioną ramke suszu

adamjaku pisze:
Jeśli masz gospodarkę nastawioną na odkłady - wtedy susz nie jest tak istotny, jednak jeśli liczysz na miód, to nie wiem w co planujesz go wlać, nie mając ramek. Znowu ważne jest w jakim celu prowadzisz pasiekę.

susz jest zawsze istotny, zupełnie inaczej idzie odkład który dostaje gotowy susz niż ten który sam musi sobie go odbudować
na YT gosciu pokazywał odkłady na 2 korpusach chyba po 5 tygodniach od zrobienia, zapomniał tylko dodać na ilu ramkach był zrobiony i ile dostał gotowego suszu

_________________
xyz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 listopada 2014, 10:28 - pn 

Rejestracja: 20 maja 2009, 18:07 - śr
Posty: 1681
Lokalizacja: Kraków, Połaniec
Ule na jakich gospodaruję: WP, WZ ---> wlkp
Ty czytasz to co się do Ciebie pisze ? :wink: czy już Ci klapki zupełnie oczy zasłoniły ?
adamjaku pisze:
Uważacie, że będzie ona lepszej jakości niż 1-2 wychowane w odkładzie z takiego samego materiału genetycznego/jajeczka? Dlaczego?
Robi się to smieszne... wychowujesz dwie matki w odkładzie i uważasz że są one prawie jak matki z cichej wymiany ? chyba tylko liczbowo ma to coś wspólnego... to jest najzwyklejsza matka ratunkowa... Nie ma porównania odkład a silna rodzina wychowująca, odkład to namiastka( ilość młodej pszczoły, obecność matki, zapasy itp itd...) ... nie jest taki stabilny jak wcześniejsza rodzina... Poza tym jakbyś czytał a nie tylko chciał przedstawić swoje "racje" to byś zauważył że napisałem Ci że wychowuje zazwyczaj matki w rodzinach wychowujacych w obecności matki... Około 20 sztuk w silnej rodzinie wychowującej z dużą ilością zapasu miodu a nie jakiegoś tam cukru, pierzgi i młodej pszczoły gromadzonej przy ramce hodowlanej...
adamjaku pisze:
Jeśli odkład robisz na sprzedaż, liczysz, ze szybko stanie się pełną i działającą rodziną pszczelą.
sory ale chyba sam na początku napisałeś o jakich odkładach mowa i o czym zaczęliśmy dyskutować... jak nie pamiętasz to wróć się pare postów wcześniej...

To że trafiasz na takich a nie innych ludzi to może Twój pech... ale nie możesz też pisać że wszyscy są be i robią źle a Ty jeden jesteś ok... Jakbyś tego nie zaczął to całej tej rozmowy by nie było...

_________________
Matki i odkłady pszczele

Ramki pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 listopada 2014, 11:30 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
Dodam jeszcze jedną rzecz do dyskusji, bo widzę, że do niczego nie prowadzi - podsumowałem wszystko, a przepychać mi się z Wami nie chce.

NIE WYCHOWUJĘ MATEK W ODKŁADACH - napisałem to jasno. Odkład nie ma matki, więc nie ma mowy o wychowie w obecności matki. Również nie myślisz co czytasz. Nigdzie nie napisałem, że wychowuję matki w odkładzie - jedynie napisałem, że można to zrobić i przy 10 ramkowym odkładzie (bo taki byłby złożony, jeśli ma być z niego rodzina produkcyjna w tym samym roku). Niewiele matek w tym roku wychowałem, może 20. Jednak te, które zostały i się unasienniły czerwią tak, jak kilka wybitnych, najlepszych kupowanych u hodowców.. tylko moje czerwią tak wszystkie. Taka różnica od tych wychowywanych masowo. Tylko co innego wychować dla siebie kilka czy kilkadziesiąt matek, niż setki czy tysiące na rynek.

xsiek pisze:
a Ty jeden jesteś ok..

Gdzie tak napisałem?? To Wy wyjechaliście, że to ja pomarańcz sprzedaję, mimo, że nigdy nigdzie nie oferowałem odkładów na sprzedaż. Był w tym roku pszczelarz początkujący, kupował ule. Kupił tez 2 odkłady. Jest na forum, może napisze, bo sam jestem ciekawe jak mu się rozwinęły.

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 listopada 2014, 20:21 - pn 

Rejestracja: 03 listopada 2014, 11:11 - pn
Posty: 547
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: sieradzkie
Witam :D , podepnę się pod temat.
Proszę o wyrozumiałość :oops:
Czy w moim przypadku muszę kupić ramki jak w temacie ?
W październiku kupiłem 5 rodzin zakwaterowanych w pojedynczych korpusach gniazdowych wlkp. 10 ramek.
Jakaś samoróbka korpusu zintegrowanego z dennicą.
Wygląda jak zasklepiony od spodu korpus, bez powałki tylko jakieś wykładziny, filce itp.
Przez zimę chcę narobić korpusów, dennic, powałek, daszków, itp aby dołożyć wiosną /korpusy/, a docelowo rodziny przenieść do nowych uli.
Pytanie czy do nowych korpusów muszę kupić kpl ramki z woszczyną ?
Proszę o podpowiedź Szanownych kolegów :)
Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 listopada 2014, 20:37 - pn 

Rejestracja: 20 maja 2009, 18:07 - śr
Posty: 1681
Lokalizacja: Kraków, Połaniec
Ule na jakich gospodaruję: WP, WZ ---> wlkp
Tadeusz 1 pisze:
Pytanie czy do nowych korpusów muszę kupić kpl ramki z woszczyną ?
nie musisz a nawet nie powinieneś... kup nowe ramki i dobrą węzę... Pozdrawiam

_________________
Matki i odkłady pszczele

Ramki pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 listopada 2014, 20:55 - pn 

Rejestracja: 03 listopada 2014, 11:11 - pn
Posty: 547
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: sieradzkie
xsiek pisze:
Tadeusz 1 pisze:
Pytanie czy do nowych korpusów muszę kupić kpl ramki z woszczyną ?
nie musisz a nawet nie powinieneś... kup nowe ramki i dobrą węzę... Pozdrawiam

Uff :thank: , super :D
Wędza kupiona, ramki na razie 40 szt też /hoffman i zwykłe z beleczkami/
czytam i :głupek ze mnie: których dokupić lub zrobić :roll:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 listopada 2014, 20:57 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 stycznia 2013, 01:03 - ndz
Posty: 3409
Lokalizacja: dolnośląskie/ Lubomierz
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski korpusowy
Jest ryzyko, że kupisz susz skażony. Najlepiej kup grubą węzę 16-17 na kg, niech pszczoły same odbudują. Gdy pszczoły zapełnią 1 korpus. Drugi dała bym pod spód, by nie oziębiać gniazda, dwie ramki z czerwiem zasklepionym do dołu plus węza, dwie ramki z węzą do góry po bokach. Resztę zrobią pszczoły.

_________________
Ewa
Nie sztuką jest leczyć. Sztuką jest zdrowych przy zdrowiu utrzymać.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 listopada 2014, 21:23 - pn 

Rejestracja: 04 marca 2014, 10:57 - wt
Posty: 196
Lokalizacja: Mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: Warszawskie Poszerzane
Miejscowość z jakiej piszesz: Mińsk Mazowiecki
xsiek pisze:
adamjaku pisze:
W odkładzie dostajesz stare ramki do wymiany, czarne.. Matki pszczoły zrobią sobie same, sama również się unasienni.. W odkładach u tych co na nich zarabiają sam inwert lub cukier - pół ramki - 3zł.
Nie to żebym bronił kudłatego ale tutaj to faktycznie trochu dałeś plamę.... mimo że robie odkłady to stare ramki topie a nie wypycham ich z pszczołami, matki do odkładów idą po reproduktorkach i często unasiennione z ulików aby start był szybszy a co do tego miodu to jak nie mam zapasu z jesieni z pokarmem a rzadko kiedy mam to idą ramki okrywowe z rodziny... Jak będziesz tak do tego podchodził że jak idzie na sprzedaż to matki sobie mogą zrobić same a do swoich to kupujesz to daleko nie zajedziesz choć życzę Ci jak najlepiej...


Nie dał kolega plamy tylko napisał szczerą prawdę do której nikt więcej nie chce się przyznać. Ja w tym roku kupiłem 2 odkłady od kolegi z tego forum (duża pasieka) i również ramki były czarne do wymiany... Więc jak widać takie są praktyki...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 listopada 2014, 01:30 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 maja 2014, 21:13 - śr
Posty: 1424
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
zbych pisze:
Ja w tym roku kupiłem 2 odkłady od kolegi z tego forum (duża pasieka) i również ramki były czarne do wymiany

To wal po nicku, może niech się zawodnik ciut zmobilizuje. Z drugiej strony ramki węzy / suszu po zakupie do rozbudowy powinieneś mieć w pogotowiu. Pozdrawiam.

_________________
Życie jest poszukiwaniem właściwego konserwanta...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 listopada 2014, 13:46 - wt 

Rejestracja: 19 listopada 2009, 02:01 - czw
Posty: 3756
Lokalizacja: mad górną Mierzawą
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 D
idzia12 pisze:
Najlepiej kup grubą węzę ...

Jeżeli tylko bardzo lubisz przepłacać?

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 listopada 2014, 14:35 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 stycznia 2013, 01:03 - ndz
Posty: 3409
Lokalizacja: dolnośląskie/ Lubomierz
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski korpusowy
JM pisze:
idzia12 pisze:
Najlepiej kup grubą węzę ...

Jeżeli tylko bardzo lubisz przepłacać?

Dla mnie taka węza zastępuje susz. Łatwiej przechowywać i szybciej czysto w gnieździe. Czas spędzony nad ramką dla pszczół to twa trzy dni. Mi się opłaca. Czystość kosztuje. Tak czy tak ale przynajmniej chemii do sterylizacji starych ramek nie pcham. Bilans zysków i strat nie dla każdego jednaki.

_________________
Ewa
Nie sztuką jest leczyć. Sztuką jest zdrowych przy zdrowiu utrzymać.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 listopada 2014, 14:40 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 kwietnia 2011, 16:05 - czw
Posty: 1054
Lokalizacja: Góry Świętokrzyskie
Ule na jakich gospodaruję: dadant i 18,5 D
Czyli co idzia12, węza standard nie zapewnia czystości? Nie odnawia gniazda?

_________________
Pasieka "Łapa" http://llapka.blogspot.com/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 listopada 2014, 14:52 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 stycznia 2013, 01:03 - ndz
Posty: 3409
Lokalizacja: dolnośląskie/ Lubomierz
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski korpusowy
Odnawia, ale czy całe i jeszcze żeby dla odkładów po 5 ramek zostało? Można podać 4-6 zwykłej i niech się bawią jak ktoś chce a odkłady zrobić na starych zeszłorocznych. Mi to jednak nie odpowiada. Poza tym w magazynie mam tylko ramki, jedno lub dwu krotnie przeczerwione po 3 szt na rodzinę i dziewicze plastry wszystkie. Motylicy brak.

_________________
Ewa
Nie sztuką jest leczyć. Sztuką jest zdrowych przy zdrowiu utrzymać.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 listopada 2014, 21:20 - wt 

Rejestracja: 04 marca 2014, 10:57 - wt
Posty: 196
Lokalizacja: Mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: Warszawskie Poszerzane
Miejscowość z jakiej piszesz: Mińsk Mazowiecki
Warszawiak pisze:
zbych pisze:
Ja w tym roku kupiłem 2 odkłady od kolegi z tego forum (duża pasieka) i również ramki były czarne do wymiany

To wal po nicku, może niech się zawodnik ciut zmobilizuje. Z drugiej strony ramki węzy / suszu po zakupie do rozbudowy powinieneś mieć w pogotowiu. Pozdrawiam.


Nie będę pisał po nicku, jak to przeczyta to może sam coś napisze, tak czy owak odkłady pięknie się rozwinęły, sporo węzy odbudowały i poszły silne do zimowli.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 listopada 2014, 21:29 - wt 

Rejestracja: 31 października 2014, 16:53 - pt
Posty: 160
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: łódź
zbych pisze:
Nie będę pisał po nicku, jak to przeczyta to może sam coś napisze, tak czy owak odkłady pięknie się rozwinęły, sporo węzy odbudowały i poszły silne do zimowli.


Widzisz poszły silne do zimy to nie takie straszne te ciemne ramki ,w USA czarnych jak smoła nie wymieniają w pasiekach towarowych,a węza z parafiną niejednokrotnie ,a po 150kg miodu trzepią z ula w dobre lata.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 listopada 2014, 21:38 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
No po prostu wzór godny naśladowania.. tylko czemu im pszczół ciągle ubywa..

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 listopada 2014, 21:49 - wt 

Rejestracja: 23 października 2007, 18:57 - wt
Posty: 1291
Lokalizacja: MAŁOPOLSKA
Panowie , nie mówcie że ktoś kto robi odkłady ma ,,czarne ramki" On ciągle nie ma ramek odrobionych , a wiekowe ramki dawno pozbył :oczko:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 listopada 2014, 22:46 - wt 
lalux5 pisze:
Panowie , nie mówcie że ktoś kto robi odkłady ma ,,czarne ramki" On ciągle nie ma ramek odrobionych , a wiekowe ramki dawno pozbył

Z tym bywa różnie są tacy co sprzedają odkłady z czarnym suszem, są tacy co robią odkłady z takich ramek jak ja

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

i nie dlatego robię odkłady by się pozbyć ciemnych ramek, te topię bo wosku mi nigdy za wiele a wyznaję jedną ważną zasadę, że kupujący odkład ode mnie nie może z ramkami zabierać całego w nich syfu po kilkunastu pokoleniach larw na początku swojej przygody z pszczołami a 95% to tacy klienci, poza tym niedoświadczony adept nie wiem czy będzie do zimowli potrafił wymienić całe gniazdo na nowe i czy przypadkiem przez to mu pszczoły nie spadną bo zazimuje na zbyt jasnych plastrach albo na takich czarnych jeśli ramek nie wymieni a z takimi bym mu dsprzedał odkład. Dlatego ja przygotowuję ramki takie do odkładów na których może kupujący zazimować rodziny i gdyby tak każdy pszczelarz robiący odkłady podchodził do tematu to nie było by mowy o ramkach z czarnym suszem w odkładach. Po drugie jadąc i oglądając odkłady przez finalizacją można z nich zrezygnować jeśli susz jest czarny i niech się martwi co z nimi dalej ten co je wykonał. Ja nie wiem że ludzie nie potrafią nauczyć producentów odkładów zdrowego i uczciwego podejścia do tematu. Jak się taki producent zadławi ilością niesprzedanych odkładów za rok się zastanowi czy na takich ramkach je wykonywać. No chyba że kupuje się odkłady w końcu lipca na refundację bo łaszczy się że są tanie to proszę bardzo nabijajcie kabzę tym co walą każdego kupującego na samym stracie zarówno co do suszu jak i jakości tych odkładów. Wolał bym kupić osobiście dwa odkłady po 200 zł a porządne i w czerwcu niż 4 miernoty w końcu lipca i na czarnym suszu, z tych silnych za rok zrobi się cztery albo i więcej przy umiejętnej gospodarce pszczołami i ma się nad czym chodzić, te lichociny mogą zimowli nie przetrwać i zostaje się z niczym lub z jeszcze większymi lichocinami na wiosnę jeśli cudem przeżyją. :wink:


Na górę
  
 
Post: 18 listopada 2014, 22:52 - wt 
PasiekaCordovan, Daj spokój te cztery ramki na potrzeby reklamy :haha:


Na górę
  
 
Post: 18 listopada 2014, 22:54 - wt 
ja-lec pisze:
PasiekaCordovan, Daj spokój te cztery ramki na potrzeby reklamy
Zapytaj Zenka czy z trzydziestu jakie kupił ode mnie w trzech odkładach były inne. Nie muszę się reklamować, mam zbyt małą pasiekę by wykonać tyle odkładów na ile jest chętnych. :wink:


Na górę
  
 
Post: 18 listopada 2014, 23:23 - wt 

Rejestracja: 20 maja 2009, 18:07 - śr
Posty: 1681
Lokalizacja: Kraków, Połaniec
Ule na jakich gospodaruję: WP, WZ ---> wlkp
Jak ktoś robi odkłady od dłuższego czasu to nie ma starych ramek... Ja mam stare jedynie wtedy gdy zdarzy mi się jakieś rodziny kupić, ale to jak najszybciej są zastępowane nowymi a stare idą w odstawkę do topienia, ramki do spalenia... Zresztą ramki to najmniejszy problem... Ja bym bardziej zwrócił uwagę żeby odkład był silny, zdrowy i z dobrze czerwiącą matką... co mi z byle jakiego odkładu na dziewiczych ramkach... nie ma co popadać w skrajności...

_________________
Matki i odkłady pszczele

Ramki pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 listopada 2014, 23:27 - wt 
xsiek pisze:
Ja bym bardziej zwrócił uwagę żeby odkład był silny, zdrowy i z dobrze czerwiącą matką... co mi z byle jakiego odkładu na dziewiczych ramkach... nie ma co popadać w skrajności...

Chyba pierwszy raz na tym forum z Tobą się zgodzę.


Na górę
  
 
Post: 18 listopada 2014, 23:37 - wt 
xsiek pisze:
Ja bym bardziej zwrócił uwagę żeby odkład był silny, zdrowy i z dobrze czerwiącą matką...
Sam widziałeś jakie zrobiłem. To o czym piszesz jest dla mnie równie ważne jak sprzedanie na ładnym suszu tych pszczół. :wink:


Na górę
  
 
Post: 18 listopada 2014, 23:38 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8749
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
xsiek pisze:
Jak ktoś robi odkłady od dłuższego czasu to nie ma starych ramek... Ja mam stare jedynie wtedy gdy zdarzy mi się jakieś rodziny kupić, ale to jak najszybciej są zastępowane nowymi a stare idą w odstawkę do topienia, ramki do spalenia... Zresztą ramki to najmniejszy problem... Ja bym bardziej zwrócił uwagę żeby odkład był silny, zdrowy i z dobrze czerwiącą matką... co mi z byle jakiego odkładu na dziewiczych ramkach... nie ma co popadać w skrajności...

trzeba zacząć od tego że ci którzy oszczędzają na pszczołach i węzie w tym roku mają kłopoty, coroczna wymiana przynajmiej gniazda w 100% powinna być standardem w każdej pasiece, ale jak się dba tak się ma

_________________
xyz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 listopada 2014, 23:51 - wt 

Rejestracja: 20 maja 2009, 18:07 - śr
Posty: 1681
Lokalizacja: Kraków, Połaniec
Ule na jakich gospodaruję: WP, WZ ---> wlkp
kudlaty pisze:
coroczna wymiana przynajmiej gniazda w 100% powinna być standardem w każdej pasiece,
ano i warozy wtedy mniej... zupełnie jak i przy przejściu na "małą komórkę" :wink:

_________________
Matki i odkłady pszczele

Ramki pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 listopada 2014, 01:23 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 października 2009, 12:44 - czw
Posty: 3148
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: KLASYCZNY WIELKOPOLSKI
xsiek pisze:
ano i warozy wtedy mniej... zupełnie jak i przy przejściu na "małą komórkę" :wink:

Nie wprowadzaj pszczelarzy w błąd


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 65 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 23 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

            



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji