FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Co to zakisić pszczoły kolega chce?

Dlaczego - a co z tymi co maja dennice pełne to się nie zakisiły od jesieni ? Jak tamte się nie zakisiły to i te się nie zakiszą.

_________________
waldek6530

A więc po co Ci ta osiatkowana dennica tylko same problemy. A i z kieszeni więcej idzie na osiatkowaną .

_________________
STANI

Dobrze zrobiłeś. Luty to czas gdy ciepło zaczyna być potrzebne. Ty powinieneś decydować o tym co zrobisz, bo w razie czego to Ciebie straty obejmą. Osiatkowanie nie powinno być katowaniem tylko pomocą. Najważniejsze zrobiło ochłodzenie gniazda na jesieni gdy matki nie powinny już czerwić. Moje zdanie i z nikim nie będę polemizować bo każdy ma prawo mieć swoje, także odmienne.

_________________
Ewa
Nie sztuką jest leczyć. Sztuką jest zdrowych przy zdrowiu utrzymać.

Zaskoczył mnie bardzo dzisiaj taki widok.

Pewnie po to Waldkowi, aby mały chrząszcz ulowy mógł szybko wejść do ula

Na przyszłość to będzie i u nas zagrożenie. We Włoszech większość na siatkach pszczół siedzi z powodu pogody i przez to jest problem z ochroną gniazda przed wtargnięciem. Nie wiem czy ktoś już tu pisał o tym, że żuczek równie dobrze zimuje w ziemi jak i w ulu jest nawet karmiony przez nasze gatunki pszczoły. Afrykańskie gatunki pszczół( pochodzenie pierwotne) walczą z nim lub opuszczają gniazdo. Nasze nie znając zagrożenia są łatwym łupem i wychowują ogromne ilości żuka. Chyba w przypadku tego zagrożenia zmieni się patrzenie na siatki w ulu.

_________________
Ewa
Nie sztuką jest leczyć. Sztuką jest zdrowych przy zdrowiu utrzymać.

idzia12, Rozwój żuczka przebiega w ulu i w ziemi chodzi o rozwój następnego pokolenia ,można to mu utrudnić .pawel

Nie wiesz po co to poczytaj sobie o tych dennicach

_________________
waldek6530

Dziękuję za poparcie

_________________
waldek6530

Właśnie !!!!!! To jest tylko nie ...wiedza !!!!ja w pełnych wyciołem i zamontowałem po dwa pajączki.... A żuczek jak przyjdzie do nas to i ci nic nie pomoże ......

Pewnie jak będzie miał wejść to prędzej wejdzie wylotkiem jak przez osiatkowaną dennicą bo tam nie będzie mógł się zdecydować którą dziurką wejść

_________________
waldek6530

To powiedz mi po co Ci ta siatka jak ją miesiąc masz otwartą?
Nie piszesz do końca prawdy ,albo masz słabe rodziny albo sypią Ci się pszczoły i dlatego chcesz zamknąć bo obawiasz się mrozu.
U mnie do zmniejszenia wentylacji to jeszcze minie z 3 tygodnie minimum i wszystko zależne od pogody i od ilości śniegu . Na razie to pszczoły nie latały od 4 miesięcy i widzę ,że ładnie siedzą w kłębuszkach dlatego na razie im nie przeszkadzam.

Czytałem, Jak też dużo było dyskusji na temat tych dennic i wszystko sprowadzało się do wspólnego mianownika, aby schłodzić gniazdo w jesieni to jest wiele sposobów, wiesz o tym dobrze

_________________
STANI

teliper, u ciebie jak na syberi wiec nie ma znaczenia czt masz zamkniete czy nie a u niego moze inny klimat wiec jak zaczely latac i czerwic i sie zrobi zimno to chyba wiesz a moze ty jesteś pszczelarz wirtualny



henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry

Po co ta niemądra pisanina. Gdzie przeczytałeś, że tyle mam otwartą. Jeżeli cos Ci to da to napiszę, że otwartą mam od czasu jak wyjadę na rzepk do właśnie tego momentu. Zamykam tylko teraz bo nie wiem czy nie mją już czerwiu i podczas wiosennego rozwoju po oblocie trzymam zamkniete.

_________________
waldek6530

Byłem dzisiaj osłuchać pszczoły i niestety 7 z 44 się osypało. Oczywiście winą należy obarczyć cały świat , ale tak na poważnie wiem co zrobiłem źle, dotarło to do mnie. Po słabym roku, a zwłaszcza po lipie człowiek myślał, że może jeszcze coś przyniosą i leczenie się przesunęło w czasie. Na pewno i inne błędy były, ale na nich się uczymy, czasem boleśnie to odczuwając. Mam nadzieję, że reszta ( przynajmniej większa część pasieki ) przezimuje.

Tak na marginesie to w moim Kole są duże straty pszczół. Wiele rodzin padło już przed zimą (we wrześniu) i to u pszczelarzy doświadczonych. To jest przykre jeżeli się okazuje, że nie ma z czego odbudować. Pozdrawiam brać pszczelarską.

_________________
http://kedziorasklep.pl/artykuly-pszczelarskie-c-3.html

i jak oni to tłumaczą, czy niewiedzą dlaczego?

Stefan Rohrenschef tak opisuje sezon pszczelarski 1913 roku. Cały rok z małymi przerwami padał deszcz i śnieg, pszczoły padały setkami. Kto jednak je cukrem uchronił od śmierci, temu już w 1914 roku pszczoły ów wydatek zwróciły, a w pasiekach, które nie pochłonęła pożoga wojenna, w roku 1915 , to już miód wylewał się z uli. Dalej wspomina: wielka posucha była w ulach w roku 1918.


Będzie się teraz działo 4 lata miodne pod rząd w tym jeden rekordowy prawdopodobnie 2016 . Tylko trzeba mieć pszczoły...

A u mnie jest przesąd 7 lat grubych i 7 chudych. Ostatnie 3 lata na Kujawach są chude, a i ten zapowiada się niespecjalnie dla wielu pszczelarzy bo potracili pasieki. Bardzo mi z tego powodu przykro i będziemy pomagać jak tylko możemy.

Pasieka Michalski, tak siedziwnie składa że te chude lata zawsze są w max liczbie ,co do tych grubych lubia przychodzić raczej symbolicznie .

_________________
Pozdrawiam.

Ja przygotowuję się do sezonu,
powstają nowe korpusy styrodurowe
https://www.youtube.com/watch?v=S2O_ik-YSQA

_________________
Pozdrawiam
Tomek

Młody !!!
Jesteś Fantastyczny !!!
Robisz naprawdę dobrą robotę !!!
Taak trzymaj !!!

Dziękuję
A czy dobrą okaże się w sezonie

_________________
Pozdrawiam
Tomek

Już się okazało . Nie wszyscy mają smykałkę i zdolności manualne do wykonywania tak skomplikowanych prac jak budowa kondygnacji ula / wolą nieraz dwukrotnie przepłacić jej wartość , ponieważ mają jak ja dwie lewe ręce /.A Ty pokazałeś wszystkim , że to jest proste , łatwe i przyjemne . Dałeś nam doskonałą lekcję poglądową , za co należy Ci się szacunek .

Dzisiaj zlokalizowałem już drugi ul z matką na dennicy tej zimy

Takich sytuacji i strutowień matek tej wiosny może być więcej ze względu na pogodę jaka była w czerwcu zeszłego roku podczas unasienniania matek a i sama jakość matek niektórych serii może trochę odbiegać od normy

_________________
Zapraszam do odwiedzin:

www.pasieka-nowinski.pl

Czasem pszczoły nie mają wyjścia jak się pszczelarz uprze to przyjmą matkę.Mimo tego że wiedzą ze jest do kitu. Tak naprawdę to wiemy co sami wyhodowaliśmy najlepiej. Gorzej jeśli kupimy matkę. To tylko zostaje zaufanie do hodowcy.Niestety zdażają się wypadki sprzedaży matek reprodukcyjnych zarażonych wirusem .I to jest smutne.

_________________
Zbigniew Olesiński Łódź

Olemiodek
http://www.matkipszczele.com.pl moja strona
http://www.youtube.com/user/oles60/videos?view=0 filmiki

https://www.facebook.com/olemiodek

Co Ty o tej porze grzebiesz w ulach?
Ten rok jest naprawdę nie ciekawy co chodzi o unasiennianie matek, bardzo dużo matek trutowieje. Wygląda na to że matki unasieniły się z małą liczbą trutni, wchodziły normalnie w czerwienie a po jakimś czasie zaczynały czerwić na trutowo

_________________
STANI

Zlokalizowałem matkę na dennicy ,a to chyba nie grzebanie ?

U mnie wczoraj rano zima była na całego ze śniegiem a wieczorem już po śniegu ani śladu, dziś 6 stopni, z tego co zaglądnąłem do uli to folia nad pszczołami już ciepła, w styczniu podczas ocieplenia sprawdzałem to folia była zimna, więc pszczoły poczuły już wiosnę.
Pszczoły nie za silne to i osypy nie duże, odsklepin dużo to znak że jakieś pszczoły są na ramkach

_________________
http://pasiekawuroczysku.pl/
https://www.youtube.com/channel/UCC-VqQ ... MLNszDS0EQ

Jak już są ciepłe powałki to matki czaerwią. Trzeba ocieplic gniazdo ze wszystkich stron . Pozdrawiam miły_marian

miły_marian., Wawa, okolice 0, żadnego docieplania, niech siedzą ( i pszczoły i V) i myślą, że zima. Co to w ogóle znowu za zima. - 15 ze 2 tygodnie - o to by była zima:) Pozdrawiam.

_________________
Życie jest poszukiwaniem właściwego konserwanta...

Przyjedzcie do mnie to sobie nakopiecie śniegu.

Prześlij mi trochę kurierem za pobraniem płatne przy odbiorze

_________________
Wiesiek33

TANKUJĘ TYLKO NA-PKN ORLEN

U mnie też cieplutko na płótnie
Dzisiaj pojedyncze pszczoły nawet latały przed ulami.
Idzie wiosna

_________________
Zapraszam na stronę na FACEBOOK-u
Moje zdjęcia przyrodnicze

Witam kolegów. Ja niestety w tym roku nie mogę cieszyć się perspektywą wiosennego oblotu. Na 12 zazimowanych rodzin 10 się osypało. Wygląda na to , że matki długo czerwiły. Środkowe ramki puste z resztkami czerwiu , a po bokach pokarm. Mam też pytanie . Czy oprysk na przypalenie rzepaku mógł mieć wpływ na zimowanie?

Sławoj, a jak karmiłeś pszczoły do zimy? Bo może zbyt małe dawki syropu dawałeś przez co matki mogły swobodnie czerwić zamiast mieć zalane gniazdo.. co do oprysku ja się nie znam więc się nie wypowiem.

U mnie dzisiaj pszczoły latały na pewno (ale nie widziałem tego bo byłem w pracy). Jak poszedłem na pasiekę to jeszcze pojedyncze pszczoły wchodziły do uli a na daszkach było kilka plam po kale... Zajrzałem przez pajączki pod powałki i w każdym ulu (do którego zajrzałem - około 20 szt.) pszczoły żyją

_________________
https://www.facebook.com/miodyfinezja

ten oprysk robią w ostatniej fazie kwitnienia, razem z robakiem i nie ma wpływu na zimowle.
teraz jest inny system oprysków i popatrz na opryski powschodowe na jesieni, również inne zboża; a szczególnie opryski przed orką.

może nie dałeś im na rozwój?

Jak myślicie? Zamykać już dennice osiatkowane? Szykuje się u mnie ciepły weekend, planuję podmienić dennice na czyste tylko nie wiem czy zostawić rodziny w dalszym ciągu na siatkach?

_________________
Pozdrawiam, Aneta

Przyczyna to słabe i porażone warrozą rodziny, matki czerwią do końca aby uratować rodzinę, Gdy jest mały kłąb pszczoły idą szybko do góry plastrów gdzie cieplej a pokarm zostaje po bokach, dodatkowo przez czerw pszczoły nie przesuną kłębu na bok. Gdy nie mają czerwiu to przy dodatnich temperaturach kłąb czasem zmienia położenie w ulu.

Nie napisałem nic nowego, ule wyczyść, czyste ramki przechowaj do maja lub czerwca gdy będą rójki i odkłady.

_________________
http://pasiekawuroczysku.pl/
https://www.youtube.com/channel/UCC-VqQ ... MLNszDS0EQ

Na warrozę jednokrotne odymienie apiwarolem a później kwas szczawiowy w syropie. Karmiłem na zimę dużymi dawkami , 2,5 l co 2 dni. Podkarmianie na rozwój może było zbyt małe , ale zaskoczył mnie osyp najsilniejszych rodzin , które obsiadały 6 ramek w-p. Co do oprysku , był wykonany pod koniec lipca w południe.

Moja diagnoza jest całkiem inna.
Jesień była ciepła więc matki długo czerwiły dlatego też ostatnią dawke pokarmu należało dać w tym roku jak najpuźniej a nie tak w książkach pisze.

Ile kg pszczół na dennicy?


Kw.szczawiowy w syropie? Coś więcej może opisz ?

Kwas szczawiowy w syropie to kolejny wymysł amatorów pszczelarstwa. Kto ci takie coś polecił zastosować? Do zwalczanie warozy są paski Biowaru zalecane przez lekarzy weterynarii i UE.

Przepraszam za skróty. Miałem na myśli polewanie uliczek obsiadanych przez pszczoły po pierwszych przymrozkach , roztworem 1:1 z dodatkiem kwasu szczawiowego, 5 ml na uliczkę. Wspomniany oprysk to oczywiście początek lipca. Dziękuję za wszystkie spostrzeżenia. Jeszcze nie mogę ochłonąć , gdyż to pewnie suma błędów doprowadziła to tej sytuacji. Tylko chciałbym ustrzec się ich w przyszłości.

Do tego dodałbym wirusy które dobiły rodzinę .Pszczoły chore opuściły ul.I została garstka pszczół.I dużo pokarmu.

_________________
Zbigniew Olesiński Łódź

Olemiodek
http://www.matkipszczele.com.pl moja strona
http://www.youtube.com/user/oles60/videos?view=0 filmiki

https://www.facebook.com/olemiodek

50 dni przed pożytkiem ,daj im jeszcze trochę luzu .Chyba że już czerwią ostro, to trzeba .

_________________
W wolnej chwili, zapraszam.
Było by niebo dookoła, gdyby każdy dał z siebie tyle co pszczoła.
autor B.B.

Nie wiem czy u mnie czerwią, ale kolega robił dziś szybki przegląd i 80% matek czerwi, tyle że on zimuje na zamkniętych dennicach. Pewnie mają cieplej i dlatego.

_________________
Pozdrawiam, Aneta