FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Witam,
Gospodaruję na ulach wielkopolskich 10-cio ramkowych, chcę dodać półnadstawwki o szerokości beleczki 35mm. Mam takie pytanie: czy dawać kratę odgrodową? Matka będzie czerwić w takich nadstawkach? Może ktoś już tak próbował i może się wypowiedzieć?

Witam,

Nie nie bedzie są to komórki szerokie przeznaczone na miód i matka ci takiej komórki nie zaczerwi ze wzhlędu na wymiar.

Pozdrawiam-Sebastian

Stuart, proponuję podejśc do tego inaczej.

Nawet jak zaczerwi to znaczy że była taka potrzeba.

Ja stosuję pónadstawki z normalnymi ramkami i w zasadzie nie używam krat odgrodowych (leżą sobie spokojnie na półce w magazynku). Owszem czasami matka zaczerwia po połowie 4-5 ramek w nadstawce ale nie więcej. Kolejne nakładane półkorpusy są już nieruszone.

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5

Dziękuję za podpowiedzi CYNIG, właśnie tak zrobię, wstawię bez kraty odgrodowej. A mam takie pytanie, stare ramki jak dajecie do wytapiarki słonecznej, to naciągacie później nowy drut, czy można w ten stary wtopić nową węzę?

Stosuję głównie 35mm ramki w nadstawkach ale nie dlatego żeby matka nie czerwiła bo matka zaczerwi bez problemu takie ramki pszczoły już jej odpowiednio skrócą komórki do tego. Takie ramki mieszczą więcej miodu, ale największym plusem dla mnie to jest to że takie ramki są o wiele odporniejsze na wyłamywanie przy kręceniu miodu zwłaszcza z wrzosu ma to ogromne znaczenie. Zdecydowanie kraty zakładam przyspiesza mi to i ułatwia prace, nie muszę zastanawiać się czy matka jest w nadstawce czy nie przedmuchiwanie dymem nie daje 100% pewności a i łatwo przygnieść na mostkach między korpusami matulkę- oczywiście to tylko moje zdanie


pozdrawiam rever

_________________
https://pasiekahania.pl/kurs-pszczelarski/

Chociaż mam dadany nadstawkowe to zasada jest ta sama, ramki nadstawkowe 35mm zdarza się, że matka zaczerwi. Gdy zakładam nadstawki, w celu łatwiejszego zagospodarowania nadstawek nie zakładam kraty i czasami matka wejdzie i zaczerwi trochę komórek w nadstawce i wtedy robię jej exsmisję z miodni na swoje miejsce, i zakładam kratę. Ale najczęściej widząc że pszczoły zagospodarowały nadstawkę zakładam kratę, żeby matka była tam gdzie jest jej miejsce czyli w rodni.

Nie wprowadzaj kolegi w błąd. Bo matula zaczerwi , jak będzie miała chęć. Taki jej kaprys , a pszczółki jej to umożliwią.

Zaczerwi, to zaczerwi Nic się nie stanie Jak zaczną budować, to założę kratę, i raczej nie powinno być problemu.

Nie ma żadnego problemu wyciągasz ramki po kolei i sprawdzasz gdzie nie ma czerwiu i do miodarki przy kilku lub kilkunastu ulach daje radę tak robić przy kilku dziesięciu już szkoda czasu. Ja dzień przed miodobraniem daje przegonki pod miodnie, jak jest czerw w nadstawce to pszczoły nie zejdą do gniazda i dodatkowa robota na którą ja nie mam czasu. Miodobranie z przegonkami to czysta przyjemność.

pozdrawiam rever

_________________
https://pasiekahania.pl/kurs-pszczelarski/