FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 23 sierpnia 2025, 00:53 - sob

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 49 ] 
Autor Wiadomość
Post: 10 czerwca 2015, 22:41 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10 maja 2012, 20:53 - czw
Posty: 286
Lokalizacja: Koło
Ule na jakich gospodaruję: wlkp. ramka 18
mam ul wlkp na ramkę 18 a w nim sytuacja wygląda tak:
gniazdo jest na 2 korpusach, na nich krata odgrodowa i dwa korpusy zalane miodem, za 2 dni chcę wirować miód z nich.
Dziś założyłem przegonkę pod dwa korpusy z miodem i jednocześnie dałem korpus z częściowo odbudowaną węzą i delikatnie zalaną nektarem.

Właśnie przekwitła akacją, i już nic u mnie nie będzie kwitnąć. Żadnej lipy, gryki czy nawłoci. Czy robić odkład, pakiet, karmić na zimę, czy tak zostawić i zakarmiać od polowy lipca?
(W gnieździe jest pokarm)

_________________
Chcesz być szczęśliwy jeden dzień? ? napij się,
Chcesz być szczęśliwy jeden rok? - ożeń się,
Chcesz być szczęśliwy całe życie? ? poświęć się pszczelarstwu


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 czerwca 2015, 22:46 - śr 
imiodek pisze:
mam ul wlkp na ramkę 18 a w nim sytuacja wygląda tak:
gniazdo jest na 2 korpusach, na nich krata odgrodowa i dwa korpusy zalane miodem, za 2 dni chcę wirować miód z nich.
Dziś założyłem przegonkę pod dwa korpusy z miodem i jednocześnie dałem korpus z częściowo odbudowaną węzą i delikatnie zalaną nektarem.

Właśnie przekwitła akacją, i już nic u mnie nie będzie kwitnąć. Żadnej lipy, gryki czy nawłoci. Czy robić odkład, pakiet, karmić na zimę, czy tak zostawić i zakarmiać od polowy lipca?
(W gnieździe jest pokarm)


Jeśli twierdzisz że nic nie zakwitnie to po ostatnim miodobraniu ramki dasz pszczołom do osuszenia,później zabierzesz je do magazynu no i jeśli chcesz możesz zrobić odkłady ale podkarmiać na rozczerwienie dopiero od sierpnia.Tylko po co ci pakiet ramkę chcesz zmieniać ?Nie lepiej odkład?

Pozdrawiam-Sebastian


Na górę
  
 
Post: 11 czerwca 2015, 06:23 - czw 
seban1237 pisze:
ale podkarmiać na rozczerwienie dopiero od sierpnia
raczej od połowy lipca bo jaja jakie matka składa po 15 lipca to z nich wygryzie się w pierwszej dekadzie sierpnia pszczoła jaka wchodzi w skład kłębu zimowego i nie podkarmia się a podsyca rozwojowo, karmienie na zimę jeśli cukrem to po 25 sierpnia jak inwertem czy syropem glukozowo-fruktozowym można i około 10 września dopiero.


Na górę
  
 
Post: 11 czerwca 2015, 07:21 - czw 
PasiekaCordovan pisze:
seban1237 pisze:
ale podkarmiać na rozczerwienie dopiero od sierpnia
raczej od połowy lipca bo jaja jakie matka składa po 15 lipca to z nich wygryzie się w pierwszej dekadzie sierpnia pszczoła jaka wchodzi w skład kłębu zimowego i nie podkarmia się a podsyca rozwojowo, karmienie na zimę jeśli cukrem to po 25 sierpnia jak inwertem czy syropem glukozowo-fruktozowym można i około 10 września dopiero.


U mnie lipa się kończy mniej więcej 30 lipca więc inaczej nie mogę.

Pozdrawiam-Sebastian


Na górę
  
 
Post: 11 czerwca 2015, 08:02 - czw 
seban1237 pisze:
U mnie lipa się kończy mniej więcej 30 lipca więc inaczej nie mogę.
Więc trzeba było to napisać, w wielu rejonach kraju 15 lipca jest dawno po lipie, u mnie jak taka będzie pogoda za tydzień będzie w pełni kwitnienia a ile kwitnie sam wiesz.


Na górę
  
 
Post: 11 czerwca 2015, 19:03 - czw 

Rejestracja: 25 września 2012, 16:47 - wt
Posty: 1287
Lokalizacja: Łódż
Ule na jakich gospodaruję: wlk
imiodek: Nie zapomnij o zniszczeniu warozy. Doprowadź rodzinę do stanu bez czerwiu krytego [ np. rodzinę dasz na węzę lub matkę do klateczki ] i lecz.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 czerwca 2015, 08:42 - pt 
imiodek pisze:
Właśnie przekwitła akacją, i już nic u mnie nie będzie kwitnąć.
Jeszcze jedno bo nie napisałem, jesteś z Koła lub okolic, rzut kamieniem ode mnie, nie ma takiej opcji by nic nie kwitło u Ciebie, owszem będzie to pożytek może rozwojowy a nie towarowy ale zawsze coś kwitnie, nie ma chyba w Polsce terenów gdzie jest po akacji totalna pustynia. Zawsze może tez wystąpić spadź niespodziewanie. Na leczenie przyjdzie czas, teraz odwiruj sobie akację i oddaj pszczołom korpusy/ramki by miały dość miejsca by się w ulach pomieścić.


Na górę
  
 
Post: 12 czerwca 2015, 20:31 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10 maja 2012, 20:53 - czw
Posty: 286
Lokalizacja: Koło
Ule na jakich gospodaruję: wlkp. ramka 18
cordovanie, zawsze jakieś kwiatki się znajdą, ale już nie w takich ilościach jak u mnie rzepak, czy akacja. Zrobiłem tak: dwa korpusy na gniazdo->krata odgrodowa-> dwa korpusy ramek do osuszenia.
dzisiejsza wydajność to 15 kg czystej akacji z rodziny (2 ule)

_________________
Chcesz być szczęśliwy jeden dzień? ? napij się,
Chcesz być szczęśliwy jeden rok? - ożeń się,
Chcesz być szczęśliwy całe życie? ? poświęć się pszczelarstwu


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 czerwca 2015, 20:40 - pt 
imiodek pisze:
dwa korpusy na gniazdo->krata odgrodowa
Cóż zrobiłeś jak uważasz, dałeś matce moim zdaniem za dużo miejsca i będziesz miał rozwleczony czerw po 20 ramkach zbędnie, tym bardziej jak piszesz że po akacji nie masz pożytku towarowego, po co więc produkować mięso?


Na górę
  
 
Post: 12 czerwca 2015, 21:02 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10 maja 2012, 20:53 - czw
Posty: 286
Lokalizacja: Koło
Ule na jakich gospodaruję: wlkp. ramka 18
dwa korpusy 3/4 wlkp to za dużo? Można by zrobić odkład z matką NU? czy już po ptokach?

_________________
Chcesz być szczęśliwy jeden dzień? ? napij się,
Chcesz być szczęśliwy jeden rok? - ożeń się,
Chcesz być szczęśliwy całe życie? ? poświęć się pszczelarstwu


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 czerwca 2015, 21:09 - pt 
imiodek pisze:
dwa korpusy 3/4 wlkp to za dużo? Można by zrobić odkład z matką NU? czy już po ptokach?
wybacz nie spojrzałem w twój profil że masz ramki 18-tki, w takim przypadku ok, oczywiście że odkład możesz zrobić, sam będę jeszcze robił po miodobraniu z akacji.


Na górę
  
 
Post: 12 czerwca 2015, 21:17 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10 maja 2012, 20:53 - czw
Posty: 286
Lokalizacja: Koło
Ule na jakich gospodaruję: wlkp. ramka 18
A kiedy najlepiej wymienić matki? jesienią, czy wiosną? Podejrzewam, że jesienią (mam wczesne pożytki), czy się mylę ?

_________________
Chcesz być szczęśliwy jeden dzień? ? napij się,
Chcesz być szczęśliwy jeden rok? - ożeń się,
Chcesz być szczęśliwy całe życie? ? poświęć się pszczelarstwu


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 czerwca 2015, 21:23 - pt 
Powiem tak, jesienią wymienia się matki najłatwiej bo po zalaniu gniazda zapasami zimowymi, jak już pszczoły nie będą miały czerwiu i skasujesz matkę to po już 5 h przyjmą Ci taka matkę jaka im podasz ale matka bez swojej świty jest cała zimowlę i wtedy rodziny gorzej zimują, wiosną matek nie ma chyba że masz zapasowe na ulikach. najprościej to zrób sobie odkłady z starymi matkami a po 8 dniach od zrobienia odkładów zajrzyj do macierzaków zerwij mateczniki ratunkowe (nie będą miały już wtedy na czym pociągnąć kolejnych) i w sztucznym mateczniku z węzy podaj im młodą matkę wpinając matecznik w miejsce jednego z zerwanych ratunkowych.


Na górę
  
 
Post: 12 czerwca 2015, 21:55 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 lipca 2010, 10:15 - sob
Posty: 2913
Lokalizacja: Pogórze Izerskie
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 dadanta
imiodek pisze:
A kiedy najlepiej wymienić matki? jesienią, czy wiosną? Podejrzewam, że jesienią (mam wczesne pożytki), czy się mylę ?
0
To jest jerno z najwazniejszych pytan,na ktore kazdy pszczelarz powinien sobie odpoiedziec.
Czy wiosna ryzykujac ewentualny rekordowy sezon,czy jesienia ryzykujac pomyslna zimowle?Jesli przyjmiemy za Bratem Adamem,ze matka do pelnego rozczerwienia potrzebuje 8tygodni,to pytanie staje sie jeszcze ciekawsze.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 czerwca 2015, 22:16 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 stycznia 2011, 09:09 - pn
Posty: 1276
Lokalizacja: Busko-Zdrój woj.świętokrzyskie
Ule na jakich gospodaruję: 40 uli 360x300 plus 3x 1/2 WLP
emka24 pisze:
Jesli przyjmiemy za Bratem Adamem,ze matka do pelnego rozczerwienia potrzebuje 8tygodni,to pytanie staje sie jeszcze ciekawsze.


To jest w zasadzie odpowiedź.
Jeżeli Brat Adam się nie myli-to jedynym sensownym okresem wymiany matek jest jesień.

pozdrawiam

_________________
sklep internetowy ModneButy.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 czerwca 2015, 08:07 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 lipca 2010, 10:15 - sob
Posty: 2913
Lokalizacja: Pogórze Izerskie
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 dadanta
komeg pisze:
Jeżeli Brat Adam się nie myli-to jedynym sensownym okresem wymiany matek jest jesień.

Jesienią, ale matki urodzone wiosną ,które pokazały jak czerwią,lub wiosną,ale matki urodzone w zeszłym sezonie ,które pokazały jak czerwią i zimują(przytaczany brat Adam wymieniał matki w marcu).


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 czerwca 2015, 18:31 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10 maja 2012, 20:53 - czw
Posty: 286
Lokalizacja: Koło
Ule na jakich gospodaruję: wlkp. ramka 18
Jak ocenić dojrzałość miodu akacjowego? Bo mam wątpliwości, z zasklepem na ramkach było różnie. Jak przelewam miód łyżką to stożek jest chwilowy

_________________
Chcesz być szczęśliwy jeden dzień? ? napij się,
Chcesz być szczęśliwy jeden rok? - ożeń się,
Chcesz być szczęśliwy całe życie? ? poświęć się pszczelarstwu


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 czerwca 2015, 19:06 - sob 
imiodek pisze:
Jak ocenić dojrzałość miodu akacjowego? Bo mam wątpliwości, z zasklepem na ramkach było różnie. Jak przelewam miód łyżką to stożek jest chwilowy


Witam,

-Refraktometrem jeżeli takowy posiadasz
-zasklepem jeśli w 50% jest posklepiony
-potrząsając ramką w poziomie jeśli nie kapie to Ok
-na oko(czasem tak trzeba)
No i widzisz czy sie tworzy stożek jeśli tak to znaczy że jest dojrzały.

Pozdrawiam-Sebastian


Na górę
  
 
Post: 13 czerwca 2015, 19:20 - sob 

Rejestracja: 06 lipca 2010, 12:31 - wt
Posty: 192
Lokalizacja: łódzkie
Ule na jakich gospodaruję: wlkp, wp
U mnie na niektórych ramkach zasklep ok. 95%, ale z tych kilku nieposzytych komórek kapie. Na razie nie wiruję, do lipy jakiś tydzień.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 czerwca 2015, 19:33 - sob 

Rejestracja: 22 maja 2011, 14:13 - ndz
Posty: 190
Lokalizacja: nysa
Ule na jakich gospodaruję: wz,wkl
emka24 pisze:
komeg pisze:
Jeżeli Brat Adam się nie myli-to jedynym sensownym okresem wymiany matek jest jesień.

Jesienią, ale matki urodzone wiosną ,które pokazały jak czerwią,lub wiosną,ale matki urodzone w zeszłym sezonie ,które pokazały jak czerwią i zimują(przytaczany brat Adam wymieniał matki w marcu).

O ile dobrze pamiętam w swojej książce Moja gospodarka pasieczna Brat Adam pisał o wymianie matek wczesną wiosną, oczywiście matek za zimowanych.

_________________
"Moja jest tylko racja i to święta racja. Bo nawet jak jest twoja, to moja jest mojsza niż twojsza. Że właśnie moja racja jest racja najmojsza!"


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 czerwca 2015, 10:56 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10 maja 2012, 20:53 - czw
Posty: 286
Lokalizacja: Koło
Ule na jakich gospodaruję: wlkp. ramka 18
Zostawię słoiki otwarte na kilka dni, chyba trochę odparuje.

_________________
Chcesz być szczęśliwy jeden dzień? ? napij się,
Chcesz być szczęśliwy jeden rok? - ożeń się,
Chcesz być szczęśliwy całe życie? ? poświęć się pszczelarstwu


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 czerwca 2015, 11:00 - ndz 
imiodek pisze:
Zostawię słoiki otwarte na kilka dni, chyba trochę odparuje.
Raczej naciągnie wody z otoczenia, zakręć słoiki zaraz po rozlaniu, nawet jak jest w miodzie powietrze to skupi sie na powierzchni jako taka cieniutka warstwa pianki miodowej w niczym nie przeszkadzająca.


Na górę
  
 
Post: 14 czerwca 2015, 12:32 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10 maja 2012, 20:53 - czw
Posty: 286
Lokalizacja: Koło
Ule na jakich gospodaruję: wlkp. ramka 18
miałem w garnku z 5 l miodu, po 2 dniach jest wyraźnie gęstszy, chyba w słoikach będzie podobnie. Muszę spróbować, bo boje się że sprzedam miód,a zimą u klienta spleśnieje czy coś takiego i skończę, nim porządnie zacznę swój handel...

_________________
Chcesz być szczęśliwy jeden dzień? ? napij się,
Chcesz być szczęśliwy jeden rok? - ożeń się,
Chcesz być szczęśliwy całe życie? ? poświęć się pszczelarstwu


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 czerwca 2015, 12:34 - ndz 
imiodek pisze:
Zostawię słoiki otwarte na kilka dni, chyba trochę odparuje.


Witam,


Głupszej rzeczy nie mógł byś chyba już zrobić zapamiętaj sobie że miód jest higroskopijny i chłonie wilgoć a także zapachy z otoczenia jakbyś go tak zostawił na pewno by ci sfermentował.Słoiki zamknij pianę po 2 dniach zbierz.

Pozdrawiam-Sebastian


Na górę
  
 
Post: 14 czerwca 2015, 12:39 - ndz 
imiodek pisze:
miałem w garnku z 5 l miodu, po 2 dniach jest wyraźnie gęstszy, chyba w słoikach będzie podobnie. Muszę spróbować, bo boje się że sprzedam miód,a zimą u klienta spleśnieje czy coś takiego i skończę, nim porządnie zacznę swój handel...



Jak był stożek nic się nie bój o miód.


Na górę
  
 
Post: 14 czerwca 2015, 12:54 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
imiodek, miód optycznie zgęstniał bo zapewne ostygł.

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 czerwca 2015, 12:57 - ndz 
CYNIG pisze:
imiodek, miód optycznie zgęstniał bo zapewne ostygł.


Pewnie tak bo miód prosto z ula jest "ciepły" i lepiej się go odwirowywuje z plastrów a później ostyga.


Na górę
  
 
Post: 14 czerwca 2015, 21:02 - ndz 

Rejestracja: 01 czerwca 2014, 22:20 - ndz
Posty: 978
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Jerzmanowice
To ,
Dariuszdawid08 pisze:
U mnie na niektórych ramkach zasklep ok. 95%, ale z tych kilku nieposzytych komórek kapie. Na razie nie wiruję, do lipy jakiś tydzień.


To, że kapie to pewnie świeżego nektaru naniosły .
Zobacz rano i zobaczysz ,że nie będzie kapać :).


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 czerwca 2015, 21:11 - ndz 

Rejestracja: 01 czerwca 2014, 22:20 - ndz
Posty: 978
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Jerzmanowice
seban1237 pisze:
imiodek pisze:
miałem w garnku z 5 l miodu, po 2 dniach jest wyraźnie gęstszy, chyba w słoikach będzie podobnie. Muszę spróbować, bo boje się że sprzedam miód,a zimą u klienta spleśnieje czy coś takiego i skończę, nim porządnie zacznę swój handel...



Jak był stożek
seban1237 pisze:
imiodek pisze:
Zostawię słoiki otwarte na kilka dni, chyba trochę odparuje.


Witam,


Głupszej rzeczy nie mógł byś chyba już zrobić zapamiętaj sobie że miód jest higroskopijny i chłonie wilgoć a także zapachy z otoczenia jakbyś go tak zostawił na pewno by ci sfermentował.Słoiki zamknij pianę po 2 dniach zbierz.

Pozdrawiam-Sebastian
nic się nie bój o miód.



Ja też głupszej rzeczy nie słyszałem ...
Weź zakrętki popuść w tych słoikach i zostaw, miód ładnie odparuje.
Przestańcie tym ludziom mieszać w głowach tutaj . Żadnej wilgoci
zapachów miód nie naciągnie jak będzie w suchym mpomieszczeniu .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 czerwca 2015, 22:06 - ndz 
Powiem krotko. Ilu się przyzna do wirowania NAKROPU. :?: :?: Pewnie nikt. Po co brać , co nie jest odparowane , bo przecież o to chodzi w miodzie. Ale , wali mnie , to odpowiedź. Znam gości , wirują co tydzień , jak leci z ula.Ja doniosą znowu wirują.Zasklep :?: :?: A co to takiego :?: . Średnia - ok 80-100 z ula. :?: :?: I ma gdzieś to co wciska ludziom. Porażka.

Obrazek Obrazek Obrazek
Czy te krople , to jest miód? Nawet z ramki zasklepionej , jak noszą tez będzie świeża woda, nakrop , miód. :?:


Na górę
  
 
Post: 14 czerwca 2015, 22:14 - ndz 

Rejestracja: 01 czerwca 2014, 22:20 - ndz
Posty: 978
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Jerzmanowice
imiodek pisze:
Jak ocenić dojrzałość miodu akacjowego? Bo mam wątpliwości, z zasklepem na ramkach było różnie. Jak przelewam miód łyżką to stożek jest chwilowy


A gdzie jest powiedziane ,że ma być zasklep ?
U nas tydzień temu skończyła się akacja i miód odwirowałem w poniedziałek .
Zasklepu prawie zero i dojrzały jest na 100%.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 czerwca 2015, 22:16 - ndz 

Rejestracja: 01 czerwca 2014, 22:20 - ndz
Posty: 978
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Jerzmanowice
Marek Podlaskie pisze:
Powiem krotko. Ilu się przyzna do wirowania NAKROPU. :?: :?: Pewnie nikt. Po co brać , co nie jest odparowane , bo przecież o to chodzi w miodzie. Ale , wali mnie , to odpowiedź. Znam gości , wirują co tydzień , jak leci z ula.Ja doniosą znowu wirują.Zasklep :?: :?: A co to takiego :?: . Średnia - ok 80-100 z ula. :?: :?: I ma gdzieś to co wciska ludziom. Porażka.

Obrazek Obrazek Obrazek
Czy te krople , to jest miód? Nawet z ramki zasklepionej , jak noszą tez będzie świeża woda, nakrop , miód. :?:


Tylko co można wirować co tydzień ? Przecież pożytek nie jest non stop.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 czerwca 2015, 22:20 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 lipca 2007, 21:17 - sob
Posty: 1939
Lokalizacja: kraśnickie
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowska + 1/2 wielk
Marek trochę przesadzasz bo jeśli nie sprzeda to mu miód w beczkach sfermentuje, gdy jest w nim za dużo wody

_________________
Choć człek ukuje ze stali ,
to i tak mu czas obali.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 czerwca 2015, 22:25 - ndz 
Marcin pisze:
seban1237 pisze:
imiodek pisze:
miałem w garnku z 5 l miodu, po 2 dniach jest wyraźnie gęstszy, chyba w słoikach będzie podobnie. Muszę spróbować, bo boje się że sprzedam miód,a zimą u klienta spleśnieje czy coś takiego i skończę, nim porządnie zacznę swój handel...



Jak był stożek
seban1237 pisze:
imiodek pisze:
Zostawię słoiki otwarte na kilka dni, chyba trochę odparuje.


Witam,


Głupszej rzeczy nie mógł byś chyba już zrobić zapamiętaj sobie że miód jest higroskopijny i chłonie wilgoć a także zapachy z otoczenia jakbyś go tak zostawił na pewno by ci sfermentował.Słoiki zamknij pianę po 2 dniach zbierz.

Pozdrawiam-Sebastian
nic się nie bój o miód.



Ja też głupszej rzeczy nie słyszałem ...
Weź zakrętki popuść w tych słoikach i zostaw, miód ładnie odparuje.
Przestańcie tym ludziom mieszać w głowach tutaj . Żadnej wilgoci
zapachów miód nie naciągnie jak będzie w suchym mpomieszczeniu .


Nikt nikomu tutaj nie miesza w głowach i nie każe robić tak jak chce każdy robi według swojego uznania.W życiu nie zrobiłbym tak jak radzisz bo raz mi naciągnął wody i każdy wie że jest higroskopijny i tego się będę trzymał a ty rób jak chcesz.Czasem nalezy ocenić dojrzałość na oko mam ramki z akacją nieposklpione w ogóle a moge już wirowac nic nie kapie.


Na górę
  
 
Post: 14 czerwca 2015, 22:51 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10 maja 2012, 20:53 - czw
Posty: 286
Lokalizacja: Koło
Ule na jakich gospodaruję: wlkp. ramka 18
szybko pozamykałem słoiki, dzięki za info! uff.. a czy są jakieś sposoby na "dosuszenie" miodu? Chciał bym mieć pewność

_________________
Chcesz być szczęśliwy jeden dzień? ? napij się,
Chcesz być szczęśliwy jeden rok? - ożeń się,
Chcesz być szczęśliwy całe życie? ? poświęć się pszczelarstwu


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 czerwca 2015, 00:25 - pn 

Rejestracja: 01 czerwca 2014, 22:20 - ndz
Posty: 978
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Jerzmanowice
seban1237 pisze:
Marcin pisze:
seban1237 pisze:
imiodek pisze:
miałem w garnku z 5 l miodu, po 2 dniach jest wyraźnie gęstszy, chyba w słoikach będzie podobnie. Muszę spróbować, bo boje się że sprzedam miód,a zimą u klienta spleśnieje czy coś takiego i skończę, nim porządnie zacznę swój handel...



Jak był stożek
seban1237 pisze:
imiodek pisze:
Zostawię słoiki otwarte na kilka dni, chyba trochę odparuje.


Witam,


Głupszej rzeczy nie mógł byś chyba już zrobić zapamiętaj sobie że miód jest higroskopijny i chłonie wilgoć a także zapachy z otoczenia jakbyś go tak zostawił na pewno by ci sfermentował.Słoiki zamknij pianę po 2 dniach zbierz.

Pozdrawiam-Sebastian
nic się nie bój o miód.



Ja też głupszej rzeczy nie słyszałem ...
Weź zakrętki popuść w tych słoikach i zostaw, miód ładnie odparuje.
Przestańcie tym ludziom mieszać w głowach tutaj . Żadnej wilgoci
zapachów miód nie naciągnie jak będzie w suchym mpomieszczeniu .


Nikt nikomu tutaj nie miesza w głowach i nie każe robić tak jak chce każdy robi według swojego uznania.W życiu nie zrobiłbym tak jak radzisz bo raz mi naciągnął wody i każdy wie że jest higroskopijny i tego się będę trzymał a ty rób jak chcesz.Czasem nalezy ocenić dojrzałość na oko mam ramki z akacją nieposklpione w ogóle a moge już wirowac nic nie kapie.


Jakżeś trzymał w łazience a nie w suchym pomieszczeniu , to jak mógł nie naciągnąć :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 czerwca 2015, 00:26 - pn 

Rejestracja: 01 czerwca 2014, 22:20 - ndz
Posty: 978
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Jerzmanowice
imiodek pisze:


Ja też głupszej rzeczy nie słyszałem ...
imiodek pisze:
szybko pozamykałem słoiki, dzięki za info! uff.. a czy są jakieś sposoby na "dosuszenie" miodu? Chciał bym mieć pewność


Zamknięte słoiki , to w 100% dosuszy :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 czerwca 2015, 05:42 - pn 

Rejestracja: 25 września 2012, 16:47 - wt
Posty: 1287
Lokalizacja: Łódż
Ule na jakich gospodaruję: wlk
[quote="Marcin"]Jakżeś trzymał w łazience a nie w suchym pomieszczeniu , to jak mógł nie naciągnąć
Kiepski dowcip. Tak pisze ten co o miodzie z własnej pasieki tylko czytał.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 czerwca 2015, 06:48 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
Są pewnie miejsca, gdzie jest sucho i miód oddaje wilgoć. Wydaje mi się, że w obecnym betonowym świecie niewiele. Kiedyś i ja usłyszałem radę o niezamykaniu miodu. Starszy pszczelarz ją stosuje i chwali sobie, jednak wszystkie jego słoiki wyglądają tragicznie - to dla mnie jednoznaczne potwierdzenie, iż tak robić nie można.

Jeśli postawisz higrometr i będzie wskazywał wilgotność jak mniemam poniżej 15% - tam możesz zostawiać miód do wysuszenia. Przy 20% już miód będzie odbierał z powietrza.

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 czerwca 2015, 10:12 - pn 

Rejestracja: 13 stycznia 2011, 16:40 - czw
Posty: 976
Lokalizacja: Bilgoraj
Ule na jakich gospodaruję: ramka 360X200
Doprowadzić do wrzenia wody w miodzie i para ujdzie ze słoika a miód pozostanie a zawartość wody w miodzie spadnie do 0%

_________________
STANI


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 czerwca 2015, 15:20 - pn 

Rejestracja: 25 września 2012, 16:47 - wt
Posty: 1287
Lokalizacja: Łódż
Ule na jakich gospodaruję: wlk
To tylko przy podciśnieniu.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 czerwca 2015, 22:01 - pn 

Rejestracja: 01 czerwca 2014, 22:20 - ndz
Posty: 978
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Jerzmanowice
jędruś pisze:
Marcin pisze:
Jakżeś trzymał w łazience a nie w suchym pomieszczeniu , to jak mógł nie naciągnąć
Kiepski dowcip. Tak pisze ten co o miodzie z własnej pasieki tylko czytał.


Tak Ci się tylko kolego wydaje :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 czerwca 2015, 22:03 - pn 

Rejestracja: 01 czerwca 2014, 22:20 - ndz
Posty: 978
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Jerzmanowice
adamjaku pisze:
Są pewnie miejsca, gdzie jest sucho i miód oddaje wilgoć. Wydaje mi się, że w obecnym betonowym świecie niewiele. Kiedyś i ja usłyszałem radę o niezamykaniu miodu. Starszy pszczelarz ją stosuje i chwali sobie, jednak wszystkie jego słoiki wyglądają tragicznie - to dla mnie jednoznaczne potwierdzenie, iż tak robić nie można.

Jeśli postawisz higrometr i będzie wskazywał wilgotność jak mniemam poniżej 15% - tam możesz zostawiać miód do wysuszenia. Przy 20% już miód będzie odbierał z powietrza.


Adam ..... co masz na myśli pisząc, że wyglądają tragicznie ?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 czerwca 2015, 22:48 - pn 

Rejestracja: 10 stycznia 2011, 21:51 - pn
Posty: 1027
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 dadan
W krajach
gdzie rośnie trzcina cukrowa po jej ścięciu pszczoły dziennie przyniosą po 2 korpusy wlkp cukru z niej, nie mogą go odparować przez noc to go odwirowują i grzeją w garach na ogniu do usunięcia nadmiaru wody i taki miód "cukrowy" przyjeżdza do nas i jest w marketach. Też można podgotować i sprzedawać, mamy pewność co do wody i długo nie krystalizuje. Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 czerwca 2015, 14:03 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10 maja 2012, 20:53 - czw
Posty: 286
Lokalizacja: Koło
Ule na jakich gospodaruję: wlkp. ramka 18
zento, podejrzewam, że w ogóle nie skrystalizuje, bo procedura identyczna jak przy robieniu sztucznego miodu.

_________________
Chcesz być szczęśliwy jeden dzień? ? napij się,
Chcesz być szczęśliwy jeden rok? - ożeń się,
Chcesz być szczęśliwy całe życie? ? poświęć się pszczelarstwu


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 czerwca 2015, 23:09 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 maja 2014, 21:13 - śr
Posty: 1424
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
Jak strząsa się pszczoły z ramki na lotnisko/pomost przed wylotkiem, to każdy zobaczy czy nakrop leci czy nie. Ale nie każda niezasklepiona ramka oznacza nakrop. Mogą to być dojrzałe zapasy gotowe do transportu do gniazda albo na drzewo:) Mają taką fajną, matową poświatę. Dosuszanie otwartego miodu, to jak suszenie gaci na deszczu. Wilgotność powietrza bardzo rzadko schodzi poniżej 30-50%, także miód będzie "ciągnął". Wyjątkiem są chyba pomieszczenia max klimatyzowane. Dzisiaj kręciłem tylko 80-100% zasklep i miód jak smoła, stożek 2-3 cm. I wtedy nie ma bólu głowy:) Pozdrawiam.

_________________
Życie jest poszukiwaniem właściwego konserwanta...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 czerwca 2015, 00:16 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
Marcin pisze:
Adam ..... co masz na myśli pisząc, że wyglądają tragicznie ?


Nie mam zdjęcia sfermentowanego górą słoika..tak w 1/3.. kiedyś zrobię, jak się uda.

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 czerwca 2015, 00:45 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 maja 2014, 21:13 - śr
Posty: 1424
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
adamjaku pisze:
Nie mam zdjęcia sfermentowanego górą słoika.
bo kto by takie zdjęcia robił?:)) A jest sposób jak się już pazernie podejdzie do miodobrania. Znam tylko ze słyszenia, ponoć bardzo skuteczny, nie praktykowałem. Ale nie powiem:) Pozdrawiam

_________________
Życie jest poszukiwaniem właściwego konserwanta...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 czerwca 2015, 10:24 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10 maja 2012, 20:53 - czw
Posty: 286
Lokalizacja: Koło
Ule na jakich gospodaruję: wlkp. ramka 18
Akcja odwołana, dziś mierzyłem refraktometrem cyfrowym każdy słoik. Wyniki wachają się od 16% do 18%. Jest dobrze :D

_________________
Chcesz być szczęśliwy jeden dzień? ? napij się,
Chcesz być szczęśliwy jeden rok? - ożeń się,
Chcesz być szczęśliwy całe życie? ? poświęć się pszczelarstwu


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 49 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 16 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

            



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji