FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 23 sierpnia 2025, 00:20 - sob

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 33 ] 
Autor Wiadomość
Post: 14 czerwca 2015, 16:59 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 marca 2013, 23:42 - pn
Posty: 57
Lokalizacja: Jasło Beskid Niski
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Czy matka przestaje znosic jajeczka przed wyjsciem roju??? Czy robi to do samego konca?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 czerwca 2015, 17:16 - ndz 
czarny pisze:
Czy matka przestaje znosic jajeczka przed wyjsciem roju??? Czy robi to do samego konca?


Witam,

W momencie wyklucia się pierwszych larw w miseczkach rojowych świta matki przestaje ja karmić a ona przestaje składać jaja jest przeganiana z miejsca na miejsce itd

Pozdrawiam-Sebastian


Na górę
  
 
Post: 14 czerwca 2015, 17:25 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 sierpnia 2007, 09:21 - pn
Posty: 1610
Lokalizacja: Wawa
Jest odchudzana , karmiona uboższym pokarmem , pędzana przez pszczoły po ramkach.
Musi nabrać
właściwości lotnych ....musi szybować razem z pszczołami , być lekka.
Ale po osadzeniu rójki po trzech czterech dniach składa jajeczka.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 czerwca 2015, 19:51 - ndz 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 grudnia 2007, 15:35 - sob
Posty: 3496
Lokalizacja: ślonsk
Przyleciała mi do pustego ula z ramkamy i wezą. Na drugi dzień pod wieczur dałem ramkie czerwiu a tu juz jest parenascie jajeczek. Czyli po 24 godzinach jak dobrze odrzywiona matkato już znosi jajeczka. Pozdrawiam miły_marian


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 czerwca 2015, 06:29 - pn 
seban1237 pisze:
W momencie wyklucia się pierwszych larw w miseczkach rojowych świta matki przestaje ja karmić a ona przestaje składać jaja jest przeganiana z miejsca na miejsce itd
Guzik prawda, w zeszłym roku z jednej tylko rodzinki wyszła mi rójka (przez mój błąd w sztuce), złapałem i osadziłem, gdy robiłem przegląd po wyjściu roju było kilka mateczników rojowych, wszystkie zamknięte (a bywa i tak że tylko podleją larwy mleczkiem w matecznikach rojowych i rój wychodzi), było też nasiane jaj stojących (nie pochylonych) więc matka czerwiła cały czas nawet w dniu wyjścia roju. Matka nigdy nie przestaje czerwić nawet zimą ale to już wymaga szerszej troszkę wiedzy.


Na górę
  
 
Post: 15 czerwca 2015, 10:19 - pn 

Rejestracja: 13 stycznia 2011, 16:40 - czw
Posty: 976
Lokalizacja: Bilgoraj
Ule na jakich gospodaruję: ramka 360X200
Czerwi zimą gdy temperatura jest w granicach optymalnej a gdy spada do 24*C przestaje

_________________
STANI


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 czerwca 2015, 11:44 - pn 
STANI pisze:
Czerwi zimą gdy temperatura jest w granicach optymalnej a gdy spada do 24*C przestaje
Pszczoły w centrum kłębu utrzymują stała temp. +25°C. Matka czerwi ale pszczoły jaja usuwają, nie wychowują w tym okresie czerwiu.


Na górę
  
 
Post: 15 czerwca 2015, 16:49 - pn 
seban1237 pisze:
W momencie wyklucia się pierwszych larw w miseczkach rojowych świta matki przestaje ja karmić a ona przestaje składać jaja jest przeganiana z miejsca na miejsce itd
Pozdrawiam-Sebastian
Sebastian , albo masz mało wiedzy , lub chcesz coś napisać , co przeczytałeś, lub ktoś coś podpowiedział.Może tak być , ale nie jest to regułą.
PasiekaCordovan pisze:
Guzik prawda, było też nasiane jaj stojących (nie pochylonych) więc matka czerwiła cały czas nawet w dniu wyjścia roju. Matka nigdy nie przestaje czerwić nawet zimą ale to już wymaga szerszej troszkę wiedzy.

Tu masz odpowiedź zgodną z prawdą . :brawo: :brawo: :brawo:
Rzadko się zdarza , abym się zgadzał z Panem P.C, ale tu ma rację. A to , że matka nie czerwi , pszczoły nie pracują itp, to teoria książkowa. Pszczoły pracują , matka czerwi , a wylotkach ruch, a później nie ma pięknej znakowanej mateczki. Poszła w świat, lub została usunięta , jak ostatnio u mnie Ct46. Jaja , miód i matecznik jeden , jedyny. Wczoraj znalazłem nową mateczkę. :jupi:


Na górę
  
 
Post: 15 czerwca 2015, 18:29 - pn 

Rejestracja: 20 grudnia 2010, 16:37 - pn
Posty: 3036
Lokalizacja: Sokołow/ Warszawa
PasiekaCordovan pisze:
Matka czerwi ale pszczoły jaja usuwają,
czy zjadają?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 czerwca 2015, 22:13 - pn 

Rejestracja: 01 czerwca 2014, 22:20 - ndz
Posty: 978
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Jerzmanowice
A Ja mam taką sytuacje . W Boże Ciało jak chodziłem po pasiece
zaczęła mi wychodzić rójka. Ja wtedy migiem kratę ale dużo pszczół poszło na drzewo. Pojechałem po drabinę ,wróciłem za 15 minut a pszczoły z powrotem na ulu . Jako,że nie chciało mi się robić odkładu od razu z matką
, tylko matecznik wyciąłem ,zostawiłem je z kratą i tak zleciało do wczoraj.
Wczoraj się dopiero zebrałem żeby matkę zabrać i w gnieździe żadnego jajeczka , pszczoły o czywiście dalej w nastroju rojowym .
Więc albo matka rzeczywiście jajek nie znosi jak już rójka, albo pszczoły
je usuwają w co mi się nie bardzo chce wierzyć ,ale .......


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 czerwca 2015, 07:56 - wt 
Marek Podlaskie pisze:
jak ostatnio u mnie Ct46. Jaja , miód i matecznik jeden , jedyny. Wczoraj znalazłem nową mateczkę.
Na cichą wymianę, szkoda że nie zrobiłeś z matką znakowaną odkładu a matecznika nie zostawiłeś w macierzaku bo taka matka jest bardziej wartościowa niż jakakolwiek hodowlana. Córka z cichej wymiany po tej Twojej Ct46 może być jeszcze lepsza niż matka a pokolenie po niej jeszcze miodniejsze. Trudno powiedzieć i wyrokować tylko jak z łagodnością.

jino2 pisze:
czy zjadają?
Najprawdopodobniej albo usuwają i nawet go nie znajdziesz jak wyschnie na dennicy.

Marcin pisze:
Wczoraj się dopiero zebrałem żeby matkę zabrać i w gnieździe żadnego jajeczka , pszczoły o czywiście dalej w nastroju rojowym .
Więc albo matka rzeczywiście jajek nie znosi jak już rójka, albo pszczoły
je usuwają w co mi się nie bardzo chce wierzyć ,ale .......
Popatrz dobrze czy masz wogóle tam matkę bo matka przed samą rójką jak pszczoły są u Ciebie w taki zaawansowanym stanie rojowym mogła przejść przez kratę i iść z niedużym rojem, wygryzło się sporo młodej pszczoły z plastrów i nie zauważyłeś nawet wielkiej różnicy w ilości pszczół. Jak nie mają młodego czerwiu mogą nie ciągnąć mateczników ratunkowych (bo rojowe zerwałeś 4 czerwca) a zachowują się jak w stanie rojowym (nie pracują i huczą). Takie zachowanie pszczół po Twoim błędzie może zmylić młodego pszczelarza. Masz niewiele czasu by to skontrolować bo mogą się w takim przypadku gdyby było jak napisałem uaktywnić się trutówki anatomiczne.


Na górę
  
 
Post: 16 czerwca 2015, 08:13 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 stycznia 2010, 12:21 - pt
Posty: 3523
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Bydgoszcz
PasiekaCordovan, Przemek a ja tak patrze że tyle jest zdań a moim zdaniem matka przed opuszczeniem ula do rojki zaczerwia wszystkie wolne komórki i opuszcza ul a jak rój się cofa nazd imatki niema wylatuje od ula i spada bo nie jest przygotowana odpowiednio do opuszczenia ula czyli rojki .pawel


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 czerwca 2015, 08:18 - wt 
pawel. pisze:
a jak rój się cofa nazd imatki niema wylatuje od ula i spada
Co znaczy spada? Rój się cofa do ula jak matka z niego nie wyjdzie, nawet krata czasami nie powstrzymuje matki przed wyjściem z rójką bo ofdchudzona matka przełazi przez kratę, czasami bywa jednak tak że jak matka nie może przejść przez kratę na wylotku (bo takową założy pszczelarz jak kolega wyżej) to pszczółki matce pomogą ale rozerwą ją na kracie, wzbijają się jako rój i wracają ale matki już brak, jak mają na czym pociągną mateczniki ratunkowe.


Na górę
  
 
Post: 16 czerwca 2015, 08:24 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 stycznia 2010, 12:21 - pt
Posty: 3523
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Bydgoszcz
PasiekaCordovan pisze:
pawel. pisze:
a jak rój się cofa nazd imatki niema wylatuje od ula i spada
Co znaczy spada? Rój się cofa do ula jak matka z niego nie wyjdzie, nawet krata czasami nie powstrzymuje matki przed wyjściem z rójką bo ofdchudzona matka przełazi przez kratę, czasami bywa jednak tak że jak matka nie może przejść przez kratę na wylotku (bo takową założy pszczelarz jak kolega wyżej) to pszczółki matce pomogą ale rozerwą ją na kracie, wzbijają się jako rój i wracają ale matki już brak, jak mają na czym pociągną mateczniki ratunkowe.
TO dlaczego nie raz jest przed ulem na trawie i kilka pszczół towarzyszących .Przemek to co napisałeś to tylko przypuszczenia twoje ja ich nie popieram i nie zgadzam się z takimi domysłami .pawel


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 czerwca 2015, 08:55 - wt 
pawel. pisze:
TO dlaczego nie raz jest przed ulem na trawie i kilka pszczół towarzyszących
Paweł kto jest na trawie przed ulem? matka?, skoro nie mogła lecieć z rojem to znalazła się na trawie przed ulem to oczywiste. Coś widocznie było nie tak z nią a najpewniej z jej skrzydełkami, niby dla nas wizualnie jest wszystko ok a jednak coś nie działa jak należy i matka nie poleci.

To nie moje domysły i przypuszczenia, sam miałem taką sytuację że rodzina się roiła a matka była wartościowa to zamiast ciachnąć jej skrzydełko założyłem szybko kratę na wylotek, pszczoły rozerwały matkę na kracie pomagając jej wyjść z rojem, wzbiły się w powietrze pokrążyły i wróciły do ula.


Na górę
  
 
Post: 16 czerwca 2015, 09:18 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 stycznia 2010, 12:21 - pt
Posty: 3523
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Bydgoszcz
PasiekaCordovan, Każdy z nas miał i będzie miał różne przypadki podczas okresu rojowego u pszczół i każdy będzie miał rację i prawdę po swojej stronie zależy tylko która to będzie prawda bo są 3 prawdy .pawel


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 czerwca 2015, 14:18 - wt 

Rejestracja: 13 stycznia 2011, 16:40 - czw
Posty: 976
Lokalizacja: Bilgoraj
Ule na jakich gospodaruję: ramka 360X200
Czy matka czerwi cały czas nie wiem, Podawałem matkę unasiennioną ze sprawdzonym czerwieniem w klateczce wysyłkowej i nie widziałem tam żadnych jajeczek a okres od wysyłki do wypuszczenia matki z klateczki jest taki że powinien być już czerw w klateczce i gdzie tu prawda.

_________________
STANI


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 czerwca 2015, 14:31 - wt 
Żeby kładła matka jaja musi mieć komórki a nie w klateczce, w niej że będzie czerwiła.


Na górę
  
 
Post: 16 czerwca 2015, 14:48 - wt 

Rejestracja: 13 stycznia 2011, 16:40 - czw
Posty: 976
Lokalizacja: Bilgoraj
Ule na jakich gospodaruję: ramka 360X200
To przerywa czerwienie czy nie przerywa?

_________________
STANI


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 czerwca 2015, 14:52 - wt 
STANI pisze:
To przerywa czerwienie czy nie przerywa?
Nie mając możliwości tak, mając plastry z wolnymi komórkami nie.


Na górę
  
 
Post: 16 czerwca 2015, 14:56 - wt 

Rejestracja: 13 stycznia 2011, 16:40 - czw
Posty: 976
Lokalizacja: Bilgoraj
Ule na jakich gospodaruję: ramka 360X200
A sprawdzałeś czerwienie matki 1 stycznia przy temperaturze -21*C

_________________
STANI


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 czerwca 2015, 22:38 - wt 

Rejestracja: 01 czerwca 2014, 22:20 - ndz
Posty: 978
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Jerzmanowice
PasiekaCordovan pisze:
Marek Podlaskie pisze:
jak ostatnio u mnie Ct46. Jaja , miód i matecznik jeden , jedyny. Wczoraj znalazłem nową mateczkę.
Na cichą wymianę, szkoda że nie zrobiłeś z matką znakowaną odkładu a matecznika nie zostawiłeś w macierzaku bo taka matka jest bardziej wartościowa niż jakakolwiek hodowlana. Córka z cichej wymiany po tej Twojej Ct46 może być jeszcze lepsza niż matka a pokolenie po niej jeszcze miodniejsze. Trudno powiedzieć i wyrokować tylko jak z łagodnością.

jino2 pisze:
czy zjadają?
Najprawdopodobniej albo usuwają i nawet go nie znajdziesz jak wyschnie na dennicy.

Marcin pisze:
Wczoraj się dopiero zebrałem żeby matkę zabrać i w gnieździe żadnego jajeczka , pszczoły o czywiście dalej w nastroju rojowym .
Więc albo matka rzeczywiście jajek nie znosi jak już rójka, albo pszczoły
je usuwają w co mi się nie bardzo chce wierzyć ,ale .......
Popatrz dobrze czy masz wogóle tam matkę bo matka przed samą rójką jak pszczoły są u Ciebie w taki zaawansowanym stanie rojowym mogła przejść przez kratę i iść z niedużym rojem, wygryzło się sporo młodej pszczoły z plastrów i nie zauważyłeś nawet wielkiej różnicy w ilości pszczół. Jak nie mają młodego czerwiu mogą nie ciągnąć mateczników ratunkowych (bo rojowe zerwałeś 4 czerwca) a zachowują się jak w stanie rojowym (nie pracują i huczą). Takie zachowanie pszczół po Twoim błędzie może zmylić młodego pszczelarza. Masz niewiele czasu by to skontrolować bo mogą się w takim przypadku gdyby było jak napisałem uaktywnić się trutówki anatomiczne.


Oj Przemek przecież napisałem ,że zrobiłem w końcu odkład ze starą matką , więc chyba była :). W gnieździe natomiast nie było jajek .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 czerwca 2015, 09:08 - śr 
STANI pisze:
A sprawdzałeś czerwienie matki 1 stycznia przy temperaturze -21*C
A co mi to da? Temp. wewnętrzna kłębu zimą jest taka sama niezależnie czy na dworze masz -11°C czy - 30°C.


Na górę
  
 
Post: 17 czerwca 2015, 09:14 - śr 
Marcin pisze:
Oj Przemek przecież napisałem ,że zrobiłem w końcu odkład ze starą matką , więc chyba była :). W gnieździe natomiast nie było jajek .
Jeśli jesteś pewny na 100% że to była stara matka i miała opalitek to ok ale czy od 4 czerwca nie poszła Ci czasami rójka a po plastrach biegała już młoda matka jaką można bardzo łatwo pomylić z odchudzoną starą przygotowaną do rójki?, taki stan tłumaczył by dlaczego nie ma jaj i jest nastrój rojowy nadal, bo jeśli silna rodzina i przy tym został im jeden matecznik, możliwe że poszedł by drużak a z matecznika jaki został wygryzła by się kolejna młoda matka.


Na górę
  
 
Post: 17 czerwca 2015, 22:27 - śr 

Rejestracja: 01 czerwca 2014, 22:20 - ndz
Posty: 978
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Jerzmanowice
Matka na 100% stara z opalitkiem . Matecznik byłe jeden . Wyciąłem , włożyłem do cieplarki i matka z niego jest już od kilku dni w uliku weselnym.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 czerwca 2015, 07:25 - czw 
Marcin pisze:
Matka na 100% stara z opalitkiem . Matecznik byłe jeden . Wyciąłem , włożyłem do cieplarki i matka z niego jest już od kilku dni w uliku weselnym.
Jeśli matecznik był jeden to był na cicha wymianę, być może matka stara w jakiś sposób została uszkodzona, wystarczy że będzie miała jedną z tylnych nóg uszkodzoną i jaj nie położy w komórkach. Przy cichej wymianie raczej nie można mówić o nastroju rojowym.


Na górę
  
 
Post: 18 czerwca 2015, 23:39 - czw 

Rejestracja: 01 czerwca 2014, 22:20 - ndz
Posty: 978
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Jerzmanowice
Ale jaka cicha wymiana jak rójka wyszła ?
Przecież sobie jej nie wymyśliłem :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 czerwca 2015, 07:33 - pt 
Marcin pisze:
Ale jaka cicha wymiana jak rójka wyszła ?
Przecież sobie jej nie wymyśliłem
Marcinie jak był tylko jeden matecznik to rójka wyjść nie mogła z danego ula. Myślę że pomyliłeś wtedy rójkę z przegrą młodej pszczoły a matecznik pszczoły założyły na cichą wymianę. Innego wytłumaczenia nie ma.


Na górę
  
 
Post: 19 czerwca 2015, 22:05 - pt 

Rejestracja: 01 czerwca 2014, 22:20 - ndz
Posty: 978
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Jerzmanowice
:) Ja swoje a Ty swoje.
Przecież młoda pszczoła nie uwiązała się 4 metry nad ziemią na brzozie nie ?
Jak młoda pszczołą się oblatuje , to Ja widziałem nie jednokrotnie .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 czerwca 2015, 22:09 - pt 
Dobra niech będzie że wyszła rójka choć przy mateczniku cichej wymiany to mało prawdopodobne chyba że nie był on na cichą wymianę i nie jeden. Co dalej? co chcesz wiedzieć?


Na górę
  
 
Post: 19 czerwca 2015, 22:24 - pt 

Rejestracja: 01 czerwca 2014, 22:20 - ndz
Posty: 978
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Jerzmanowice
No Ja nic nie chce wiedzieć :). Po prostu dołączyłem do tematu
braku czerwienia jak jest rójka .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 czerwca 2015, 00:55 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 stycznia 2013, 01:03 - ndz
Posty: 3409
Lokalizacja: dolnośląskie/ Lubomierz
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski korpusowy
Bywa jeden matecznik. Ilość mateczników rojowych to cecha genetyczna tak jak i czas rozpoczęcia odchudzania matki przed rójką. Też miałam Niemkę której robotnice po trzech latach spokoju wybudowały jeden matecznik. Wyszedł rój który od razu obsiadł 12 ramek w ulu. W tym roku Niemka trzyletnia wpadła wreszcie w nastrój rojowy i dwa mateczniki sobie wybudowały. Odkład z matką i mateczniki skasowane teraz budują ratunkowe.
Im szybciej wchodzą pszczoły w nastrój rojowy tym więcej mateczników budują.
Geny to podstawa.
Tam z tyłu na zdjęciu to odkłady nie rodziny. :mrgreen:


Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

_________________
Ewa
Nie sztuką jest leczyć. Sztuką jest zdrowych przy zdrowiu utrzymać.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 czerwca 2015, 00:59 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 stycznia 2013, 01:03 - ndz
Posty: 3409
Lokalizacja: dolnośląskie/ Lubomierz
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski korpusowy
Moje Krainki do końca czerwią, tylko intensywność się zmniejsza. Można powiedzieć że wylatują od komórki z jajem.

_________________
Ewa
Nie sztuką jest leczyć. Sztuką jest zdrowych przy zdrowiu utrzymać.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 33 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 8 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

            



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji