FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 23 sierpnia 2025, 00:52 - sob

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 22 ] 
Autor Wiadomość
Post: 15 sierpnia 2015, 19:09 - sob 

Rejestracja: 15 września 2009, 11:54 - wt
Posty: 1305
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp i Dadant
Witam.
W tym sezonie każda z rodzin zrobiła mi po około 30 ramek z suszem 1/2 wlkp, były w miodni i nie są przeczerwione. Trochę ich się nazbierało a nie jest mi ich tyle potrzebne i tylko zajmują miejsce. W przyszłym roku dając nadstawki będę mieszał susz z węzą.
Czy takie ramki można przetopoić w garze z gorącą wodą i na wierzch wypłynie czysty wosk gotowy do przerobienia na węzę? Pytam bo nie mam żadnego parnika ani innego cuda gdzie można oddzielić wosk od zboin więc z ramek gniazdowych nie odzyskuję wosku. Czy też może takie ramki mają zbyt i można je wymienić na węzę?

_________________
Pozdrowienia z Warmii


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 sierpnia 2015, 19:30 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 listopada 2013, 21:57 - czw
Posty: 2450
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski 12 ramkowy 5x1/2
Miejscowość z jakiej piszesz: lubelskie
Jarek pisze:
będę mieszał susz z węzą.
nie rozumiem ,jak już masz te ramki z suszem nie zaczerwienionym ,to po co Ci węza do nadstawek

_________________
Dzisiaj spojrzałem na swój nick ,potem na awatar.To nie jest tak jak myślisz się uśmiałem,ale i tak jestem za legalizacją.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 sierpnia 2015, 20:03 - sob 

Rejestracja: 15 września 2009, 11:54 - wt
Posty: 1305
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp i Dadant
Wychodzę z założenia, że zawsze powinna być w ulu węza aby młoda pszczoła miała co robić. Wypaca wosk i tak i tak więc szkoda marnować jej potencjał.

_________________
Pozdrowienia z Warmii


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 sierpnia 2015, 20:15 - sob 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5359
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
Jarek, wystaw do sprzedarzy moze sie ktos znajdzie


henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 sierpnia 2015, 20:18 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 stycznia 2013, 01:03 - ndz
Posty: 3409
Lokalizacja: dolnośląskie/ Lubomierz
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski korpusowy
To czego te nowe ramki odbudowane nie wymienisz w gnieździe, nie usuniesz starych do przetopu. Co roku wymiana ramek i masz mniej patogenów chorobotwórczych.
Takie ramki to majątek.

_________________
Ewa
Nie sztuką jest leczyć. Sztuką jest zdrowych przy zdrowiu utrzymać.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 sierpnia 2015, 20:19 - sob 

Rejestracja: 15 września 2009, 11:54 - wt
Posty: 1305
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp i Dadant
W gnieździe mam pełne ramki i wymieniam je robiąc odkłady.

_________________
Pozdrowienia z Warmii


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 sierpnia 2015, 20:23 - sob 
Jarek pisze:
Witam.
W tym sezonie każda z rodzin zrobiła mi po około 30 ramek z suszem 1/2 wlkp, były w miodni i nie są przeczerwione. Trochę ich się nazbierało a nie jest mi ich tyle potrzebne i tylko zajmują miejsce. W przyszłym roku dając nadstawki będę mieszał susz z węzą.
Czy takie ramki można przetopoić w garze z gorącą wodą i na wierzch wypłynie czysty wosk gotowy do przerobienia na węzę? Pytam bo nie mam żadnego parnika ani innego cuda gdzie można oddzielić wosk od zboin więc z ramek gniazdowych nie odzyskuję wosku. Czy też może takie ramki mają zbyt i można je wymienić na węzę?


Nie zrozumieliście go on ma susz dziewiczy bo daje go do miodni 1/2 wlkp i zajmuje mu miejsce i chce go przetapiać bo ma nadmiar,takich ramek się nie topi zawsze powinieneś mieć zapas suszu do miodni topi sie tylko ramki ciemne przeczerwione czyli te co masz w gnieździe

Ma nadmiar bo wychodzi z założenia że w nastepnym sezonie da na przemian węze i susz do miodni i mu odbudują.


Na górę
  
 
Post: 15 sierpnia 2015, 20:45 - sob 

Rejestracja: 15 września 2009, 11:54 - wt
Posty: 1305
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp i Dadant
Nie mam sprzętu aby przetapiać ciemne ramki w których trzeba odcedzić zboiny.

_________________
Pozdrowienia z Warmii


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 sierpnia 2015, 20:52 - sob 
Jarek pisze:
Nie mam sprzętu aby przetapiać ciemne ramki w których trzeba odcedzić zboiny.

I nie musisz sprawdz temat topiarki parowej na parownice ja topiłem stare ramki w kotle emaliowanym później filtrowałem przez pończochę i wyciskałem no cóż jak na razie parownicy nie pozyskałem więc muszę się tak męczyć.


Na górę
  
 
Post: 15 sierpnia 2015, 21:05 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
Topiarka słoneczna - kawałek szyby ze starego okna przy obecnych temperaturach wystarcza..

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 sierpnia 2015, 21:09 - sob 

Rejestracja: 20 grudnia 2010, 16:37 - pn
Posty: 3036
Lokalizacja: Sokołow/ Warszawa
Jarek pisze:
Nie mam sprzętu aby przetapiać ciemne ramki w których trzeba odcedzić zboiny.
wczoraj na face była prezentowana topiarka słoneczna za chyba 30 zł.
kastra budowlana
duża foremka do ciasta
szyba.
chyba sam taką zrobię i wywalę tą refundowaną.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 sierpnia 2015, 21:13 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 stycznia 2013, 01:03 - ndz
Posty: 3409
Lokalizacja: dolnośląskie/ Lubomierz
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski korpusowy
Ma też sporo zalet. Najtaniej za 0 zł.topi, rozjaśnia wosk, ma największą sprawność i likwiduje patogeny oraz uszczupla pozostałości ewentualnej chemii rolniczej.

_________________
Ewa
Nie sztuką jest leczyć. Sztuką jest zdrowych przy zdrowiu utrzymać.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 sierpnia 2015, 21:14 - sob 

Rejestracja: 16 września 2010, 11:16 - czw
Posty: 228
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
A moim zdaniem przetapianie takich ramek to jak rozpalanie w podkurzaczu banknotami pln. Susz możesz przechować w korpusach, chyba że też nie masz na nie miejsca... 1 kg wosku to mniej więcej 3 kg miodu! Węza dla młodej pszczoły do gniazda i po robocie. Od takiego przybytku głowa nigdy nie boli!

_________________
Nie tylko produkty pszczele są arcyzdrowe, zdrowe jest również samo zajmowanie się pszczołami.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 sierpnia 2015, 21:17 - sob 

Rejestracja: 16 września 2010, 11:16 - czw
Posty: 228
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Nie ma lepszej metody od topnienia wosku parą tym bardziej gdy chce się nabyć węzę z własnego wosku. Oczywiście topiarka z nierdzewki!

_________________
Nie tylko produkty pszczele są arcyzdrowe, zdrowe jest również samo zajmowanie się pszczołami.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 sierpnia 2015, 21:22 - sob 
kiban pisze:
Nie ma lepszej metody od topnienia wosku parą tym bardziej gdy chce się nabyć węzę z własnego wosku. Oczywiście topiarka z nierdzewki!


Dobrze powiedziane.


Na górę
  
 
Post: 15 sierpnia 2015, 22:07 - sob 
MODERATOR

Rejestracja: 02 kwietnia 2008, 22:09 - śr
Posty: 6800
Lokalizacja: Rzepiennik Biskupi
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Rzepiennik
kiban pisze:
A moim zdaniem przetapianie takich ramek to jak rozpalanie w podkurzaczu banknotami pln. Susz możesz przechować w korpusach, chyba że też nie masz na nie miejsca... 1 kg wosku to mniej więcej 3 kg miodu! Węza dla młodej pszczoły do gniazda i po robocie. Od takiego przybytku głowa nigdy nie boli!

I to jest post na temat to że właściciel ramek źle myśli to nie znaczy że My mamy mu źle podpowiadać ,masz rację w całej rozciągłości .
Przetapianie takich ramek to czyste marnotrawstwo .

_________________
W wolnej chwili, zapraszam.
Było by niebo dookoła, gdyby każdy dał z siebie tyle co pszczoła.
autor B.B.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 sierpnia 2015, 22:26 - sob 

Rejestracja: 07 marca 2013, 17:54 - czw
Posty: 627
Lokalizacja: Baćkowice
Ule na jakich gospodaruję: WP=> Wlkp
A moze Ci którzy radzą zeby trzymal, odkupia te odrobione ramki. Mozna dogadać sie z kimś kto weze robi i sprzedac sam susz bez ramek

_________________
Nie mów że coś jest niemożliwe
jeśli tego nie próbowałeś


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 sierpnia 2015, 22:41 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 maja 2014, 21:13 - śr
Posty: 1424
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
Chyba za duży upał był dzisiaj, bo kompletnie nie rozumiem kolegi Jarek. Kolego nic nie top, ja te ramki 1/2 wlkp chętnie odkupię. Hoffmany? Potrzebuję 90 szt. Pozdrawiam.

_________________
Życie jest poszukiwaniem właściwego konserwanta...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 sierpnia 2015, 11:00 - ndz 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 listopada 2008, 23:00 - pn
Posty: 4584
Lokalizacja: stare polichno
seban1237 pisze:
na razie parownicy nie pozyskałem więc muszę się tak męczyć.

W każdej chwili dostaniesz ją na allegro / taką do tapet - jest bardzo dobra / , może być używana a więc tania .
Mimo jej posiadania , wolę topiarkę słoneczną . Szczelna , z podwójną szybą , wszystko wytopi / zwłaszcza przy obecnych temperaturach / . Nawet po wytopieniu tych czarnych , nic nie wyciśniesz .
Popieram tezę Jarka
Jarek pisze:
Wychodzę z założenia, że zawsze powinna być w ulu węza aby młoda pszczoła miała co robić. Wypaca wosk i tak i tak więc szkoda marnować jej potencjał.

Dlatego u mnie , jako najwyższa w miodni , zawsze jest pełna półnadstawka węzy . Pszczoły budują tam - kiedy chcą , ile chcą , nie gubią płytek woskowych po dennicy a dla mnie ich zachowanie , jest doskonałą wskazówką do przewidzenia nastroju rodziny i oszczędza niepotrzebnych przeglądów ula . Poza tym , węza z wosku dziewiczego , to sama radość budowania - dla pszczółek . Pomijam temat zdrowotności .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 sierpnia 2015, 12:38 - ndz 

Rejestracja: 01 kwietnia 2011, 12:16 - pt
Posty: 612
Lokalizacja: koszalin
Ule na jakich gospodaruję: ostrowskiej
Jarek pisze:
Wychodzę z założenia, że zawsze powinna być w ulu węza aby młoda pszczoła miała co robić. Wypaca wosk i tak i tak więc szkoda marnować jej potencjał.
Założenie słuszne, jednak lepiej mieć susz i marnować potencjał produkcji wosku na rzecz potencjału produkcji miodu.
Rozwiązaniem może być ścięcie nożem komórek do szerokości ramki (25mm) i rozstaw ramek w nadstawce np co 40mm lub więcej, jak chcesz to możesz w części ramek ściąć komórki do węzy (np łopatką drewnianą), odpadnie ci wtedy zakup węzy jej wprawianie, poprawianie drutów itp. robótki.
Ja u siebie po wirowaniu ściąłem nożem plastry na równo wstawiłem do osuszenia (korpus oddzielony folią tylko z wąskim przejściem), wczoraj zaglądam, a młode pobielają plastry :lol: A susz równiuteńki jak laserem cięty.
Jak nie masz magazynu to przechowuj plastry w korpusach pod gniazdami jako poduszki powietrzne. Ja u siebie wyciągam boczne plastry, daję większy rozstaw i zimuję na trzech korpusach :lol:
W części gniazdowej też wyjmuję po jednym plastrze z jednego boku, nie daję już jak kiedyś mat bocznych, pod spodem siatka.

_________________
Jak to dobrze że pszczoły nie porafią czytać i nie mają internetu.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 sierpnia 2015, 21:38 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 stycznia 2013, 01:03 - ndz
Posty: 3409
Lokalizacja: dolnośląskie/ Lubomierz
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski korpusowy
Taki cały korpus suszu 1/2 można dostawić matce do zaczerwienia i robić z takich nadstawek odkłady bez zbędnego wypracowywania rodziny. Jeśli masz korpusy.

_________________
Ewa
Nie sztuką jest leczyć. Sztuką jest zdrowych przy zdrowiu utrzymać.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 sierpnia 2015, 22:32 - ndz 
Jarek pisze:
W tym sezonie każda z rodzin zrobiła mi po około 30 ramek z suszem 1/2 wlkp, były w miodni i nie są przeczerwione.

A nie zastanawiałeś się nad tym że mając odrobioną nadstawkę miodobranie robisz w godzinę
podchodząc do rodzin przynosisz susz zabierasz miód zastępując przyniesionym suszem i na spokojnie wirujesz w pracowni
Jarek pisze:
Wychodzę z założenia, że zawsze powinna być w ulu węza aby młoda pszczoła miała co robić.

to wymień w rodni 100%
30 lat gospodaruję i zawsze mi brakowało suszu do miodni
bo jak nie wyleci w wirówce to powiększam pasiekę to ktoś wynudzi itp


Na górę
  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 22 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

            



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji