FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Przeczytałem już wiele odnośnie odgłosów w ulu i nadal nie wiem co jest u mnie.
Od kilku dni w starym ulu (zeszłorocznym - z którym zaczynałem przygodę z pszczołami / reszta to dwa ule z zakupionymi rojami i dwa roje co przyleciały do mnie) słysze takie popiskiwanie - piiii - piii. nie ma tzw kwakanie a tylko to popiskiwanie.
Myślałem, że może matkę jakoś unieruchomiłem w ostatnim przeglądzie i dwa dni temu zrobiłem ponowne przekładanie ramek. I nadal to popiskiwanie w ulu.
U mnie pożytki nikłe teraz -susza na całego - trochę dokarmiam syropem 1:1 co 2-3dzień po 0.5L, pszczólki trochę wylegają na wylotek - obecnie są na 22 ramkach w ulu WZ plus nadstawka - miałem przy ostatnim przeglądzie wyjąć nadstawkę, ale tych pszczółek tyle było że zostawiłem.

To lepiej sprawdź ile masz mateczników rojowych

mateczniki rojowe w koncu sierpnia?
bardziej bym obstawial gniazdo mysz w tym ulu jesien idzie myszy szukaja przytulnego lokum .

ani mateczników ani myszy nie ma - pisałem - sprawdzałem ramki.

Gniazdo myszy może być w dennicy lub ścianie a jak nie to to może bida piszczy

dokladnie tak.
slyszalem juz o takich przypatkach w ulach lezakach dennice byly grube i ocieplane ,myszy tam harcowały. wygryzly dziure wybraly ocieplenie i piszczaly

tak nawiasem, matki w matecznikach kwakaja nie piszcza.
pozdrawiam

Podejrzewam że to piskanie, które słyszysz to młode pszczoły podsycone mleczkiem - trutówki anatomiczne, które mimo matki przy tak dużej ilości ramek w ulu mogą powstać, bo jak matka jest w jednej części ula to na drugim końcu feromon już słabiutko dociera.

może cos w tym być - trutówki - bo trutni ostatnio znowu wyciąłem ( sprawdzone-czyste - bez warozy na pewno - skarmiam nimi ryby w akwarium) dwa kawałki (1/3 ramki WZ = ramki pracy) a i trutni sporo nadal na wylotku choć to już 22 sierpnia.
Wylotek 30x2,5cm po środku ula-po bokach miodnie.
Pszczółki pyłek noszą, nektaru brak - susza.

na trutnie to matka jeszcze czerwi, ramki pracy już bym wyjął z uli bo teraz pomogą tyle co umarłemu kadzidło a wychów trutni zabiera sporo zapasów/miodu, zresztą pszczoły będą je i tak wyrzucać z uli. Te trutówki anatomiczne jak dostaną mleczka i są na odległych ramkach od matki ale ją słyszą to tak piskają ale jaj nie kładą bo nadal namiastki feromonu na te ramki docierają.