FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

U mnie zima w pełni.

http://youtu.be/4Iu672DRSxg
Mało pyłku zebrały bo była zła pogoda więc staram się im troche pomóc.

10 kg pyłku dostały przez ten okres niepogody. Gdy była jako taka pogoda to sypałem im mielony na na odwrócony daszek a gdy warunki na to nie pozwalały to dawałem im na ramki jak widać na filmiku powyżej. Troche podałem też sypiąć do ramek ale ten sposób nie jest za dobry bo go dużo wyrzucają z tych ramek.

krzys, obys im w sezonie nie dawał miodu buraczanego

krzys pisze Troche podałem też sypiąć do ramek ale ten sposób nie jest za dobry bo go dużo wyrzucają z tych ramek.
krzys skąd ty w padłeś na taki pomysł , tylko nadałeś im roboty bo chcąc nie chcąc to musiały go i tak wynieść z tych komórek

_________________
Odkłady pszczele: wielkopolskie i dadant tel.693305282 lub PW

Kiedyś zrobiłem małą próbę i zauważyłem że owszem wyrzuciły część ale nie wszystko a to co wyrzuciły to i tak później zebrały z dna i z wylotka. Na drugi i trzeci dzień widziałem że zbierały nawet to co wyrzuciły na ziemię. Wydaje mi się że podanie pyłku w jakikolwiek sposób jest lepsze od pierzgi.

krzys pisze Wydaje mi się że podanie pyłku w jakikolwiek sposób jest lepsze od pierzgi.
krzys nie ma nic lepszego od pierzgi podana ramka z pierzgą na wiosnę daje pszczołom pirunujący rozwój ,a taki pyłek nie zmielony one traktują jak śmieci one go nie pobrały tylko wysprzątały ramkę idennicę , poczytaj posty Polbarta o podawaniu pierzgi na wiosnę

_________________
Odkłady pszczele: wielkopolskie i dadant tel.693305282 lub PW

Przecież ja pisałem że podawałem mielony sypiąc na odwrócony daszek i mielony na ramki tak jak inni podają ciasto a tego nie mielonego to dałem im tylko trochę. Pierzge też im dałem ale widze że to nie to co pyłek. Chcesz to wierz co wypisuje Polbrat bo ja mu nie dowierzam po tym jak kiedyś zachwalał ile to więcej pszczoły przynoszą miodu stosując w pasiece węze o komórce 4,9.

Początkujący jestem, ale dobry pszczelarz mi doradził, że pyłek moczysz, tyle wody żeby go przykryło, może ciut więcej, jak namoknie to formujesz placek i na ramki - u mnie działa - pobrały wszystko co dostały do ostatniego ziarenka

_________________
Pozdrawiam
Jarek(jarok)

jarok, nie jest ważne że pobrały tylko to z nim zrobiły.

Dając pyłek zmielony na zewnątrz ula dajesz złudzenie pożytku pyłkowego. Pszczoły formują obnóża i dalej przerabiają na pierzgę.
Z podanym w formie papki tego procesu nie powtórzą.

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5

Nie pierwszy z forum ale na pewno pierwszy w rodzinie robiłem dziś miodobranie wielokwiatu- mniszka. Choć zasklep był mały to reflaktometr pokazywał tylko 17 -17,5%. Wziołem bo rzepak jeszcze kwitnie a do akacji jeszcze z 10 dni więc jutro te wybrane wioze jeszcze na rzepak,

No i zakwitła. Gdzieś musiałem to zapisać bo za rok będę się zastanawiał kiedy.

http://pasieka24.pl/images/stories/Pasi ... 397_RD.jpg
http://pasieka24.pl/images/stories/Pasi ... 010_RD.jpg

To zdjęcia w czasopiśmie Pasieka, mojego stoiska handlowego na Dożynkach w Częstochowie.

Troche się dzisiaj obleciały. Różne są opinie na ten temat bo jedni twierdzą że to źle że w grudniu latają a drudzy że to nawet dobrze. Ja tam jestem za tym by sobie troche polatały. Pare lat temu też w Boże Narodzenie latały i to nie miało żadnego wpływu na przebieg zimowli.

https://youtu.be/FXa4RRf6VCU

Dawno nie wstawiałem filmu no i zapomniałem jak to się robi. powinien się wyświetlić tylko ten jeden a nie następne. Może ktoś mi pomoże jak to zrobić ?

Już wiem gdzie miałem żle ustawione.

Pare fotek z mojej pasieki i mojej nowej pracowni.

krzys,
Witam, co zamierzasz zrobić z sufitem ,mam taki sam i się zastanawiam

Najprawdopodobnie to na sufit dam panele plastikowe.

krzys,

piękny metraż a ja się musze zastanawiać gdzie stope postawić żeby o coś nie zawadzić co do sufitu pomaluj na biało to co jest (modne są takie surowe wykończenia) albo sufit podwieszany można schować oświetlenie, moje oko wypatrzyło kilka pomieszczeń ile tam jest metrów łącznie ?

_________________
xyz

Te trzy pomieszczenia będą miały ok 45m. Do tego będę miał jeszcze 80m strychu. To wszystko tylko i wyłącznie do pasieki.

No i wczoraj rozpocząłem wirowanie miodu mniszkowego, wielokwiatowego. Niestety ale w pracowni przydomowej bo ta nowa nie jest gotowa. Płytkarz jest też pszczelarzem i nie miał czasu ale jutro przychodzi inny.

a na sufit może jakaś farba sylikatowa zmywalna czy jaki tam inny odporny czort

_________________
Cezary256

I ja też wyrabiam węze na własne potrzeby

krzys, bardzo sprytne rozwiązanie z tym napędęm jednoczesnym dwóch wałków
w tym roku planuje też zakup albo walcy albo dobrej prasy z tym że skłaniam się ku prasie bo zajmuje mniej miejsca i prawie natychmiast można działać bez przygotowywania się no i oczywiście autoklaw przy zakupie tego drugiego miał mi pomoc kolega z forum ale jak mu napisałem co słychać to cisza więc wnioskuje że sprawa nieaktualna

_________________
xyz

Czy gra jest warta świeczki.? Też o tym myślałem ale czy wszystko musimy robic sami. Skupiam się na pozyskaniu jak największej ilości swojego wosku.
Przerobic mozna już w cenie od 10-15 zł za kg(ze sterylizacją)
Hej

koszty są jednorazowe i tu nie o to chodzi żeby było tanio tylko wiedzieć co się ma w klasie jakiej się chce mieć
Nikt głupi nie jest i za 10zł nie będzie ci wosku sterylizował a że ludzie piszą ze sterylizowany to już inna sprawa, a badanie jednej partii wosku na rok nie wnosi nic do tematu
koszt wytworzenia węzy to nie tylko koszt przerobu ale też kuriera w obydwie strony, mój czas na pakowanie przesyłek
2 x też miałem okazję kupić węzę która była krzywo docięta i weź później docinaj w maju 150kg na wymiar (węzę wtapiam przed podaniem) gdzie każdy arkusz zbyt długi z innej strony, za pierwszym razem wziąłem to na klatę ale zaznaczyłem wykonawcy że węza może być krzywo docięta ale niech będzie mniejsza zamiast większa a że za 2 razem było to samo to zmieniłem dostawce i po kłopocie,
zimą mogę sobie węzę pykać w ciepełku problemu nie widzę moja duma az tak nie ucierpi tym bardziej że zawsze to nowa umiejętność zdobyta,
przy pszczołach można i trzeba się wiele nauczyć

_________________
xyz

Myślę, że byś znalazł w kwocie 10-15 zł za kg.Nawet tu na forum jest kilka osób które ci zrobią z autoklawem za ta kwotę. Jeśli chodzi o klasę w której chce mieć wosk to mam 2 warunki: mój wosk i sterylizacja.I tyle albo aż tyle

Tu już sie rozmieniasz trochę na drobne.
Myslę, że w zrobioną przez siebie węze będziesz musiał zainwestować więcej pracy niż na zapakowanie wosku czy docięcie ewentualnie krzywej węzy. Chociaż problem żle dociętej węzy tez znam i niewątpliwie jest to wkurwia....ce.
Zdaję też sobie sprawe, że każdy z Nas ma inaczej zoorganizowany czas. (rodzina, praca, dom).Przy mojej organizacji brakuje czasu na czyszczenie, zbijanie, malowanie i wtapianie . Nie widzę (na razie) siebie przy autoklawie i walcach.
Hej

Właśnie dlatego robię sam.Myślę,że jeśli masz takie wymagania i nie robisz sam węzy ,to znaczy ,że przymykasz oko.
W/g mnie nie ważne czym ,ale jak ktoś cały sezon dba o wosk w swojej pasiece(pod każdym względem)to prędzej czy później pomyśli o swoim wykonaniu.Jak prześledzimy(na spokojnie ,na kanapie) całą technologię(wszystkie czynności) walcowania węzy ,to dojdziemy do wniosku,że bardzo trudno wymagać od wykonawcy by węza była tylko z naszego wosku.
Już sam fakt,że taśma z walców schodzi 30cm,a węza wlkp.ma chyba 24cm to już jest 20% obrzynka,który powinien być ponownie stopiony,wylany do foremki,nagrzany ,wywalcowany itak w koło ,aż do wyczerpania naszego wosku.

kudlaty i krzys dobrze kombinują jeszcze trochę to i ja takie coś sobie zafunduję. Muszę jednak więcej zainwestować, bo w walce, to trochę odkładam inwestycją, bo inne potrzeby były . To przyszłość pszczelarstwa, pewność i zaufanie. Jak nawet źle przytniesz to sam to zrobiłeś, a następnym razem zrobisz dobrze. Koszty to jeszcze inna bajka. Starszemu pszczelarzowi z 10 ulami to się nie zwróci, nie mówiąc o zarobku, ale młodemu owszem. Gdy ma do tego tych uli 70 to i zyski niebawem będą.

_________________
Ewa
Nie sztuką jest leczyć. Sztuką jest zdrowych przy zdrowiu utrzymać.

Mam zupełnie inne zdanie na ten temat.
Niedługo każdy Pszczelarz będzie miał walce za kilkanaście tysięcy które będą się zwracał kilkanaście lat
Pozdrawiam

Wiem że interesu dużego na tym walcowaniu nie zrobię. Walce nie są moje. Kolega kupił je 10 lat temu i na nich nie robił bo miał za małą pasieke i warunki do takiej roboty też nie najlepsze więć robimy to razem u mnie. W tym roku ramki zbija i wciąga drut do ramek mój wnuczek z kolegą. Do zrobienia nowych daszków też mam pracownika więc zyskałem troche czasu by zająć się wyrobem węzy. Przez cztery dni uwalcowaliźmy ok 40 kg węzy. Troche to mało ale w pierwszych dwóch dniach nie szło nam najlepiej bo nie mieliśmy wprawy. Dokładnie nie wiem ale dzisiaj zrobiliśmy ok 17kg.

https://youtu.be/cXs5ngghfcc
W mojej pracowni przygotowania do sezonu idą pełną parą

https://youtu.be/3JNGb-r6uVg
Pierwsze próby wyrobu węzy.

Wszystko fajnie, tylko odwróć telefon o 90 stopni przy nagrywaniu filmów

_________________
Pozdrawiam
Sławek
Moje psiaki: http://www.cavaliery.com

Walcowaliźmy, walcowaliźmy z kolegą tą węze aż zatarli my walce. O smarowaniu wiedzieliźmy i od czasu do czasu kolega kapnoł jej troche oleju w miejsca do tego przeznaczone a mimo to nie pomogło. Te walce nie były używane nie wiadomo jak długo, może nawet i 30 lat. One były przystosowane do kręcenia ręcznego a myźmy dorobili do niej napęd elektryczny i to mogło być przyczyną jej zatarcia bo być może w systemie ręcznym a systemie mechanicznym inny jest sposób smarowania. Awaria została już usunięta i po niedzieli walcujemy dalej.

krzys, podczas nagrywania trzymaj telefon w poziomie, nie w pionie... widziałeś w kinie ekran wyższy niż szerszy?
A winda fajna.

Trzydzieści pięć dzisiaj przejrzałem. Pasieka pomniejszyła się o trzy rodziny.

O widzisz - dokładnie taką windę potrzebuje - 2 rok tak sobie myślę że muszę windę sobie zainstalować a nie wiedziałem jak się zabrać do tego a tu ładnie wszystko przedstawione. Super!

_________________
Zapraszam na stronę na FACEBOOK-u
Moje zdjęcia przyrodnicze

Trzy rodziny ubyły ale niech sobie przypadkiem ktoś nie myśli że mi się osypały. Ubyły bo dwa były bez matki a jeden był za słaby by go dalej trzymać.

krzys, super winda a ja sie zastanawiałem jak wnosic do magazynu nad garażem


henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry

Mój strych nad pracownią ma 80 m2 więc trzeba go właściwie wykorzystać. Koszt takiej windy to niecałe 2 tyś.

a co to za różnica czy sie osypały, czy bezmatki czy słabe.
Liczy sie jako spadek zimowy i tyle
Pozdrawiam

Mój wózek pasieczny.
https://youtu.be/JZ6kqWkfLAg

Odlot

_________________
W wolnej chwili, zapraszam.
Było by niebo dookoła, gdyby każdy dał z siebie tyle co pszczoła.
autor B.B.

Tym pojazdem jestem w stanie wjechać do pracowni pod samo stanowisko do odsklepiania miodu a ponieważ w pracowni jest dwoje drzwi szer ok 1m po przeciwnej stronie więc nie ma potrzeby w niej zawracanie

Czesc
A ja sie musze meczyc nosic korpusy, a najmlodszy nie jesztem.
krzys--chyba u Ciebie postawie pare uli a potem po miod przyjade.
Super wynalazki--poz d

_________________
http://www.buckfast-zucht.de/index.php?seite=shop

W lesie wczoraj widziałem pszczoły na kwiatkach borówki. Nie mam tego nigdzie zapisane ale wydaje mi się że to troche wcześnie niż po inne lata.

W mnie w lesie w piątek na krzewach borówki było już po jednym-dwóch kwiatach. Jednak pszczół nie widziałem, ale byłem po 18 i było 8-10 stopni.

_________________
Pozdrawiam
Sławek
Moje psiaki: http://www.cavaliery.com