FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 22 sierpnia 2025, 10:37 - pt

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 107 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna
Autor Wiadomość
Post: 02 marca 2016, 22:35 - śr 

Rejestracja: 09 stycznia 2016, 00:30 - sob
Posty: 49
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp. Wz.
Miejscowość z jakiej piszesz: Kraśnik
Witam. Mam pytanie do doświadczonych kolegów. Posiadam 2 rodziny w ulach wielkopolskich i z każdej tej rodziny chciałbym zrobić po 4 odkłady i wymyśliłem to sobie tak.
Od wiosny podkarmiac rodziny najpierw ciastem gotowym potem syropem cukrowym.
Gdy zasiedla 2 korpusy dołożę 3 i będę intensywnie podkarmiał żeby 3 korpus zalały syropem.
Pod koniec maja zabiorę po 4 ramki z czerwiem i dołożę do nich po 2 zalane syropem z 3 korpusu
W macierzaku zostanie 8 do czego dołożę 2 ramki z pokarmem.
Do wieczora pozostaną w zacienionym miejscu żeby lotną pszczoła wróciła do macierzaka (uniknięcie rabunku) a potem na nowe miejsce.
Następnego dnia sprawdzę stan pszczoły w odkładach i ewentualnie dosypie jej z warszawiaków i poddam mateczniki.
Odkłady pomimo tego ze bd pożytek (lipa gryka) to bd podkarmiał do jesieni.

Jak myślicie ma to ses czy raczej nie wypali?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 marca 2016, 22:39 - śr 
Myślę że szybciej Ci się zdążą wyroić nim osiągniesz cel.


Na górę
  
 
Post: 02 marca 2016, 22:47 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8749
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
rozbujaj je do 3 korpusów i podziel ok 20 maja, gniazdo trzymaj na 2 korpusach możesz podkarmiać jesli nie zależy na miodzie a bedzie jak znalazł jako osłonowe do odkładów
z ładnej rodziny można myknąć jednorazowo z 6 ładnych dużych odkładów,
ewentualnie mozesz drobić cały sezon i co 2-3 tygodnie robić słabe odkładziki które spokojnie do zimy zdążą

_________________
xyz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 marca 2016, 22:49 - śr 

Rejestracja: 05 grudnia 2010, 21:54 - ndz
Posty: 1492
Lokalizacja: Wołów
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski/dadant
Grześ95 pisze:
Od wiosny podkarmiac rodziny najpierw ciastem gotowym potem syropem cukrowym.

W jakim celu ? co chcesz przez to uzyskać ? jeśli pszczoły mają dość pokarmu zimowego to te zabiegi zbędne
Grześ95 pisze:
Pod koniec maja zabiorę po 4 ramki z czerwiem i dołożę do nich po 2 zalane syropem z 3 korpusu

Radzę ci poczytać posty Miłego Mariana on opisuje jak zrobić odkład KROK PO KROKU
Grześ95 pisze:
Następnego dnia sprawdzę stan pszczoły w odkładach i ewentualnie dosypie jej z warszawiaków i poddam mateczniki.

Ryzyko ścinania się pszczół możesz zrobić więcej złego jak dobrego

_________________
Odkłady pszczele: wielkopolskie i dadant tel.693305282 lub PW


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 marca 2016, 22:57 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
Grześ95, a jak planujesz działać z matkami do tych odkładów?

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 marca 2016, 23:35 - śr 
Grześ95,

przyjacielu nie jestem pewny czy moge tu cos napisac bo nie jestem doswiadczony :|
przy pszczolach nic sobie nie zaplanujesz, one zyja swoim zyciem i maja w nosie twoje zimowe plany :wink:
pzd


Na górę
  
 
Post: 02 marca 2016, 23:39 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8749
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
pisiorek,
bez przesadyzmu :P coś tam trzeba planować a że nie da się wszystkego przewidzieć to już jest inna sprawa

_________________
xyz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 marca 2016, 10:46 - czw 

Rejestracja: 09 stycznia 2016, 00:30 - sob
Posty: 49
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp. Wz.
Miejscowość z jakiej piszesz: Kraśnik
CarIvan,
Dlaczego maja się wyroic? Są bardzo łagodne a nastrój roboczy będę cały czas podtrzymywał.

Zenon, Zenon,
Chce podkarmiac w celu pobudzania do rozwoju. Po pół litra co 2 dzień
A ze ścinaniem masz racje za duże ryzyko ale czasami trzeba trochę dosypać..
CYNIG, mam jeszcze ule warszawskie. od reprodukcji wezmę ramę z jajami stojącymi i przełożę do rodziny w której 8 dni wcześniej udusiłem matkę. Podkarmienie rodzinkę żeby ładne mateczniki pociągnęły i płodem bd wycinał mateczniki i poddawał do odkladow.

pisiorek,
Oczywiście ze nie da się zaplanować ale zarys jakiś trzeba mieć.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 marca 2016, 11:11 - czw 
Znaczy się będziesz hodował matki ratunkowe. Czy je utrzymasz w takiej sile w nastroju roboczym wątpię, wystrczy dwa dni niepogody i pójdą na drzewo.


Na górę
  
 
Post: 03 marca 2016, 11:12 - czw 
Grześ95,

sprawa wyglada tak : dzis mozesz pewne rzeczy zaplanowac i jest ok jednak w sezonie sie to zmienia i roznie jest z wielu powodow.
jesli chcesz machnac po 4 odklady z rodziny to bez brania miodu zrobisz to na spokojnie ,mozesz podzielic robienie odkladow na 2 tury .

warunek by to wyszlo jest taki : dobre matki i pszczoly' bez warozy' TO PODSTAWA ,w okresach bez pozytku nie zaluj dziewczynom cukru .

ja w 1-szym sezonie z 3 uli rozbudowalem na 12 i mialem jeszcze troche miodku :wink:
pzd


Na górę
  
 
Post: 03 marca 2016, 12:04 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
Grześ95,
prawie jakbym czytał swoje notatki sprzed lat. Wielkie plany przed sezonem a potem wielkie g...

Moja propozycja jest taka, zamów matki unasienione, zrób w maju odkłady 2 ramkowe (to znaczy 2 ramki czerwiu zakrytego+plus minimum ramka pełna pokarmu) do tego ramka suszu i ramka węzy. Jak wszystkie odkłady rozbujasz do pełnego korpusu to zrób jeszcze jakieś zbiorcze odkłady (o sile zależnej od pory roku ale jak to będzie na przełomie czerwca/lipca to tak z minimum 4-5 ramek czerwiu.

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 marca 2016, 12:18 - czw 

Rejestracja: 09 stycznia 2016, 00:30 - sob
Posty: 49
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp. Wz.
Miejscowość z jakiej piszesz: Kraśnik
CYNIG,
Tak zgadza się ale i tak w tym roku zainwestowałem w pszczoły trochę a matki nie są tez tanie. Ale i tak zamierzam kupić pare matek na przetestowanie. A i mam matki reprodukcyjne nie po to żeby sb były tylko jakiś użytek muszę z mich zrobić. A co do chorowania matek zamierzam spróbować z ramka chodowlNa przekładanie larw itd


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 marca 2016, 12:25 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
Grześ95, znaczy masz pasiekę, masz matki reproduktorki, chcesz ciągnąc po nich swoje matki i ... pytasz się o robienie odkładów???

Sorry albo nie wiesz do czego w tym pszczelarzeniu się zabierasz albo sobie robisz z nas jaja.

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 marca 2016, 12:55 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 lutego 2011, 23:40 - śr
Posty: 1088
Lokalizacja: Chełm- lubelskie
Kolega na 100% jaja sobie robi, ma 2 ule i matki reprodukcyjne w tych ulach, a pyta o tak proste sprawy jak odkłady??? Matematycznie rzecz biorąc 2 ule i z każdego 4 odkłady, razem 10 rodzin na zimę= 10 matek. Po co miałby kupować 2 matki reprodukcyjne w cenie 200 zł. każda, jak mógłby mieć 10 matek już za 180zł? a do tego jeszcze chce dokupić inne matki na wypróbowanie???? Kolego albo wciskasz nam jakiś bubel, albo lejesz wodę?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 marca 2016, 13:23 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 maja 2009, 20:09 - czw
Posty: 879
Lokalizacja: Jakubowice/opolskie
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
Grześ95, nie tędy droga, bo tak jak napisał CarIvan, matki ratunkowe będą miały dużą skłonność do rójek, a tym samym ciężko Ci będzie pracować w przyszłym sezonie. Masz reproduktorki? SUPER! Poczytaj trochę na temat przekładania larw i hodowli matek, a na pewno po kilku próbach uda Ci się samemu wyhodować odpowiednio dobre matki.
Rozumiem, że nie chcesz wykładać dużej kasy na matki, dlatego jeśli masz odpowiednie pogłowie pszczół u siebie (łagodne i miodne) to możesz spokojnie zamawiać NU. Może warto przemyśleć temat od podstaw i zastanowić się do jakich uli pakować odkłady? może zrobić taką skrzynkę na 2 x 5 ramek? W ulu masz 2 matki czerwiące, które odpowiednio stymulowane czerwią jak szalone. Później z takiego ula zabierasz matkę i połowę czerwiu krytego, z którego robisz kolejny odkład, a jedną matkę możesz sprzedać lub oddać..
Wg mnie po rzepaku robisz z rodzin dwa odkłady odkłady 2 ramki czerwiu + 1 pokarm + 1 susz i 1 węzy, a koniec czerwca robisz odkład 3 ramki czerwiu + 1 pokarm i 1 węzy - wychodzi 3 odkłady.
Czwarty robisz przez podzielenie odkładów majowych i masz po zabawie :)

_________________
https://www.facebook.com/miodyfinezja


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 marca 2016, 13:25 - czw 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 listopada 2008, 23:00 - pn
Posty: 4584
Lokalizacja: stare polichno
CYNIG pisze:
Sorry albo nie wiesz do czego w tym pszczelarzeniu się zabierasz albo sobie robisz z nas jaja.

Sorry :thank: Odniosłem takie samo wrażenie !
Jeżeli się mylę , to przepraszam .
Nie rozumiem tylko jaki ma cel podkarmianie rodziny na siłę nawet w maju , kiedy rodzina osiągnęła już pełnię rozwoju a w przyrodzie nektar się leje ze wszystkich stron . Czy masz na celu pozalewanie gniazda , by matkę ograniczyć w czerwieniu i osiągnąć odwrotny skutek od zamierzonego ?
W maju ten trzeci korpus u każdego pszczelarza jest wypełniony miodem a i odkłady , tak jak ci radzi CYNIG mogą być zrobione , bo w przeciwnym razie rodzina sama ci się podzieli i wyroi . Gdyby do tego gdybania już doszło i udało się złapać rójkę , to też jest z tego wyjście : Osadzasz ją na miejscu macierzaka w nowym ulu , do którego dołączą wszystkie pszczoły lotne . Z odstawionego gniazda na innym miejscu robisz odkłady / ile się da / , zostawiając w każdym odkładzie po jednym mateczniku rojowym . Odkładów nie musisz wywozić , bo są w nich same młode pszczoły wystarczy im tylko dostarczyć wodę / ewentualnie podkarmiać / .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 marca 2016, 14:02 - czw 

Rejestracja: 09 stycznia 2016, 00:30 - sob
Posty: 49
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp. Wz.
Miejscowość z jakiej piszesz: Kraśnik
Po pierwsze pasiekę ze tak powiem odziedziczyłem i głownie gospodarowałem na Wz ale z tego względu ze miód mam dopiero z gryki i tylko z niej. I chciałbym z tego względu prowadzić pasiekę wędrowna w tamtym roku kupiłem 2 rodziny na wlkp i chciałbym zwiekszyć ilośc tych Uli w tym sezonie ponieważ dobrze mi się na nich pracuje a ze nie mam doświadczenia w tego typu ulach pytam o radę. Nie robię sb z nikogo jaj.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 marca 2016, 14:07 - czw 

Rejestracja: 09 stycznia 2016, 00:30 - sob
Posty: 49
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp. Wz.
Miejscowość z jakiej piszesz: Kraśnik
baniak, matki zawsze chorowałem z przekładaniem ramki z młodymi larwami tak mnie uczono. Teraz chciałem spróbować z przekładaniem larw do miseczek itd. Mówisz ze takie matki są lepsze dlaczego? Pytam jako ze pewnie masz doświadczenie w chodowaniu matek.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 marca 2016, 14:44 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 maja 2009, 20:09 - czw
Posty: 879
Lokalizacja: Jakubowice/opolskie
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
W hodowli mam bardzo małe doświadczenie, ale wiem jedno - im młodsza larwa do hodowli tym lepiej, bo większa matka jest w stanie się wykształcić (oczywiście przy zachowaniu pozostałych czynników typu odpowiednia siła rodziny wychowującej itd.) im większa matka tym lepsza to podstawowa zasada, jeśli przekładasz larwy w plastrze pszczoły z pewnością odciągną mateczniki na różnych larwach, ale to nie one wybierają matecznik tylko pszczelarz, który losowo podejmuje decyzje przez co prawdopodobieństwo że uzyskamy dobrą matkę jest znikome.

Edit:
Odsyłam do filmu -> https://www.youtube.com/watch?v=3ibuDZXJPLs

_________________
https://www.facebook.com/miodyfinezja


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 marca 2016, 14:51 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 stycznia 2011, 09:09 - pn
Posty: 1276
Lokalizacja: Busko-Zdrój woj.świętokrzyskie
Ule na jakich gospodaruję: 40 uli 360x300 plus 3x 1/2 WLP
Grześ95 pisze:
matki zawsze chorowałem z przekładaniem ramki z młodymi larwami tak mnie uczono.


marzyć można, planować też można ale to trzeba jeszcze zrealizować. :lol: :lol:
Aby zostać kierowcą formuły 1 należy kilka lat potrenować na gokartach.

pozdrawiam

_________________
sklep internetowy ModneButy.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 marca 2016, 16:25 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8749
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Grześ95 pisze:
CYNIG,
Tak zgadza się ale i tak w tym roku zainwestowałem w pszczoły trochę a matki nie są tez tanie. Ale i tak zamierzam kupić pare matek na przetestowanie. A i mam matki reprodukcyjne nie po to żeby sb były tylko jakiś użytek muszę z mich zrobić. A co do chorowania matek zamierzam spróbować z ramka chodowlNa przekładanie larw itd

skąd ja to znam co roku kilku takich spotykam, nakupią tacy miodarek, dostojników ogólnie wszystkiego co związane z odbieraniem miodu, nowych uli a zapominają o podstawowym sprzęcie nie mówiąc już że im szkoda kasy na odkłady czy matki i chcieli by jak najtaniej kupić.... bo budżet mają ograniczony
wg mnie najpierw powinno się zacząć od kupna rodzin/odkładów matek a dopiero pozniej można marzyć o miodarkach etc
bo w innym wypadku to jest jak z kupnem dorgiego samochodu zapominając o zabezpieczeniu pieniędzy na połaty, serwis no i paliwo...

_________________
xyz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 marca 2016, 17:03 - czw 

Rejestracja: 09 stycznia 2016, 00:30 - sob
Posty: 49
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp. Wz.
Miejscowość z jakiej piszesz: Kraśnik
kudlaty, wypraszam sobie w sprzęt musiałem zainwestować bo bym niemal przed wojenny a po 2 po co mam wywalać kasę na odkłady jak mam swoje pszczoły i mogę z nich zrobić odkłady. A po 3 to z tymi kupionymi matkami bywa rożnie a swoją tez matkę można odchować skoro ma się z czego. Pierwsze rącze czytać posty wcześniejsze. Wiec te uwagi to zachowaj sb ty tych kilku w roku..


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 marca 2016, 17:38 - czw 
kudlaty, Masz rację akurat :) Sam znam takich co wszystkiego nakupią a później czemu odkład taki drogi;p

Co do hodowli matek to nie jest wcale taka prosta sprawa , fakt im młodsza larwa tym zwiększa się jej masę co za tym idzie o każdy 0,01mg przypadają 2 rurki jajnikowe więcej , ale w grę wchodzi odpowiednia kondycja i struktura rodziny do tego także dochodzi odpowiedni materiał, który nie daje każda matka reprodukcyjna. Może się okazać że hodując matki po matce reprodukcyjnej córki będą słabej jakości. Ja np kupując matkę reprodukcyjną najpierw sam odchoduję 15-20 córek i obserwuję jak się zachowują jak startują i czy mają odpowiednią watość użytkową. Do tego także w późniejszym etapie dochodzi odpowiednia selekcja trutni. Jest szereg innych czynników wpływających na uzyskanie matek odpowiedniej wartości użytkowej. W książkach jest wiele rzeczy opisanych ale też do wielu trzeba dojść samemu.


Na górę
  
 
Post: 03 marca 2016, 17:44 - czw 
A i apropo stosowania ciasta i syropu cukrowego. Jeśli chodzi o ciasto to owszem można poddać ale ciasto miodowo-cukrowo-pyłkowe i to swojej produkcji, ponieważ kupiony np. Damiant w większości składa się z mączki rybnej którą można później zauważyć wynoszoną przez pszczoły. A jeśli chodzi o syrop to zaczytuję słowa Pana Czesława Korpysy z prywatnej rozmowy " Poddawanie syropu cukrowego pszczołą w okresie wiosennym nawet 1:1 jest zbrodnią na pszczołach pszczoły w ten sposób się "zarzyna" burząc im strukturę na wiosnę". A z moich wniosków i prób, które podejmowałem zgadzam się z tymi słowami, pszczoły które dostały syrop były opóźnione w rozwoju o 2-3 tyg.


Na górę
  
 
Post: 03 marca 2016, 18:06 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 czerwca 2012, 18:39 - ndz
Posty: 154
Lokalizacja: dolnośląskie
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Masz rację jeżeli masz dobre pszczoły wyhoduj sobie sam matki[te kupowane w większości są takchude że przechodzą przez kraty odgrodowe].Najprościej metodą aleya i to pszczoły wybiorą najlepsze jajeczka na pszyszłe matki.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 marca 2016, 18:23 - czw 

Rejestracja: 25 grudnia 2013, 20:29 - śr
Posty: 2539
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: opole
Grześ95,twoje problemy i pytania z nimi związane ni jak mają się do spraw omawianych na tym forum. Jeżeli pytasz to otrzymujesz odpowiedź i albo się dostosujesz albo nie. Posiadasz prawo wyboru i nic więcej. Komplikujesz proste sprawy powodując , że cała dyskusja traci właściwy wymiar. Pozdrawiam :pl:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 marca 2016, 18:52 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8749
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
olimp72,

całkiem niedawno miałem gościa co ręce mu się trzęsły jak musiał mi zapłacić za 20 odkładów i jeszcze takich 4 ramkowych bo były tańsze a mi opowiadał o kupnie sprzętu którego nie mają pasieki kilkusetpniowe, a takie zestawy typu 10 odkładów i miodarka na 42 plastry już dawno przestały mnie dziwić, dobre pogłowie to podstawa i tutaj naprawde nie ma na czym oszczędzać bo to się zemści prędzej czy później, co roku kupuje po kilka matek reprodukcyjnych które poddawane są selekcji bo nie każda matka się nadaje do dalszej reprodukcji a że to swoje musi kosztować trudno

_________________
xyz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 marca 2016, 19:31 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 marca 2010, 10:49 - wt
Posty: 971
Lokalizacja: Zielona Góra
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp 300 rodzin produkcyjnych
olimp72 pisze:
Damiant w większości składa się z mączki rybnej którą można później zauważyć wynoszoną przez pszczoły.


Nie złe głupoty piszesz ktoś to przeczyta i uwierzy jeszcze. Pszczoły to nie krowy czy świnie żeby mączkami karmić, a kryształy które wynoszą to normalka nawet przy miodzie który skrystalizuje. Różnica między własnym ciastem z cukru pudru a gotowym z Diamanta czy Apifondy jest taka że pszczoły mniej się spracują na gotowym cieście. Kiedyś też sam robiłem i przestałem szkoda czasu, pszczoły o dwa razy szybciej pobierają gotowe ciasto oczywiście do ciasta dodaje jeszcze pyłek ale to już inna historia.

pozdrawiam rever

_________________
https://pasiekahania.pl/kurs-pszczelarski/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 marca 2016, 19:59 - czw 
rever pisze:
Różnica między własnym ciastem z cukru pudru a gotowym z Diamanta czy Apifondy jest taka że pszczoły mniej się spracują na gotowym cieście.
Wybacz ale to bujda na kółkach. Stosowałem apifondę, diamanta i własne ciasto, każde z nich muszą uwodnić a by to zrobić muszą mieć podaną lub musza przynieść wodę. Ja wolę podać takie zrobione samemu bo prócz cukru z dodanego pudru mają jeszcze składniki miodu i pyłek, w gotowym jest sam cukier. Które jest właściwsze do rozwoju wiosennego sam oceń. Do ratowania przed głodem owszem najprościej podać gotowe bo tego potrzebują właśnie.

Grześ95 pisze:
Po pierwsze pasiekę ze tak powiem odziedziczyłem i głownie gospodarowałem na Wz ale z tego względu ze miód mam dopiero z gryki i tylko z niej.
Masz jeszcze te wz z rodzinami> czy coś się z nimi stało?

Grześ95 pisze:
matki zawsze chorowałem z przekładaniem ramki z młodymi larwami tak mnie uczono. Teraz chciałem spróbować z przekładaniem larw do miseczek itd.
czyli jakiś gamoń ostatni Cię uczył (wybacz jeśli uraziłem kogoś z rodziny).

Na pw podaj mi swój adres wyślę Ci za free dwa wydania Czasopisma Pasieka, w których masz mojego autorstwa art. w dwóch częściach jak hodować matki w małych pasiekach, bo twoja dotychczasowa hodowla powinna się zakończyć zakazem hodowli matek byś dziadostwa w powietrzu nie rozpleniał poprzez trutnie.

Podsumowując zabierasz się trochę od d...y strony za to wszystko. Napisz czy prócz tych dwóch uli wlkp z pszczołami masz jeszcze jakieś. Nawiasem mówiąc piszesz że gospodarowałeś na wz, przy wlkp nie ma wielkiej różnicy w gospodarce jeśli chodzi o robienie odkładów czy rozwój rodzin, inaczej tylko się zwiększa miejsce plastrami bo nie w poziomie a w górę. Coś mam obawy że Ty masz tylko te dwa wlkp i chcesz świat zawojować w jeden sezon by zwrócił ci się nakład. Jak dobrze to poprowadzisz zaczynając od podstawowej wiedzy o biologii pszczół to za trzy lata nawet możesz wygenerować zysk jakiś minimalny bo reszta nadal będzie kosztami.


Na górę
  
 
Post: 03 marca 2016, 21:06 - czw 

Rejestracja: 09 stycznia 2016, 00:30 - sob
Posty: 49
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp. Wz.
Miejscowość z jakiej piszesz: Kraśnik
CarIvan,
Mam jeszcze 18 Wz z rodzinami


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 marca 2016, 21:13 - czw 

Rejestracja: 09 stycznia 2016, 00:30 - sob
Posty: 49
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp. Wz.
Miejscowość z jakiej piszesz: Kraśnik
CarIvan, i świata żadnego nie chce zawojować bo jestem w stanie kupić odkłady czy rodziny jak trzeba będzie. Bo nie nie ma dla mnie problemu tylko poprostu rożnych rzeczy próbuje tak jak podejrzewam większość z was kiedyś..


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 marca 2016, 21:38 - czw 

Rejestracja: 10 listopada 2013, 00:22 - ndz
Posty: 169
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Bydgoszcz
baniak pisze:
może zrobić taką skrzynkę na 2 x 5 ramek? W ulu masz 2 matki czerwiące, które odpowiednio stymulowane czerwią jak szalone. Później z takiego ula zabierasz matkę i połowę czerwiu krytego, z którego robisz kolejny odkład, a jedną matkę możesz sprzedać lub oddać..

a co jakby zostawił czerwiące dwie matki oddzielone kratą, tak jak niektórzy polecają zrobić to wiosna, by wspomóc słabsza rodzinę? Wtedy może można by zrobić więcej odkładów z tych rodzin a i w nadstawce powinny swoje odłożyć prawda?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 marca 2016, 21:39 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 listopada 2013, 21:57 - czw
Posty: 2450
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski 12 ramkowy 5x1/2
Miejscowość z jakiej piszesz: lubelskie
Grześ95, posty CarIvana przyjmuj z przymrużeniem oka akurat w tym temacie jest totalnie niewiarygodny wziąwszy pod uwagę że 3 rok tym się zajmuje dla własnych potrzeb ,szukaj informacji od innych użytkowników (a jest ich wielu na forum) z dużym bagażem doświadczeń.
CarIvan pisze:
Grześ95 pisze:
matki zawsze chorowałem z przekładaniem ramki z młodymi larwami tak mnie uczono. Teraz chciałem spróbować z przekładaniem larw do miseczek itd.
czyli jakiś gamoń ostatni Cię uczył (wybacz jeśli uraziłem kogoś z rodziny).
Jest to jedna z metod hodowania matek dla własnych potrzeb przerzucanie ramek z podcięciem komórki z larwą. CarIvan Chyba nie byłbyś sobą jak raz w tygodniu komuś nie ubliżysz .

_________________
Dzisiaj spojrzałem na swój nick ,potem na awatar.To nie jest tak jak myślisz się uśmiałem,ale i tak jestem za legalizacją.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 marca 2016, 21:48 - czw 
rever,
Ja piszę to co widziałem i nie mówię o zwykłych kryształkach. Każdy może stosować to co chce. Dziwne że podczas poddania własnej roboty ciasta nic nie wynoszą i przynajmniej zostaje coś w ramkach.

kudlaty

U mnie są tacy w kole ;p 15 zł za matkę jest za drogo bo tyle sprzętu nakupili. Sprzęt typu dekrystalizator przy 20-30 ulach moim zdaniem jest bezsensu no ale co kto woli :)


Na górę
  
 
Post: 03 marca 2016, 22:21 - czw 

Rejestracja: 09 stycznia 2016, 00:30 - sob
Posty: 49
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp. Wz.
Miejscowość z jakiej piszesz: Kraśnik
bo lubię, ja wysłucham tego co sb mówią. Jestem otwarty na krytykę. Co muszę poprawić już wiem.
A tak nawiasem mówiąc CarIvan, ten kogo nazwałeś ostatnim gamoniem ma napewno większe doświadczenie Oparte na 50 letnim doświadczeniu. Ale mam nadzieje ze cie nie uraziłem.

Dzięki za pomoc wszystkim;)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 marca 2016, 22:31 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 maja 2009, 20:09 - czw
Posty: 879
Lokalizacja: Jakubowice/opolskie
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
keri26, tak można zostawić sobie dwie matki tylko tu chodzi przede wszystkim o zrobienie dużej ilości odkładów.
W poprzednim poście miałem w zamyśle żeby 3 matki wsadzić do takiego korpusu i wyszło mi że jak podzielimy towarzystwo na dwie rodzinki to jedna matka zostają, którą można sprzedać lub oddać, ale jeśli są dwie no to sprawa prosta bo zabieramy jedną matkę z czerwiem krytym a druga zostaje z całą resztą złączoną w jedno gniazdo.

_________________
https://www.facebook.com/miodyfinezja


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 marca 2016, 22:41 - czw 

Rejestracja: 19 listopada 2009, 02:01 - czw
Posty: 3756
Lokalizacja: mad górną Mierzawą
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 D
baniak pisze:
Grześ95, nie tędy droga, bo tak jak napisał CarIvan, matki ratunkowe będą miały dużą skłonność do rójek,

Z samego faktu, że matki są ratunkowe nie wynika jeszcze żaden związek ze skłonnościami do rójki.
A ta nawiasem, większość matek tych hodowlanych, rzekomo wysoce rasowych - to matki wybitnie ratunkowe i to odciągane po kilkadziesiąt mateczników w serii, a na dodatek rodzina wychowująca zmuszana jest do odchowania kilku takich serii!

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 marca 2016, 22:45 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 stycznia 2011, 09:09 - pn
Posty: 1276
Lokalizacja: Busko-Zdrój woj.świętokrzyskie
Ule na jakich gospodaruję: 40 uli 360x300 plus 3x 1/2 WLP
Grześ95 pisze:
Mam jeszcze 18 Wz z rodzinami


...naprawdę :?: :?: :?:
chyba Kolega ściemnia :lol: :lol: :lol: :lol:


pozdrawiam

_________________
sklep internetowy ModneButy.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 marca 2016, 22:50 - czw 

Rejestracja: 09 stycznia 2016, 00:30 - sob
Posty: 49
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp. Wz.
Miejscowość z jakiej piszesz: Kraśnik
komeg, nie mam powodu żeby ściemniać.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 marca 2016, 23:03 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 maja 2009, 20:09 - czw
Posty: 879
Lokalizacja: Jakubowice/opolskie
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
JM, masz rację, ja się zagalopowałem, bo w moim przypadku tak było że matki ratunkowe (po różnych matkach, w tym reproduktorce) miały dużą ochotę do rójki

_________________
https://www.facebook.com/miodyfinezja


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 marca 2016, 00:12 - pt 

Rejestracja: 10 listopada 2013, 00:22 - ndz
Posty: 169
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Bydgoszcz
baniak pisze:
keri26
W poprzednim poście miałem w zamyśle żeby 3 matki wsadzić do takiego korpusu i wyszło mi że jak podzielimy towarzystwo na dwie rodzinki to jedna matka zostają, którą można sprzedać lub oddać, ale jeśli są dwie no to sprawa prosta bo zabieramy jedną matkę z czerwiem krytym a druga zostaje z całą resztą złączoną w jedno gniazdo.

Obawiam się, że w jednym korpusie 3 by nie mogły być jednak nastwiając się na ilość odkładów zapewne można by uzyskać więcej czerwiu do zabrania na kolejne odkłady, może w tym sezonie nawet tak zrobie zostawiając słabsze rodziny na silniejszych przeznaczając je do podziału na odkłady w maju, jak się uda dam znać co z tego wyszło


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 marca 2016, 01:11 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 marca 2010, 10:49 - wt
Posty: 971
Lokalizacja: Zielona Góra
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp 300 rodzin produkcyjnych
CarIvan pisze:
każde z nich muszą uwodnić a by to zrobić muszą mieć podaną lub musza przynieść wodę. Ja wolę podać takie zrobione samemu bo prócz cukru z dodanego pudru mają jeszcze składniki miodu i pyłek, w gotowym jest sam cukier.


Dlatego jak kładę ciacho na górę kładę folię i kawałek gąbki w wylotek i mają wody pod dostatkiem pszczoły zimują bez foli. Pyłek oczywiście podstawa kolega ciasto obsypuje pyłkiem i wychodzą takie "panierowane kotlety" ja rozpuszczam dzień wcześniej pyłek w wodzie tak żeby wyszła taka pasta pyłkowa którą kładę na górę ciasta pszczoły opendzlowują 0,6 kg w 3-7 dni w zależności od siły rodziny jak robiłem samemu z cukru pudru pszczołom zajmowało to od 7-14 dni.

pozdrawiam rever

_________________
https://pasiekahania.pl/kurs-pszczelarski/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 marca 2016, 01:22 - pt 
JM pisze:
Z samego faktu, że matki są ratunkowe nie wynika jeszcze żaden związek ze skłonnościami do rójki.
A ta nawiasem, większość matek tych hodowlanych, rzekomo wysoce rasowych - to matki wybitnie ratunkowe i to odciągane po kilkadziesiąt mateczników w serii, a na dodatek rodzina wychowująca zmuszana jest do odchowania kilku takich serii!


i tu sie zgadzam w 100% dokladnie tak jest jak napisales ! reklama i pszczelarski marketing zwodzi tlumy :wink:

ja sie tu nie bede rozwodzil na temat hodowli wlasnych matek bo zjedza mnie w butach filozofow nie brakuje, jednak kazdy na wlasnym podworku moze sobie hodować matki itakie matki w mojej ocenie niczymnie odbiegaja od tych reklamowanych. pszczoly chodowaly sobie matki od zarania dziejow , wtedy hodowcy ganiali z oszczepami za mamutami :P :mrgreen: .to zart he he nie mam mic do hodowcow :D
pzd


Na górę
  
 
Post: 04 marca 2016, 01:34 - pt 

Rejestracja: 11 maja 2014, 20:40 - ndz
Posty: 370
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Nakło
komeg pisze:
Grześ95 pisze:
Mam jeszcze 18 Wz z rodzinami


...naprawdę :?: :?: :?:
chyba Kolega ściemnia :lol: :lol: :lol: :lol:


pozdrawiam

Sciemnia !! Sciemnia!!!
A wszyscy tu karmią trolla.
Pozdrawiam Waldek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 marca 2016, 02:07 - pt 

Rejestracja: 11 stycznia 2010, 01:33 - pn
Posty: 2667
Lokalizacja: Śląsk...ale Dolny ;)
kudlaty pisze:
wg mnie najpierw powinno się zacząć od kupna rodzin/odkładów matek a dopiero pozniej można marzyć o miodarkach etc

Pełna zgoda, choćby z tego powodu, że najpierw trzeba sprawdzić czy pszczelarstwo to jest to czego nam trzeba.
olimp72 pisze:
Sprzęt typu dekrystalizator przy 20-30 ulach moim zdaniem jest bezsensu no ale co kto woli

A z tym się nie zgodzę, jak już masz te 30 uli to czas myśleć o sprzęcie w tym i dekrystalizatorze. Nie ma za wiele rzeczy które mnie tak wk...wnerwiają jak opowieści o grzaniu miodu w wannie z gorącą wodą.

_________________
https://t.me/pump_upp


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 marca 2016, 06:29 - pt 
Grześ95 pisze:
CarIvan,
Mam jeszcze 18 Wz z rodzinami
I zastanawiasz się jeszcze jak zrobić odkłady do wlkp?, młoda matka un, zsypaniec z wz, tableta i niech się rozwijają, lepsze to i szybsze niż zrobienie z tych dwóch wlkp po 4 odkłady z każdego, wystarczy z jednego wz jeden zsypaniec i masz do zimowli 20 wlkp.

bo lubię pisze:
Grześ95, posty CarIvana przyjmuj z przymrużeniem oka akurat w tym temacie jest totalnie niewiarygodny wziąwszy pod uwagę że 3 rok tym się zajmuje dla własnych potrzeb ,szukaj informacji od innych użytkowników (a jest ich wielu na forum) z dużym bagażem doświadczeń.
CarIvan pisze:
Grześ95 pisze:
matki zawsze chorowałem z przekładaniem ramki z młodymi larwami tak mnie uczono. Teraz chciałem spróbować z przekładaniem larw do miseczek itd.
czyli jakiś gamoń ostatni Cię uczył (wybacz jeśli uraziłem kogoś z rodziny).
Jest to jedna z metod hodowania matek dla własnych potrzeb przerzucanie ramek z podcięciem komórki z larwą. CarIvan Chyba nie byłbyś sobą jak raz w tygodniu komuś nie ubliżysz .
Trzy lata oparte na wiedzy i własnych doświadczeniach wystarczą. Metoda o jakiej piszesz tzw. Alleya to hodowla matek ratunkowych ale do was to nie dociera.

Grześ95 pisze:
A tak nawiasem mówiąc CarIvan, ten kogo nazwałeś ostatnim gamoniem ma napewno większe doświadczenie Oparte na 50 letnim doświadczeniu.
Co z jego 50-cio letniego doświadczenia jak pojęcia nie ma o czym gada w przypadku hodowli matek. Nasłuchałem się niejednokrotnie rozmów leśnych dziadków między sobą jak jeszcze byłem w PZP, jak zacząłem z nimi dyskusję szybko się okazało, że zostali z wiedzą 30 lat temu i stanęli w miejscu. Dlatego z całym szacunkiem dla ich pszczelarstwa i wieku to jeśli chodzi o nowoczesną gospodarkę pasieczną, walkę z varroa i innymi chorobami jakie mogą się przytrafić oni są z wiedzą całkiem na bakier i mało tego nie pozwolą sobie wytłumaczyć. Pozostaje więc zaczekać aż kostucha ich zabierze a młodym nie wpajać tej durnoty z poprzedniej epoki bo szkoda pszczół.

JM pisze:
Z samego faktu, że matki są ratunkowe nie wynika jeszcze żaden związek ze skłonnościami do rójki.
Fakt.

JM pisze:
A ta nawiasem, większość matek tych hodowlanych, rzekomo wysoce rasowych - to matki wybitnie ratunkowe i to odciągane po kilkadziesiąt mateczników w serii, a na dodatek rodzina wychowująca zmuszana jest do odchowania kilku takich serii!
Bzdura na kółkach, jak się nie ma pojęcia, nie zabiera się głosu bo można zostać zdeptanym. Szybko mogę Ci udowodnić że nie masz racji, samymi argumentami.


Na górę
  
 
Post: 04 marca 2016, 10:04 - pt 

Rejestracja: 07 czerwca 2012, 15:07 - czw
Posty: 65
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
car ivan pisze

Co z jego 50-cio letniego doświadczenia jak pojęcia nie ma o czym gada w przypadku hodowli matek. Nasłuchałem się niejednokrotnie rozmów leśnych dziadków między sobą jak jeszcze byłem w PZP, jak zacząłem z nimi dyskusję szybko się okazało, że zostali z wiedzą 30 lat temu i stanęli w miejscu. Dlatego z całym szacunkiem dla ich pszczelarstwa i wieku to jeśli chodzi o nowoczesną gospodarkę pasieczną, walkę z varroa i innymi chorobami jakie mogą się przytrafić oni są z wiedzą całkiem na bakier i mało tego nie pozwolą sobie wytłumaczyć. Pozostaje więc zaczekać aż kostucha ich zabierze a młodym nie wpajać tej durnoty z poprzedniej epoki bo szkoda pszczół.

Za te słowa które pisze pszczelarz na Pszczelarza powinieneś wylecieć z tego forum z wielkim hukiem.
Wstyd wstyd brak słów ale może ktoś ci dopisze.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 marca 2016, 10:29 - pt 

Rejestracja: 08 stycznia 2014, 00:56 - śr
Posty: 43
Ule na jakich gospodaruję: WL
Miejscowość z jakiej piszesz: pow.radomski
Prawdziwy pszczelarz ( człowiek z honorem) nie czeka na czyjąś śmierć.
Jeśli ktoś pisze: Pozostaje więc zaczekać aż kostucha ich zabierze a młodym nie wpajać tej durnoty z poprzedniej epoki bo szkoda pszczół.
to świadczy to o jego zasadach moralnych.Amen.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 marca 2016, 10:45 - pt 

Rejestracja: 24 kwietnia 2014, 18:19 - czw
Posty: 51
Ule na jakich gospodaruję: dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: włodawa
Do tej pory nie komentowalem tego co wyprawia administrator czyli z ogolno dostepnego forum robi sobie wlasny folwarka ale jak zobaczylem ten wpis to musze powiedziec ze wstyd ze pszczelarz na pszczelarza takie rzeczy pisze i widac tu niesamowita niedojrzalosc emocjonalna administratora. Gdyby nie te dziadki to bys nie mial co hodowac czlowieku mozei nwoczesnej wiedzy nie maja ale czesto ich metody czy obserwacja jest bardziej trafna niz twoje pseudo wywody naukowe. Zamknij te forum zapraszaj tylko znajomych ktorzy beda ci je oplacac i przytakiwac a tych co szukaja konstruktywnej dyskusji usun bo moga miec inne zdanie jak ty. A za takie teksty o kostusze mozna pojsc siedziec. Mam nadzieje ze wiecej osob sie tu wpisze w ramach protestu moze ktos mu przemowi do rozsadku cociaz i tak pewnie temat szybko zniknie


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 marca 2016, 11:17 - pt 

Rejestracja: 12 marca 2013, 14:46 - wt
Posty: 167
Lokalizacja: małopolska - powiat wielicki
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
JM pisze:
Z samego faktu, że matki są ratunkowe nie wynika jeszcze żaden związek ze skłonnościami do rójki.
A ta nawiasem, większość matek tych hodowlanych, rzekomo wysoce rasowych - to matki wybitnie ratunkowe i to odciągane po kilkadziesiąt mateczników w serii, a na dodatek rodzina wychowująca zmuszana jest do odchowania kilku takich serii!


niestety - szczera prawda.

_________________
Los nagradza przygotowanych.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 107 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 19 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

            



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji