FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Witam serdecznie,
Czy odebranie rodzinie szykujacej sie do rojki matki i utworzenie odkladu,
mocno zabija chec do pracy w rodzinie ?
Mam smaka na satysfakcje z miodu akacjowego ale jak praca ustanie to klops i nic z tego.

Teoretycznie wiem że zabije ale chciałem zapytać praktykow z doświadczeniem duzym.
Przed wczesnie pochwaalilem rodzine z kortówka- znalazlem matecznik z duża juz larwa
Dolozylem im weze kolejna rano ale efekt mizerny zwykle przez 8-10 byla odbudowana a teraz poj dna komorek pogrubily wiec szykuja sie na grubsza sprawe.
.

_________________
http://www.windowbee.com

Odstaw ten ul w inne miejsce, a w miejsce tego ula postaw pusty z ramką otwartego czerwiu jedną z papu trochę miodu i pierzgi i jedną/dwie węzy. Cała lotna pszczoła naleci na nowy ul, a w macierzaku pozostanie pszczoła ulowa, której rójka nie jest w głowie, na następny dzień pozrywaj wszystkie mateczniki w macierzaku, a do ula, do którego wleciała cała pszczoła lotna podłóż matkę. Do akacji pszczoła ulowa zacznie latać, będzie wilk syty i owca cała
Pozdrawiam tczkast

Dzięki za radę wypróbuję,
Jeszcze chwile poczekam bo po zniszczeniu matecznika (nie wiem czy to z tym zwiazane) zaczely szybko znow budowac.
Jeśli jutro po wybudowaniu beda znow siedziec bezrobotnie na bokach ramek zamiast na placu budowy i w polu zrobie jak mowisz.

_________________
http://www.windowbee.com

Mam pytanie, skoro w starym ulu pozostaje matka, a wychodzi pszczoła lotna , to dlaczego, miałyby pojawić się tam mateczniki. Mateczniki mogłyby się pojawić w nowym ulu na ramce z czerwiem. Czy coś pokręcilem? Pozdrawiam Jacek

To podstawy kolego. Rój wychodzi ze starą matką, a w ulu pozostaje nowa matka właśnie z jednego z tych mateczników.



A skąd ten czerw jeśli rój uwiązał by się np. w dziupli albo ktoś osadził by go na samej węzie? Musi wyjść matka z rojem.