FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Pytanie: czy zabierając matkę z macierzaka do odkladu stracę dużo na akacji? Dodam że akacja u mnie zaczęła właśnie kwitnąć. A w macierzaku chciałem wymienić matkę na nową która podalby za 9 dni? Czy raczej nie bawić się i zostawić matkę a za 9 dni podać matulke do odkladu? Chodzi mi głównie o miód. Czy to będzie jakaś duża strata czy niewielka? Dodam ze oo akacji mam lipe potem nawloc.
Pozdrawiam!

Zależy czy do macierzaka poddasz matkę UN czy NU.



U mnie zapowiada się, że lipa będzie przed akacją, której może nawet wcale nie być. Wczesne lipy mają już bardzo duża kwiatostany i za max 2 tyg zakwitną, a akacje to ledwo co liście zaczęły puszczać i to nie wszystkie. Jakaś anomalia chyba.



Do odkładu poddaj matkę. Nie musi być to 9 dni później, ja od razu daję i przyjmują bez problemu (tak samo przy wymianie matki w macierzaku). Z macierzaka matkę zabiera się do odkładu podczas nastroju rojowego, żeby go rozładować i to nie zawsze.

Matki NU.

To lepiej ci poddać ją do odkładu Mniej stracisz.

Odkład zrobić mocniejszy z 5 ramek czerwiu krytego, dać matkę młodą, dołożyć do pełna w gnieździe naprzemiennie z tymi ramkami co robisz z nich odkład ramek z węzą, na to korpus suszu i ustawić to w miejscu macierzaka z jakiego ów odkład robisz, lotne nalecą,miód będzie, macierzak odstawić w inne miejsce niech matka działa w nim do sierpnia, wówczas zakarmić rodzinę na koniec miesiąca i matkę zamienić we wrześniu na un, zazimujesz tym sposobem dwie silne rodziny, miód weźmiesz i matki wymienisz.