FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Mam dwa ule. Jeden pusty, drugi pełny. Kiedy przyszedłem rano zastałem wydawało mi się bardzo radosny widok. Otóż zauważyłem chmary pszczół krzątające się wokół pustego ula. Jakieś 95% wchodziło i wychodziło do niego i tak cały dzień, to ja myślę sobie: rójka do ula przyszła. Byłem przez cały czas na ogrodzie do godziny 20 i przecież bym zauważył, że przyleciały na chwilę i później odleciały, co chwilę spoglądałem w ich stronę. Cały czas chodziły do ula i z powrotem, więcej ich było , jak w sąsiednim ulu, wyglądały, jakby już sobie uwiły gniazdko tam. Jakieś 20 minut temu pomyślałem, że dołożę im dwie obrobione ramki, które miałem w zapasie i przy okazji zajrzę ile ich tam jest. Otwieram, a tam figa z makiem, ani jednej pszczoły. Miód, który tam został po poprzednich pszczołach ściągnęliśmy z wujkiem, nic nie zostało. Skoro, to były złodziejki, to co robiły tam cały dzień? Byłem na ogrodzie od 9 do 20 i cały czas był tam ruch. Zdziwiło mnie, że nie nosiły pyłku, tylko wlatywały i wylatywały i nie były to pszczoły z sąsiedniego ula, bo się przyglądałem. Nie rozumiem tego, jeżeli mam być szczery. Czy to były jakieś całodniowe oględziny i przyjdą z matką jutro, czy co?

Rabunek, chociaż trudno nazwać to rabunkiem. Zostawiłeś im miód w ramkach, wyczuły temat i opędzlowały.

I zajęło im to cały dzień? Pisałem już poza tym, że wyciągnęliśmy cały miód z wujkiem, który jest pszczelarzem. Co, jak co, ale obaj jeszcze mamy dobry wzrok, zebraliśmy ze wszystkich ramek.

Osuszyly Ci ramki.
Nie ucz tak pszczół, nauka w las nie pójdzie,
Jak nie bedzie pożytku będą patrzyć słabej rodziny by obrabować.

Wyobraź sobie że jak wyczują żródło łatwego pożytku to będą latały cały dzień i jeszcze dłużej.

Byly to zwiadowczynie szykujace miejsce i werbujace kolejne pszczoly z roju ktory gdzies byl.
Natomiast inna czesc musiala znalezc inne miejsce wygrala sila tanca i przeniosly sie gdzies indziej.( ich zdaniem lepsze)
Roj zwykle znajduje kilka miejsc i wybiera lepsze na zasadzie silniejszych tancow do jakiejs lokalizacji. Jesli pszczola co poleciala za tancem jest zadowolona to żywo tanczy i werbuje inne. Jak jest ich duzo zaczynaja sprzatac i szykowac po czym nadlatuje roj.

_________________
http://www.windowbee.com

Źle zrozumiałem to co napisałeś. Tak jak beekate pisze - osuszyły ramki.

Jak miałeś ul po chorej rodzinie to się zarażały cały dzień oby nie zgnilcem amerykańskim. Sory, że tak ostro, ale jak spadną Ci następnym razem pszczoły to należy bezzwłocznie taki ul odkazić i wtedy dopiero wystawić do zasiedlenia ale pusty bez ramek z pokarmem w przeciwnym razie jest źródłem zakażenia dla innych rodzin w pobliżu twojej pasieki. Mam nadzieję że nauka nie pójdzie w las. Pozdrawiam.

_________________
http://www.beskidzkabarc.pl/

Cholera zauważyłem coś w rodzaju tańca u niektórych pszczół dzisiaj, ale nie skojarzyłem tego. Może ja tu się martwię, a one jutro przylecą. Tych, co trzymają pszczoły u mnie we wsi, jest tylko dwóch: ja i sąsiad, więc pewnie któregoś z nas wybiorą.
Dzięki panowie za zainteresowanie, nie ukrywam, że otwarły mi się trochę oczy. Zobaczymy jutro, co będzie, a nuż sprzątały i przyjdą.

Ul był niemal natychmiast odkażony i pokarm ściągnięty, mam nadzieję, że żadne dziadostwo tam nie siedzi już. Również pozdrawiam.

A ramki do osuszenia "na podpuchę "dla rójki .
Co w tych ramkach ?
Takie ramki się daje do osuszenia "swojej " rodzinie nad powałkę .
Później można takie ramki odkazić ,wstawić do pustego ula jak coś będzie chciało to przyleci ,a "nowinek"nie rozprowadzasz po okolicy .
Bez obrazy ale taki tekst powinien być ogłaszany po każdej mszy .
Mam świadomość że 90 parę % pszczelarzy chodzi do kościoła ale tylko połowa należy do jakiegoś koła .

_________________
W wolnej chwili, zapraszam.
Było by niebo dookoła, gdyby każdy dał z siebie tyle co pszczoła.
autor B.B.

Widzę kolor żałobny u naszego Szanownego Admina,rewolucja na forum?,czy z rozpędu sam się zbanował?

_________________
godzięba