FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 21 sierpnia 2025, 19:09 - czw

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 15 ] 
Autor Wiadomość
Post: 04 czerwca 2016, 00:49 - sob 

Rejestracja: 08 lipca 2009, 20:33 - śr
Posty: 19
Ule na jakich gospodaruję: LN 3/4
Pytanie j.w.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 czerwca 2016, 04:55 - sob 
Na drugi dzień po osadzeniu nim podejmie czerwienie.


Na górę
  
 
Post: 04 czerwca 2016, 07:08 - sob 

Rejestracja: 08 lipca 2009, 20:33 - śr
Posty: 19
Ule na jakich gospodaruję: LN 3/4
Co jeśli matki rojowe już czerwią?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 czerwca 2016, 07:50 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
Matki rojowe spokojnie czerwić będę do września, lepiej niż hodowlane. O ile młode, i czerwienie podjęły w nowym ulu po unasienianiu. Jeśli nie ma agresji, ja wymieniałbym na jesieni. Jeśli jednak po jakimś czasie pojawią się mateczniki - skasować w tym samym momencie - bo to genetyka nie przegrzanie gniazda doprowadziło do rojenia. Tak w największym skrócie.

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 czerwca 2016, 09:31 - sob 

Rejestracja: 08 lipca 2009, 20:33 - śr
Posty: 19
Ule na jakich gospodaruję: LN 3/4
Dziękuję bardzo za odpowiedź.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 czerwca 2016, 11:13 - ndz 
aprico, zacznijmy od tego że matki rojowe mogą być unasienione czyli rój wyszedł ze starą matką z ula a mogą być również nieunasienione bo rój jest np. drużakiem lub kolejnym. Ja obligatoryjnie wymieniłbym matki w rojach zaraz na drugi dzień po osadzeniu rójki gdy matka jeszcze nie położy jaj jeśli wyszła z rojem un. Jak nu jest w roju tym bardziej łatwiej wymienić i podać im wówczas un.


Na górę
  
 
Post: 05 czerwca 2016, 22:49 - ndz 

Rejestracja: 28 lutego 2010, 20:12 - ndz
Posty: 384
Lokalizacja: Warszawa
W ubiegłym roku złapałem 5 rojek nie moje .Nie wymieniałem matek a w tym roku na rzepaku biły rekordy w miodzie.A o rojeniu myślały tak samo jak matki od znanych hodowców.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 czerwca 2016, 20:54 - śr 

Rejestracja: 15 września 2009, 11:54 - wt
Posty: 1305
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp i Dadant
Czy teraz kiedy do kwitniecia lipy jest około 2-3 tygodni a w ulu jest 8-9 ramek czerwiu jest dobry moment na wymianę takiej matki rojowej? Chciałbym dać matkę nieunasienniona a przerwe w czerwieniu wykorzystać aby rodzina miała mało larw do wychowania i przyniosła dużo miodu.

_________________
Pozdrowienia z Warmii


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 czerwca 2016, 21:12 - śr 

Rejestracja: 20 grudnia 2010, 16:37 - pn
Posty: 3036
Lokalizacja: Sokołow/ Warszawa
teraz jest zły moment, urwał się pożytek, pszczoły są podenerwowane, poczekaj aż zaczną coś nosić i wtedy spokojne wymień. lub poczekaj września i po zakarmieniu wymień na czerwiącą.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 czerwca 2016, 22:54 - śr 

Rejestracja: 15 września 2009, 11:54 - wt
Posty: 1305
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp i Dadant
Chciałbym jeszcze w tym roku aby móc coś powiedzieć na temat córek zakupionej reproduktorki.
Mogę dać do tej rójki matkę un, nu lub matecznik. Chodzi mi o dobre wykorzystanie pożytku oraz wysokie prawdopodobieństwo przyjęcia matki.

_________________
Pozdrowienia z Warmii


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 czerwca 2016, 08:49 - czw 
Jak chcesz mieć większą pewność przyjęcia i wykorzystanie pożytku to unasienniona.


Na górę
  
 
Post: 18 czerwca 2016, 12:55 - sob 

Rejestracja: 15 września 2009, 11:54 - wt
Posty: 1305
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp i Dadant
Jak najlepiej wymienić matkę bez szkody dla pożytku? Matkę mam czerwiaca.
Zabrać starą, po 8 dniach wyciąć mateczniki i dać w klateczce nowa czerwiaca matkę? Teraz kwitnie mi nostrzyk a za około dwa tygodnie lipa.

_________________
Pozdrowienia z Warmii


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 czerwca 2016, 13:28 - sob 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 listopada 2008, 23:00 - pn
Posty: 4584
Lokalizacja: stare polichno
Jarek pisze:
Jak najlepiej wymienić matkę bez szkody dla pożytku? Matkę mam czerwiaca.

Przed wieczorem włóż starą matkę do klateczki z kandem / może być wysyłkowa/ . Zawieś klateczkę z matką między ramkami z młodym czerwiem . Na następny dzień zamień ją na młodą czerwiącą , umieszczając ją / po wyjęciu starej / w tej samej klateczce i zawieś klateczkę tym samym miejscu . Odbezpiecz dostęp do ciasta , by pszczółki go wyjadły i uwolniły nową czerwiącą matkę . W ten sposób je oszukasz i nie zauważą , że w ulu panuje inna królowa .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 czerwca 2016, 13:52 - sob 

Rejestracja: 25 grudnia 2013, 20:29 - śr
Posty: 2539
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: opole
Małe uzupełnienie do podpowiedzi paraglider, zabezpieczenie należy zerwać z pewnym opóźnieniem /1-3 dni / obserwując zachowanie pszczół obsiadających klateczkę . Wrócę jeszcze do wątku głównego przytaczając 2 zasadniczo różne podpowiedzi:
CarIvan pisze:
Na drugi dzień po osadzeniu nim podejmie czerwienie.

adamjaku pisze:
Matki rojowe spokojnie czerwić będę do września, lepiej niż hodowlane. O ile młode, i czerwienie podjęły w nowym ulu po unasienianiu. Jeśli nie ma agresji, ja wymieniałbym na jesieni. Jeśli jednak po jakimś czasie pojawią się mateczniki - skasować w tym samym momencie - bo to genetyka nie przegrzanie gniazda doprowadziło do rojenia. Tak w największym skrócie.

Przykład biegunowo różnych podpowiedzi. Co wy na to ?????????
Pozdrawiam :pl:
ps 1204


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 czerwca 2016, 14:29 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 lutego 2011, 23:40 - śr
Posty: 1088
Lokalizacja: Chełm- lubelskie
Uważam, że każdy z kolegów może mieć rację. Nie każdy rój wychodzi dlatego, że pszczoły mają takie geny, wystarczy kilka zaniedbań i nastrój rojowy gotowy. Jeśli bym wiedział, że wyszła mi rójka przez moje zaniedbania, a wiedziałbym, że u tej pszczoły można było rozładować ten nastrój, ale zaniedbałem, to jak najbardziej zostawiłbym taką matkę. Ale jeśli pszczoły miały jak należy, a mimo to się wyroiły, to tak jak pisze Przemek- matka pod but. Pozdr


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 15 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 16 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

            



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji