FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 21 sierpnia 2025, 18:24 - czw

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 45 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł: warroza
Post: 16 czerwca 2016, 21:09 - czw 

Rejestracja: 16 lutego 2016, 15:09 - wt
Posty: 28
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Jarosław
witam czy warroza o tej porze na paru pszczołach to normalne ? trzeba coś robić ?czy jednak o tej porze roku pszczoły same sobie poradzą ?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: warroza
Post: 16 czerwca 2016, 21:12 - czw 

Rejestracja: 15 stycznia 2011, 21:23 - sob
Posty: 1288
Lokalizacja: Beskid Wyspowy
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
Myślę że jak o tej porze roku widać warozę na pszczołach to zimy nie dożyją.

_________________
http://www.beskidzkabarc.pl/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: warroza
Post: 16 czerwca 2016, 21:55 - czw 

Rejestracja: 25 sierpnia 2011, 22:29 - czw
Posty: 1029
Lokalizacja: Włodawa
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 12r
podobno jak widzisz 1 -2 warrozy na pszczołach podczas przeglądu, to już jest bardzo niedobrze, oznacza to mocne porażenie rodziny, ale ja mogę się mylić.

_________________
Cezary256


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: warroza
Post: 17 czerwca 2016, 18:00 - pt 

Rejestracja: 16 lutego 2016, 15:09 - wt
Posty: 28
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Jarosław
a u was nie ma warrozy teraz ? to jest chyba normalne że pszczoła złapie warrozę gdzies na kwiatku


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: warroza
Post: 17 czerwca 2016, 18:45 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 grudnia 2012, 21:40 - sob
Posty: 481
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski 20% reszta 18
O tej porze przyniesionej warrozy z pola nie jest na tyle aby była zauważalna na pszczołach, jeśli ją widać to znaczy ze rodzina jest silnie przez nią porażona.Zbliża się optymalna pora by izolować matkę do momentu wygryzienia wszystkiego czerwiu aby przeprowadzić radykalne zwalczanie warrozy jednym zabiegiem przed rozpoczęciem czerwienia matki na pszczołę zimową


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: warroza
Post: 17 czerwca 2016, 18:58 - pt 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 grudnia 2007, 15:35 - sob
Posty: 3496
Lokalizacja: ślonsk
Ja jeszcze w tym roku nie widziałem warozy na pszczole i w czerwiu trutowym. Stosuje rameczki trutowe 2/3 czyli 2 czensci ramki wielkopolskiej to weza a 1/3 to wstawiam rameczkie trytowa. Jak matka zaczerwi na trutnie pierwszy raz to pozwalam trutniom sie wygrysć bo tam niema warozy w dziewiczym czerwiu trutowym. Ale jak drugi raz zaczerwi to po 20 dniach wypycham tą rameczkie i wkładam drugo a tym trutniom obcinam głowy dłuszym nozem i wytrzepuje na karton i licze waroze ale jej niema. Ale raz na tydzień pryskam cały wylotek kokakolo ale ta droszą po 4zł za 2litry. Pozdrawiam miły_marian


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: warroza
Post: 17 czerwca 2016, 19:30 - pt 

Rejestracja: 16 lutego 2016, 15:09 - wt
Posty: 28
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Jarosław
ale ja zauważyłem warrozę tylko na 2 pszczołach dokładnie przeglądałem i więcej nie zauważyłem a ona się bardzo wrzuca w oczy i tez mam ramki pracy trutowe i tez na larwach nie ma warrozy


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: warroza
Post: 17 czerwca 2016, 21:37 - pt 

Rejestracja: 16 lutego 2016, 15:09 - wt
Posty: 28
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Jarosław
A można teraz odpalić tabletkę apiwarolu ?? a np. BeeVital HiveClean nie dał by rady ?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: warroza
Post: 17 czerwca 2016, 21:54 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 04 czerwca 2015, 17:47 - czw
Posty: 186
Lokalizacja: Sądeczyzna
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Mordarka
Zastosuj beevital to pomoże i nie panikuj to jeszcze nie problem.

_________________
Zmiana nigdy nie boli, to opór przed nią jest bolesny.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: warroza
Post: 17 czerwca 2016, 21:58 - pt 
Myjor pisze:
A można teraz odpalić tabletkę apiwarolu ?? a np. BeeVital HiveClean nie dał by rady ?


Apiwarol masz ale nie wiesz że nie wolno go stosować podczas okresu zbioru miodu :lol: . Bevital hive clean to tylko półśrodek i sprawy nie załatwia, sam musisz pomyśleć jak duże może być porażenie i czy trzeba działać.


Na górę
  
 
 Tytuł: Re: warroza
Post: 17 czerwca 2016, 22:03 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 04 czerwca 2015, 17:47 - czw
Posty: 186
Lokalizacja: Sądeczyzna
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Mordarka
zastosowanie bevitalu według instrukcji na pewno pomoże. Jeżeli kolega nie ma dostatecznej praktyki jest to środek który nie zaszkodzi a pomoże.

_________________
Zmiana nigdy nie boli, to opór przed nią jest bolesny.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: warroza
Post: 17 czerwca 2016, 22:22 - pt 

Rejestracja: 16 lutego 2016, 15:09 - wt
Posty: 28
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Jarosław
z pszczołami mam do czynienia od 2012 r. ale jak widzę warrozę w środku sezonu to panikuję :D


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: warroza
Post: 18 czerwca 2016, 05:35 - sob 

Rejestracja: 05 grudnia 2010, 21:54 - ndz
Posty: 1492
Lokalizacja: Wołów
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski/dadant
Myjor pisze:
z pszczołami mam do czynienia od 2012 r. ale jak widzę warrozę w środku sezonu to panikuję :D


Zastosuj Ambrozol po midobraniu

_________________
Odkłady pszczele: wielkopolskie i dadant tel.693305282 lub PW


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: warroza
Post: 18 czerwca 2016, 09:00 - sob 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 listopada 2008, 23:00 - pn
Posty: 4584
Lokalizacja: stare polichno
Kontrola warozy : Zaczerwioną "ramkę dziewiczą" , tuż przed zasklepieniem , oglądać pod słońce . Widoczne ciemne punkciki w komórkach larwalnych , to osobniki warozy .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: warroza
Post: 18 czerwca 2016, 09:14 - sob 
Myjor pisze:
z pszczołami mam do czynienia od 2012 r. ale jak widzę warrozę w środku sezonu to panikuję :D


kolego z waroza trzeba bardzo uwazac ,opowiadal mi znajomy ze u niego waroza zalarwila juz 2 rodziny w tym roku bo zaniedbal je jesienia ,tak sie namnozylo ze czerw juz zamieral nakazdej larwie waroza nawet po 3 szt.

ambrozol jest bardzo dobry tak jak pisze Zenon, .

ja ostanio przeleczylem u siebie i wrodzinach w ktorych byla przerwa w czerwieniu i zastosowany ambrozol warozy wzasadzie jest malo po 3szt spadlo a rodziny ktore czewia od wiosny tam polecialo po okolo 40szt pewnie 4x tyle jest w czerwiu? :?


Na górę
  
 
 Tytuł: Re: warroza
Post: 18 czerwca 2016, 11:44 - sob 

Rejestracja: 11 stycznia 2010, 01:33 - pn
Posty: 2667
Lokalizacja: Śląsk...ale Dolny ;)
Leczenie jest konieczne, tylko trzeba konkretne środki stosować w odpowiednim czasie, teraz jest czas na ambrozol, beevital itp, na dymek czas dopiero nadejdzie ( mówię o produkcyjnych oczywiście). No i jeszcze jedno, warroza jak motocykliści jest wszędzie, kto myśli inaczej temu włosy staną dęba na wiosnę. Pozdrawiam

_________________
https://t.me/pump_upp


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: warroza
Post: 18 czerwca 2016, 12:25 - sob 
pisiorek pisze:
Myjor pisze:
z pszczołami mam do czynienia od 2012 r. ale jak widzę warrozę w środku sezonu to panikuję :D


kolego z waroza trzeba bardzo uwazac ,opowiadal mi znajomy ze u niego waroza zalarwila juz 2 rodziny w tym roku bo zaniedbal je jesienia ,tak sie namnozylo ze czerw juz zamieral nakazdej larwie waroza nawet po 3 szt.

ambrozol jest bardzo dobry tak jak pisze Zenon, .

ja ostanio przeleczylem u siebie i wrodzinach w ktorych byla przerwa w czerwieniu i zastosowany ambrozol warozy wzasadzie jest malo po 3szt spadlo a rodziny ktore czewia od wiosny tam polecialo po okolo 40szt pewnie 4x tyle jest w czerwiu? :?


No te 40 sztuk to pewnie z 20 % tego co jest ogółem.


Na górę
  
 
 Tytuł: Re: warroza
Post: 18 czerwca 2016, 17:33 - sob 

Rejestracja: 16 lutego 2016, 15:09 - wt
Posty: 28
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Jarosław
Cezary256 pisze:
podobno jak widzisz 1 -2 warrozy na pszczołach podczas przeglądu, to już jest bardzo niedobrze, oznacza to mocne porażenie rodziny, ale ja mogę się mylić.
nie mówiłem nic że 2 warrozy na 1 pszczole a wręcz przeciwnie, widziałem tylko 1 pszczołę z warrzą na plecach


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: warroza
Post: 18 czerwca 2016, 19:09 - sob 

Rejestracja: 05 grudnia 2010, 21:54 - ndz
Posty: 1492
Lokalizacja: Wołów
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski/dadant
Myjor pisze:
nie mówiłem nic że 2 warrozy na 1 pszczole a wręcz przeciwnie, widziałem tylko 1 pszczołę z warrzą na plecach


Myjor pisze:
Myjor
jak już zauważysz warrozę na pszczole to jest już alarm ta rodzina jest mocno porażona przez warrozę i trzeba podjąć odpowiednie kroki i przeleczyć taką rodzinę wykluczając ją z produkcji miodu

_________________
Odkłady pszczele: wielkopolskie i dadant tel.693305282 lub PW


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: warroza
Post: 18 czerwca 2016, 20:56 - sob 
Zenon pisze:
Myjor pisze:
nie mówiłem nic że 2 warrozy na 1 pszczole a wręcz przeciwnie, widziałem tylko 1 pszczołę z warrzą na plecach


Myjor pisze:
Myjor
jak już zauważysz warrozę na pszczole to jest już alarm ta rodzina jest mocno porażona przez warrozę i trzeba podjąć odpowiednie kroki i przeleczyć taką rodzinę wykluczając ją z produkcji miodu


Niekoniecznie.


Na górę
  
 
 Tytuł: Re: warroza
Post: 18 czerwca 2016, 21:36 - sob 

Rejestracja: 05 grudnia 2010, 21:54 - ndz
Posty: 1492
Lokalizacja: Wołów
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski/dadant
seban1237 pisze:
Niekoniecznie.

Czego to się tyczy to niekoniecznie ? niekoniecznie leczyć pszczoły czy nie koniecznie wyłączyć taką rodzinę z produkcji miodu towarowego podczas leczenia

_________________
Odkłady pszczele: wielkopolskie i dadant tel.693305282 lub PW


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: warroza
Post: 18 czerwca 2016, 21:52 - sob 
Zenon pisze:
seban1237 pisze:
Niekoniecznie.

Czego to się tyczy to niekoniecznie ? niekoniecznie leczyć pszczoły czy nie koniecznie wyłączyć taką rodzinę z produkcji miodu towarowego podczas leczenia

Niekoniecznie świadczy to o wielkim porażeniu.


Na górę
  
 
 Tytuł: Re: warroza
Post: 18 czerwca 2016, 22:55 - sob 

Rejestracja: 16 lutego 2016, 15:09 - wt
Posty: 28
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Jarosław
również uważam że 1-2 warrozy to nie jest wielkie porażenie... w każdej pasiece, w każdym ulu teraz jest warroza ponieważ warroza siedzi na kwiatach i siada na pszczoły to tak jakby człowiek nie załapał kleszcza nago w lesie tak samo ciężko by było pszczołom nie złapać teraz warrozy na plecy jestem pewny w 100% że każdy z was też w ulach ma te 1-2 warrozy na pszczole bo zdziwiło by mnie gdyby było inaczej ponieważ chyba jeszcze nie wynaleziono matki od której są pszczoły odporne na tego pasożyta pozdrawiam ;)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: warroza
Post: 18 czerwca 2016, 23:00 - sob 
Myjor pisze:
również uważam że 1-2 warrozy to nie jest wielkie porażenie... w każdej pasiece, w każdym ulu teraz jest warroza ponieważ warroza siedzi na kwiatach i siada na pszczoły to tak jakby człowiek nie załapał kleszcza nago w lesie tak samo ciężko by było pszczołom nie złapać teraz warrozy na plecy jestem pewny w 100% że każdy z was też w ulach ma te 1-2 warrozy na pszczole bo zdziwiło by mnie gdyby było inaczej ponieważ chyba jeszcze nie wynaleziono matki od której są pszczoły odporne na tego pasożyta pozdrawiam ;)


Bo to chodzi o to że czasem wygryza się dużo czerwiu krytego i ta warroza wychodzi i trudno żeby jej nie było ,nie przesadzajmy.


Na górę
  
 
 Tytuł: Re: warroza
Post: 19 czerwca 2016, 03:52 - ndz 

Rejestracja: 11 stycznia 2010, 01:33 - pn
Posty: 2667
Lokalizacja: Śląsk...ale Dolny ;)
Dlatego poza wypatrzeniem warrozy na pszczole sprawdza się jej osyp na podstawie ilości martwych osobników na dennicy określa się szacunkowe porażenie pasożytem . Po za tym, mimo wszystko nie należy niedoceniać widoku warrozy na pszczole. To jest co najmniej sygnał do bardzo uważniej obserwacji danej rodziny

_________________
https://t.me/pump_upp


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: warroza
Post: 19 czerwca 2016, 11:45 - ndz 

Rejestracja: 16 lutego 2016, 15:09 - wt
Posty: 28
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Jarosław
mam jeszcze jedno pytanie poniewaz moja pasieka jest jakies 50 metrow od podwórza czyli "za stodołą" i obok pasieki jest polna dróżka ktora rowadzi na podwórze i kiedy bym nie szedł tą ścieżką to zawsze widzę ze 2-3 pszczoły idą że tak powiem z buta w stronę podwórza i widzę też 2-3 rozdeptane można to jakoś wyjaśnić że pszczoły idą w stronę podwórza ? czasami też widzę że idą w stronę pasieki a raz widziałem grudkę pyłku na tej dróżce


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: warroza
Post: 19 czerwca 2016, 12:00 - ndz 

Rejestracja: 11 kwietnia 2011, 14:34 - pn
Posty: 501
Lokalizacja: Andrychów
Myjor, Czy Ty nie masz poważniejszych problemów?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: warroza
Post: 19 czerwca 2016, 12:26 - ndz 

Rejestracja: 16 lutego 2016, 15:09 - wt
Posty: 28
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Jarosław
to znaczy? bo mi wydaje się że to normalne ale chcę poznać waszą opinię


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: warroza
Post: 19 czerwca 2016, 12:30 - ndz 
Myjor pisze:
mam jeszcze jedno pytanie poniewaz moja pasieka jest jakies 50 metrow od podwórza czyli "za stodołą" i obok pasieki jest polna dróżka ktora rowadzi na podwórze i kiedy bym nie szedł tą ścieżką to zawsze widzę ze 2-3 pszczoły idą że tak powiem z buta w stronę podwórza i widzę też 2-3 rozdeptane można to jakoś wyjaśnić że pszczoły idą w stronę podwórza ? czasami też widzę że idą w stronę pasieki a raz widziałem grudkę pyłku na tej dróżce


Lecą po pożytek :lol:


Na górę
  
 
 Tytuł: Re: warroza
Post: 19 czerwca 2016, 12:36 - ndz 

Rejestracja: 16 lutego 2016, 15:09 - wt
Posty: 28
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Jarosław
chyba idą xd


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: warroza
Post: 19 czerwca 2016, 12:48 - ndz 
Myjor pisze:
chyba idą xd

No chyba nie bo one nie chodzą a latają :mrgreen: :lol:


Na górę
  
 
 Tytuł: Re: warroza
Post: 19 czerwca 2016, 12:54 - ndz 

Rejestracja: 16 lutego 2016, 15:09 - wt
Posty: 28
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Jarosław
a czytał pan co pisałem wyżej o tych spacerach pszczoły po drodze ? :D


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: warroza
Post: 19 czerwca 2016, 13:24 - ndz 

Rejestracja: 11 stycznia 2010, 01:33 - pn
Posty: 2667
Lokalizacja: Śląsk...ale Dolny ;)
Się zmęczyły lataniem to idą :mrgreen:

_________________
https://t.me/pump_upp


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: warroza
Post: 19 czerwca 2016, 14:52 - ndz 
Rob pisze:
Się zmęczyły lataniem to idą :mrgreen:


Ciężkie obnóża pyłku noszą to pewnie spacerują po drodze :haha:


Na górę
  
 
 Tytuł: Re: warroza
Post: 19 czerwca 2016, 21:54 - ndz 

Rejestracja: 10 czerwca 2014, 08:37 - wt
Posty: 57
Lokalizacja: Okolice Siemiatycz Podlasie
Ule na jakich gospodaruję: kombinowany dadanta
Miejscowość z jakiej piszesz: białystok
miły_marian. pisze:
Ale raz na tydzień pryskam cały wylotek kokakolo ale ta droszą po 4zł za 2litry. Pozdrawiam miły_marian

To ma zabezpieczać przed przynoszeniem warozy z pola czy działa na warozę będącą już w ulu?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: warroza
Post: 19 czerwca 2016, 22:17 - ndz 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 grudnia 2007, 15:35 - sob
Posty: 3496
Lokalizacja: ślonsk
Koka kola działa i na przynoszenie i na waroze w ulu. Jak nie pryskałem kokakolo to na wiosne widziałem waroze na pszczole i w czerwiu a teraz nie widze nawet w czerwiu trutowym. Pozdrawiam miły_marian


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: warroza
Post: 19 czerwca 2016, 22:30 - ndz 
miły_marian., Widocznie wzrok Ci się pogorszył.


Na górę
  
 
 Tytuł: Re: warroza
Post: 20 czerwca 2016, 07:12 - pn 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 grudnia 2007, 15:35 - sob
Posty: 3496
Lokalizacja: ślonsk
la-lec. Własnie odwrotnie wzrok mi sie polepszył jak pije propolis co 10 dni roscienczony. Nie potrzebuje okularów do telewizora.Jak nie dawałem kokakoli to widziałem ta gangryne waroze na pszczole i w czerwiu trutowym. Pozdrawiam miły_marian


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: warroza
Post: 20 czerwca 2016, 08:46 - pn 

Rejestracja: 18 stycznia 2011, 20:17 - wt
Posty: 591
Lokalizacja: lubelskie
Tak przy okazji to ta "kokakola" jest dobra na wszystko. Niedawno słyszałem, że pomaga odkręcić zardzewiałe śruby.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: warroza
Post: 20 czerwca 2016, 09:31 - pn 

Rejestracja: 11 stycznia 2010, 01:33 - pn
Posty: 2667
Lokalizacja: Śląsk...ale Dolny ;)
Tamten pisze:
Tak przy okazji to ta "kokakola" jest dobra na wszystko. Niedawno słyszałem, że pomaga odkręcić zardzewiałe śruby.
. To akurat nie nowość, bo pomaga je odkręcać, ale z tą warrozą to mam jednak wątpliwości. Pozdrawiam

_________________
https://t.me/pump_upp


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: warroza
Post: 20 czerwca 2016, 09:48 - pn 
To nie miej kwas fosforowy rownież działa na warrozę.


Na górę
  
 
 Tytuł: Re: warroza
Post: 20 czerwca 2016, 10:13 - pn 
po co stosowac cocacole ? skoro jest ambrozol i tym podobne te leki sa dopuszczone do leczenia pszczol .

z tego co ja wiem nie jest do konca pewne i zbadane jak kwas fosforowy oddzialywuje na mlody czerw?
pzd


Na górę
  
 
 Tytuł: Re: warroza
Post: 20 czerwca 2016, 10:21 - pn 
Z tego co wiem to pewne preparaty go zawierają i jest ok.


Na górę
  
 
 Tytuł: Re: warroza
Post: 20 czerwca 2016, 22:24 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 stycznia 2016, 20:17 - sob
Posty: 875
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp Dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: ok. Łukowa
seban1237 pisze:
Z tego co wiem to pewne preparaty go zawierają i jest ok.

Możesz sprecyzować które?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: warroza
Post: 20 czerwca 2016, 22:56 - pn 
Kosut pisze:
seban1237 pisze:
Z tego co wiem to pewne preparaty go zawierają i jest ok.

Możesz sprecyzować które?


A domyśl się, bo akurat o tym preparacie sporo się mówiło(jeżeli można nazwać go preparatem)

viewtopic.php?t=8260


Na górę
  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 45 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 19 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

            



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji