FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Witam, prośba o poradę.
Mam dwa odkłady w jednym ulu oddzielone powałko-dennicą ze sklejki z czterema pajączkami. Dennica pod korpusem niższym jest osiatkowana. Jak odymić ten ul?

Witam. Ja mam wielkopolskie własnej konstrukcji i produkcji. Dennice mam pełne z czterema pajączkami i po cztery lub pięć pajączków w powałce. Od spodu przysłaniam szczelnie dopasowaną płytą styropianu 2-3cm a pajączki w powałce zakrywam kółkami styropianowymi zakupionymi u Łysonia.Tak odymiam już trzeci rok.

Bardziej mi chodzi o to czy odymiać je jedną tabletką na ul i dym przejdzie przez pajączki do drugiej rodziny w wyższym korpusie czy pozakrywać pajączki i spalić dwie tabletki - jedną w dolnym, a jedną w górnym korpusie - po jedną na rodzinę. W górnym korpusie musiałaby się palić na dennicy w bezpośrednim kontakcie z pszczołami.

Odym ten dolny korpus i po zakończeniu na chwilę podnieś daszek górnego jak będzie dużo dymu /bo ul jest szczelny/ to możesz uznać za odymiony ten górny.
Ja bym nie oszczędzał tabletek i zadymił ten drugi np po kilkudniowej przerwie. Pierwsze dymienie wybije warrozę na pszczole z dolnego korpusu i częściowo z górnego. Drugie dymienie wybije pozostałą warrozę i świeżą z wygryzionego czerwiu w drugim korpusie i częściowo nową wygryzioną z dolnego korpusu.
Na jesień przy ostatecznym wygryzieniu czerwiu odymisz kilkukrotnie każdy oddzielnie.
Lipcowo sierpniowe dymienie ma ograniczyć ilość warrozy. Całej się nie pozbędziesz bo jest dużo czerwiu krytego. Do tego dochodzi przynoszenie warrozy przez pszczoły lotne.
Ja odymiam 1-2 razy po lipie w zależności od inwazji w danym roku oraz główne dymienie jesienią gdy nie ma czerwiu i lotów po pożytki.

_________________
przepisy na pyszne sałatki