FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 12 sierpnia 2025, 16:30 - wt

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 51 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna
Autor Wiadomość
Post: 12 listopada 2008, 14:27 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 sierpnia 2007, 18:10 - czw
Posty: 953
Lokalizacja: Poznań
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
Chodź do sezonu jeszcze troche czasu warto się przygotować i przemyśleć czy lepiej markerem czy opalitkami znakować matki ? Co pszczoły szybciej zczyszczą z matki?

http://picasaweb.google.com/pszczelipar ... 4885971618

_________________
Pura Vida


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 12 listopada 2008, 15:10 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lipca 2007, 17:20 - pt
Posty: 1836
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: dadant
no jeszcze nie widziałem aby dobrze przyklejona opalitka była zgryziona przez pszczoły

_________________
Kasa Misiu kasa coś takiego jak brać pszczelarska nie istnieje ...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 12 listopada 2008, 15:18 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 grudnia 2007, 19:53 - śr
Posty: 1078
Lokalizacja: Kielce/Chmielnik
Ule na jakich gospodaruję: WZ, WP, wlkp
Ja tam zamiast latać w sezonie przy ulu i szukać matek specjalnie po to żeby im przywalić makijaż to idę do ula i jak ją przypadkiem znajdę a wiem że np. jest z zeszłego sezonu to mam zawsze przy sobie flamaster odpowiednio do wieku matki przywalę dany kolor i po zawodach. :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: A jeśli jej nie znajdę to po prostu znaczę sobie kropeczką ul i przy następnej okazji ją pomaluje. :) Flamaster lepszy zdaje mi się bo można iść do ula i nie trzeba mieć poza nim nic więcej.

Pozdrawiam Psepscółek. :)

_________________
Pszczelarstwo jest jak narkotyk... jak zaczniesz to nie możesz skończyć... :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 12 listopada 2008, 20:57 - śr 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5359
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
Zawsze stosowałem opalitki ale na filmie widac ze flamaster jest dobry moze zmienie na przyszłosc



henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 12 listopada 2008, 20:59 - śr 
Psepscolek pisze:
Ja tam zamiast latać w sezonie przy ulu i szukać matek specjalnie :)


Po co latać
na wiosnę jest ją zawsze łatwiej z naleść i o malować potem przy robieniu odkładów nie ma problemu z odszukaniem tak samo w uliku weselnym jest mało pszczółek po oblocie gdy już zacznie czerwić :wink:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 12 listopada 2008, 21:44 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 lipca 2007, 21:17 - sob
Posty: 1939
Lokalizacja: kraśnickie
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowska + 1/2 wielk
Te flamastry do znakowania matek to mi nie bardzo podobają, zrobić kropkę żółtym flamastrem to zaraz zmienia kolor na ciemnozielony, ten marker na filmie jest markerem technicznym, podobnych używamy w fabryce do robienia znaków przy demontaży podzespołów podczas awarii.

_________________
Choć człek ukuje ze stali ,
to i tak mu czas obali.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 15 listopada 2008, 19:32 - sob 
A ja z mojego małego doświadczenia powiem tyle, opalityki są moim zdaniem najlepsze pod warunkiem że mamy dobry klej szybko się przyklejają i trzymają się przez całe życie królowej.
Natomiast co do flamastrów to raz zakupiłem jeden i powiem tak nigdy więcej, po pierwsze farba bardzo wolno schnie po drugie wiadomo matka szybko się porusza i gdy porządnie nie wyschnie to jest możliwość ze sobie upierniczy skrzydełka i jeżeli jest nieunasienniona to ją tracimy.I jeszcze jedno farba w tych flamastrach nie jest wystarczająco mocna niekiedy potrafi tak jak lakier do paznokci po jednym sezonie pękać i się kruszyć a pszczoły resztę robią.Wiec jak na samym początku napisałem najlepszym znacznikiem są opalitki.W tym roku trochę dla własnych potrzeb wyhodowałem matek i każda została oznakowana opalitą.


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 22 listopada 2008, 21:45 - sob 

Rejestracja: 05 czerwca 2008, 20:23 - czw
Posty: 451
Lokalizacja: podhale
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
to wszystko zalezy jakich markerow sie uzywa.ja znakuje juz od paru lat markerami i jestem zadowolony.w czasie przegladu jak zauwaze matke to ja znakuje od razu nie musze nosic ze soba opalitek ani kleju,wystarczy marker w kieszeni.nie wspomne ile taniej wychodzi


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 25 listopada 2008, 22:10 - wt 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 grudnia 2007, 15:35 - sob
Posty: 3496
Lokalizacja: ślonsk
Ja w tym roku dostałem flamaster zielony i w 09 zobacze jak on bendzie działał. Pozdrawiam miły_marian


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 26 listopada 2008, 23:15 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 października 2008, 19:29 - śr
Posty: 2634
Lokalizacja: Stara Rudna
Opalitek ma jeszczę tą zaletę że jest na nin numer . Jak przeglądałem ndstawkę czy miód zasklepiony, znalazłem :shock: matkę z opalitkiem , która po locie godowym naleciała na sąsiedni pień, odrazu wiedziałem gdzie ją oddać , a tak musiał bym przeglądać kilka pni w poszukiwaniu bezmatka i mieszać w gniazdach,a w zeszycie był nr.matki i numer ula i po kłopocie :P


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 26 listopada 2008, 23:39 - śr 
Szczupak pisze:
Opalitek ma jeszczę tą zaletę że jest na nin numer . Jak przeglądałem ndstawkę czy miód zasklepiony, znalazłem :shock: matkę z opalitkiem , która po locie godowym naleciała na sąsiedni pień, odrazu wiedziałem gdzie ją oddać P


To tak masz dużo szczęścia , bo jak odnalazłem przypadkiem matkę która pomyliła ule prz locie godowym to już tej co była w ulu czerwiąca juz nie było leżała na dnie ula martwa ale jeszcze ciepła :mrgreen:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 27 listopada 2008, 00:21 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 października 2008, 19:29 - śr
Posty: 2634
Lokalizacja: Stara Rudna
BoCiAnK,
Szczęście też - ale moje gniazda są zakratowane w pionioe i poziomie (zabudowa ciepła)
goście więksi niż robotnica mogą zwiedzić 2 przednie ramki i nadstawki
:idea: do gniazda dostępu z karzdej strony, broni krata :mrgreen:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 05 stycznia 2009, 21:51 - pn 
Szczupak pisze:
BoCiAnK,
Szczęście też - ale moje gniazda są zakratowane w pionioe i poziomie (zabudowa ciepła)
goście więksi niż robotnica mogą zwiedzić 2 przednie ramki i nadstawki
:idea: do gniazda dostępu z karzdej strony, broni krata :mrgreen:


No tak ale ja mam tylko kraty na gniazdach i jeden wylot
A
czasami jak opalitka odpadnie ma matka pomyli ule to szukać matki do Us,,,,,,j śmierci można
:wink:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 05 stycznia 2009, 22:36 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 października 2008, 19:29 - śr
Posty: 2634
Lokalizacja: Stara Rudna
BoCiAnK
Cytuj:
opalitka odpadnie
jeszcze mi sie nie przytrafiło żeby matka opalitek zgubiła .
A jak chciałem odzyskać opalitek z zaciętej- to korpusik matce uszkodziłem ,bardzo ciężko było go odzyskać :shock: .
Chyba że ktoś czymś innym klei :roll: , albo nieda czasu na wyschnięcie (w klateczce osiatkowanej bez dostepu pszczół) 20 minut
A jak pobłądzi ci znakowana flamastrem - a bedziesz miał w tym ulu matkę w tym samym wieku też flamastrem znaczoną - to będziesz nieświadomy podmiany ( nawet jeśli odnajdziesz dwie przy życiu to jak poznasz która jest która , na opalitku jest numer i ten pozwala znależć pień z którego pochodzi podróżniczka .
A z tego co piszesz to dużo wymieniasz (jednodniówki i unasieniają się u ciebie)- wiec takie sytuacje mają czasammi miejsce.
Umnie też, choć nie często i czasami uciekinierki z ulików weselnych próbóją zmienić na większe-M bez przydziału to wiem skąd dały dyla i mogę zaingerować jak mi pasuje bo wiem skąd dokąd -taka iwigilacja z mojej strony. :lol: :lol:
Może nie jest to rozwiązanie 100 procentowe bo pisesz że czasami zawodzi ale uwarzam że warto :P
A jeśli chodzi o wlot, to też uzywam przedniego ,tylko za drugą ramką jest krata i nad gnazdem ,dlatego jak coś przyleci to dostepu do matki niema, tylko idzie do miodni wiec matki rezydującej mi nie wymieni bez mojej zgody :mrgreen: (tu już wchodzi w gre wybór zabudowy - ja mam ciepłą - ty zimną)
A tylnym wylotem tylko wypuszczam trutnie na oblot ,albo gdy chcę odkład zrobić z tej rodzinki żeby matkę bez problemu wymienić. :lol:
( to takie wady i zalety -na które każdy z nas sie decyduje po przemyśleniu wszystkich za i przeciw :mrgreen: )


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 lutego 2010, 19:21 - sob 

Rejestracja: 30 listopada 2008, 11:07 - ndz
Posty: 195
Lokalizacja: podkarpackie
Mam prośbę Jeśli ktoś może mi powiedzieć jak się robi klej do opalitek?
Wiem że jednym ze składników jest klisza.
Mam opalitki i nie wiem jak to się robi. :cold: :oops:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 13 lutego 2010, 19:35 - sob 

Rejestracja: 23 października 2007, 18:57 - wt
Posty: 1292
Lokalizacja: MAŁOPOLSKA
Kolego !
Kup buteleczkę kleju u Łysonia , koszt 7 zł ( sprawdź w internecie ) To Ci wystarczy na parę lat i nie opłaca się kombinować .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 13 lutego 2010, 22:03 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 grudnia 2009, 18:32 - wt
Posty: 2159
Lokalizacja: Płock
Tu masz adres na sklep z tym klejem zamów i ci przyślą http://www.miodarkianna.com/sklep/

_________________
waldek6530


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 16 lutego 2010, 21:20 - wt 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5359
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
Kiedys uzywałem lakieru takiego jak urzywaja elektrycy do przezwajania silnikow tez dobre



henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 21 marca 2010, 17:33 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24 października 2009, 17:52 - sob
Posty: 2566
Lokalizacja: Szczecin okolice
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp
Jest mowa o markerze, ale jaki wybrać, jakie musi mieć właściwości by nie uszkodził matk i był trwały?? Pytam, bo te sprzedawane w sklepach pszczelarskich to śmiech na sali 20 zł /szt. A taki sam widzialem na allegro za 5 zł :D

http://www.allegro.pl/item957183131_mar ... lorow.html

_________________
www.pszczolyimiod.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 21 marca 2010, 22:07 - ndz 

Rejestracja: 21 lipca 2008, 21:38 - pn
Posty: 1114
Lokalizacja: Małopolska
Dobre markery kupowałem na stoisku słowackim czy czeskim tego nie wiem, w czasie Biesiady u Sądeckiego Bartnika w pierwszy weekend lipca. Kosztują 12 zł sztuka, są produkcji wietnamskiej. Są co roku, mają też dobrej jakości plastikowe miseczki matecznikowe.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 21 marca 2010, 22:35 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24 października 2009, 17:52 - sob
Posty: 2566
Lokalizacja: Szczecin okolice
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp
anZag, no wlasnie chodzi o to czym charakteryzuje sie dobry marker?? musi byc olejny , koncowka okragla czy prostokatna?

_________________
www.pszczolyimiod.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 21 marca 2010, 23:03 - ndz 

Rejestracja: 21 lipca 2008, 21:38 - pn
Posty: 1114
Lokalizacja: Małopolska
adidar Czy jest olejny , nie wiem, gdy go otworze ma zapach podobny do farby uniwersalnej, końcówkę ma okrągłą, gdy nim potrzepe coś w środku przelatuje tak jakby kulka metalowa


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 22 marca 2010, 21:17 - pn 

Rejestracja: 05 czerwca 2008, 20:23 - czw
Posty: 451
Lokalizacja: podhale
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
ja kupuje markery po prostu w sklepie papierniczym,płace 6.50 do 11 zł w zależnośći od producenta, nie jak w sklepach pszczelarskich około 18.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 22 marca 2010, 21:24 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24 października 2009, 17:52 - sob
Posty: 2566
Lokalizacja: Szczecin okolice
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp
johny180, jakas konkretna firma??

_________________
www.pszczolyimiod.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 22 marca 2010, 22:15 - pn 

Rejestracja: 04 grudnia 2009, 18:00 - pt
Posty: 691
Lokalizacja: Wrocław
Ule na jakich gospodaruję: ramka 36-18
adidar, Potrzebna Ci ta wiedza na temat tej firmy, jak majtki "niektórym" kobietom.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 23 marca 2010, 22:38 - wt 

Rejestracja: 19 marca 2009, 22:27 - czw
Posty: 166
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Zwykły biały korektor jak pisał gdzies Gospodarz tego forum a jak zaschnie to byle jakim mazakiem na dany kolor. Znak jest prawie biały z delikatnym odcieniem danego koloru.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 23 marca 2010, 23:08 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 lipca 2007, 21:17 - sob
Posty: 1939
Lokalizacja: kraśnickie
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowska + 1/2 wielk
i po miesiącu poprawka bo się dość szybko ściera, już to przerabiałem

_________________
Choć człek ukuje ze stali ,
to i tak mu czas obali.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 czerwca 2010, 21:57 - śr 

Rejestracja: 07 maja 2009, 00:27 - czw
Posty: 680
Lokalizacja: Małopolska, powiat nowotarski
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Witam

Jestem początkującym pszczelarze i mam jeszcze problemy ze znajdowaniem matki w ulu. Mam pytanie czym najlepiej błoby ją poznaczyć aby jej to nie zaszkodziło a byłaby lepiej widoczna przeze mnie???

Wiem że są kolory itp itd. Ale czy mozna ją poznaczyć korektorem??? Czy będzie jej lub innym pszczołom przeszkadzać. Wiadomo inny zapach. Co poradzicie???


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 16 czerwca 2010, 22:11 - śr 
są specjalne mazaki lub do przyklejania tzw. opalitki potrenowac mozesz na trutniach , a kolory to nie widzi mi sie tylko do kazdego roku jest inny przypisany cykl 5letni


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 16 czerwca 2010, 22:12 - śr 
kolektorem raczej nie bo to zmieni jej zapach, ktoś kiedyś tu pisał że zrobił lakierem do paznokci i po chwili matka została skasowana. :roll:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 16 czerwca 2010, 23:03 - śr 

Rejestracja: 07 maja 2009, 00:27 - czw
Posty: 680
Lokalizacja: Małopolska, powiat nowotarski
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Mam pytanie czy same opalitki wystarczą do znakowania czy potrzebna jest jeszcze jakaś maszynka aby unieruchomić matkę??


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 16 czerwca 2010, 23:10 - śr 

Rejestracja: 07 maja 2009, 00:27 - czw
Posty: 680
Lokalizacja: Małopolska, powiat nowotarski
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Witam
Czyli podsumowując jeżeli ktoś decyduje się na flamaster to koszt ok 20 - 30 zł TAK???
Jeżeli zdecyduję się na opalitki to koszt opalitków ok 10 zł + koszt czego jeszcze???


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 16 czerwca 2010, 23:20 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24 października 2009, 17:52 - sob
Posty: 2566
Lokalizacja: Szczecin okolice
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp
Ted07, człowieku zwykły marker za 5 zł! byle był olejny

_________________
www.pszczolyimiod.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 16 czerwca 2010, 23:39 - śr 
są przyrządy do przytrzymywania matek(unieruchomienia) ale przy małej wprawie mozna je przytrzymac palcami ja tak robie i dwa przyzady lezą u mnei bezczynne


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 17 czerwca 2010, 08:43 - czw 

Rejestracja: 07 maja 2009, 00:27 - czw
Posty: 680
Lokalizacja: Małopolska, powiat nowotarski
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
adidar powiedz mi co to znaczy olejny. Jakie ma mieć oznaczenie na obudowie. Na co należy zwrócić uwagę??? Czy taki marker nie będzie wydzielał zbyt mocnego zapachu i przeszkadzał pszczołom?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 17 czerwca 2010, 08:48 - czw 

Rejestracja: 07 maja 2009, 00:27 - czw
Posty: 680
Lokalizacja: Małopolska, powiat nowotarski
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Czy opalitki posiadają pod spodem klej czy dopiero trzeba je smarować klejem???
Tak zastanawiam się nad tym znakowaniem matek i muszę powiedzieć, że chociaż opalitki wygladaja ładnie to jednak prostsza, tańsza i łatwiejsza jest metoda znakowaniem markerem.
Tylko tak się zastanawiam czy matki poznaczone markerem są dostatecznie widoczne???


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 17 czerwca 2010, 09:06 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 października 2009, 12:44 - czw
Posty: 3148
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: KLASYCZNY WIELKOPOLSKI
Ted07, Opalitka nie jest namoczona klejem.Musisz kupić klej najlepiej szelak.Jeśli chodzi o marker to w tym roku znakowałem i jak do tej pory matki sa widoczne bardzo dobrze.Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 17 czerwca 2010, 09:08 - czw 

Rejestracja: 16 listopada 2007, 16:38 - pt
Posty: 900
Lokalizacja: bieszczady
Ule na jakich gospodaruję: WP
Klej szelak nanosimy końcem zapałki na tułów matki, naślinionym drugim końcem zapałki przenosimy opalitek lekko dociskając go do kropelki kleju na tułowiu.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 17 czerwca 2010, 09:43 - czw 
Ted07 pisze:
adidar powiedz mi co to znaczy olejny. Jakie ma mieć oznaczenie na obudowie. Na co należy zwrócić uwagę??? Czy taki marker nie będzie wydzielał zbyt mocnego zapachu i przeszkadzał pszczołom?


Markery - kupisz u Łysonia i w każdym sklepie pszczelarskim - np w Krakowie na pl ;Szczepańskim
Matkę znakujesz na plastrze przytrzymując ja delikatnie to schnie bardzo szybko :wink:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 17 czerwca 2010, 10:22 - czw 
Ted07 pisze:
Witam
Czyli podsumowując jeżeli ktoś decyduje się na flamaster to koszt ok 20 - 30 zł TAK???
Jeżeli zdecyduję się na opalitki to koszt opalitków ok 10 zł + koszt czego jeszcze???

klej który jezeli kupujesz komplet opalitków to masz w komplecie mozna zrobic samemu szelak rozpuscic w rozrobionym propolisie


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 17 czerwca 2010, 12:56 - czw 

Rejestracja: 07 maja 2009, 00:27 - czw
Posty: 680
Lokalizacja: Małopolska, powiat nowotarski
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Z opisu wynika że znakowanie opalitkami nie jest proste i chyba zdecyduję sie na marker.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 17 czerwca 2010, 13:01 - czw 
Ted07 pisze:
Z opisu wynika że znakowanie opalitkami nie jest proste i chyba zdecyduję sie na marker.


Prościej się już nie da jak tu pokazane
[center]<object width="445" height="364"><param name="movie" value="http://www.youtube.com/v/I97hMwZz2q0&hl=pl_PL&fs=1&border=1"></param><param name="allowFullScreen" value="true"></param><param name="allowscriptaccess" value="always"></param><embed src="http://www.youtube.com/v/I97hMwZz2q0&hl=pl_PL&fs=1&border=1" type="application/x-shockwave-flash" allowscriptaccess="always" allowfullscreen="true" width="445" height="364"></embed></object>[/center]


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 17 czerwca 2010, 15:01 - czw 
niby tak tylko wg. mnie jedno nietak mając naklejone opalitki z nr. wiem z którego ula wyszła rójka mając notatki oczywiscie


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 17 czerwca 2010, 21:28 - czw 

Rejestracja: 08 listopada 2009, 16:43 - ndz
Posty: 25
Lokalizacja: biłgoraj
Są specjalne mazaki do znacznia matek .Uzywam ich kilka lat(odpowiednie kolory)i nie zdarzyło się by po znakowaniu pszczoły okłębiły matkę. Znakuje zawsze już czerwiące gdyz znakowane podobają się ptakom podczas lotów godowych.
Mazaki można kupic u Łysonia.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 17 czerwca 2010, 22:04 - czw 
draszyr pisze:
Są specjalne mazaki do znacznia matek


[center]<object width="445" height="364"><param name="movie" value="http://www.youtube.com/v/R4Sb6J_uY3E&hl=pl_PL&fs=1&border=1"></param><param name="allowFullScreen" value="true"></param><param name="allowscriptaccess" value="always"></param><embed src="http://www.youtube.com/v/R4Sb6J_uY3E&hl=pl_PL&fs=1&border=1" type="application/x-shockwave-flash" allowscriptaccess="always" allowfullscreen="true" width="445" height="364"></embed></object>[/center]


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 17 czerwca 2010, 22:31 - czw 
Masz tu jeszcze jeden takich tłoczków używa się tak samo do znakowania matek opalitkami
[center]<object width="580" height="360"><param name="movie" value="http://www.youtube.com/v/CiWxx_3gUbc&hl=pl_PL&fs=1&border=1"></param><param name="allowFullScreen" value="true"></param><param name="allowscriptaccess" value="always"></param><embed src="http://www.youtube.com/v/CiWxx_3gUbc&hl=pl_PL&fs=1&border=1" type="application/x-shockwave-flash" allowscriptaccess="always" allowfullscreen="true" width="580" height="360"></embed></object>[/center]


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 17 czerwca 2010, 22:53 - czw 

Rejestracja: 07 maja 2009, 00:27 - czw
Posty: 680
Lokalizacja: Małopolska, powiat nowotarski
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Super filmiki oglądnąłem każdy parę razy. Dziękuję.
Muszę zakupić jeszcze tylko markery w sklepie pszczelarskim i taki tłoczek i będę testował na trutniach :-)
Jak dojdę do wprawy to poznaczę matki w pasiece. O wynikach jak również napotkanych problemach napiszę.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 17 czerwca 2010, 23:46 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24 października 2009, 17:52 - sob
Posty: 2566
Lokalizacja: Szczecin okolice
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp
Ted07, obawiam sie, ze moze tak byc ze matka po wyjeciu z tego tloczka moze byc oklebiana jak ja z powrotem wpuscisz. JA znakuje na plastrze - najszybciej i najprosciej.

_________________
www.pszczolyimiod.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 17 czerwca 2010, 23:50 - czw 
adidar nie strasz chłopa bo w tłoczku jest najłatwiej , tylko na tym filmiku to tłoczek do doopy łapanie matki drugie szajs, łąpiemy matke do fajki, przyząd do znakowania ma zboku otwor ciut mniejszczy jak na łbie fajki tłoczek ma dwa prowadzenia i na samym czubku mieciutka gąbke, znaczysz odsuwasz kawałeczek tłoczek aby wysechł klej wpuszczesz zpowrotem do fajki i do ula proste jak budowa cepa


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 18 czerwca 2010, 00:17 - pt 
Raz zrobiłem to na plastrze, ale wydaje mi się, ze to nie jest bezpieczne, trzeba mies wyczucie. Fajka tez bym się nie bawił to strata czasu - kiedyś tak robiłem. Najlepiej jest za skrzydełka, na kciuk drugiej reki przycisnąć nóżki tak jak na filmie. Delikatnie ale bez przesady, wszystko będzie OK


Na górę
  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 51 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

            



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji