FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Opryski , pszczoły i PIORIN
Kilka dni temu w pobliżu mojej pasieki rolnik opryskiwał około 10 rano ziemniaki, w ziemniakach było sporo kwitnących roślin ( chwasty) ,obok ziemniaków jest plantacja malin , też jeszcze trochę kwitnących , pszczoły wracające z pola zaczeły dziwnie się zachowywać ( objawy zatrucja ) , i widać było że pod ulami zaczynają być martwe . Zadzwoniłem na policje i do PIORIN , policja szybko przyjechała i po krótkiej chwili rolnik zaprzestał oprysku i pojechał do domu. Z PIORIN otrzymałem wczoraj telefonicznie informacje że jak dalej podtrzymuję że podtruto mi pszczoły to mogą przyjechać do tego rolnika na kontrolę ale przyjdą też do mnie . Dzisjaj pracownik PIORIN poinformował mnie że rolnik który wykonywał oprysk oświadczył że prowadzi " gospodarstwo ekologiczne " i że nie stosuje śor . pracownik piorin powiedział mi że przy takim tłumaczeniu rolnik nie podlega pod kontrole PIORIN , może nie mieć uprawnień do stosowania śor i jego opryskiwacz nie musi mieć atestu , w domyśle może opryskiwć w południe kwitnące rośliny , może rozpylać na pracujące pszczoły ciecz z tego opryskiwacza i tak naprawdę to PIORIN nic do niego nie ma bo przecież rolnik oświadczył ustnie policji że on prowadzi gospodarstwo ekologiczne i nie stosuje śor. To ja się pytam dlaczego w tych ziemniakach pozdychały stonki??? Od " ekologicznej wody "
Pytanie do pszczelarzy - co w na to ?

Czy zrobiłeś zdjecia lub nagrałeś film z oprysku? To jest jednocześnie dowód, że nie prowadzi gospodarstwa ekologicznego oraz zwykle powoduje że traktorzysta błyskawicznie składa żagle i spieprza z pola.
Miałem taką sytuację dwukrotnie, stanałem na pasiece, zaczałem kręcić komórką tak żeby mnie widział. Reakcja natychmiastowa.

Filmu nie mam że pryska ale tak jak pisałem policja go zastała na polu jak pryskał , ale jak im powiedział że prowadzi gospodarstwo ekologiczne i nie stosuje śor to policja odstąpiła od dalszrj kontroli i piorin też nie widzi potrzeby kontroli skoro rolnik twierdzi że nie stosuje śor .

Piorinu to nie interesuje.
ARMiR też nie jest zainteresowany z urzędu na Reakcję.

Co najwyżej ARMiR może przeprowadzić kontrolę opryskiwacza i osoby, która musi mieć odpowiednie kwalifikacje. Kontrola zawsze jest zapowiedziana. W realnym świecie jest tak, ze jeśli rolnik nie posiada atestu na opryskiwacz ani uprawnień to wiedząc o kontroli załatwia sobie odpowiednie dokumenty i świadków.

Będąc na polu tylko nagranie pomaga, ale ani PIORIN ani ARMiR nie interesuje to. Nagranie pomaga tylko przed sądem ale w sprawie cywilnej o szkody wyrządzone poszkodowanemu.

W zeszłym roku miałem tak, że sąsiad dzierżawił pole od sąsiada i pryskał Roudupem przed poplonem opryskując moje owoce, krzaki i zbieraczy.
pojechałem do ARMiR i usłyszałem, ze tylko powództwo cywilne. A oni mogą tyko zapowiedzianą kontrolę przeprowadzić.

Nie mniej jednak nagrywanie tego faktu pomaga psychologicznie, bo rolnicy mają gdzieś wszystkie przepisy i w 90 % nie posiadają uprawnień do opryskiwania, ale jak widzą, że ktoś ich nagrywa im rura mięknie i wolą uciekać, bo wiedzą, że źle robią.

myślę, że nie ma co liczyć na jakąkolwiek pomoc... umiesz liczyć licz na siebie... hasła są piękne jak to pszczelarstwo zanika i pszczoły musimy ratować ale nic w tym kierunku się nie robi.
Nie mamy dotacji do pszczół (nie mówię o tym że trzeba być w związku) a jak wiosna jest do du... i pożytek nam nie wypali nie otrzymamy rekompensat z tego tytułu. Rolnikom jak grad wybije daną uprawę to może się starać... tak samo z opryskami... walka z wiatrakami

Pasieka Wiktoria, poczytaj sobie o gospodarstwie ekologicznym - certyfikat kontrole .
http://www.minrol.gov.pl/Jakosc-zywnosc ... rtyfikacja

_________________
Wiesiek33

TANKUJĘ TYLKO NA-PKN ORLEN

wiesiek33, to samo miałem mu napisac ale od siebie dodam ze rolnik policji może mowic pierdoły a policjanci to jakies dupy byli bo powinni zarzadac kwity ze prowadzi takie gospodarstwo iraz ze ma uprawnienia do prysków i tyle w temacie


henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry

Policja, zawsze jak ma papiery do zrobienia, to nic nie będzie działać.
Niestety to My zawsze musimy wiedzieć co jaka służba powinna robić inaczej to tylko spychologia.
Po przyjeździe potrzebna jest notatka policyjna z zgłoszenia i oględzin. Policja powinna także zabezpieczyć próbki cieczy roboczej z opryskiwacza celem kontroli tej cieczy - w życiu jednak bywa tak, że oni sami nie widzą co powinni robić, więc lepiej powiedzieć nam, ze nic nie mogą zrobić a to nie prawda.

może zapytaj a ARiMR o to w jakiej firmie certyfikującej ma certyfikat ekologiczny i ich naślij na kontrole