FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Czyli przekombinowałem

A czemu je nie obróciłeś jak zaleca producent ? Wtedy powinny wchodzić ponad kratą poławiającą .
Dla mnie ten patent(pomysł ) jest super.

_________________
W wolnej chwili, zapraszam.
Było by niebo dookoła, gdyby każdy dał z siebie tyle co pszczoła.
autor B.B.

Bo w tym momencie i poławiam trochę pyłku i jednocześnie mają nieograniczony wlot/wylot. Jak za kilka dni pojadę to zgarnę to co w szufladkach i znowu jakiś urobek jest

Po prostu tak zrobiłem również taką opcje poleca Roman.

_________________
Pura Vida

Ja mam dennicę wielofunkcyjną od Tumidajewicza. Ma tylko jedeną płytkę. Teraz już produkuje z dwoma. Może to jest przyczyna.. Zatanawiam się też czyto to właściwe jest aby pofałdowana strona plytki była od dołu a gładka u góry ?. Widziałem też dennice i poławiacze z odwrotnym montażem płytki.

_________________
sklep internetowy ModneButy.pl

No i brakło mi ramek i pół korpusów na miód

_________________
Specjalista, ekspert pszczelarski majster fachowa rynka ,pozdrawiam ;-))

kudlaty, Ty się dziwisz że 30km i różnica. Z kolegami śmiejemy się że z nas są pi*dy nie pszczelarze, bo zeszły rok wyszedł u nas około 15kg z ula (ten co jeździł po całej polsce miał 25kg), czyli generalnie dość kiepsko. A Pan cukiernia 4km od nas średnio z ula coś koło 60-70kg

Jest rączka do pszczolek
Jest miodek
https://youtu.be/G8TXSFnV-gY

_________________
Specjalista, ekspert pszczelarski majster fachowa rynka ,pozdrawiam ;-))

BARciak,
Grzesiu zaprosiłbym Cię z pszczolami na pożytek ale właśnie się kończy, nagle wszystko się ucięło

_________________
Specjalista, ekspert pszczelarski majster fachowa rynka ,pozdrawiam ;-))

Pisiorek, taki z Ciebie kolega A ja już zapakowałem ule na przyczepkę i jestem w drodze

Ja w sobotę mega późnym wieczorem zabrałem miodnie z pasieki , w niedziele go odwirowałem - wielokwiat raczej z domieszką rzepaku. - jutro go rozleje

Pszczoły się dobrze spisały jestem z generlanego wyniku zadwolony , było rodziny z nabitymi 3 x 1/2 D ale też (ostatni rok )na 1,5 x 1/2 wlkp - reasumując jak na stacjonrane pasieczysko jest git

A u mnie oprócz akacji której jest jak na lekarstwo nic nie nektaruje, nawet malina. Jak się pogoda załamie to ja razem z nią bo trzeba będzie karmić rodziny które zostały w terenach spadziowych. Pod jodłami ani widu ani słychu. Masakra.

_________________
http://www.beskidzkabarc.pl/

U mnie akacji trochę jest, nawet noszą z rana. Za to koło 10 zostawiłem na pasieczysku ramkę częściowo wypełnioną miodem i po 1h jak sobie przypomniałem to miałem pustą a pszczół na niej pełno... tak, że nie jest na razie jeszcze to co na akacji być powinno niemniej zbierają co mogą!

_________________
Zapraszam na stronę na FACEBOOK-u
Moje zdjęcia przyrodnicze

u mnie akacja przemarzła grona bardzo rzadko postrzelone no szkoda ale może chociaż coś przyniosą z tego co się ostało

no co ty - może jeszcze się rozwinie i na razie nie widać - u mnie część drzew jeszcze zielona na pierwsze spojrzenie ale jak się przyjrzeć to za 2-3 dni będą białe.
Nie było chyba na naszych terenach takich mrozów by wymroziło akacje.

_________________
Zapraszam na stronę na FACEBOOK-u
Moje zdjęcia przyrodnicze

Akacja kwitnie w moim otoczeniu od 4-5 dni. Dzisiaj zrobiłem przeglądy.
Uśmiechnąłem się, bo po trudnej wiośnie chyba będzie to mój akacjowy rekord.
Większość rodzin po korpusie 10 ramkowym wlkp i półkorpusie już ma zalane w 80%. I zrobiły to w te 4-5 dni. Szybko dołożyłem po kolejnym korpusie i czekam dalej.
Pełnia kwitnienia potrwa jeszcze u mnie do końca tego tygodnia.
A ostatnie zakwitnięte drzewa jeszcze w przyszłym tygodniu dadzą miodek.

Prognozy optymistyczne, choć powoli robi się stan suszy.


W wyścigu po robiniowe złoto przodują krainki

_________________
Pura Vida

Dziwne jest to że na jednym drzewie są już kwiatostany rozkwitnięte a na drugim nie ma ani jednego kwiatostanu tylko same liście :/ pierwszy raz coś takiego widzę
zaznaczam że drzewa te są oddalone od siebie o 10m
zobaczymy czy coś będą nosić bo robi się gorąco i sucho a temp. będzie oscylować w okolicach 30 stopni a opady deszczu jak na razie nie zapowiadają

W czwartek 3-ego jeszcze były kotki 2-3 cm wczoraj zawiozłem i już jest w pełni kwitnienia i zapach aż dusi czyli mioduje, jak nic nie stanie na przeszkodzie to co najmniej jeden tydzień pozostaną na akacji a pogoda jak na razie dopisuje, oby tak dalej.

Marian.,
Wszystko kwitnie w tym roku jedno po drugim, jest ładna pogoda więc tak to wygląda, w tym roku trzeba mieć szybkie pszczoły

_________________
Specjalista, ekspert pszczelarski majster fachowa rynka ,pozdrawiam ;-))

Byłem w pasiece i chciałem zajrzeć do jednej z rodzin, do której dawno nie zaglądałem. Nie zajrzałem, bo nie mogłem zdjąć miodni. Ciekawe czy rabują, czy tylko one znalazły jakiś pożytek, bo w innych ulach już nie ma tak dobrze

Ja w weekend odbierałem wielkwiat z rzepakiem - teraz zoabczę w weekend obecny czy coś przynisoły z akcji. CO do akcji u mnie wiekszość chyba zmrazła drzewa mało kwiatostanów -raczej całe zielone niestety więc jakoś optymistycznie to nie nastawia

u mnie też dość mocno wymrożona ... słabo będzie z tej akacji w tym roku

Zimno od rana. U mnie właśnie latają po samochodzie i miodu szukają po ramkach. Pierwsze kwiaty już na ziemi. Ale na akacji tez siedza, węze budują czyli noszą.

_________________
Zapraszam na stronę na FACEBOOK-u
Moje zdjęcia przyrodnicze

z tym nektarowaniem akacji musi być słabo skoro na ramkach siedzą

U mnie leje ale deszcz. Ma też się ochłodzić nieco. Mam nadzieje, że to nie koniec akacji. Na mały opad liczyłem bo słabo nektarowa a wysokie temp kwiat paliły i szybko brazowial. Wczoraj pierwsze kwiaty lipy rozkwitły i na jasnym suszu widziałem już komórki z nakropem lipowym.

_________________
Zapraszam na stronę na FACEBOOK-u
Moje zdjęcia przyrodnicze

u mnie jeszcze lipy może z tydzień i też rozkwitną
myślałem że będą w tym roku późno a jednak podgoniły
szkoda mi tylko tej akacji bo połowa sezonu a tu strasznie słabo
dziś u mnie też pada od samego rana ale popołudniu ma być 25 stopni

Zgadza się z rana dziś od 5 do 7 spadł dośc obfity deszcz ale już robi się cieplej i pogodnie - lipa w mieście strzeli za kilka dni - poza miastem myśle że 7-14 dni jeszcze - ale to takie dywagacje i życzenia

Popadało a raczej poświęciło ziemię niczym kropidłem i bardzo dobrze. Bo powoli strach aż podkurzacz zapalać na leśnym pasieczysku.

_________________
Pura Vida

_barti_, jak nie dymem, to wodą

Spryskiwaczem traktowane też ładnie schodzą

U mnie jeszcze akacje nie kwitną a co dopiero lipy

A sąsiednie Wadowice - akacje już od kilku dni mocno rozkwitnięte. Tak samo okolice Kęt i przedmieścia Bielska.

A ja mam tak , przez krainki , cały sezon i gdzie tu sprawiedliwość.

Mam krainki we wszystkich ulach poza jednym gdzie siedzi BF i nie widzę tego miodu w hurtowych ilościach o którym piszesz regularnie. Muszę chyba zlikwidować pasiekę bo nie umiem miodu zrobić

Dziś byłem zobaczyć i na tym cieple zaczęło być widoczne coś białe na akacjach, ale to jeszcze nie kwiaty tylko pąki i to nie na każdym kwiatostanie.

Zmien lokalizacje.

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry

Umnie czy to Krainka czy BF wyniki proporcjonalne ilości miodu. Ja staram się mieć 50/50 Krainka /BF to zdrowe i łatwo porównać.

Nie mam kasy żeby się przeprowadzić, a dojeżdżać np 50 km też nie da rady. Zarobią same na siebie i tyle starczy.

U mnie też szaleństwa brak ale jako tako idzie,i drugi sezon nosze się z zamiarem częściowej zmiany lokalizacji.Tylko że to około 50 km przy większych opadach deszczu ,a przy suchym roku to 30km ale 7 razy przez rzeczke trzeba przejechać.

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry

Coś za coś , albo wygoda , albo kasa.

Cześć,
Czy tylko ja mam problem ze sklepieniem miodu? Ramki pełne a zasklepione po 5 cm tylko na rzepaku posklepily jedna nadstawkę w 50% mimo to miód bardzo płynny ponad 18% . Teraz już nie chcą dalej sklepić a dwie nadstawki prawie pełne.

_________________
Pozdrawiam
Misiek123

Nie ma przybytku , nie ma sklepienia , trzeba poczekać aby trochę odparowały.

Waszym zdaniem otwarta dennica pomaga czy przeszkadza w odparowywaniu ?
mam wrażenie, że tam gdzie wkładka jest do połowy to lepiej odparowują, matka czerwi w dolnym później wchodzi do górnego, a przy otwartych matki najpierw zaczerwiają górny, a czasami do dolnego nie chce zejść.

A gdybyś tak zasunoł całe? . Gdzieś już była dyskusja, ja jestem zwolennikiem pełnych dennic i zasuniętych osiatkowanych.
Jakie dennice maja zawodowi i dlaczego, to było by też dobre pytanie.

_________________
W wolnej chwili, zapraszam.
Było by niebo dookoła, gdyby każdy dał z siebie tyle co pszczoła.
autor B.B.

nic prostszego w rodzinie gdzie mam rodnię na 2 x 1/1 i matką siedzi w górnym zasunę tak na 2/3 wkładkę i zobaczę co się stanie

Ja mam w dennicy cały czas otwarty jeden pajączek i nie zauważyłem aby to przeszkadzało . Sklepienie uzależnione jest też od danej linii , niektóre nie chcą wcale sklepić , miałem już takie pszczoły co to nie zasklepiały pokarmu zimowego i przeżyły.

A ja nie byłem w pasiece.
Bo mi się wczoraj turbina w moim Berlingo wysrała.
Planowałem miodobranie na koniec nadchodzącego tygodnia ale może się o kilka dni przeciągnąć. Oby mechanik się uwinął.

_________________
Pura Vida

Ja amator nie rozumiem nad czym Koledzy debatują. Jak pszczoły wentylują wylotek to wyjmuję wkładkę dennicową. Jak nie to po co?

Dzięki, rozwiałeś moje obawy

Doświadczenie, potrzebne. Trzeba odróżnić wentylowanie z przegrzania od wentylowania, odparowania.
Później już jest prosto.

_________________
W wolnej chwili, zapraszam.
Było by niebo dookoła, gdyby każdy dał z siebie tyle co pszczoła.
autor B.B.

baru jak wentylują to im pomagam, jak nie to po co?

Wieczorem wrzucę zdjęcie poglądowe, pomagać, tak. Przeszkadzać nie

_________________
W wolnej chwili, zapraszam.
Było by niebo dookoła, gdyby każdy dał z siebie tyle co pszczoła.
autor B.B.

Jak ktoś wspomniał - są dwie szkoły . Jako najstarszy pszczelarz wiekiem przeszedłem obie . U schyłku swojej pszczelarskiej działalności , być może ze względu na wygodę , preferują tą drugą .
Dennica tylko osiatkowana . Za wyjątkiem wiosny - latem , jesienią i zimą zawsze na ful otwarta . Przy silnych rodzinach / innych nie posiadam / ta metoda zawsze się sprawdza . W tym wyjątkowym roku w przyszłym tygodniu będzie trzecie kręcenie . Zabieram nadstawki tylko z miodem poszytym - sklepią pięknie .