FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 14 sierpnia 2025, 02:17 - czw

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 340 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5 ... 7  Następna
Autor Wiadomość
Post: 26 listopada 2021, 23:47 - pt 

Rejestracja: 05 października 2012, 01:48 - pt
Posty: 356
Ule na jakich gospodaruję: 435x170, WLKP12
tomi007 pisze:
się nie przejmuj jak rok temu lałeś - matka pszczela się "regeneruje" - pszczoły b. o nią "dbają" - to najsilniejsza pszczoła skoro może żyć do 5 lat a niektórzy o 6 wspominali… gdybyś lał co chwila to co innego - pewnie by jej zaszkodziło - ale nie raz w roku - a i powiedzmy co 2-3 miesiące też nie powinno zaszkodzić... przy czym z moich obserwacji wynika że pszczoły były w torche słabszej kondycji na wiosnę jak stosowałem kwas szczawiowy w listopadzie czy grudniu niż jak tego nie robiłem - ale to nie musi być wina kwasu - kwas szczawiowy stosuję tylko wtedy kiedy warrozy było sporo na jesieni - tj. widzę sens dla tego zabiegu a nie "lać bo lać" czy trzeba czy nie...
generalnie polewanie dobrze jest zrobic na pszczole zimowej tylko raz... i teraz jesli rodzina byla mocno porazona to ks ja tylko zwrryfikuje i na wiosne jest slabiutko... a nawet pozamiatane... to widac po osypie... do tej pory polewalem w grudniu zaesze. W tym roku poszla sublimacja i zobacze jakie beda efekty na wiosne... co ciekawe w ulach bez czerwiu po amitrazie cos tam spadlo... ale ks zrobil dopiero robote...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 listopada 2021, 10:37 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 lutego 2017, 17:00 - wt
Posty: 1203
Ule na jakich gospodaruję: D17
Miejscowość z jakiej piszesz: Sucha Beskidzka
robik pisze:
co ciekawe w ulach bez czerwiu po amitrazie cos tam spadlo... ale ks zrobil dopiero robote
mówią ze na amitrazę sie nie uodparnia. Albo tabletki miałeś trefne. Obstawiałbym to pierwsze, np. umnie po 3 sezonach bez amitrazy, jeden zabieg dobił 99,999%. Było 20mg amitrazy na ul, koniec pażdzienika bezczerwiu. Kontrola tydzień temu oparami KS wykazała ZERO. Wydaje się, kombinacja kilku środków da wieksze szanse powodzenia zimowli, przy założeniu ze rodzinniki nie są zbytnio nadjedzone przez dręcza.

_________________
--
Najlepszy czas na zasadzenie drzewa był 20 lat temu. Następny najlepszy czas jest teraz.

https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/2uXs/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 listopada 2021, 01:29 - ndz 

Rejestracja: 05 października 2012, 01:48 - pt
Posty: 356
Ule na jakich gospodaruję: 435x170, WLKP12
Tabletek nie uzywam od ilus lat juz po tym jak sie na nich przejechalem... slynne nasze paski plastikowe tez nie dzialaja tak jak producent pisze... ktos wsadza na max do 6 tygodni i mysli, ze ma problem z glowy... powodzenia...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 listopada 2021, 02:41 - ndz 

Rejestracja: 19 listopada 2009, 02:01 - czw
Posty: 3756
Lokalizacja: mad górną Mierzawą
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 D
robik pisze:
Tabletek nie uzywam od ilus lat juz po tym jak sie na nich przejechalem...
A dopiero co, dwa posty wcześniej pisałeś, że w tym roku stosowałeś i "coś tam spadło".
Amitraza jest bardzo skuteczna, chyba najbardziej ze wszystkich innych środków i jeżeli się "przejechałeś" to musiała być jakaś inna tego przyczyna.
Ja stosuję od lat i ciągle jest skuteczna.
I to z zasady nie kwasem kontroluje się skuteczność amitrazy, ale raczej odwrotnie.

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 listopada 2021, 03:22 - ndz 

Rejestracja: 05 października 2012, 01:48 - pt
Posty: 356
Ule na jakich gospodaruję: 435x170, WLKP12
Rety... jaka spostrzegawczosc...
A czy tylko tabletki zawieraja amitraze? A moze w innej formie poszla?
Tabletki byly dupne i koniec... blad jaki popelnilem to to, ze je zastosowalem.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 listopada 2021, 12:26 - ndz 

Rejestracja: 23 października 2007, 18:57 - wt
Posty: 1292
Lokalizacja: MAŁOPOLSKA
robik pisze:
A czy tylko tabletki zawieraja amitraze? A moze w innej formie poszla?
Tabletki byly dupne i koniec... blad jaki popelnilem to to, ze je zastosowalem.

Skuteczność każdego środka zaaplikowanego , każdego zabiegu pasowało by kontrolowć.Wiemy na czym stoimy , i co dalej czynić.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 sierpnia 2023, 21:43 - czw 
MODERATOR

Rejestracja: 02 kwietnia 2008, 22:09 - śr
Posty: 6800
Lokalizacja: Rzepiennik Biskupi
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Rzepiennik
Takie pytanie, pewno retoryczne, która rodzina wcześniej się "zawarozuje".
rabująca?
rabowana (po cichu)?
Na pasiece 20 rodzin ,nie wyróżniała się niczym,w maju odkład 3 ramki czerw+pszczoły. Później też nic nie zauważyłam.
Teraz przy przeglądzie agonia, pszczół 2-3 ramki i czerwiu na 5 , multum warozy.
Czerw zabrany, pszczoły odymione,matka kase ,będą dołożone do odkładu.
Odsklepiając czerw przed przetopieniem zauważyłem że im młodszy czerw tym warozy więcej,ten wygryzający, przeważnie bez lub z jedną dorodną sztuką sztuką.
Mój błąd albo powtórka z przed kilku lat gdzie chyba 3 rodziny rabowały resztki pasieki po sąsiedzku. Ale wtedy to zauważyłem chyba w drugim tygodniu inwazji.

_________________
W wolnej chwili, zapraszam.
Było by niebo dookoła, gdyby każdy dał z siebie tyle co pszczoła.
autor B.B.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 sierpnia 2023, 22:04 - czw 

Rejestracja: 18 marca 2013, 21:12 - pn
Posty: 1472
Lokalizacja: woj. kujawsko-pomorski
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
baru0 pisze:
Takie pytanie, pewno retoryczne, która rodzina wcześniej się "zawarozuje".
rabująca?
rabowana (po cichu)?
Na pasiece 20 rodzin ,nie wyróżniała się niczym,w maju odkład 3 ramki czerw+pszczoły. Później też nic nie zauważyłam.
Teraz przy przeglądzie agonia, pszczół 2-3 ramki i czerwiu na 5 , multum warozy.
Czerw zabrany, pszczoły odymione,matka kase ,będą dołożone do odkładu.
Odsklepiając czerw przed przetopieniem zauważyłem że im młodszy czerw tym warozy więcej,ten wygryzający, przeważnie bez lub z jedną dorodną sztuką sztuką.
Mój błąd albo powtórka z przed kilku lat gdzie chyba 3 rodziny rabowały resztki pasieki po sąsiedzku. Ale wtedy to zauważyłem chyba w drugim tygodniu inwazji.

Jeżeli w tym roku nie były wykonywane żadne zabiegi przeciwko warrozie , i jeżeli 1 marca było w rodzinie 20 warroz , to do dnia dzisiejszego bez warrozy "nabytej "powinno być jej około 2500 sztuk i jest pozamiatane. Myślę , że rabunki nie mają nic do rzeczy , tylko w niektóre rodziny weszły w zimę z większą ilością warrozy i teraz są efekty.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 sierpnia 2023, 17:27 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 stycznia 2021, 20:04 - pn
Posty: 312
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Warmia
lech pisze:
Jeżeli w tym roku nie były wykonywane żadne zabiegi przeciwko warrozie , i jeżeli 1 marca było w rodzinie 20 warroz , to do dnia dzisiejszego bez warrozy "nabytej "powinno być jej około 2500 sztuk i jest pozamiatane. Myślę , że rabunki nie mają nic do rzeczy , tylko w niektóre rodziny weszły w zimę z większą ilością warrozy i teraz są efekty.


Też podejrzewam że tak mogło być. Moim zdaniem izolacja matek aby doprowadzić rodziny do stanu bezczerwiowego i później jednokrotne leczenie to błąd. Daję paski po ostatnim miodobraniu i na wiosnę przy pierwszym przeglądzie i wiosną zawsze coś się jeszcze znajdzie. Raczej mało prawdopodobne aby odkład rabował raczej dostał "gratis" razem z czerwiem.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 sierpnia 2023, 17:59 - pt 
MODERATOR

Rejestracja: 02 kwietnia 2008, 22:09 - śr
Posty: 6800
Lokalizacja: Rzepiennik Biskupi
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Rzepiennik
Były paski, była izolacja, było odymienie po 30 dniach, izolacja do początku marca .
Wszystkie rodziny traktowane jednakowo.
Odkład (3 ramki czerw z pszczołami w maju )był robiony z tej rodziny jak i z większości rodzin.
Być może moja wina ale tylko dwie rodziny ( na ponad sto) takie wyłapałem,z tym że tą pierwszą już miesiąc temu i waroza nie poczyniła takich spustoszeń.
Ta pierwsza była wojownicza i wyszło przy wymianie matki ale , ta spokojna.
Ja wiem że nie ma co"płakać" ale dobrze by było rozkminić temat.
Bo to trochę denerwujące, a jak sytuacja by wystąpiła w połowie pasieki?
Staram się te "zaradne " likwidować ale są takie które nie nachalnie ale skutecznie potrafią rabować ,miałem taki przypadek chyba dwa lata temu, wyłapane "dzięki ziołomiodowi aroniowemu"

_________________
W wolnej chwili, zapraszam.
Było by niebo dookoła, gdyby każdy dał z siebie tyle co pszczoła.
autor B.B.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 sierpnia 2023, 19:54 - pt 

Rejestracja: 18 marca 2013, 21:12 - pn
Posty: 1472
Lokalizacja: woj. kujawsko-pomorski
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
baru0 pisze:
Były paski, była izolacja, było odymienie po 30 dniach, izolacja do początku marca .

Czyli , jeżeli Kolegi zabiegi podczas izolacji matki zlikwidowały 95% warrozy /wysoka skuteczność/, a było przed zabiegami 500 warroz / niskie 2% porażenie/ to pozostało na zimę 25 sztuk. Od marca od uwolnienia matek co 20 dni ilość warroz zwiększała się dwukrotnie , czyli po dwudziestu dniach było jej 50 sztuk , po następnych dwudziestu dniach było już 100 sztuk i.t.d Przy 5 miesiącach czerwienia /od marca do końca lipca / było takich cykli 20 dniowych było 7 sztuk i jeszcze troszkę dni zostało. Proszę w ten sposób sobie policzyć ile powinno być warrozy pod koniec lipca. Dlatego należy zastosować w czasie tych 5 miesięcy inne zabiegi przeciwko warrozie. Nie muszą to być zabiegi o skuteczności 95% bo trudno o taką skuteczność w trakcie czerwienia matek. Ja ratował bym się wycinaniem czerwiu trutowego w maju i czerwcu oraz w tym samym okresie paskami z kwasu szczawiowego z gliceryną i wtedy będzie dobrze , ale w lipcu należy zastosować zwalczanie warrozy metodą o wysokiej skuteczności np. kwas mrówkowy. No i należy zastosować monitorowanie ilości warrozy.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 sierpnia 2023, 20:50 - pt 

Rejestracja: 15 stycznia 2011, 21:23 - sob
Posty: 1288
Lokalizacja: Beskid Wyspowy
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
baru0 pisze:
3 ramki czerw z pszczołami w maju

W takim odkładzie nie ma prawa być tyle warozy bez reinwazji. Kiedyś sprzedałem gościowi kilka odkładów na początku czerwca. Końcem sierpnia dzwoni do mnie że praktycznie nie ma pszczół bo wykończyła je waroza. Są takie tereny że pszczoły przynoszą na potęgę warozę do uli. Ja co roku robię trochę odkładów dla siebie i zawsze są to rodziny jedne z najlepszych w następnym roku, a co dopiero mówić że one do zimy nie mogą dotrzymać. Naniosły i tyle, choć jak by to liczył to nie namnoży się waroza do takiej ilości żeby wykończyć odkład.

_________________
http://www.beskidzkabarc.pl/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 sierpnia 2023, 21:24 - pt 
MODERATOR

Rejestracja: 02 kwietnia 2008, 22:09 - śr
Posty: 6800
Lokalizacja: Rzepiennik Biskupi
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Rzepiennik
lech,
Były też paski szczawiowe ,problem zdaje się nie jest w moim "systemie" bo reszta rodzin wygląda ok( każdy wie ile się dłubie w czerwiu innych rodzin, po namierzeniu takiej rodziny) :wink:
Rodzin nie odymiałem ale odkłady sprawdzałem i jest ok.
Lenin pisze:
Naniosły i tyle,
Też się skłaniam ku tej tezie, tylko mam podejrzenie że ta rodzina mogła być teraz rabowana.
Dowiem się, jak odymię lub założę paski w ulach na tamtej pasiece.
Mam taką rozkminę może akademicką ,czy rabująca pszczoła "pachnie dla warozy w rabowanym ulu jak przysmak-nadzieja na lepszy byt? "
Bo jak inaczej wytłumaczyć nagły przyrost , widoczny w odsklepianym czerwiu(zależnym od wieku czerwiu).
Rabująca pszczoła nie "celuje w komórkach czerwiu" bardziej plądruje miodnie .

_________________
W wolnej chwili, zapraszam.
Było by niebo dookoła, gdyby każdy dał z siebie tyle co pszczoła.
autor B.B.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 sierpnia 2023, 21:51 - pt 

Rejestracja: 18 marca 2013, 21:12 - pn
Posty: 1472
Lokalizacja: woj. kujawsko-pomorski
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
baru0 pisze:
lech,
Były też paski szczawiowe ,problem zdaje się nie jest w moim "systemie" bo reszta rodzin wygląda ok( każdy wie ile się dłubie w czerwiu innych rodzin, po namierzeniu takiej rodziny) :wink:
Rodzin nie odymiałem ale odkłady sprawdzałem i jest ok.

A w jaki sposób były sprawdzane odkłady i czy jest stosowana w rodzinach trójdzielna ramka pracy? W jaki sposób sprawdzany jest poziom warrozy w trakcie sezonu?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 sierpnia 2023, 22:22 - pt 
MODERATOR

Rejestracja: 02 kwietnia 2008, 22:09 - śr
Posty: 6800
Lokalizacja: Rzepiennik Biskupi
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Rzepiennik
lech pisze:
A w jaki sposób były sprawdzane odkłady i czy jest stosowana w rodzinach trójdzielna ramka pracy? W jaki sposób sprawdzany jest poziom warrozy w trakcie sezonu?

Odymianie tabletką Apiwarolu , paski Biowar, paski z kwasem szczawiowym, w odwrotnej kolejności ,przy okazji sprawdzam skuteczność pasków ;).
Ramka pracy to "wyrzucanie własnych pieniędzy w błoto"-lub drogi pokarm dla kur.
Jest dużo czerwiu trutowego w ramkach wiec przy okazji przeglądów coś dłubię .
Dennice osiatkowane( w zależności od pory roku 10- -30 % w pasiece) - przy okazji czyszczenia wkładek (bo są cały czas wsunięte) kontrola naturalnego osypu.
Truteń u mnie w pasiece jest "pod ochroną" to nośnik genów ,miód i ciężka praca pszczół .
Poczwarka trutnia to jest 95% sił i środków które pszczoły przeznaczyły na jej wychowanie , kogo stać na to żeby pszczoły znów "musiały " je wyhodować ,nie mam nic przeciwko.

_________________
W wolnej chwili, zapraszam.
Było by niebo dookoła, gdyby każdy dał z siebie tyle co pszczoła.
autor B.B.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 sierpnia 2023, 06:26 - sob 

Rejestracja: 18 marca 2013, 21:12 - pn
Posty: 1472
Lokalizacja: woj. kujawsko-pomorski
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
baru0 pisze:
lech pisze:
A w jaki sposób były sprawdzane odkłady i czy jest stosowana w rodzinach trójdzielna ramka pracy? W jaki sposób sprawdzany jest poziom warrozy w trakcie sezonu?

Odymianie tabletką Apiwarolu , paski Biowar, paski z kwasem szczawiowym, w odwrotnej kolejności ,przy okazji sprawdzam skuteczność pasków ;).
Ramka pracy to "wyrzucanie własnych pieniędzy w błoto"-lub drogi pokarm dla kur.
Jest dużo czerwiu trutowego w ramkach wiec przy okazji przeglądów coś dłubię .
Dennice osiatkowane( w zależności od pory roku 10- -30 % w pasiece) - przy okazji czyszczenia wkładek (bo są cały czas wsunięte) kontrola naturalnego osypu.
Truteń u mnie w pasiece jest "pod ochroną" to nośnik genów ,miód i ciężka praca pszczół .
Poczwarka trutnia to jest 95% sił i środków które pszczoły przeznaczyły na jej wychowanie , kogo stać na to żeby pszczoły znów "musiały " je wyhodować ,nie mam nic przeciwko.

Skoro nie stosuje Kolega ramki pracy to nie ma pojęcia ile warrozy posiada w ulach. Ta informacja z ramki pracy lub flotacja daje nam informację ile posiadamy warrozy co jest podstawą zwalczania warrozy , bo liczenie naturalnego osypu jest zawodne. Musi Kolega zmienić podejście do tej sprawy. Jeżeli chce Kolega abym mu pomógł w sprawie tej warrozy i powodów dlaczego traci rodziny potrzebuję więcej informacji o sposobie prowadzenia rodzin i odkładów . Interesuje mnie jakie zabiegi na warrozę i czym , w jakich terminach , jak długie zabiegi , jakie Kolega tworzy odkłady , z ilu ramek pszczół , z ilu ramek czerwiu i jakiego , jakie pożytki pyłkowe na jesień , do kiedy jest ten pyłek. To są podstawowe informacje jakie mi są potrzebne , aby wskazać przyczyny podania rodzin z powodu warrozy. Podstawową sprawą jest też to , że Kolega musi zrozumieć , że pszczoły podają bo Kolega robi jakieś błędy i szukanie innych powodów takich jak rabunki nie prowadzi do znalezienia rzeczywistych powodów utraty pszczół.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 sierpnia 2023, 06:43 - sob 

Rejestracja: 18 marca 2013, 21:12 - pn
Posty: 1472
Lokalizacja: woj. kujawsko-pomorski
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
No i w jakim terminie jest izolacja matek.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 sierpnia 2023, 08:54 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 marca 2020, 10:55 - ndz
Posty: 832
Ule na jakich gospodaruję: wlp
Miejscowość z jakiej piszesz: małopolska
U mnie w zeszłym roku oraz w tym sezonie jest bardzo mało warrozy ,nie wiem o co chodzi ? może pszczoły nauczyły się niszczyć pasożyta :roll: Włożyłem na 3 tygodnie paski i spadły sladowe ilości warrozy chba wyprowadziły się do sąsiadów :wink:

_________________
Specjalista, ekspert pszczelarski majster fachowa rynka ,pozdrawiam ;-))


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 sierpnia 2023, 09:28 - ndz 

Rejestracja: 28 grudnia 2012, 18:48 - pt
Posty: 2450
Lokalizacja: Kraków/Jura
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
A co mówi flotacja?

_________________
Jedynie cenzor cesarski Jüang, Co umie dać się we znaki,
Nie żałuje swej pięknie haftowanej sukni, Pył ściera z uwagą, czyta. [Bo Juyi, Wiersze na ścianie]
http://www.pasiekatilia.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 sierpnia 2023, 10:04 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 marca 2020, 10:55 - ndz
Posty: 832
Ule na jakich gospodaruję: wlp
Miejscowość z jakiej piszesz: małopolska
co to jest flotacja? :lol:

_________________
Specjalista, ekspert pszczelarski majster fachowa rynka ,pozdrawiam ;-))


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 sierpnia 2023, 10:59 - ndz 

Rejestracja: 28 grudnia 2012, 18:48 - pt
Posty: 2450
Lokalizacja: Kraków/Jura
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
https://youtu.be/5d5IC0Cvmbc

_________________
Jedynie cenzor cesarski Jüang, Co umie dać się we znaki,
Nie żałuje swej pięknie haftowanej sukni, Pył ściera z uwagą, czyta. [Bo Juyi, Wiersze na ścianie]
http://www.pasiekatilia.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 sierpnia 2023, 12:32 - ndz 
MODERATOR

Rejestracja: 02 kwietnia 2008, 22:09 - śr
Posty: 6800
Lokalizacja: Rzepiennik Biskupi
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Rzepiennik
Pisiorek pisze:
U mnie w zeszłym roku oraz w tym sezonie jest bardzo mało warrozy ,nie wiem o co chodzi ? może pszczoły nauczyły się niszczyć pasożyta :roll: Włożyłem na 3 tygodnie paski i spadły sladowe ilości warrozy chba wyprowadziły się do sąsiadów :wink:

Sprawdzałeś apiwarolem? To najlepszy "tester"
Przynajmniej ja tak uważam, i wszystkie nowinki sprawdzam nim.

_________________
W wolnej chwili, zapraszam.
Było by niebo dookoła, gdyby każdy dał z siebie tyle co pszczoła.
autor B.B.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 sierpnia 2023, 13:42 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 marca 2020, 10:55 - ndz
Posty: 832
Ule na jakich gospodaruję: wlp
Miejscowość z jakiej piszesz: małopolska
asan, Zanim doszedłem do pasieki nie było już alkoholu w słoiku :haha:
baru0, Kwas szczawiowy jest równie skuteczny jak apiwarol .

_________________
Specjalista, ekspert pszczelarski majster fachowa rynka ,pozdrawiam ;-))


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 sierpnia 2023, 14:13 - ndz 

Rejestracja: 28 grudnia 2012, 18:48 - pt
Posty: 2450
Lokalizacja: Kraków/Jura
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Brak testu == brak wiedzy o skuteczności leczenia == brak wiedzy o porażeniu.

_________________
Jedynie cenzor cesarski Jüang, Co umie dać się we znaki,
Nie żałuje swej pięknie haftowanej sukni, Pył ściera z uwagą, czyta. [Bo Juyi, Wiersze na ścianie]
http://www.pasiekatilia.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 sierpnia 2023, 15:20 - ndz 

Rejestracja: 18 marca 2013, 21:12 - pn
Posty: 1472
Lokalizacja: woj. kujawsko-pomorski
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
asan pisze:
Brak testu == brak wiedzy o skuteczności leczenia == brak wiedzy o porażeniu.

Proste.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 sierpnia 2023, 15:32 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 marca 2020, 10:55 - ndz
Posty: 832
Ule na jakich gospodaruję: wlp
Miejscowość z jakiej piszesz: małopolska
Paski przez ponad 3 tygodnie pózniej przegląd dennic czy to nie jest test ? sorry ale nie sprawia mi przyjemności topienie pszczół w alkoholu . :D

_________________
Specjalista, ekspert pszczelarski majster fachowa rynka ,pozdrawiam ;-))


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 sierpnia 2023, 15:44 - ndz 

Rejestracja: 11 kwietnia 2011, 14:34 - pn
Posty: 501
Lokalizacja: Andrychów
Pisiorek, Nie ufaj za bardzo paskom.Tez miałem 3 tyg.paski,sypało się po kilkanaście dziennie ale tylko w dwóch rodzinach,pozostałe prawie bez warozy.Zapaliłem w tych dwóch tabletkę i sypnęło się po kilkaset.W takim razie zapaliłem też w pozostałych ale opad nadal po kilka do kilkunastu szt.Oczywiście prawda leży pod zasklepem.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 sierpnia 2023, 16:07 - ndz 

Rejestracja: 18 marca 2013, 21:12 - pn
Posty: 1472
Lokalizacja: woj. kujawsko-pomorski
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Stosowanie kupnych pasków to najlepszy sposób, aby zmniejszyć na wiosnę stan rodzin. Ci co w właściwy sposób sprawdzają ilość warrozy o tym wiedzą.Ci co to nie sprawdzają ilości warrozy myślą, że tymi paskami można testować działanie innych środków.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 sierpnia 2023, 16:12 - ndz 

Rejestracja: 28 grudnia 2012, 18:48 - pt
Posty: 2450
Lokalizacja: Kraków/Jura
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Pisiorek pisze:
Paski przez ponad 3 tygodnie pózniej przegląd dennic czy to nie jest test ?


Tak, to nie jest test.

_________________
Jedynie cenzor cesarski Jüang, Co umie dać się we znaki,
Nie żałuje swej pięknie haftowanej sukni, Pył ściera z uwagą, czyta. [Bo Juyi, Wiersze na ścianie]
http://www.pasiekatilia.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 sierpnia 2023, 16:25 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 marca 2020, 10:55 - ndz
Posty: 832
Ule na jakich gospodaruję: wlp
Miejscowość z jakiej piszesz: małopolska
staszekg pisze:
Pisiorek, Nie ufaj za bardzo paskom.Tez miałem 3 tyg.paski,sypało się po kilkanaście dziennie ale tylko w dwóch rodzinach,pozostałe prawie bez warozy.Zapaliłem w tych dwóch tabletkę i sypnęło się po kilkaset.W takim razie zapaliłem też w pozostałych ale opad nadal po kilka do kilkunastu szt.Oczywiście prawda leży pod zasklepem.

Teraz nie mogę zastosować amitrazy, ale poleje je ambrozolem i sprawdzę osypy :wink:

_________________
Specjalista, ekspert pszczelarski majster fachowa rynka ,pozdrawiam ;-))


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 sierpnia 2023, 16:42 - ndz 

Rejestracja: 18 marca 2013, 21:12 - pn
Posty: 1472
Lokalizacja: woj. kujawsko-pomorski
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Pisiorek pisze:
staszekg pisze:
Pisiorek, Nie ufaj za bardzo paskom.Tez miałem 3 tyg.paski,sypało się po kilkanaście dziennie ale tylko w dwóch rodzinach,pozostałe prawie bez warozy.Zapaliłem w tych dwóch tabletkę i sypnęło się po kilkaset.W takim razie zapaliłem też w pozostałych ale opad nadal po kilka do kilkunastu szt.Oczywiście prawda leży pod zasklepem.

Teraz nie mogę zastosować amitrazy, ale poleje je ambrozolem i sprawdzę osypy :wink:

Nie polewaj teraz ambrozolem bo masz czerw w ulach i pozbawisz się możliwości dokonania polewania kwasem szczawiowym w grudniu bo można polewać raz na pokolenie , a w ulach masz pszczoły zimowane.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 sierpnia 2023, 16:57 - ndz 

Rejestracja: 19 listopada 2009, 02:01 - czw
Posty: 3756
Lokalizacja: mad górną Mierzawą
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 D
lech pisze:
Nie polewaj teraz ambrozolem bo masz czerw w ulach i pozbawisz się możliwości dokonania polewania kwasem szczawiowym w grudniu bo można polewać raz na pokolenie , a w ulach masz pszczoły zimowane.
No niby podobno tak, z tym że nie na pewno.

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 sierpnia 2023, 17:54 - ndz 

Rejestracja: 08 stycznia 2023, 23:16 - ndz
Posty: 125
Ule na jakich gospodaruję: WP+18wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: mazowieckie
W zeszłym roku zacząłem stosować kwas mrówkowy. Testuję 2 metody. Odparowywanie z cegiełek oraz przy użyciu parownika Liebiga.
Obie metody działają bardzo dobrze tylko dla parownika potrzebuję dodatkowego korpusu, a cegiełkę wsadzam w komorę w powalkopodkarmiaczce. Później oczywiście dymek z apiwarolem dla wyczyszczenia w październiku.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 sierpnia 2023, 17:57 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 marca 2020, 10:55 - ndz
Posty: 832
Ule na jakich gospodaruję: wlp
Miejscowość z jakiej piszesz: małopolska
lech, Kiedyś zrobiłem test ,w dwóch ulach zastosowałem dwukrotnie abrozol póżną jesienią ,pszczoły zimowały bez problemu i zupełnie normalnie rozwijały sie wiosna .Nie widziałem żadnej różnicy między rodzinami które nie miały kontaktu z kwasem szczawiowym .

_________________
Specjalista, ekspert pszczelarski majster fachowa rynka ,pozdrawiam ;-))


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 sierpnia 2023, 18:01 - ndz 

Rejestracja: 28 grudnia 2012, 18:48 - pt
Posty: 2450
Lokalizacja: Kraków/Jura
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Bo jeden raz ich nie wykończy, ale jeśli teraz je kwas nadgryzie i poprawisz im jeszcze jesienią to może być gorzej. Zwłaszcza na przedwiośniu.

_________________
Jedynie cenzor cesarski Jüang, Co umie dać się we znaki,
Nie żałuje swej pięknie haftowanej sukni, Pył ściera z uwagą, czyta. [Bo Juyi, Wiersze na ścianie]
http://www.pasiekatilia.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 sierpnia 2023, 18:02 - ndz 

Rejestracja: 08 stycznia 2023, 23:16 - ndz
Posty: 125
Ule na jakich gospodaruję: WP+18wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: mazowieckie
Dla mnie paski z kwasem szczawiowym są hmmm... sam nie wiem. Niby coś się sypie, po kilka sztuk, ale nie wydaje mi się że jest to jakaś znacząca ochrona przed warroza.
Kwas szczawiowy to chyba tylko w przypadku sublimacji się sprawdza.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 sierpnia 2023, 18:14 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 marca 2020, 10:55 - ndz
Posty: 832
Ule na jakich gospodaruję: wlp
Miejscowość z jakiej piszesz: małopolska
Kwas szczawiowy stosuję od początku czyli 10 lat ,uważam że jest bardzo skuteczny ,trzeba go mądrze stosować i nic się pszczołom nie dzieje .Apiwarolem odymiam 2 maksymalnie 3 razy .

_________________
Specjalista, ekspert pszczelarski majster fachowa rynka ,pozdrawiam ;-))


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 sierpnia 2023, 18:18 - ndz 

Rejestracja: 18 marca 2013, 21:12 - pn
Posty: 1472
Lokalizacja: woj. kujawsko-pomorski
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
JM pisze:
lech pisze:
Nie polewaj teraz ambrozolem bo masz czerw w ulach i pozbawisz się możliwości dokonania polewania kwasem szczawiowym w grudniu bo można polewać raz na pokolenie , a w ulach masz pszczoły zimowane.
No niby podobno tak, z tym że nie na pewno.

Nigdy nie próbowałem dwa razy bo wielokrotnie czytałem, że jest to szkodliwe. Polewając w połowie grudnia nie miałem potrzeby polewać dwa razy.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 sierpnia 2023, 18:23 - ndz 

Rejestracja: 18 marca 2013, 21:12 - pn
Posty: 1472
Lokalizacja: woj. kujawsko-pomorski
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
cinek pisze:
Dla mnie paski z kwasem szczawiowym są hmmm... sam nie wiem. Niby coś się sypie, po kilka sztuk, ale nie wydaje mi się że jest to jakaś znacząca ochrona przed warroza.
Kwas szczawiowy to chyba tylko w przypadku sublimacji się sprawdza.

Paski z kwasem szczawiowym i gliceryna mają według mnie skuteczność około 50 procent.Zaleta jest możliwość stosowania , gdy pszczoły noszą miod. Polewanie i sublimacja , gdy nie ma czerwiu skuteczność wedlug mnie około 95 procent.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 sierpnia 2023, 18:25 - ndz 

Rejestracja: 15 stycznia 2011, 21:23 - sob
Posty: 1288
Lokalizacja: Beskid Wyspowy
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
cinek pisze:
Dla mnie paski z kwasem szczawiowym są hmmm... sam nie wiem. Niby coś się sypie, po kilka sztuk, ale nie wydaje mi się że jest to jakaś znacząca ochrona przed warroza.

Właśnie robię testy na paskach z kwasem szczawiowym i na razie dochodzę do wniosku że paski działają pod warunkiem że karmi się pszczoły jednocześnie. Podałem paski sypie się codziennie po kilka sztuk albo wcale, w piątym dniu podałem 4 litry syropu i na niektórych dennicach na drugi dzień czerwono. Jak pszczoły przerobią syrop to osyp spada z dnia na dzień, następnie po tygodniu druga dawka syropu 2l i sytuacja jest podobna, znowu są duże osypy. Po podaniu syropu liczba warozy na dennicach zwiększa się od kilku do kilkunastu razy. Tyle na razie. Test robiony na ok 50 rodzinach na 5 pasiekach w różnych miejscach.

_________________
http://www.beskidzkabarc.pl/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 sierpnia 2023, 18:29 - ndz 

Rejestracja: 18 marca 2013, 21:12 - pn
Posty: 1472
Lokalizacja: woj. kujawsko-pomorski
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Pisiorek pisze:
Kwas szczawiowy stosuję od początku czyli 10 lat ,uważam że jest bardzo skuteczny ,trzeba go mądrze stosować i nic się pszczołom nie dzieje .Apiwarolem odymiam 2 maksymalnie 3 razy .

Przy trzech odymianiach amitraza odnotowuje się utraty matek pszczelich.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 sierpnia 2023, 18:34 - ndz 

Rejestracja: 18 marca 2013, 21:12 - pn
Posty: 1472
Lokalizacja: woj. kujawsko-pomorski
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
cinek pisze:
W zeszłym roku zacząłem stosować kwas mrówkowy. Testuję 2 metody. Odparowywanie z cegiełek oraz przy użyciu parownika Liebiga.
Obie metody działają bardzo dobrze tylko dla parownika potrzebuję dodatkowego korpusu, a cegiełkę wsadzam w komorę w powalkopodkarmiaczce. Później oczywiście dymek z apiwarolem dla wyczyszczenia w październiku.

Parowniki Liebiga bardzo dobra rzecz pod warunkiem, że przestrzega się zasad ujętych w książce Łatwe pszczelarstwo. Można uzyskać skuteczność od 50 procent do 95. Można też stracić rodziny.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 sierpnia 2023, 18:40 - ndz 

Rejestracja: 18 marca 2013, 21:12 - pn
Posty: 1472
Lokalizacja: woj. kujawsko-pomorski
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Lenin pisze:
cinek pisze:
Dla mnie paski z kwasem szczawiowym są hmmm... sam nie wiem. Niby coś się sypie, po kilka sztuk, ale nie wydaje mi się że jest to jakaś znacząca ochrona przed warroza.

Właśnie robię testy na paskach z kwasem szczawiowym i na razie dochodzę do wniosku że paski działają pod warunkiem że karmi się pszczoły jednocześnie. Podałem paski sypie się codziennie po kilka sztuk albo wcale, w piątym dniu podałem 4 litry syropu i na niektórych dennicach na drugi dzień czerwono. Jak pszczoły przerobią syrop to osyp spada z dnia na dzień, następnie po tygodniu druga dawka syropu 2l i sytuacja jest podobna, znowu są duże osypy. Po podaniu syropu liczba warozy na dennicach zwiększa się od kilku do kilkunastu razy. Tyle na razie. Test robiony na ok 50 rodzinach na 5 pasiekach w różnych miejscach.

Tak powinno być. Karmienie powoduje zwiększony ruch pszczół w ulu co w konsekwencji powoduje lepsze rozprowadzenie kwasu w ulach I lepsze kwasu działanie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 sierpnia 2023, 18:46 - ndz 

Rejestracja: 11 marca 2020, 02:47 - śr
Posty: 526
Lokalizacja: Hamilton, Kanada
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth
Miejscowość z jakiej piszesz: HAMILTON
lech pisze:
Paski z kwasem szczawiowym i gliceryna mają według mnie skuteczność około 50 procent.Zaleta jest możliwość stosowania , gdy pszczoły noszą miod.
A gdzie to kolega wyczytal? I kto dal takie przyzwolenie? Albo leczenie albo zbieranie miodu. Wszak nawet po piatym dymku z amitrazy miod bedzie smaczny i nie zmieni koloru. :oops:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 sierpnia 2023, 18:49 - ndz 

Rejestracja: 18 marca 2013, 21:12 - pn
Posty: 1472
Lokalizacja: woj. kujawsko-pomorski
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Pisiorek pisze:
Kwas szczawiowy stosuję od początku czyli 10 lat ,uważam że jest bardzo skuteczny ,trzeba go mądrze stosować i nic się pszczołom nie dzieje .Apiwarolem odymiam 2 maksymalnie 3 razy .

Już chyba przed 20 laty po odkryciu działania kwasu szczawiowym na warroze profesor Troszkiewicz pisała, że to jest koniec warrozy. Niestety pszczelarzem do dziś zastanawiają się czy kwas poraża aparat gębowy pszczoły czy nie. Ja traciłem też pszczoly z powodu warrozy. Jak calkowicie zrezygnowałem z dotowanych środków na warroze przestałem tracić rodziny. Jak czytam , że pszczelarzem stosują Biowar to nie wiem czy płakać czy śmiać się.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 sierpnia 2023, 18:53 - ndz 

Rejestracja: 18 marca 2013, 21:12 - pn
Posty: 1472
Lokalizacja: woj. kujawsko-pomorski
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Beeman pisze:
lech pisze:
Paski z kwasem szczawiowym i gliceryna mają według mnie skuteczność około 50 procent.Zaleta jest możliwość stosowania , gdy pszczoły noszą miod.
A gdzie to kolega wyczytal? I kto dal takie przyzwolenie? Albo leczenie albo zbieranie miodu. Wszak nawet po piatym dymku z amitrazy miod bedzie smaczny i nie zmieni koloru. :oops:

Kwas szczawiowy jest naturalnym składnikiem miodu w związku z tym porównanie do amitrazy jest mało trafne.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 sierpnia 2023, 19:43 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 marca 2021, 00:59 - pn
Posty: 456
Lokalizacja: Radomsko/Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: wlkp 12r
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
lech pisze:
Beeman pisze:
lech pisze:
Paski z kwasem szczawiowym i gliceryna mają według mnie skuteczność około 50 procent.Zaleta jest możliwość stosowania , gdy pszczoły noszą miod.
A gdzie to kolega wyczytal? I kto dal takie przyzwolenie? Albo leczenie albo zbieranie miodu. Wszak nawet po piatym dymku z amitrazy miod bedzie smaczny i nie zmieni koloru. :oops:

Kwas szczawiowy jest naturalnym składnikiem miodu w związku z tym porównanie do amitrazy jest mało trafne.


Czyli sytuacja gdy przez stosowanie pasków/sublimacji masz wielokrotnie większą ilość ks w miodzie jest ok?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 sierpnia 2023, 20:38 - ndz 

Rejestracja: 15 stycznia 2011, 21:23 - sob
Posty: 1288
Lokalizacja: Beskid Wyspowy
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
lech pisze:
Tak powinno być. Karmienie powoduje zwiększony ruch pszczół w ulu co w konsekwencji powoduje lepsze rozprowadzenie kwasu w ulach I lepsze kwasu działanie.

Ja myślę że ruch pszczół nie do końca ma na to wpływ. Wydają mi się że podniesienie poziomu wilgotności w ulu działa na kwas lub warozę, ale to są tylko moje przypuszczenia. Bo gdy karmię na wkładkach zawsze wytrąca się mniej lub więcej wody.

_________________
http://www.beskidzkabarc.pl/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 sierpnia 2023, 21:21 - ndz 
MODERATOR

Rejestracja: 02 kwietnia 2008, 22:09 - śr
Posty: 6800
Lokalizacja: Rzepiennik Biskupi
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Rzepiennik
Lenin pisze:
lech pisze:
Tak powinno być. Karmienie powoduje zwiększony ruch pszczół w ulu co w konsekwencji powoduje lepsze rozprowadzenie kwasu w ulach I lepsze kwasu działanie.

Ja myślę że ruch pszczół nie do końca ma na to wpływ. Wydają mi się że podniesienie poziomu wilgotności w ulu działa na kwas lub warozę, ale to są tylko moje przypuszczenia. Bo gdy karmię na wkładkach zawsze wytrąca się mniej lub więcej wody.

To samo miałem na myśli.
Pewno dla tego takie różnice w opiniach i skuteczności. Gdy jest sucho i brak pożytku, może być że skuteczność mniejsza.

Ja działanie innych środków w sezonie sprawdzam apiwarolem na odkładach.

_________________
W wolnej chwili, zapraszam.
Było by niebo dookoła, gdyby każdy dał z siebie tyle co pszczoła.
autor B.B.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 sierpnia 2023, 00:58 - pn 

Rejestracja: 19 listopada 2009, 02:01 - czw
Posty: 3756
Lokalizacja: mad górną Mierzawą
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 D
maq123 pisze:
Czyli sytuacja gdy przez stosowanie pasków/sublimacji masz wielokrotnie większą ilość ks w miodzie jest ok?
Czy na pewno wielokrotnie? Otóż nie wielokrotnie!

Jeżeli polejemy w uliczki 50 ml 3% roztworu kwasu szczawiowego... i cały ten kwas miałby przedostać się i wniknąć do np. 15 kg miodu..., to stężenie tego kwasu w tym miodzie wynosiło by zaledwie 100 mg/kg - czyli połowę mniej niż jest w naturalnym miodzie spadziowym.
A przecież z pewnością nie wszystek ten kwas przedostanie się do miodu, a jedynie najwyżej jakaś niewielka tylko jego część.

W tak lubianych przez nas buraczkach jest tego kwasu do 5 000 mg/kg,
a w paskudnym, ale ponoć jakże zdrowotnym szpinaku nawet 10 000 mg/kg.

Wszelkie panikarstwo jest więc niczym nieuzasadnione.

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 340 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5 ... 7  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 20 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
cron
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

            



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji