FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 10 lipca 2025, 00:18 - czw

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 31 ] 
Autor Wiadomość
Post: 10 marca 2011, 15:58 - czw 

Rejestracja: 15 grudnia 2009, 15:40 - wt
Posty: 167
Lokalizacja: Mielec
Witam! Postanowiłem zamieścić tutaj kilka filmików i zdjęć z robionych przeze mnie uli wielkopolskich. Filmy zawierają tylko kilka etapów z procesu powstawania ula. Wcześniej nie myślałem, że filmy wylądują na forum więc z góry przepraszam za lekki nieporządek i jakość nagrań. Jeśli ktoś będzie miał jakieś spostrzeżenia sugestie itd. Chętnie podyskutuję:) Wszystko oczywiście jest amatroskie i 4fun:)
Część 1 - Zbijanie

http://www.youtube.com/watch?v=bBWJ7201aJU

Część 2- Okładanie styropianem

http://www.youtube.com/watch?v=GTy58ud5DHY

Część 3 - Obijanie

http://www.youtube.com/watch?v=lzruhfJzjAo

Tak wygląda gotowy ul ( w tym przypadku nadstawka)

http://img8.imageshack.us/i/zdjcie0512l.jpg/
http://img14.imageshack.us/i/zdjcie0511.jpg/

Tutaj uprzedzając stwierdzenia że z płyty się nie da bo się nie nadaje zdjęcia 4 letnich uli:

http://img189.imageshack.us/i/zdjcie0513h.jpg/
http://img546.imageshack.us/i/zdjcie0515.jpg/

A tutaj ule podczas transportu, oraz w całej okazałości na gryce:)

http://img835.imageshack.us/i/zdjcie0433r.jpg/
http://img25.imageshack.us/i/zdjcie0434t.jpg/

Komentarze, sugestie i krytyka mile widziane:)
Pozdrawiam adzik6:)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 10 marca 2011, 16:11 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8749
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
nawet spoko, ja jak robiłem w jesieni kilkanascie korpusów wlkp z pilsni to miałem troche inny patent bo robilem na gotowo każdą sciane i poźniej tylko łączyłem je w całość na szablonie...

nie wiem dlaczego nie robisz odejmowanych dennic???

_________________
xyz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 10 marca 2011, 16:28 - czw 

Rejestracja: 15 grudnia 2009, 15:40 - wt
Posty: 167
Lokalizacja: Mielec
kudlaty pisze:
, nie wiem dlaczego nie robisz odejmowanych dennic???


No wiadomo każdy ma swoje sposoby:)

A co do dennic szczerze mówiąc, jak dla mnie dennice ułatwiają życie tylko podczas wczesnej wiosny. Obecnie w ulach które robiłem w tym roku zainstalowałem zamykaną siatkę w dnie ( do transportu itd) przy dennicach odejmowanych nie wiem czy było by to takie proste, choć pewnie dla chcącego nic trudnego :) Idąc dalej jest to kolejny ruchomy element w ulu co przy transporcie może choć nie musi okazać się kłopotliwe. Ogólnie mówiąc nie widzę aż takich plusów w dennicach odejmowanych by je stosować. Choć może kiedyś kto wie:)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 10 marca 2011, 17:50 - czw 
Szczerze? w życiu nie chciałbym nawet za darmo ula obijanego płytą pilśniową a to dlatego że taki ul nie wytrzyma tak długo czynników atmosferycznych jak ul z drewna. Druga sprawa to niezależnie jak byś zabezpieczał i malował pilśń i tak naciągnie z czasem wilgoci i zacznie się fałdować oraz tracić na swojej wartości i psuje wtedy też estetykę ula a zmieniać obicie co któryś rok to nie dla mnie wolałbym zainwestować w ule z drewna i mieć spokój na co najmniej 50-80 lat jedynie je co któryś rok przeszlifowując z zewnątrz i malując ochronnie (dobrze zakonserwowane i pomalowane przez 10 lat nie wymagają powtórnego malowania). Jeśli zaś chodzi o samo wykonanie tych uli to również powiem szczerze może dla ciebie są super i do ich wykonania nie mam zarzutów ale z uwagi na materiał użyty do ich wykonania nadają się na rozpałkę w kominku. ;-)

Sam napisałeś że również krytyka mile widziana więc napisałem co myślę oczywiście nie negując twojego wykonania. ;-)


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 10 marca 2011, 18:18 - czw 
Cordovan pisze:
wolałbym zainwestować w ule z drewna i mieć spokój na co najmniej 50-80 lat

Przemek, trochę przesadziłeś. Moj ul od Sulkowskiego 100% drewno ma zaledwie 7 lat, przy ostatnim czyszczeniu, dennica się rozsypała ( no może nie cala - ale jedna cześć poszła w P-du). szczerze wierze ze te z płyty będą dłużej stały. Porządny daszek ma duży wpływ na przedłożenie życia ula.


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 10 marca 2011, 18:40 - czw 
Tomekmiodek pisze:
Porządny daszek ma duży wpływ na przedłożenie życia ula.


To fakt. Ja wyraźnie napisałem że dobrze zabezpieczone i zakonserwowane/pomalowane takie z drewna będą dłużej przydatne, mam osobiście warszawiaki które mają blisko 100 lat i nawet nowe jakością drewna się do nich nie umywają. Wszystko zależy tez od właściciela jak dba o ule. ;-)


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 10 marca 2011, 18:44 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 października 2008, 19:29 - śr
Posty: 2634
Lokalizacja: Stara Rudna
He he he he - mam ule z płyty pilsniowej które maja ponad 50 lat(a mże wiecej ) i wcale nie psują estetyki pasieki
są funkcjonalne i trwałe
wszystko zalerzy od wykonania
potem od impregnacji i farby urzytej do malowania i od daszka.
Deska ( drewno ) jest piękna i droga :prosi: - płyta leciutka i tania :język:
W brew pozorom trwałość porównywalna :śmieję się z ciebie:
W swojej pasiece mam ule z płyty z deski w zestawieniach połączonych ( mieszanych ) i jeszcze ze sklejki - pewnie będą mi służyły długo jak poprzedniemu właścicielowi.

[scroll] bo jak sobie dbam - tak sobie mam :oczko:[/scroll]
To z czego robimy ule to kwestia osobistych upodobań , zasobnosci portfela, lub dostępności materiału - Tomekmiodek ma ule z USB
żebym wczesniej na to wpadł też miałbym takie :oczko:

_________________
Pozdrawiam Szczupak


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 10 marca 2011, 18:45 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8749
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Cordovan pisze:
Szczerze? w życiu nie chciałbym nawet za darmo ula obijanego płytą pilśniową a to dlatego że taki ul nie wytrzyma tak długo czynników atmosferycznych jak ul z drewna. Druga sprawa to niezależnie jak byś zabezpieczał i malował pilśń i tak naciągnie z czasem wilgoci i zacznie się fałdować oraz tracić na swojej wartości i psuje wtedy też estetykę ula a zmieniać obicie co któryś rok to nie dla mnie wolałbym zainwestować w ule z drewna i mieć spokój na co najmniej 50-80 lat jedynie je co któryś rok przeszlifowując z zewnątrz i malując ochronnie (dobrze zakonserwowane i pomalowane przez 10 lat nie wymagają powtórnego malowania). Jeśli zaś chodzi o samo wykonanie tych uli to również powiem szczerze może dla ciebie są super i do ich wykonania nie mam zarzutów ale z uwagi na materiał użyty do ich wykonania nadają się na rozpałkę w kominku. ;-)

Sam napisałeś że również krytyka mile widziana więc napisałem co myślę oczywiście nie negując twojego wykonania. ;-)


E tam:P Takie ule są fajne bo są tanie jak barszcz, szybko się je składa i każdy może sobie je wykonać z użyciem podstawowych narzędzi... do tego czasu co się poniszczą te ule Kolega zdąży sobie je wymienić na inne (jeśli będzie miał taką ochote) Nie każdego stać żeby dać 300 zł za ul drewniany nie każdy ma też czas i możliwości na klepanie uli samemu więc zawsze to jakaś alternatywa.
Spoko drewniane wytrzymają 50-80 lat ale po co? Wtedy może mnie już nie być na tym łez padole :oczko: więc będzie mnie rybkało co z nimi będzie... Do tego czasu pewno zmieni się też gospodarka i całe pszczelarstwo. Mówią że ma być koniec świata w 2012 :leży_uśmiech: więc czym się tu przejmować??? :oczko:
Żeby była jasność buduje teraz ule jednościenne z drewna i mam nadzieje że trochę pociągną

_________________
xyz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 10 marca 2011, 19:55 - czw 

Rejestracja: 19 listopada 2008, 17:49 - śr
Posty: 20
Lokalizacja: miastko
Stare ule może i wytrzymują ale nowe z boazeri to raczej wątpie żeby wytrzymały 50 lat .
Prosta przyczyna ,kiedys sosny scinano 150 letnie a teraz 50 letnie .
Stara sosna jest żywiczna i deska taka nawet bez konserwacji długo postoi np na stodołach mają 100 lat i nic im nie jest . A dzisiejsze deseczki z marketów wchłaniają wszystko jak gąbka i szybko próchnieją


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 marca 2011, 20:54 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 04 listopada 2007, 12:15 - ndz
Posty: 981
Lokalizacja: Niemcy
Ule na jakich gospodaruję: Lankstroth,Dadant,Zander
andrzej5 pisze:
Stare ule może i wytrzymują ale nowe z boazeri to raczej wątpie żeby wytrzymały 50 lat .
Prosta przyczyna ,kiedys sosny scinano 150 letnie a teraz 50 letnie .
Stara sosna jest żywiczna i deska taka nawet bez konserwacji długo postoi np na stodołach mają 100 lat i nic im nie jest . A dzisiejsze deseczki z marketów wchłaniają wszystko jak gąbka i szybko próchnieją



Witam


Ta wypowiedzia kolega uderzyl w sedno sprawy, wlasnie ostatnio zakupilem taka saosne ktura miala 175 latek, srednicy pnia w dolnej czesci wynisila 89cm po srednim przeliczeniu sloi wyszlo ze sosna wejmutka ma grubo ponad 170 latek :oczko:
Kiedys odkupilem od znajomego pszczelarza 10 rodzin w ulach Lankstrotah same ule wykonane byly ze sosny wejmutki, deska pojedyncza o grubosci 25mm, ule te nigdy nie byly malowane, drewno nabralo naturalnego koloru lekko zmurszale ale zdrowe, ule nie wygladaja moze ladnie ale mozna powiedzie ze maja okolo 47 lat bo wlasciciel ma na dzien dzisiejszy 89 lat :piwko:
Do dnia dzisiejszego pszczelarzy jeszcze w tych ulach, jak sie nie myle ma ich jeszcze z 10 sztuk.
Na zdjeciu jeden z uli ktury odkupilem od dziadka, jedynym nowoczesnym urzadzeniem jest daszek z blachy ocynkowanej i gurny korpus wykonany na zakladke, ale i te maja jusz z 30 latek.
Wlasnie na produkty z mojego Warstatu daje conajmniej 25lat gwarancji!!!!!!!!!.............. bo jestem pewien ze wyczynmaja lekko 50 latek :oczko:
Pozdrowienia Krzysztof K


Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 10 marca 2011, 21:15 - czw 

Rejestracja: 15 grudnia 2009, 15:40 - wt
Posty: 167
Lokalizacja: Mielec
Powiem tak wszystko ma swoje plusy i minusy. Twierdzę jednak, że nie są mi potrzebne ule które mają wytrzymać po 50 lat bo po takim czasie dźwigania tych kloców pewnie brakło by mi siły by dalej zajmować się pszczelarstwem o rehabilitacji kręgosłupa nie wspominając. Idąc dalej głównym założeniem konstrukcji moich uli jest ich mobilność a co za tym idzie waga, budowa itd. Drodzy koledzy wspominali o tym, że płyta może nie wytrzymać. Moim założeniem jest to by ten ul wytrzymał 10-15 lat i wystarczy, nie trzeba go odmalowywać co roku czy odświeżać pomijając oczywiście standardowe zabiegi utrzymania higieny itd. dowodem na to może być zdjęcie które zamieściłem.
Dla przykładu ich "wiecznej wytrzymałości" mogę dodać że kilka lat temu gdy usówałem właśnie takie stare ciężkie drewniane ule ze swoich pasiek z wielu z nich wysypałem steropian który strókturą bardziej przypominał mąkę niż styropian i wcale nie była to zasługa mrówek. Niestety nie mogę powiedzieć co było dokładnie stosowane do ich budowy bo mnie jeszcze w tedy na świecie nie było:)
A dla obrony płyty powiem że na działce miałem szopę właśnie z płyty która miała xx lat i płyta prezentowała się bardzo dobrze.
Podsumowując wiadomo każdy robi pod siebie i żeby właśnie jemu było łatwiej, a biorąc pod uwagę budowę, koszty, wagę i ogólną wygodę postępowania z moimi ulami w moich oczach mają zdecydowanie więcej plusów niż ciężkie drewinane ule.:)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 10 marca 2011, 21:25 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 04 listopada 2007, 12:15 - ndz
Posty: 981
Lokalizacja: Niemcy
Ule na jakich gospodaruję: Lankstroth,Dadant,Zander
Cytuj:
Podsumowując wiadomo każdy robi pod siebie i żeby właśnie jemu było łatwiej, a biorąc pod uwagę budowę, koszty, wagę i ogólną wygodę postępowania z moimi ulami w moich oczach mają zdecydowanie więcej plusów niż ciężkie drewinane ule.:)



Witam


Nie koniecznie ule drewniane musza byc ciezkie!!!!!!!......., zaleznie od uzywanego drewna i konstrukcji ula mozemy zbudowac ule, albo korpusy uli lekkie i cieple!!!!!!!...
No i konstrukcyjnie jest latwiej i szybciej wykonac taki ul z pojedynczej deski.
Na dzien dzisiejszy drewno jest tansze od pulfabrykatuw jak plyty OSB, pilsniowe czy inne, do tego dochodza jeszcze materialy izolacyjne jak styropiany styrodury czy tez jakies miekkie plyty pazdzierzowe :oczko:
Pozdrowienia Krzysztof K :piwko:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 10 marca 2011, 21:30 - czw 

Rejestracja: 15 grudnia 2009, 15:40 - wt
Posty: 167
Lokalizacja: Mielec
Krzysztof K pisze:
Cytuj:
, Nie koniecznie ule drewniane musza byc ciezkie!!!!!!!......., ,:


Kolego nie twierdze że każdy z tych uli musi warzyć 100 kilo noo chyba że z miodem:D:D ale nikt mi nie powie że są lżejsze niż te z płyty. Tak samo jak Ty miałem styczność z wieloma ulami i nigdy nie spotkałem się z solidnym drewnianym ulem o wadze podobnej do moich. Dosłownie mówiąc biorę 2 moje ule pod pachę i mogę zasówać:). Co do cen to jest kwestia inna każdy ma swoje dościa tartaki,opady albo sąsiada leśniczego:)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 10 marca 2011, 21:39 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 04 listopada 2007, 12:15 - ndz
Posty: 981
Lokalizacja: Niemcy
Ule na jakich gospodaruję: Lankstroth,Dadant,Zander
adzik6 pisze:
Krzysztof K pisze:
Cytuj:
, Nie koniecznie ule drewniane musza byc ciezkie!!!!!!!......., ,:


Kolego nie twierdze że każdy z tych uli musi warzyć 100 kilo noo chyba że z miodem:D:D ale nikt mi nie powie że są lżejsze niż te z płyty. Tak samo jak Ty miałem styczność z wieloma ulami i nigdy nie spotkałem się z solidnym drewnianym ulem o wadze podobnej do moich. Dosłownie mówiąc biorę 2 moje ule pod pachę i mogę zasówać:). Co do cen to jest kwestia inna każdy ma swoje dościa tartaki,opady albo sąsiada leśniczego:)



Witam

Tak z ciekawosci to ile wazy u kolegi kompletny ul albo jeden korpus ula?????.......

Tez kupuje drewno w tartaku, tarcice z oflisasmi, naturalnie drewno jest sezonowane i suszone naturalnie conajmniej 5 lat.
Nich kolega opisze konkretnie jakich materialuw uzywa do budowy swoich uli, jaki ciezar ma ul albo korpus????...... a wtedy pogadamy o ciezaze takiego ula czy pojedynczego korpusa!!!!!!!!.......
Pozdrowienia Krzysztof K


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 10 marca 2011, 21:44 - czw 

Rejestracja: 15 grudnia 2009, 15:40 - wt
Posty: 167
Lokalizacja: Mielec
Krzysztof K pisze:
Nich kolega opisze konkretnie jakich materialuw uzywa do budowy swoich uli, jaki ciezar ma ul albo korpus?


Nie ma problemu z ciekawości wrzucę na wagę nadstawkę ale to już jutro, Drewno sosna i płyta OSB to wszystko z czego składa się taki ul oprócz gwoździ i tego typu dodatków no i oczywiście styropian :)

Każdy chwali swoje moja wersja jest optymalną dla mnie samego oraz typu pasieki który prowadzę :)

A abstrahując nie chce się z nikim licytować na lata że mój ma 30 a mój 35 bo nie ubiega wątpliwości że lite drzewo przeżyję nie jedną płytę a może i 2 ale mówie moim założeniem nie jest stawianie pomnika w kształcie ula dla pokoleń tylko coś co ma mi służyć jak sie zepsuje to się robi nowe :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 10 marca 2011, 23:17 - czw 

Rejestracja: 14 marca 2009, 16:53 - sob
Posty: 979
Ule na jakich gospodaruję: brak
Elegancko, ale ze dennica nie jest odejmowana to też muszę się przyczepić. Jak dla mnie to strzał w kolano, wylotek też mógłby być wiekszy.
Jak za gruba jest ta płyta ? Zwykła 3mm czy utwardzona 10mm ?
Ja daję na rogach korpusu słupki, na których stoi górna rama. W Twoim przypadku cały ciężar ramek i następnych korpusów utrzymuje się tylko na płycie i tych listewkach przybitych na rogach ?

Ul nawet z drewna jak nie będzie prawidłowo zabezpieczony to też długo nie pociągnie. Pilśnia daje radę, tylko nie można oszczędzać na malowaniu i konserwacji :oczko:

_________________
Internetowy pszczelarz z kilkoma wirtualnymi rodzinami + kolejne cztery w pokrzywach za stodołą


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 10 marca 2011, 23:33 - czw 

Rejestracja: 15 grudnia 2009, 15:40 - wt
Posty: 167
Lokalizacja: Mielec
pewex pisze:
Elegancko, ale ze dennica nie jest odejmowana to też muszę się przyczepić. Jak dla mnie to strzał w kolano, wylotek też mógłby być wiekszy.
Jak za gruba jest ta płyta ? Zwykła 3mm czy utwardzona 10mm ?
Ja daję na rogach korpusu słupki, na których stoi górna rama. W Twoim przypadku cały ciężar ramek i następnych korpusów utrzymuje się tylko na płycie i tych listewkach przybitych na rogach ?


Płyta jest zwykła tylko jak widać z zewnątrz ula jest odwrócona hmm tą "włochatą" stroną na zewnątrz także ewentualne falowanie jest praktycznie nie możliwe bo płyta wygina się tą "śliską" stroną. Na rogach nie ma słupków, ale jak na razie nie stwierdziłem tego by ule się deformowały pod ciężarem czy coś w tym stylu. Co do wylotka muszę się zgodzić jest z nim lekki falstart ale przy transporcie urżwając zasówek jest luxusowo wygodnie i jest opływ powietrza. Co do odejmowanej dennicy tak jak pisałem wyżej na razie mi to pasuje może kiedyś zmądrzeje albo sie przekonam i będą zmiany w konstrukcji :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 11 marca 2011, 10:02 - pt 
Z płyty również i ja mam ule, jednak jedne mam wykonane jeszcze za czasów "Gierka" i te mają już ładnych parę dziesiątek lat i cały czas są w użyciu a inne wykonałem około 4 lata temu i tu niespodzianka płyta po prostu po 3 latach po pękała, co gorsza ocieplenie w tych ulach miałem z sieczki więcej już chyba nie muszę pisać :) Płyta jest również dobra pod warunkiem że mamy do czynienia z płytami dobrej jakości, a nie syfem który pęknie po 2-3 latach.


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 11 marca 2011, 14:21 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 stycznia 2011, 20:49 - sob
Posty: 825
Lokalizacja: Radłów Koło tarnowa
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Ule z plyty są oznaką czasu wszystko teraz robi się deko bardziewne tanie od aut po komputery ale taki świat i chyba wole ten świat niż świat w którym mercedes beczka był jeden na wsi a wszyscy jeździli autobusami


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 11 marca 2011, 17:55 - pt 

Rejestracja: 12 lutego 2011, 16:46 - sob
Posty: 12
Lokalizacja: Z ULA
dennica odejmowana pozwoliła by w każdej chwili wymienić korpus czy to do dezynfekci czy naprawy a szczególnie teraz wiosną do oczyszczenia z osypu, zalecałbym na ocieplenie wełnę mineralną

_________________
PIOTR


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 11 marca 2011, 21:38 - pt 
piotradwent pisze:
zalecałbym na ocieplenie wełnę mineralną

A ja p[owiem tylko tyle wełna mineralna nie nadaje się na ocieplenia a tym bardziej dennicy ;-)


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 11 marca 2011, 23:17 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 stycznia 2011, 20:49 - sob
Posty: 825
Lokalizacja: Radłów Koło tarnowa
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
super że ktoś kręci takie filmiki - bardzo fajne gratuluje i dziękuje


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 12 marca 2011, 19:54 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 stycznia 2011, 17:54 - śr
Posty: 3365
Lokalizacja: Lubelskie.51°10'51.50"N 22°35'32.23"E
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski DanLan 435/170
BoCiAnK pisze:
A ja p[owiem tylko tyle wełna mineralna nie nadaje się na ocieplenia a tym bardziej dennicy ;-)

Wełna mineralna w zależności od typu, czyli struktura i grubość włókna oraz gęstość czyli twardość płyty, decyduje o tym czy wełna nadaje się do ocieplenia ula, czy też się nie nadaje (Od tych parametrów które opisałem zależy między innymi jej higroskopijność .Wełna mineralna jest w moim mniemaniu bardzo dobrym materiałem ociepleniowym . Natomiast jeśli idzie o dennicę to jestem bardzo ciekawy po co ją ocieplać ?.

_________________
Wiesiek33

TANKUJĘ TYLKO NA-PKN ORLEN


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 13 marca 2011, 14:33 - ndz 

Rejestracja: 15 grudnia 2009, 15:40 - wt
Posty: 167
Lokalizacja: Mielec
muszę się poprawić bo zamiast płyta OSB miałem oczywiście napisać pilśnia ;d

w innym temacie oczytałem się tyle o OSB że jakoś utkwiło mi w głowie za pomyłkę przepraszam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 13 marca 2011, 15:15 - ndz 

Rejestracja: 15 grudnia 2009, 15:40 - wt
Posty: 167
Lokalizacja: Mielec
Krzysztof K, tak jak było mówione zważyłem nadstawkę wyszło 4,30. Czy to dużo czy to mało zależy ile kto ma siły i jaką prowadzi pasiekę. :oczko:
Pozdrawiam adzik6


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 marca 2011, 18:53 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 04 listopada 2007, 12:15 - ndz
Posty: 981
Lokalizacja: Niemcy
Ule na jakich gospodaruję: Lankstroth,Dadant,Zander
adzik6 pisze:
Krzysztof K, tak jak było mówione zważyłem nadstawkę wyszło 4,30. Czy to dużo czy to mało zależy ile kto ma siły i jaką prowadzi pasiekę. :oczko:
Pozdrawiam adzik6



Witam


No to wcale nie jest tak zle jak nadstawka wykonana z kilku komponentuw wzazy tylko 4,30kg :brawo:
Jest troche roboty przy wykonaniu takiego magazynau, ale rozumiem jak ktos nie ma innych mozliwosci to i na bezrybiu rak ryba!!!!!!......
Muj korpus Dadanta na 10 ramek wazy 5,20 kg wykonany jest z dechy pojedynczej o grubosci 25mm laczynych na wreg.
Magyzyny miodowe czyli pulnadstawki waza troszke mniej niz polowe gdzies 2,20kg,
W tym sezonie wprowadzam do pasieki ule Universale o ramce Wielkopolskiej 1/3 czyli maja wasokosc 16cm, w korpusik taki wchodza lekko 12 ramek, a wiec gniazdo bedzie sie skladalo z 2 takich korpusuw.
Naturalnie do tego dennica osiatkowana. :oczko:
Pozdrowienia Krzysztof K


Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 13 marca 2011, 20:37 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 grudnia 2007, 01:11 - ndz
Posty: 643
Lokalizacja: Tarnów
Krzysztof K pisze:
do pasieki ule Universale o ramce Wielkopolskiej 1/3 czyli maja wasokosc 16cm


cos Ci sie poplatala chyba ta wysokosc ramki 1/3 wielkopolskiej to raczej jakies 8,5cm a nie 16 no chyba ze ja mam jakies malutkie :oczko:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 13 marca 2011, 21:49 - ndz 

Rejestracja: 14 stycznia 2011, 18:45 - pt
Posty: 4
Lokalizacja: lublin
adzik6 pisze:
Komentarze, sugestie i krytyka mile widziane:)

Krótki komentarz do cięcia styropianu.
Potrzebne materiały do cięcia płyt styropianu: 2 gładkie na krawędziach listwy drewniane długie 1,5metra( nogą być boazeryjne deski), 2 – 4 gumy bagażnikowe, prostownik samochodowy, przyrząd do cięcia styropianu.
Bierzesz całą paczkę , albo kilka płyt. Zaznaczasz flamastrem z obu stron odmierzoną linię wzdłuż płyty po długości , gdzie chcesz ciąć . Za pomocą gum bagażnikowych mocujesz dwie gładkie listwy drewniane wzdłuż narysowanych linii, po obu stronach paczki.(inaczej: spinasz te płyty styropianu żeby się nie rozleciały ).
Przyrząd do cięcia wygląda jak stara piła stolarska ramowa , tylko tam gdzie był blat(ostrze piły) rozpięty jest drut oporowy. Końce drutu podłączone do prostownika i regulujesz temperaturę drutu. Całą ramę trzymasz oburącz i drutem ciągniesz powoli po listwach i tniesz styropian . drut oporowy ze spirali prodiża—po wyprostowaniu na gorąco.( na dwa śrubokręty i na chwile do kontaktu 230V , jak drut się zacznie żarzyć to szybko rozciągasz).
Zalety takiego cięcia: duża wydajność bo za jednym razem możesz ciąć całą paczkę, bardzo równiutkie cięcie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 13 marca 2011, 22:14 - ndz 

Rejestracja: 19 marca 2009, 22:27 - czw
Posty: 166
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Chciałbym zwrócić uwagę na podnóżek, podstawa to prawidłowe ustawienie ula, no i jak było wyżej daszek. Najlepszy ul i daszek źle postawiony wytrzyma sezon, góra dwa. Jeśli woda ścieka na ściankę potem dalej na dennicę to każdy się rozlezie. Co roku poprawiam i teraz po zimie patrzę, że jest do kitu. Szkoda roboty muszę wymyśleć coś innego chyba zrobię stelarz na trzy lub cztery, bo to nieskączona bajka.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 14 marca 2011, 21:03 - pn 

Rejestracja: 26 stycznia 2010, 13:36 - wt
Posty: 103
Lokalizacja: Bystrzyca Kłodzka
Mi się podoba.Przyczepiam się tylko małego wylotka i cięcia styropianu.Jak tobie pasuje dennica razem z korpusem to tego się nie przyczepię.W kaźdej chwili dennice możesz dorobić.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 15 marca 2011, 13:09 - wt 

Rejestracja: 15 grudnia 2009, 15:40 - wt
Posty: 167
Lokalizacja: Mielec
popi44 pisze:
Chciałbym zwrócić uwagę na podnóżek, podstawa to prawidłowe ustawienie ula, no i jak było wyżej daszek. Najlepszy ul i daszek źle postawiony wytrzyma sezon, góra dwa.


idąc za ciosem zrobiłem zdjęcia nóżek i daszków :)
Nóżki rozłożone :
http://img195.imageshack.us/i/zdjcie0533.jpg/
I złożone:
http://img171.imageshack.us/i/zdjcie0532.jpg/
Obmyślane również pod kontem transportu rozłożone spełniają swoją funkcję a złożone zajmują niewiele miejsca.

I teraz daszek: ( jeszcze przed malowaniem )
http://img5.imageshack.us/i/zdjcie0534.jpg/
http://img845.imageshack.us/i/zdjcie0535.jpg/
Daszki wykonane są z OSB i aluminium z drukarni kupionego za parę groszy. Również są lekkie i i spełniają doskonale swoją funkcję :)

Jak pogoda lekko się ustabilizuje to podeśle na pewno kilka fotek podczas malowania uli:)
Dziękuję za krytykę i miłe komentarze, zapraszam do dalszej dyskusji,

Pozdrawiam adzik6.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 31 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

            



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji