FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Witam,
jak ustawić szerokość wylotków w tych warunkach, temperatura w dzień 20 stopni, w nocy 5 stopni. Trzymać jeszcze zwężone czy raczej otworzyć na układ letni, na całą szerokość korpusu (Ostrowskiej)??

ja już mam otwarte na full.

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/

W moich silnych rodzinkach mam otwarte tak na 20 cm długości a szerokość 7 mm, ale w najsłabszej tylko jest otwarty 10 cm na 7mm /po bokach wcisnąłem w wylotek złożone kawałki gazet by uzyskać na środku te 10cm/. Kiedy dni były zimne w tych najsilniejszych same jeszcze osłaniały wylotki swoimi małymi ciałkami ale w ciepłe dni nie wentylowały masowo to chyba im pasowało takie ustawienie. Może się mylę i w razie potrzeby proszę o radę.
Pozdrawiam

Ja też mam na całą szerokość ostrowskiej pootwierane i dają sobie radę a nawet myślą o drzewach

_________________
"Nigdy tak wielu nie zawdzięczało tak wiele tak nielicznym"- Winston Churchill.

Aja Was pewnie zadziwię .Na rzepaku mam we wszystkich ulach wyjęte wkładki wylotowe czyli wlot jest na całej szerokości ula wielkopolskiego i na wysokość 35 mm.Tak będzie do zimowego podkarmiania.Już drugi rok tak robię i nic złego w tym nie widzę a nawet przeciwnie.

Właśnie dzisiaj powyjmowałem wkładki wylotowe bo są już zbędne . Dzięki temu poprawi sie wentylacja w ulu i odwlecze się ewentualny nastrój rojowy . Od 16 maja , będą już przez całe lato na otwartych osiatkowanych dennicach.
Długo terminowa pogoda zapowiada się optymistycznie.
pozdrawiam.

Też dziś powyciągałem bo pożytek jest i tworzą się korki.

_________________
Pasieka Majowa Pszczela manufaktura

Kurcze mam stare ule WZ i tam wąskie te wylotki - muszę wziąć wiertarę i parę dziurek machnąć

Albo drzwiczki na szczytach pootwieram.

tak na serio jakbym miał możliwość to pozdejmowałbym wkładki - rodzinki silne, pracują ułatwiłbym wentylacje ... a tak

_________________
Pszczoły to esencja natury

U mnie od czwartku wszystkie rodziny w stojakach są na otwartej osiatkowanej dennicy. Pomogło to do tego stopnia, że w 2 rodzinach były zasklepione mateczniki do dziś i rój nie wyszedł, być może w pore otworzyłem siatki.

_________________
www.pszczolyimiod.pl

Ja już dawno mam na full

No bo zimni ogrodnicy już za nami też powyciągałem wkładki bo zapowiadają Ciepło i to nie złe ale po inne lata robiłem inaczej ciąłem takie paseczki styropianu 10mm na wysokość wylotu ( czyli 30mm ) i wstawiałem po wyjęciu wkładek po bokach pszczoły same sobie powiększały wylot według potrzeby zgryzając styropian

Ja też w dwóch ulach mam takie wylotki, po dwa i każdy na 12 cm długi na 2 wysoki, nie zauważyłem by to pszczołom przeszkadzało, przez obydwa latają jak rakiety po nektar i pyłek i spowrotem do ula. Mają w każdej rodzinie teraz po 10 ramek gniazda, 1 ramkę pracy i 5 ramek miodni za kratą metalową czyli łącznie dół pełny 16 ramek a nad tym oczywiście nad gniazdem jest już 10 nadstawek, mają co robić i gdzie nosić o rojeniu nawet nie myślą, jak będzie im mało dołożę kolejne 6 ramek nadstawkowych a że u mnie nadstawka ma 220 mm wysokości w tym samego suszu jest 200 mm to mają co zapełniać.

BoCiAnK, bardzo rozsądna metoda tak mnie się widzi a przy wyciągniętej wkładce nie obawiacie się rabunków ? pytam z ciekawości bo jeszcze wiele nauki przedemną

Ja jestem w tej sytuacji że pasiekę mam na działce na której mieszkam więc na dzień wyjmuję beleczkę wylotową a na noc wkładam na 15 cm Dzisiaj wyjąłem już z jednego ula zasklepioną trutniami RP ale nie jestem zbyt zadowolony bo znalazłem 16 szt waroozy i to mnie trochę zaniepokoiło bo teraz nie mogę nic użyć przeciwko tej zarazie dopiero pod koniec lipcu po lipie jak będę szykował je do zimowli. Pozostałe ule sprawdzę w piątek bo już są zasklepione ale dopiero od 5 dni.

O tej porze roku, kiedy wszystko na około kwitnie nie ma szans na rabunek. Pszczoły nawet o tym nie myślą.

Stanisław Na waroze możesz wycisnonć pare cytryn ile bendziesz miał soku tyle zrób syropu 1na1 . Wlej do spryskiwacza i opryskajkazdą ramkie. Włuz karton na denice i po 15min wyciog go bo cytryna nie zabija warozy ale ja oszołamia i ona spada na denice. Pozdrawiam miły_marian

Tez mam na otwartej siatce i bez wkładki wylotowej .Niech się wietrzą.

Marian serdecznie dziękuję jutro to zrobię to napiszę jaki będzie wynik.

a jak są kałkazy blisko?miecio,

nie mam doświadczenia z kałkanami także nie wiem jak się zachowują. Ostatnio to nawet w promieniu 1-1,5 km prawie w ogóle żadnych pszczół nie ma ze względu na działanie tzw. "pszczelarzy amatorów", którzy warrozę leczą paskami zostawiając je na zimę. Także z obcymi pszczołami mam spokój.

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/

Marian zrobiłem dzisiaj tak jak pisałeś i po 20 minutach wyjąłem i były 4szt włożyłem ponownie i nic nie było karton miałem posmarowany olejem jadalnym tak na wszelki wypadek by nie uciekała. myślę ze to nie jest tak źle ale za jakieś dwa tygodnie ponowię oprysk cytryną.

jutro też wyciągnę wkładkę. wylotek będzie miał 35mm x 30cm.

powinno się otwierac wyloty na full powyżej 10 stopnie w nocy ale za to dni są u nas bardzo ciepłe zatem raczej powinno się otworzyc wyloty tak jak kto uwarza także ze względu na rodzine