FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

mam do panów pytanie , w sprawie uczuleń na jad pszczeli czy człowiek który zostanie pożądlony zostaje takie objawy bo dostałem ugryziony i to nie pierwszy raz ale teraz w czoło tylko wokół użądlenia wyszła mi opuchlizna czy to normalne bo boje się że jestem uczulony co panowie na to ?

Witaj. Moim zdaniem jeśli występuje tylko opuchlizna to jest wszystko w normie. Osobiście też puchnę strasznie ale nie daję za wygraną. W ubiegłym roku podczas miodobrania na gryce dostałem 8 strzałów w dłoń i spuchła tak jak balon. Z czasem powinno być coraz lepiej. Organizm się przyzwyczai. Ale jeśli chcesz mieć pewność można zrobić sobie specjalistyczne badania, czy jesteś uczulony na jad pszczeli. Nie kosztuje to dużo, a jeśli masz podejrzenia i chcesz się pszczołami zajmować to myślę, że warto wydać te parę zł by mieć pewność.

no właśnie w ja już mam jeden ul ,wczoraj stałem koło ula i użądliła mnie ale idę do lekarza i zobaczymy bo strasznie było mi mi żal tych moich pszczółek

ja zawsze po uzadleniu przykladam cebule albo smaruje fanistilem - zauwazylem ze ten drugi nawet skuteczniejszy. Przynajmniej nie ma opuchniecia, bo czerwony plac utrzymuje sie jeszcze ze 4 dni. Czasem jak za pozno przyloze cebule i walnie w dlon to nie moge potem przez dwa dni zacisnac piesci. Pszczolki mieszkaja u mnie juz ze 4 lata i wcale z czasem nie jest lepiej (jesli chodzi o opuchniecia)

_________________
www.pasiekadabrowno.pl

Fenistil działa bardzo dobrze. Smaruję tylko jeśli dojdzie do użądlenia przed jakimś ważniejszym wydarzeniem, jak np wczoraj użądliła mnie w powiekę, bałem się że będzie opuchlizna i zaczerwienienie a dzisiaj mam maturę ustną co nie wyglądało by dość dobrze. Prawie od razu posmarowałem i dzisiaj żadnego śladu po użądleniu.

To normalne za 10-15 lat jak oczywiscie dalej bedziesz miał pszczoły to nawet opuchlizny nie bedzie .

To zależy od organizmu ale w moim przypadku trwało to rok po każdym następnym użądleniu było lepiej kiedyś jak mnie użądliła to ręka puchła i opuchlizna trzymała 3 dni a teraz nawet śladu nie ma

_________________
"Nigdy tak wielu nie zawdzięczało tak wiele tak nielicznym"- Winston Churchill.

Ważne jest by zaraz po użądleniu usunąć żądło nie łapiąc je w palce,tylko strącić dłutem, nożem lub paznokciem. Jeśli usuwamy palcami, to aplikujemy do organizmu całą zawartość jadu ze zbiorniczka i opuchlizna jest większa.

no na szczęście nie jestem uczulony to tylko opuchlizna
dzięki wszystkim kolegą pozdrawiam

Czasem są sytuację że nie można natychmiast po użądleniu wyciągnąć żądła np jak się dostaną pod kapelusz a już parę razy mi sie to przytrafiło nie wyobrażam sobie żeby szybko ściągać kapelusz żeby żądło wyciągnąć jak tu z dwadzieścia czeka żeby zrobić to samo

_________________
"Nigdy tak wielu nie zawdzięczało tak wiele tak nielicznym"- Winston Churchill.

Będąc małym dzieckiem wiele razy byłem użądlony. Objawy typowe: ból kilka minut, opuchlizna schodziła najdalej na trzeci dzień. Ale kiedyś pszczoła użądliła mnie w czoło tuż powyżej linii brwi. Byłem już dorosły - miałem około 20 lat. Wtedy nabawiłem się uczulenia. Momentalnie zaczerwieniło się całe ciało, pojawiły się bąble (pokrzywka) i swędzenie we włosach. Zrobiło mi się duszno, miałem problemy z oddychaniem, ucisk w uszach.
Od tego czasu każde użądlenie, gdziekolwiek dostałbym cios, objawiało się tak samo. Praca z pszczołami była niemożliwa - bałem się, ze drugiego żądła nie przeżyję. Po latach zacząłem dawkować sobie jad stopniowo: przystawiałem sobie pszczołę i nie pozwalałem jej wbić żądła głęboko i od razu osuwałem żądło. Dzisiaj już nie jestem uczulony ale "kuracja" trwała kilkanaście lat.
Nikomu uczulonemu nie zalecam takiego stosowania. Tutaj opisuję jako ciekawostkę.
Jeżeli ktoś jest uczulony, to radzę udać się do lekarza.

Ja sam się odczulam bo przy przeglądach nie zawsze chcą mnie zaszczepić.

Ja kilkanaście lat temu pomagając teściowi w pasiece ,zakładałem rękawice ,a mimo to pszczółki przebijały się i po przyjęciu 2-3 żądełek rękka puchła ,ale nie tak mocno.Owszem na drugi dzień ręka wyglądała jak u boksera ,lecz szybko schodziła opuchlizna. Później nie miałem takiego kontaktu z pszczółkami ,aż do wczoraj.Przy braniu skrzynki z odkładem ,zostałem trafiony centralnie między oczy .Trochę się wystraszyłem ,że dziś będzie wolne w pracy ,ze względu na opuchliznę w takim miejscu.Ale oprócz zaczerwienienia i swędzenia wszystko jest ok.
Tylko myślę ,że może to było młode pszczółki i miały mniej jadu.Zobaczymy co będzie następnym razem.

ja wczoraj dostałem 4 żądła. Trzy dostałem w dłoń i nic, ale czwarte otrzymałem w biceps bardzo blisko pachy no i wielka czerwona plama a przy tym swędzi okropnie. widać miejsce użądlenia też ma znaczenie.

Mnie jak użądliła to tylko bolało okropnie przez 3 minuty i nic nawet śladu nie było

Ze mną jest tak że czasem puchnę a czasem nie i po 15 minutach juz nie wiem gdzie dokładnie dostałem żądełko najczęsciej zdarza mi się zapuchnąć na niedziele jak jadę na jakieś imieniny czy jakieś spotkanie rodzinne ;D
pozdrawiam

a ja najwięcej żądełek dostaję w... stopę tak to jest przeglądy robić w sandałach

_________________
Pasieka Majowa Pszczela manufaktura

Byłem na pasiece pewnego pszczelarza to pszczoły uwzięły sie na moje skarpetki i dźgały mnie po kostkach może zapach wzbudził agresje albo materiał

no skarpetki to one lubia a jeszcze czarne, dostałem ostatnio 2 w powiekę i opuchlizny nie widu ni słychu, w dłon tez żądlą ale znaku nie ma na drugi dzień mam tylko małą chrostke koloru białego