FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Panowie gdzie w okolicy krakowa można kupić pokarm na zimę dla pszczół ok 200kg. Jakis invert, api.... cos tam...?

Ja za paletę 660kg w wiadrach 15kg płaciłem po 3 zł za kilo z transportem
Papu już dostało rozwiezione po pasiekach

ja zakarmiałem część rodzin 15 kg inwertu, część 12 kg cukru i część pół na pół. Ktoś pisze o stratach przy przerobie cukru, straty może są na syropie 20 % a nie na cukrze. Z 12 kg cukru będzie 18 kg syropu 2:1. Po odjęciu strat (głównie odparowania wody, a nie strat cukru) wychodzi 14,4 kg pokarmu, czyli ilość prawie ta samo co przy inwercie. Jedno co zauważyłem na wiosnę to to że rodziny karmione cukrem miały więcej pokarmu, ale to było na razie jednorazowe podkarmianie, dlatego obserwacja może nie być do końca wiarygodna. Natomiast różnic w zimowli nie było.
Nie chcę nikogo zniechęcać bo inwert to naprawdę dobra sprawa. Rozwiązuje problem z przygotowywaniem syropu, w jakimś stopniu zmniejsza straty pszczół przy przerobie. Ale większość kieruje się ekonomią. Jeżeli cukier jest po 3,5 zł, to inwert powinien być po 2,8 zł. Wtedy koszty zakarmienia rodziny były by te same. Oczywiście przy większych pasiekach dojdzie jeszcze koszt robocizny przy rozpuszczaniu cukru i tu wyższa cena inwertu może być uzasadniona. Ale przy niewielkich pasiekach stosowanie inwertu w cenie wyższej niż 2,8-3,0 zł jest poprostu ekonomicznie nieuzasadnione.

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/

Bocian ładna cena za ten Apifood. Jeszcze przystępna, a do tego w wiadrach 15 kg. Szkoda że ja nie mam tylu uli żeby sobie paletę zamówić. Bo po takiej cenie pewnie bym się skusił, bo mam ograniczony czas na dokarmianie.
Ja muszę się w cukier zaopatrzyć 240 kg, albo jakąś paszę ze 300 kg:). Cena cukru delikatnie zaczyna rosnąć także chyba najwyższy moment na zakup żarła

A nie masz koło siebie jeszcze kogoś żebyście mogli zamówić na spółe palete?

miecio, jedziesz do najbliższego punktu ze swoimi beczkami i CI nalewaja po 2,6 zł za kg. Takze sie opłaca. Co do invertu to dla mnie ma 2 plusy wiecej niz cukier:
1. Nie trzeba sie bawic z rozpuszczaniem, mieszaniem itd,
2. Cukier jest niepewny pod wzgledem pochodzenia buraka cukrowego zaprawianego czesto pestycydami oraz wybarweniem cukru chlorkiem. To sie jakos odbija na pszczolach i wole te uniknac.

_________________
www.pszczolyimiod.pl

Panowie, pomóżcie.
Piszecie że dajecie nawet 15kg tej apifortuny ale zimujecie pszczoły na 8-9 ramkach.
Ja zimuję najczęściej na 6-7 ramkach, przeznaczałem zawsze ok 8kg cukru, teraz chcę spróbować z apifortuną. Możecie poradzić ile +- przeznaczyć kg tego specyfiku na jeden ul?
Posiadam ule wielkopolskie, wiem że to wszystko zależy od rodziny, zostawiam im miód w gnieździe na ramkach których nie wycofuję na zimę.
Tylko proszę o wyrozumiałość

_________________
Pozdrawiam Piotrek
Galeria: http://www.flickr.com/photos/piotr_fierka/

12 kg na 7 ramek

raczej na koniec ma być 12 kg, a Ty musisz im to zapewnić. sadzę ślazowca, nawłoć aby nie bawić się w dokarmianie. koszmarem była dla mnie poprzednia jesień a w tym roku ceny cukru i co jeszcze .....................

Przy tej pogodzie o nawłoci pomazyć mozna ja mam w okolicy jakies 5ha ale zadnej pszczoły na nim zostaje cukier mimo jego ceny

Cukier i tak wychodzi taniej jak izoglukoza nie wspominając o inwercie [oczywiście w przeliczeniu na suchą mase].

W paru rodzinach po zakaramianiu cukrem Diamand zauważyłem , że syrop ten zaczyna krystalizować w komórkach i dzieje się to dość szybko bo po kilku dniach od podania. Nie wiem czy spotkaliście się z tym??? proporcja u mnie 3:2. Jak u was wygląda zakarmianie cukrem, bo coś mi się widzi, ze ten cukier coraz gorszy się robi.

To raczej nie możliwe aby jaki bądź cukier krystalizował w kilka dni.
Przyjrzyj sie raczej pożytkom w okolicy a szczególnie czy nie było roslin krzyżowych(gorczyca, ognicha,rzepak jary,itp itd) lub innych których miód szybko krystalizuje(spadzie z niektórych roslin krystalizują w bardzo szybkim tempie)

Dobrze. Może miód z roślin krzyżowych krystalizuje szybko ale nie 2-3 dni po podaniu syropu żeby mieć beton w komórkach. Ja tak miałem w 2009 roku na jesień po dwóch dawkach syropu 3:2 w plastrach był beton. Ale pszczoły dobrze nawet przezimowały. Co to była do dnia dzisiejszego nie wiem. Na wiosnę na dennicach były kupki białych kryształków Cukier był Królewski.

A spróbuj dać rzadszy czasu jest dość jeszcze przerobią.

Jak piszesz miałeś już taką sytułacje,nie rosną gdzieś w pobliżu modrzewie lub podobne iglaki? Jak na takich roślinach wystąpi spadż to objawy są podobne,wystarczy niewielka domieszka a zwłaszcza do relatywnie gęstego syropu.
Dlatego sądze że do wczesnego podkarmiania stosować syrop 1:1 niech wyginie co ma wyginąć do zimy,a przy dłuższym przerobie zawsze tych enzymów dodanych przez pszczoły jest więcej--taka swoista standaryzacja ,bo to co Nam wydaje się korzystne dla pszczół niekoniecznie takim jest .

roślin krzyżowych to tu nie ma w okolicy. zaczęła się tylko nawłoć. nawet w podkarmiaczkach -wiaderkach jak tylko postoją parę dni robi się z resztkami taka krystalizacja. Nie wiem czy to nie wina tego "Diamanda" już więcej nie będę go kupował bo okazuje się że to nie cukier tylko chyba słodzik teraz robią.