FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 19 sierpnia 2025, 19:12 - wt

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 84 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: inwert
Post: 15 lipca 2012, 10:29 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 maja 2012, 20:51 - pn
Posty: 2203
Lokalizacja: Lubelskie
Ule na jakich gospodaruję: warszawski, ostrowskiej
Cordi porównania nie mam, ale ja zimowałem na apifortunie i pewnie w tym roku tez będzie apifortuna. Choć nie zarzekam się że nie spróbował bym czegoś innego. Jeżeli ktoś ma większe doświadczenia w inwertach też chętnie poczytam. Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: inwert
Post: 15 lipca 2012, 12:38 - ndz 

Rejestracja: 19 stycznia 2011, 15:09 - śr
Posty: 30
Lokalizacja: lubelskie
Ja zimowałem nazwa na opakowaniu: syrop pszczelarski glukozowo fruktozowy z lubonia.Zazimowane 4 rodziny wz.przeżyły w 100%,choc ule byly przewozone przy temperaturze 6'wiosną na odleglosc 1 kilometra zmiana miejsca pasieki.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: inwert
Post: 15 lipca 2012, 20:29 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 marca 2012, 21:04 - czw
Posty: 3637
Lokalizacja: Góry Sowie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Cordovan, zadzwoń do orionu. Mają dwa inwerty. Tańszy z pszenicy i droższy z buraka. W tym droższym nie ma chyba maltriozy i malrtriazy (chyba bo nie pamiętam). Zimowałem na obu i ten droższy nawet u znajomego, który zazimował rodzinkę (i to nie jedną) na 10 ramkach, co ja bym ją dał na 6 (i jeszcze pewno i tak ścieśnił do 5) nie wykazywał objawów żelowania w ramkach na wiosnę. Ten tańszy w niekturych ramkach żelował. Pszczoły fakt faktem i jego pobierały i zimowały rewelacyjnie, ale po cholere mam sobie zawracać głowę jakimś żelem, lepiej go nie mieć i nie gdybać. Ja biorę ten droższy, bo uważam, że nic buraka nie zastąpi. Do cukru jeszcze powrócę, kiedy jak kolega Marian będę tak pszczoły jak on trzymał. Teraz do późna będą pożytki, a na inwercie się mniej pszczół zimowych spracuje jak na cukrze. Gdybanie przy cukrze mam tylko do jego wybielania chlorem, a nie jak kiedyś wapnem. Ale jak poleżakuje syrop, to pewnie i by myśli o tym przeszły. Jeśli mogę ci coś polecić, to weź ten droższy inwert z buraka, głowy sobie nie zawracasz różnymi myślami. Różnica koło 20-25% ale z pszczołami jak z dziećmi. Jak dbasz tak masz. A o nie trzeba dbać.
U innego znajomego widziałem znowu takie jakby kryształki, co się z komórek wysypywały, takie jakby kryształki cukru. Nie próbowałem ich, więc o smak nie pytaj. Pszczoły ich nie brały, a wyrzucały z ula. Mówił, że ma inwert z kukurydzy (więcej nie powiem), ale mniemam, że czegoś mu do niego doniosły i dlatego tak się działo.
W sumie próbowaliśmy jeszcze kilka marek inwertu, ale ten z orionu wypadł dobrze i bez gdybań. Teraz czekam na dostawę 79 wiaderek. cena za kg to między 4 a 4,24zł. Wiadra albo 14,5 albo 15 kg.
Pozdrawiam
PS. Ja do pszczół nie dokładam. Ja jestem im wdzięczny.

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: inwert
Post: 15 lipca 2012, 21:32 - ndz 

Rejestracja: 16 października 2011, 22:24 - ndz
Posty: 1453
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Cordovan pisze:
jakuzi, najbezpieczniej syrop cukrowy. Ja nim karmię i na inwert przechodzić nie zamierzam tym bardziej że taniej mnie wychodzi zakarmienie cukrem. :wink:


To są dwa podstawowe czynniki dlaczego wybrac cukier (jezeli chodzi o ten rok i ceny najtanszych inwertów -cukier wychodzi duzo taniej nawet jakby kosztował 1 kg 4 zł to tak sie opłaca) . Jezeli chodzi o te bezpieczeństwo to już nie jest tak do końca bo podobno cos siedzi w cukrze w niektórych partiach (pozostałość imidachloprydu ) .


Chce jeszcze nawiązać do tego HMF
Zagotując wodę ,wyłaczając gaz ,wsypując cukier i mieszając nie wytworzy się HMF ,nawet jakby zagotowac taki cukier przez chwile tez nie będzie HMF ,jedynie dłuższe "prażenie" na ogniu moze spowodować wytworzenie się HMF plus chyba do tego musi byc temp. bodajże powyżej 120 stopni.
Dopiero po podaniu takiego syropu pszczołom pod wpływem enzymów wydzielanych przez pszczoły natępuje rozkład sacharozy na cukry proste tj. glukozę i fruktozę i dopiero
podgrzewanie czegoś takiego (gdybyś to wykręcił i podgrzał) lub miodu powyżej 40 stopni powoduje rozkład fruktozy i z fruktozy dopiero powstaje hydrometylofurfulal (HMF), który jest faktycznie w dużej ilości szkodliwy dla pszczół.
W inwertach przewaznie HMF jest już podczas poddawania pszczołom ( do 40mg,kg) w normalnym syropie cukrowym nie mamy HMF ,a pszczoły 6 miesiecy karmią się pokarmem co to moze dla nich oznaczać to chyba kazdy sie może domyslić. Jakby się cos działo w zimie niepokojacego (pszczoły podniosa temp z róznych powodów i cały czas moze rosnąć HMF w pokarmie ) Takze przy niesprzyjajacych wszystkich czynnikach w inwercie może ten związek urosnąć do 80mg/kg albo i wiecej ,a przy syropie cukrowym zima musiałaby trwać rok aby uzyskać takie wyniki w mg/kg.

Syrop cukrowy pod tym względem jest lepszy .
Po syropie cukrowym pszczoły na wiosne idą w siłę bardzo szybko, po inwercie w długie zimy i wczesna wiosną pszczoły nie rozwijają sie jak należy.

Po syropie cukrowym można odczuć osłabienie rodzin po zakramieniu to prawda ,ale do zimowli idzie tylko młoda pszczoła ,na dennicy nie ma niepotrzebnego osypu ,a po inwercie jest osyp i to duzy czasami .
Po syropach cukrowych 5 % ,a po inwertach 10% i czasami więcej.
Mniejszy osyp nie tarasuje wylotków i dolnych wentylacji .

Napisałem to bardzo ogólnikowo na wchodzenie w szczegóły juz mi się nie chce. Jedno jest pewne została nakręcona machina ,cukier bee ,trzeba na inwertach zimować ,a jak inwerty okaża sie be ? to na miodzie? ,a jak na miodzie to kto z tego skorzysta?
Pozdrawiam Tomek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: inwert
Post: 15 lipca 2012, 23:23 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 grudnia 2010, 23:05 - sob
Posty: 3002
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
W uzupełnieniu ,nie wiem skąd się wziełao przekonanie że syrop trzeba gotować im dłużej tym lepiej w skrajnych przypadkach doprowadzić można do karmelizacji .
Osobiście cukier rozpuszczam ciepłą wodą [taką ok 35 stopni jak do zmywania]
proceder ten uprawiam od szeregu lat i upadków rodzin brak [technika mieszania \rozpuszczania dowolna].

_________________
Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: inwert
Post: 15 lipca 2012, 23:29 - ndz 
Zdzisław pisze:
nie wiem skąd się wziełao przekonanie że syrop trzeba gotować
Ja tego nie napisałem. :wink:


Na górę
  
 
 Tytuł: Re: inwert
Post: 15 lipca 2012, 23:42 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 grudnia 2010, 23:05 - sob
Posty: 3002
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Nie pisałem tego pod konkretnym adresem ,ale wielu pszczelarzu hołduje takiemu przekonaniu [przynajmniej w mojm otoczeniu] .

_________________
Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: inwert
Post: 16 lipca 2012, 00:12 - pn 

Rejestracja: 16 października 2011, 22:24 - ndz
Posty: 1453
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Karmelizacja :mrgreen:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Karmelizacja

Tu jest ładna tabelka tylko ,ze trzeba to połaczyć z HMF i wychodzi wtedy wszystko.
Teraz trzeba dopasować do tej tabelki nie wiem jakie to są stosunki HMF dopasowane np. do lukru czy do karmelu oraz ile tak naprawde wynosi max. HMF ,który moga "przerobic pszczoły" bez uszczerbku na jelicie i chyba nikt tego nie wie ?
inwert po zimie wyglada jak lukier to tak jakby cukier (sacharoze ) podgrzewać z wodą w temp. 102 stopni C
inwert po zimie wygląda jak twarde cukierki (na kamień) to tak jakby cukier(sacharoze) podgrzewać z wodą do 168 stopni C

Przy czym syrop cukrowy po zimie jeszcze nigdy nie widziałem aby wygladał jak lukier czy był jak kamień,jedynie mógł byc skrystalizowany z czym pszczoły sobie radzą czyli HMF w normie.

Z lukrem i kamieniem pszczoły sobie nie radzą (za duzo HMF) :kapelan:
Pozdrawiam Tomek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: inwert
Post: 16 lipca 2012, 11:33 - pn 
adriannos pisze:
Mają dwa inwerty. Tańszy z pszenicy i droższy z buraka.

Miałem porównanie zimowli Ja zimowałem na tym tańszym kolega na droższym i coooo i nic żadnej różnicy wiec po co przepłacać
10 min temu zamówiłem 3 palety po 660kg i parę luzem :wink:


Na górę
  
 
 Tytuł: Re: inwert
Post: 16 lipca 2012, 11:37 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 października 2009, 12:44 - czw
Posty: 3148
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: KLASYCZNY WIELKOPOLSKI
Cordovan,
Podstawowe informacje na które powinieneś zwrócić przy doborze inwertu
-inwert z przenicy, kukurydzy czy z buraka.Odpowiedź jest prosta burak
-stosunek glukozy do fruktozy najlepiej 1:1
-w syropie oprócz cukrów prostych i sacharozy nie powinno byc innych związków(mam tu na myśli maltoze(dwucukier) i meltatriozę(trójcukier) który nie jest rozkładany przez pszczoły. a co się z nim dzieje podczas zimowli sam sobie odpowiedz na to pytanie
-hydrometylofurfural(HMF)-bardzo szkodliwa substancja dla pszczół. Nie powinno być jej więcej jak 20mg/kg.
-zwróć uwage na zawartośc CO w syropie

Reasumując. Poczytaj specyfikacja takich syropów jak Apifortuna, Apifood,ten syrop z Holegera (syrop pszczelarski-nawet boją się nazwać ten syrop pokarmem dla pszczół). We wszystkich tych syropach mamy dwócukry i trójcukry HMF na poziomie 40mg.kg i stosunek gluikozy do fruktozy sprzyjający krystalizacji syropu. I o dziwo pszczoły na tym zimują i maja się dobrze(do czasu)
Jesli zalezy Ci na tym żebyś Ty i twoje podopieczne spały zima spokojnie poszukasz syropu który spełnia powyższe kryteria.Fakt jest droższy ale czy warto na tym oszczędzać.Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: inwert
Post: 16 lipca 2012, 17:46 - pn 

Rejestracja: 10 stycznia 2011, 17:43 - pn
Posty: 764
Lokalizacja: łódzkie
mendalinho pisze:
Cordovan,
Podstawowe informacje na które powinieneś zwrócić przy doborze inwertu
-inwert z przenicy, kukurydzy czy z buraka.Odpowiedź jest prosta burak


Odpowiedź nie jest taka prosta jak piszesz. Na zastosowanie odpowiedniego syropu ma wpływ wiele czynników. Między innymi rodzaj pożytków, siła rodziny nawet rodzaj podkarmiaczki i godziny karmienia.
Cytuj:
-stosunek glukozy do fruktozy najlepiej 1:1

nawet w miodzie nie ma takiego stosunku a jak dawaliśmy syrop cukrowy gdzie było 100% sacharozy i pszczoły zimowały to jak ma się to do tego co napisałeś, zresztą i taki syrop też może być dostępny tylko nie bardzo się będzie opłacało jego stosowanie bo to co i tak zrobią pszczoły swoimi enzymami zrobi fabryka a to już zawsze kosztuje.
Cytuj:
-w syropie oprócz cukrów prostych i sacharozy nie powinno być innych związków(mam tu na myśli maltoze(dwucukier) i meltatriozę(trójcukier) który nie jest rozkładany przez pszczoły. a co się z nim dzieje podczas zimowli sam sobie odpowiedz na to pytanie

pszczoły zmieniają i to znacznie skład tego co im się poddaje. Pod wpływem enzymów glukoza zamieniana jest częściowo do fruktozy a maltoza i maltotrioza do glukozy i ni jak to się do tego co jest w ulu. Były robione badania jak zmienia się skład syropu po poddaniu go pszczołom i mimo, że rodziny były karmione tym samym syropem to każda z nich mała w efekcie końcowym inny skład pokarmu zimowego. Jeżeli zaś chodzi o niestawialne cukry jak i krystalizacje to jest to problem bardzo wyolbrzymiany aż do granic absurdu - niszczenie ramek ze skrystalizowanym pokarmem (to przecież nic innego jak glukoza).
Naturalnym produktem zimowli pszczół jest miód proszę sobie zrobić dokładną analizę miodu jeżeli chodzi o skład cukrowy i co tam się znajduje na pewno nie jest to tylko glukoza i fruktoza oj nie a na dodatek jest to produkt krystalizujący i pszczołom to zupełnie jakoś nie przeszkadzało do dobrego zimowania. Problem wyolbrzymiony przez pszczelarzy którzy jeszcze się nie nauczyli przygotowywać pszczół do zimowli i żadna karma choćby nie wiem jak cudowna im nie pomoże.
Cytuj:
-hydrometylofurfural(HMF)-bardzo szkodliwa substancja dla pszczół. Nie powinno być jej więcej jak 20mg/kg.

Tak HMF jest bardzo szkodliwy jeżeli znajduje się w pokarmie zimowym pszczoły przerabiając syrop obniżają zawartość HMF w pokarmie ale rzeczywiście im niej go w syropie tym lepiej a najlepiej żeby go wcale nie było. W miodach letnich np. gryczanym podczas upalnego lata zawartość HMF może nawet dochodzić do 15 mg/kg. Po przebadaniu nowego pokarmu APIINWERTIXU wyniki jakie były uzyskiwane to 0,9 mg/kg
sprzyjające warunki powstawaniu HMF to traktowanie cukru wysoką temperaturą i kwaśne środowisko dlatego ważna jest kwasowość (najlepiej ph. neutralne) syropów jak i proces produkcyjny i przechowywanie.
Cytuj:
-zwróć uwage na zawartośc CO w syropie

?????????????????????????????????????????????????????????????

Reasumując. Poczytaj specyfikacja takich syropów jak Apifortuna, Apifood,ten syrop z Holegera (syrop pszczelarski-nawet boją się nazwać ten syrop pokarmem dla pszczół). We wszystkich tych syropach mamy dwócukry i trójcukry HMF na poziomie 40mg.kg i stosunek gluikozy do fruktozy sprzyjający krystalizacji syropu. I o dziwo pszczoły na tym zimują i maja się dobrze(do czasu)
Jesli zalezy Ci na tym żebyś Ty i twoje podopieczne spały zima spokojnie poszukasz syropu który spełnia powyższe kryteria.Fakt jest droższy ale czy warto na tym oszczędzać.Pozdrawiam[/quote]
Jak by to było takie proste to by nie było tyle pytań ale najważniejsze żeby to co jest deklarowane to takie było w rzeczywistości. Każdy ma prawo wybrać między fiatem a audi.
Bo wtedy świadomy wybór (znając wszystkie za i przeciw) będzie miał uzasadnienie a nie będzie rosyjską ruletką czy trafię dobry czy zły skład.
Pozdrawiam DROBNY


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: inwert
Post: 16 lipca 2012, 18:39 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 października 2009, 12:44 - czw
Posty: 3148
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: KLASYCZNY WIELKOPOLSKI
DROBNY pisze:
mendalinho pisze:
Cordovan,
Podstawowe informacje na które powinieneś zwrócić przy doborze inwertu
-inwert z przenicy, kukurydzy czy z buraka.Odpowiedź jest prosta burak


Odpowiedź nie jest taka prosta jak piszesz. Na zastosowanie odpowiedniego syropu ma wpływ wiele czynników. Między innymi rodzaj pożytków, siła rodziny nawet rodzaj podkarmiaczki i godziny karmienia.
Cytuj:
-stosunek glukozy do fruktozy najlepiej 1:1

nawet w miodzie nie ma takiego stosunku a jak dawaliśmy syrop cukrowy gdzie było 100% sacharozy i pszczoły zimowały to jak ma się to do tego co napisałeś, zresztą i taki syrop też może być dostępny tylko nie bardzo się będzie opłacało jego stosowanie bo to co i tak zrobią pszczoły swoimi enzymami zrobi fabryka a to już zawsze kosztuje.
Cytuj:
-w syropie oprócz cukrów prostych i sacharozy nie powinno być innych związków(mam tu na myśli maltoze(dwucukier) i meltatriozę(trójcukier) który nie jest rozkładany przez pszczoły. a co się z nim dzieje podczas zimowli sam sobie odpowiedz na to pytanie

pszczoły zmieniają i to znacznie skład tego co im się poddaje. Pod wpływem enzymów glukoza zamieniana jest częściowo do fruktozy a maltoza i maltotrioza do glukozy i ni jak to się do tego co jest w ulu. Były robione badania jak zmienia się skład syropu po poddaniu go pszczołom i mimo, że rodziny były karmione tym samym syropem to każda z nich mała w efekcie końcowym inny skład pokarmu zimowego. Jeżeli zaś chodzi o niestawialne cukry jak i krystalizacje to jest to problem bardzo wyolbrzymiany aż do granic absurdu - niszczenie ramek ze skrystalizowanym pokarmem (to przecież nic innego jak glukoza).
Naturalnym produktem zimowli pszczół jest miód proszę sobie zrobić dokładną analizę miodu jeżeli chodzi o skład cukrowy i co tam się znajduje na pewno nie jest to tylko glukoza i fruktoza oj nie a na dodatek jest to produkt krystalizujący i pszczołom to zupełnie jakoś nie przeszkadzało do dobrego zimowania. Problem wyolbrzymiony przez pszczelarzy którzy jeszcze się nie nauczyli przygotowywać pszczół do zimowli i żadna karma choćby nie wiem jak cudowna im nie pomoże.
Cytuj:
-hydrometylofurfural(HMF)-bardzo szkodliwa substancja dla pszczół. Nie powinno być jej więcej jak 20mg/kg.

Tak HMF jest bardzo szkodliwy jeżeli znajduje się w pokarmie zimowym pszczoły przerabiając syrop obniżają zawartość HMF w pokarmie ale rzeczywiście im niej go w syropie tym lepiej a najlepiej żeby go wcale nie było. W miodach letnich np. gryczanym podczas upalnego lata zawartość HMF może nawet dochodzić do 15 mg/kg. Po przebadaniu nowego pokarmu APIINWERTIXU wyniki jakie były uzyskiwane to 0,9 mg/kg
sprzyjające warunki powstawaniu HMF to traktowanie cukru wysoką temperaturą i kwaśne środowisko dlatego ważna jest kwasowość (najlepiej ph. neutralne) syropów jak i proces produkcyjny i przechowywanie.
Cytuj:
-zwróć uwage na zawartośc CO w syropie

?????????????????????????????????????????????????????????????
Cytuj:
Reasumując. Poczytaj specyfikacja takich syropów jak Apifortuna, Apifood,ten syrop z Holegera (syrop pszczelarski-nawet boją się nazwać ten syrop pokarmem dla pszczół). We wszystkich tych syropach mamy dwócukry i trójcukry HMF na poziomie 40mg.kg i stosunek gluikozy do fruktozy sprzyjający krystalizacji syropu. I o dziwo pszczoły na tym zimują i maja się dobrze(do czasu)
Jesli zalezy Ci na tym żebyś Ty i twoje podopieczne spały zima spokojnie poszukasz syropu który spełnia powyższe kryteria.Fakt jest droższy ale czy warto na tym oszczędzać.Pozdrawiam

Jak by to było takie proste to by nie było tyle pytań ale najważniejsze żeby to co jest deklarowane to takie było w rzeczywistości. Każdy ma prawo wybrać między fiatem a audi.
Bo wtedy świadomy wybór (znając wszystkie za i przeciw) będzie miał uzasadnienie a nie będzie rosyjską ruletką czy trafię dobry czy zły skład.
Pozdrawiam DROBNY


Dzięki za cenne uwagi.Ja kierowałem sie przy zakupie moimi kryteriami i przemysleniami. Każdy niech sam wyciagnie wnioski.Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: inwert
Post: 16 lipca 2012, 20:25 - pn 

Rejestracja: 16 października 2011, 22:24 - ndz
Posty: 1453
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Masz rację mendalinho każdy niech wyciagnie wnioski. Tylko ,że widziałem jak gosciowi zmiotło jedną pasiekę przez inwert gdzie na dennicy leżał osyp i to gruby juz pod koniec grudnia gdzie kłęby zimowały na 7-8 uliczkach(to jest ponad 20 tys. pszczół) i niech nikt nie pieprzy ,że pszczelarz ten ma sie nauczyć przygotowywac pszczoły do zimy bo to jest kompletna bzdura.
Najlepsze jest to ,ze jak zaczął testowo te ramki po spadłych pszczołach dodawac do kilku wybranych uli na wiosne w innej pasiece to te rodziny dopiero teraz w połowie lipca dochodzą do siły .Po kazdorazowym poddaniu ramki wytruwała sie pszczoła i następowały bardzo duze ubytki.
Pozdrawiam Tomek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: inwert
Post: 19 lipca 2012, 14:56 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05 sierpnia 2010, 12:56 - czw
Posty: 752
Lokalizacja: Dabrowno / Mazury
Ule na jakich gospodaruję: dadant/wlkpl
bylem dzisiaj u lysonia, akurat byla dostawa apifortuny, pol tira przyjechalo.
no i od slowa do slowa ze sprzedajacym ....on mowi ze duzo osob kupuje apifortune w okresie pozytkowym, a na jesieni jeszcze raz.
no i facet ktory tez byl w sklepie mowi ze to bardzo przeciez popularne podkarmiac pszczoly - bo invert w miodzie po pobraniu przez pszczoly, po calym procesie dodawania enzymow itd ....to taki invert jest nie do wylapania w miodku.
normalnie rece mi opadly.

a drugi dzisiejszy temat z Lysoniem (juz nie dotyczacy invertow), pojechalem na obiadek do baccary - siec restauracji i sklepow z rzeczami ladnie opakowanymi.
no i stoi na polce miodek od lysonia, zlota nalepka, logo, na gorze szmatka zawinieta na pokrywce i ceny ...od 46 zl za 0,9 litra w gore za rzepak ...w gore. Niezle sobie winszuja trzeba przyznac.

_________________
www.pasiekadabrowno.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: inwert
Post: 19 lipca 2012, 16:26 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 lutego 2008, 18:49 - śr
Posty: 94
Lokalizacja: Kraków
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
witam wszystkich, proszę o podpowiedź, gdzie w Krakowie lub okolicy mogę nabyć około 50-60 kg inwertu?

_________________
Multi multa sciunt, nemo omnia.
(łac. Wielu wie dużo, wszystkiego nie wie nikt)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: inwert
Post: 19 lipca 2012, 17:02 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 listopada 2010, 16:52 - ndz
Posty: 161
Lokalizacja: -Proszowice
Ule na jakich gospodaruję: wkp wz
1;Kraków ul B.Komorowskiego tj. jadąc od Nowej Huty koło Jubilatu prosto przez skrzyzowanie a następnie skręcić w prawo za przystankiem na rogu stoi pomarańczowy piętrowy budynek .tel.357 60 30
2;kraków Plac Szczepański 8 tel.422 79 45
3; Kraków ul. Grzegórzecka 67 tel. 421 41 11

_________________
http://www.pszczeli-raj.pl/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: inwert
Post: 19 lipca 2012, 18:04 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09 stycznia 2011, 12:37 - ndz
Posty: 475
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp korpusowe jednościenne
Trajanus pisze:
bylem dzisiaj u lysonia, akurat byla dostawa apifortuny, pol tira przyjechalo.
no i od slowa do slowa ze sprzedajacym ....on mowi ze duzo osob kupuje apifortune w okresie pozytkowym, a na jesieni jeszcze raz.
no i facet ktory tez byl w sklepie mowi ze to bardzo przeciez popularne podkarmiac pszczoly - bo invert w miodzie po pobraniu przez pszczoly, po calym procesie dodawania enzymow itd ....to taki invert jest nie do wylapania w miodku.
normalnie rece mi opadly.


Zgadzam się z Tobą fałszują miody na potęgę - smutne ale prawdziwe.

_________________
Pozdr
Witamina


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: inwert
Post: 19 lipca 2012, 18:49 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 lutego 2008, 18:49 - śr
Posty: 94
Lokalizacja: Kraków
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Mariusz - dziękuję za kompletną informację z numerami telefonów :D

_________________
Multi multa sciunt, nemo omnia.
(łac. Wielu wie dużo, wszystkiego nie wie nikt)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: inwert
Post: 12 sierpnia 2012, 11:05 - ndz 
W jakimś temacie Przemek napisał ,że po zakarmieniu inwertem i wysianiu gorczycy ,mogą być problemy z przezimowaniem rodzin ,ze względu na krystalizację inwertu? :( Czy rzeczywiście tak jest?Bo zamierzam część rodzin karmić inwertem i myślę o posianiu gorczycy ,jak pożytek pyłkowy ,ale i miodek z gorczycy tez pszczółki noszą.Może jakaś porada? :thank:


Na górę
  
 
 Tytuł: Re: inwert
Post: 12 sierpnia 2012, 11:08 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 maja 2012, 20:51 - pn
Posty: 2203
Lokalizacja: Lubelskie
Ule na jakich gospodaruję: warszawski, ostrowskiej
Trajanus pisze:
bylem dzisiaj u lysonia, akurat byla dostawa apifortuny, pol tira przyjechalo.
no i od slowa do slowa ze sprzedajacym ....on mowi ze duzo osob kupuje apifortune w okresie pozytkowym, a na jesieni jeszcze raz.
no i facet ktory tez byl w sklepie mowi ze to bardzo przeciez popularne podkarmiac pszczoly - bo invert w miodzie po pobraniu przez pszczoly, po calym procesie dodawania enzymow itd ....to taki invert jest nie do wylapania w miodku.
normalnie rece mi opadly.


Teraz już wiesz dlaczego niektórzy mają po 80 kg i więcej z ula? :mrgreen:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: inwert
Post: 12 sierpnia 2012, 12:56 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2009, 15:51 - ndz
Posty: 2941
Lokalizacja: Białaczów, łodzkie
Ule na jakich gospodaruję: warsz. posz. wklp korp
Marek Podlaskie pisze:
W jakimś temacie Przemek napisał ,że po zakarmieniu inwertem i wysianiu gorczycy ,mogą być problemy z przezimowaniem rodzin ,ze względu na krystalizację inwertu? :( Czy rzeczywiście tak jest?Bo zamierzam część rodzin karmić inwertem i myślę o posianiu gorczycy ,jak pożytek pyłkowy ,ale i miodek z gorczycy tez pszczółki noszą.Może jakaś porada? :thank:
nie siać gorczycy, to co pisał Przemek to prawda jeśli gorczyca zacznie nektarować masz problem.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: inwert
Post: 12 sierpnia 2012, 19:38 - ndz 
Paweł ,czy ewentualny problem dotyczy inwertu ,czy tez syropu cukrowego.Czyli co gorczyca do :do bani: ?


Na górę
  
 
 Tytuł: Re: inwert
Post: 12 sierpnia 2012, 20:03 - ndz 

Rejestracja: 19 grudnia 2008, 21:44 - pt
Posty: 571
Lokalizacja: Kuj-pomorskie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
A miód z domieszką rzepaku wolno ci krystalizuje :?:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: inwert
Post: 13 sierpnia 2012, 20:28 - pn 

Rejestracja: 11 stycznia 2010, 01:33 - pn
Posty: 2667
Lokalizacja: Śląsk...ale Dolny ;)
Miodomir pisze:
Cytuj:
Masz rację mendalinho każdy niech wyciagnie wnioski. Tylko ,że widziałem jak gosciowi zmiotło jedną pasiekę przez inwert gdzie na dennicy leżał osyp i to gruby juz pod koniec grudnia gdzie kłęby zimowały na 7-8 uliczkach........


Róznie bywa,niejeden z nas widział pasieki zmiecione do cna, a zakarmione były cukrem, nie zganiałbym tu winy na inwert, ani cukier, a raczej na ich producenta.


Cytuj:
Najlepsze jest to ,ze jak zaczął testowo te ramki po spadłych pszczołach dodawac do kilku wybranych uli na wiosne w innej pasiece to te rodziny dopiero teraz w połowie lipca dochodzą do siły .Po kazdorazowym poddaniu ramki wytruwała sie pszczoła i następowały bardzo duze ubytki.
Pozdrawiam Tomek


Tu również raczej wchodzą czynniki typu nierzetelny producent, przypadkowe zapaskudzenie pokarmu jakimś świństwem a może zdrowe lub zdrowe inaczej pszczoły. Ja w celu zapewnienia rozwoju na wiosnę korzystam tylko z inwertu i rodziny są silne na rzepak w który rokrocznie staram się trafić z maksymalna siłą i nie miałem żadnego problemu (no z jedna rodziną miałem kłopot, ale ona słaba wyszła z zimowli i do końca rzepaku słabsza niż inne była, a ze nieszczęścia chodzą parami to jak już była silna została podtruta przez oprysk)
Inwert jest zdecydowanie wygodniejszy w użyciu, o ile z uwagi na GMO nie użyłbym syropu z kukurydzy, to nie widzę różnicy (poza ceną)miedzy tym z pszenicy a tym z buraka. Obydwa uzyskiwane są w wyniku pewnych procesów chemicznych których efektem końcowym jest produkt w postaci syropu o określonych parametrach Jakie znaczenie ma produkt wyjściowy (o ile nie był modyfikowany genetycznie)? w/g mnie żadne. Podstawowym kryterium jest tu rzetelność wytwórcy, a dla mnie dodatkowym fakt, że dystrybutor u którego kupuję inwert stosuje go we własnej pasiece od co najmniej 10 lat z bardzo dobrymi efektami.

_________________
https://t.me/pump_upp


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: inwert
Post: 14 sierpnia 2012, 18:53 - wt 

Rejestracja: 20 października 2011, 11:33 - czw
Posty: 261
Lokalizacja: Radziszów
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
Co jeżeli nie wiem co wsieją jako poplon a mam zamiar zakarmiać inwertem ????? Albo inaczej czy żaden inwert w tym przypadku się nie nadaje . Jak ten problem rozwiązać w moim przypadku zabawa z cukrem się nie opłaca .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: inwert
Post: 14 sierpnia 2012, 19:06 - wt 

Rejestracja: 11 stycznia 2010, 01:33 - pn
Posty: 2667
Lokalizacja: Śląsk...ale Dolny ;)
Moim zdaniem biorąc pod uwagę wypowiedzi kolegów wyżej dotyczące gorczycy, jeśli chcesz zakarmiać inwertem, to powinieneś poszukać takiego który ma jak największą ilość fruktozy w jednostce wagowej - im więcej w pokarmie fruktozy tym mniejsza szansa na krystalizację. Inną sprawą jest pytanie dlaczego niby miód gorczycowy zmieszany z inwertem miałby się zachowywać jak spadź modrzewiowa, a zmieszany z syropem cukrowym nie, mógłby ktoś to wytłumaczyć? bo jakoś nie mam przekonania do prawdziwości tego stwierdzenia. :bezradny:

_________________
https://t.me/pump_upp


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: inwert
Post: 14 sierpnia 2012, 22:31 - wt 
Rob, ja ci tego nie wytłumaczę ale wiem że inwert z gorczycą krystalizuje a syrop cukrowy nie, zakarmiałem w zeszłym roku syropem cukrowym i miałem wysianą gorczycę nic nie skrystalizowało, kolega miał łan gorczycy posianej w poplonie przez jakiegoś rolnika, zakarmiał inwertem i 20 pni mu spadło, innej przyczyny spadku nie było, sprawdzając ramki z zapasami miał całość skrystalizowaną, pszczoły zgryzły zasklep ale nie pobrały zapasów - kamień dosłownie z tego był. Dlatego inwert jest o tyle wygodny, że można go podać zdecydowanie późnej niż syrop cukrowy czyli po 10-15 września a nawet później często już po ustaniu nektarowania gorczycy z poplonu. :wink:


Na górę
  
 
 Tytuł: Re: inwert
Post: 15 sierpnia 2012, 10:35 - śr 

Rejestracja: 05 czerwca 2010, 01:12 - sob
Posty: 222
Lokalizacja: Maków k. Skierniewic / Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
Cordovan,
Twój kolega podkarmiał inwertem z buraków czy syropem ze zbóż?

Mi się wydaje, że szczególnie niebezpieczne są syropy ze zbóż, bo zawierają trój- i wielocukry. Te wielocukry, przy dodatku enzymów (np. przy zmieszaniu z nakropem z gorczycy), są "zamieniane" na glukozę. Duża zawartość glukozy (i mała fruktozy) w pokarmie powoduje jego krystalizację.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: inwert
Post: 15 sierpnia 2012, 10:41 - śr 
markko71, Apifortuną. W tym roku w całości daje ApoFood, ja zresztą też ale zakarmimimy później. :wink:


Na górę
  
 
 Tytuł: Re: inwert
Post: 15 sierpnia 2012, 13:14 - śr 

Rejestracja: 07 września 2011, 21:29 - śr
Posty: 90
Lokalizacja: Biała Rawska
Witam!!
No ładnie to moja pierwsza zimowla na inwercie a tu słyszę tyle opinii o gorczycy. A u mnie akurat kwitnie ok. 20ha gorczycy w koło
Zakupiłem inwertu na połowę swojej małej pasieki. A teraz nie winem czy w ogóle podawać a może na przemian z cukrem jednego dnia cukier 1:1 a jak wybiorą to inwert, i tak na przemian aż do zalania gniazda????
Pozdrawiam Serdecznie!!


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: inwert
Post: 15 sierpnia 2012, 13:24 - śr 
rumcajs, Zakarmiaj po 10 września (inwertem można) nie powinna już gorczyca nektarować. :wink:


Na górę
  
 
 Tytuł: Re: inwert
Post: 15 sierpnia 2012, 15:51 - śr 

Rejestracja: 05 czerwca 2010, 01:12 - sob
Posty: 222
Lokalizacja: Maków k. Skierniewic / Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
rumcajs pisze:
a może na przemian z cukrem jednego dnia cukier 1:1 a jak wybiorą to inwert


tego nie wolno robić!


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: inwert
Post: 15 sierpnia 2012, 18:31 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 lipca 2007, 21:17 - sob
Posty: 1939
Lokalizacja: kraśnickie
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowska + 1/2 wielk
rumcajs pisze:
Zakupiłem inwertu na połowę swojej małej pasieki. A teraz nie winem czy w ogóle podawać a może na przemian z cukrem jednego dnia cukier 1:1 a jak wybiorą to inwert, i tak na przemian aż do zalania gniazda????
nie kombinuj bo Ci w tedy może się skrystalizować, jak masz inwert dla połowy pasieki to tej połowie daj pomimo że gorczyca kwitnie, o tej porze roku to raczej mizernie nektaruje

_________________
Choć człek ukuje ze stali ,
to i tak mu czas obali.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: inwert
Post: 15 sierpnia 2012, 20:23 - śr 

Rejestracja: 11 stycznia 2010, 01:33 - pn
Posty: 2667
Lokalizacja: Śląsk...ale Dolny ;)
Cordovan pisze:
Rob, ja ci tego nie wytłumaczę ale wiem że inwert z gorczycą krystalizuje a syrop cukrowy nie, zakarmiałem w zeszłym roku syropem cukrowym i miałem wysianą gorczycę nic nie skrystalizowało, kolega miał łan gorczycy posianej w poplonie przez jakiegoś rolnika, zakarmiał inwertem i 20 pni mu spadło, innej przyczyny spadku nie było, sprawdzając ramki z zapasami miał całość skrystalizowaną, pszczoły zgryzły zasklep ale nie pobrały zapasów - kamień dosłownie z tego był. Dlatego inwert jest o tyle wygodny, że można go podać zdecydowanie późnej niż syrop cukrowy czyli po 10-15 września a nawet później często już po ustaniu nektarowania gorczycy z poplonu. :wink:


Z takim przykładem trudno dyskutować, u mnie na szczęście nikt nie wpadł na sianie gorczycy w poplonie a to dlatego, że pochłania ona wyjątkowo dużo wody i powoduje przesuszenie gleby, no i faktem jest, że inwertem karmię zdecydowanie później niż cukrem dzięki czemu spokojnie mogę wybrać nawłoć a w tym roku i wrzos, najwcześniej zaczynam karmić 10 września, wtedy raczej już o nektarowaniu gorczycy raczej nie ma mowy.

_________________
https://t.me/pump_upp


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 84 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 18 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

            



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji