FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 22 sierpnia 2025, 15:28 - pt

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 107 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3  Następna
Autor Wiadomość
Post: 04 marca 2016, 11:33 - pt 
Bazyleusz pisze:
niestety - szczera prawda.


a czemu piszesz niestety? :)


Na górę
  
 
Post: 04 marca 2016, 11:49 - pt 

Rejestracja: 12 marca 2013, 14:46 - wt
Posty: 167
Lokalizacja: małopolska - powiat wielicki
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
pisiorek pisze:
a czemu piszesz niestety?


Chodzi o sposób hodowli opisany przez JM
Na szczęście nie dla wszystkich najważniejsza jest ilość i jest sporo prawdziwych pasjonatów wśród hodowców, którzy robią kawał dobrej roboty.

_________________
Los nagradza przygotowanych.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 marca 2016, 11:56 - pt 
Bazyleusz pisze:
Chodzi o sposób hodowli opisany przez JM
Na szczęście nie dla wszystkich najważniejsza jest ilość i jest sporo prawdziwych pasjonatów wśród hodowców, którzy robią kawał dobrej roboty.


dokladnie zgadzam sie w 100% :wink:


Na górę
  
 
Post: 04 marca 2016, 12:46 - pt 
Rob,
No w sumie też fakt u mnie miód był nalewany na bierząco teraz gdy mam dużo więcej uli jest problem z rzepakiem kupiłem lata temu dekrystalizator a teraz myślę nad komorą ale na razie fundusze się uszczuplają ;p


Na górę
  
 
Post: 04 marca 2016, 13:45 - pt 
ANDAK pisze:
Prawdziwy pszczelarz ( człowiek z honorem) nie czeka na czyjąś śmierć.
Jeśli ktoś pisze: Pozostaje więc zaczekać aż kostucha ich zabierze a młodym nie wpajać tej durnoty z poprzedniej epoki bo szkoda pszczół.
to świadczy to o jego zasadach moralnych.Amen.


Daruj sobie kręgosłup moralny dawno złamali mi sami forumowicze swoimi wpisami.

kyrneh pisze:

Za te słowa które pisze pszczelarz na Pszczelarza powinieneś wylecieć z tego forum z wielkim hukiem.
[b]Wstyd wstyd brak słów ale może ktoś ci dopisze.
Nie Ty o tym decydujesz.

szmira pisze:
Do tej pory nie komentowalem tego co wyprawia administrator czyli z ogolno dostepnego forum robi sobie wlasny folwarka ale jak zobaczylem ten wpis to musze powiedziec ze wstyd ze pszczelarz na pszczelarza takie rzeczy pisze i widac tu niesamowita niedojrzalosc emocjonalna administratora. Gdyby nie te dziadki to bys nie mial co hodowac czlowieku mozei nwoczesnej wiedzy nie maja ale czesto ich metody czy obserwacja jest bardziej trafna niz twoje pseudo wywody naukowe. Zamknij te forum zapraszaj tylko znajomych ktorzy beda ci je oplacac i przytakiwac a tych co szukaja konstruktywnej dyskusji usun bo moga miec inne zdanie jak ty. A za takie teksty o kostusze mozna pojsc siedziec. Mam nadzieje ze wiecej osob sie tu wpisze w ramach protestu moze ktos mu przemowi do rozsadku cociaz i tak pewnie temat szybko zniknie


Ja szanuję i doceniam starszych pszczelarzy za to że utrzymali pszczoły przy życiu ale nie zamierzam z ich wiedzy nic wprowadzać do swojej gospodarki bo nie miałbym już pszczół albo stękałbym że z całego sezonu mam 15 litrów z ula bo więcej się nie da. Na niedojrzałość emocjonalną jestem już za stary. Niestety sami użytkownicy tego forum nauczyli mnie że nie można mieć skrupułów i jeśli mam na tym zyskać kosztem zdeptania innych to tak robię. Zawsze do celu czy się to komuś podoba czy nie. Jak do tej pory zawsze na tym wychodzę dobrze. W merytorycznej dyskusji na argumenty niestety niewielu by tutaj mogło wziąć udział, większość tylko potrafi docinać i tyle, co innego pytający, szukający pomocy bo im należy podpowiedzieć co i jak. I tak jak napisał w innym poście Bogdan forum jest jego, dostępne publicznie ale obwarowane pewnymi zasadami i tym co zadecyduje Administracja, jeśli Bogdan zdecyduje że odbiera mi funkcję to trudno, może mnie w każdej chwili kimś zastąpić, jeśli nie będzie można utrzymać forum to zostanie zamknięte i też trudno, będzie każdy mógł szkolić się od leśnych dziadków albo na innych forach. Z tym że za tekst o kostusze można iść siedzieć to już mnie rozbawiłeś do reszty. Znajdź na taki wpis paragraf. Na każdego przychodzi pora i znika z tego świata. Tak więc nie bierzcie tego tak do siebie bo szkoda waszych nerw a ja i tak będę robił to co uważam za słuszne bez zwracania uwagi na Wasze protesty nawet jak by się tutaj nie wiadomo ilu wpisało.


Na górę
  
 
Post: 04 marca 2016, 14:07 - pt 

Rejestracja: 12 marca 2013, 14:46 - wt
Posty: 167
Lokalizacja: małopolska - powiat wielicki
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
CarIvan pisze:
jeśli mam na tym zyskać kosztem zdeptania innych to tak robię

smutne...

_________________
Los nagradza przygotowanych.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 marca 2016, 14:09 - pt 
Bazyleusz pisze:
CarIvan pisze:
jeśli mam na tym zyskać kosztem zdeptania innych to tak robię

smutne...
może i smutne ale prawdziwe i realne albo depczesz albo jesteś deptany.


Na górę
  
 
Post: 04 marca 2016, 14:24 - pt 

Rejestracja: 21 sierpnia 2014, 20:44 - czw
Posty: 253
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Tarnów
Ogólnie z dyskusji wynika że moja prawda jest najmojsza :mrgreen:

Rzuciliście się na kolegę Grześ95, tylko dlatego że nie chce hodowcom nabijać kabzy.

Jak najbardziej popieram własne odkłady i własne matki, a nie sztucznie pędzone mączkami i innymi naukowymi wymysłami odkłady na sprzedaż.
Matki hodowlane też pozostawiają wiele do życzenia, przecież bez przerwy te polecane matki nie są przyjmowane, bądź zaraz są wymieniane - i to koledzy opisują na tym forum.

Pszczoły wychowują sobie matkę ratunkową, bo rodzina bezmateczna zginie. Potem pszczoły zyskują czas i jak matka ratunkowa jest słabej jakości to następuje cicha wymiana, a ponieważ jest ona rzadsza niż w przypadkach tych polecanych pędzonych matek to oznacza że te ratunkowe nie są wcale takie złe :!:

Też nie mam takich funduszy żeby kupić 100 pniową pasiekę.
Rozwijam powoli zaczynając od kupionej rodziny i odkładu od pszczelarza, który wprowadził mnie to hobby :D

_________________
Pozdrawiam
Jarek(jarok)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 marca 2016, 14:27 - pt 

Rejestracja: 24 kwietnia 2014, 18:19 - czw
Posty: 51
Ule na jakich gospodaruję: dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: włodawa
Znajdź na taki wpis paragraf.[/quote]

Art 216 paragraf 1 kto zniewaza inna osobe w jej obecnosci albo chocby pod jej nieobecnosc,lecz publicznie lub w zamiarze, aby zniewaga do osoby tej dotarla, podlega grzywnie albo karze ogranczenia wolnosci
Paragraf 2 kto zniewaza inna osobe sa pomoca srodkow masowego komunikowania podlega grzywnie, karze ograniczenia wolnosci albo pozbawienia wolnosci do roku.


Mozesz sie smiac ale to fakty, pracuje troche w "branzy" paragrafow wiec wiem co mowie...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 marca 2016, 14:30 - pt 

Rejestracja: 16 listopada 2007, 16:38 - pt
Posty: 900
Lokalizacja: bieszczady
Ule na jakich gospodaruję: WP
jarok pisze:
Rozwijam powoli zaczynając od kupionej rodziny i odkładu od pszczelarza, który wprowadził mnie to hobby :D


Jesteś na właściwej drodze.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 marca 2016, 14:32 - pt 
Bazyleusz pisze:
CarIvan pisze:
jeśli mam na tym zyskać kosztem zdeptania innych to tak robię

smutne...

Wyrywasz zdania z tekstu nie wiem w jakim celu !
CarIvan pisze:
Ja szanuję i doceniam starszych pszczelarzy za to że utrzymali pszczoły przy życiu ale nie zamierzam z ich wiedzy nic wprowadzać do swojej gospodarki bo nie miałbym już pszczół albo stękałbym że z całego sezonu mam 15 litrów z ula bo więcej się nie da.

I to jest prawda z jednej strony się mówi starych drzew się nie przesadza ... Ale w pszczelarstwie dokonano wielu zmian i postępu a starsi wiekiem pszczelarze Ci którzy gospodarują starymi jeszcze metodami nigdy nie uwierzą w osiągnięcia tych co racjonalnie prowadzą pasieki
znam wiele przykładów choćby jeden " Po co mi jakieś tam matki pszczoły same sobie wychowają " i takim cudem nie dość ze robi się burdel w powietrzu to na dodatek 10 linia po kisielu ...
Tak samo jest z leczeniem na warozę to jeszcze odymi raz albo dwa ale na innych chorobach to się nie zna ... A czemu bo 30 lat temu ich jeszcze nie było a przeczytać się nic nie chce czy wysłuchać wykładów osób światłych !
Najlepiej powiedzieć Cukier do Dupy i sąsiada małe czarne pszczoły wyrabowały i zacięły mi rodziny
jarok pisze:
Rzuciliście się na kolegę Grześ95, tylko dlatego że nie chce hodowcom nabijać kabzy.

Jak najbardziej popieram własne odkłady i własne matki, a nie sztucznie pędzone mączkami i innymi naukowymi wymysłami

Oczywiście że można mieć swoje matki ale jeden warunek
Matka od której pozyskujemy materiał rozrodowy musi spełniać odpowiednie kategorie
- Potomstwo ma być Miodne i Łagodne , Nie roiliwe , Pszczoły o zachowaniu higienicznym , dobrze trzymających się plastra ,


Na górę
  
 
Post: 04 marca 2016, 14:35 - pt 
jarok pisze:
Też nie mam takich funduszy żeby kupić 100 pniową pasiekę.
Rozwijam powoli zaczynając od kupionej rodziny i odkładu od pszczelarza, który wprowadził mnie to hobby :D


znajdz mi kogos kto ma kase by wpakowac w pasieke , temat nie jest prosty zainwestujesz a w gre wchodza nie male piwniadze ,jesli nie zadbasz opszczoly wlaciwie 2 lata i ich nie ma . nie ma ani pieniedzy ani pszczol ,pozostaje wyrzut sumienia i myslenice co dalej robic ? brnac w to czy zrezygnowac?
pzd


Na górę
  
 
Post: 04 marca 2016, 14:54 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 maja 2009, 20:09 - czw
Posty: 879
Lokalizacja: Jakubowice/opolskie
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
jarok, dobrze jeśli masz się od kogo uczyć :) Przede wszystkim trzeba chcieć z pszczołami obcować!
Co do dyskusji na temat matek to uważam, że skoro każdy ma prawo wyboru to należy je uszanować i niech każdy gospodaruje jak uważa, bo wiadomo że można kupić matkę za 100 euro, ale córki po niej będą bardziej rojliwe niż miodne - temat rzeka. Jednak każdy kto pszczoły trzyma powinien też myśleć co robi i jakie to może przynieść konsekwencje!

_________________
https://www.facebook.com/miodyfinezja


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 marca 2016, 15:00 - pt 
jarok pisze:
Rzuciliście się na kolegę Grześ95, tylko dlatego że nie chce hodowcom nabijać kabzy.
Ależ ja kolegi w żaden sposób nie atakuję, jeśli ma jak napisał reproduktorkę niech hoduje, nawet napisałem że wyślę mu za darmo dwa wydania Pasieki gdzie opisałem jak hodować sobie samemu wartościowe matki, nie ratunkowe a hodowlane po reproduktorce ale o właściwej wielkości, masie, ilości rurek jajowodowych jakie ta matka ma mieć zachowane. Staram się pomóc wybijając z głowy coś czego nie osiągnie z pozytywnym sklutkiem, tak jak z tymi odkładami, skoro ma 18 wz i dwa wlkp to jak z każdego wz zrobi porz.ądnego zsypańca to po raz rozroi macierzaki wz, po dwa będzie miał pszczołę do jakiej tylko poddać matkę un a nawet i nu jak będzie z jego wychowu to też może poddać tylko że musi taki zsypaniec zasilić później, może mieć pszczoły i swoje matki, kwestia dobrej tylko organizacji bo to co on planuje opisując w pierwszym poście nie jest dobrym rozwiązaniem.

szmira pisze:
Art 216 paragraf 1 kto zniewaza inna osobe w jej obecnosci albo chocby pod jej nieobecnosc,lecz publicznie lub w zamiarze, aby zniewaga do osoby tej dotarla, podlega grzywnie albo karze ogranczenia wolnosci
Paragraf 2 kto zniewaza inna osobe sa pomoca srodkow masowego komunikowania podlega grzywnie, karze ograniczenia wolnosci albo pozbawienia wolnosci do roku.


Mozesz sie smiac ale to fakty, pracuje troche w "branzy" paragrafow wiec wiem co mowie...
Nie rozbawiaj mnie dalej, znam dobrze tą branżę i KK oraz KC prawie na pamięć, na wstępie umorzona sprawa jeśli poszła by na wniosek co raczej jest nierealne bo nikt tego nie przyjmie, zostaje sąd cywilny, w jakim też sprawa zostanie odrzucona nim wejdzie na wokandę. Pogłówkuj dlaczego skoro znasz branżę. Zbyt długo w tym siedziałem by nie wiedzieć jakim słownictwem mogę się poruszać w sieci.

BoCiAnK pisze:
Wyrywasz zdania z tekstu nie wiem w jakim celu !
Bo nie ma nic konkretnego do powiedzenia to musi coś napisać byle podkreślić jedno mało znaczące zdanie.

BoCiAnK pisze:
Oczywiście że można mieć swoje matki ale jeden warunek
Matka od której pozyskujemy materiał rozrodowy musi spełniać odpowiednie kategorie
- Potomstwo ma być Miodne i Łagodne , Nie roiliwe , Pszczoły o zachowaniu higienicznym , dobrze trzymających się plastra ,
Należało by tutaj dodać jeszcze jeden warunek - prawidłowo wyhodowane.


Na górę
  
 
Post: 04 marca 2016, 15:40 - pt 

Rejestracja: 09 stycznia 2016, 00:30 - sob
Posty: 49
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp. Wz.
Miejscowość z jakiej piszesz: Kraśnik
Jestem tu niedługo. Jestem młody może niezbyt doświadczony. Zapytałem o radę a zostałem wyśmiany znieważony i wgl ito przez samego admina. Myślałem ze można tu fajnie pogadać o pszczołach i wgl ale się myliłem. A samego admina CarIvan, uważam za despotę. Pewnie dostanę bana ale to szczegół. A i swoim zachowaniem zniechcasz ludzi do forum;)
Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 marca 2016, 15:54 - pt 
Grześ95 pisze:
Zapytałem o radę a zostałem wyśmiany znieważony i wgl ito przez samego admina.
Człowieku gdzie ja Cię wyśmiałem i znieważyłem? Napisałem post w jakim starałem Ci się wyjaśnić co na samym starcie robisz już źle byś nie musiał uczyć się na swoich błędach kosztem twoich pszczół i pieniędzy. Skoro uważasz mnie przez to za despotę to radź sobie sam, bo ode mnie pomocy już nie uzyskasz. Coraz częściej odnoszę wrażenie, że ci co zaczynają pszczelarstwo chcą być mądrzejsi od innych i jak widać powinno się takich zostawić samym sobie, niech sobie radzą albo nie radzą, może nie będą wówczas fantazjować.

Piszesz że gospodarujesz i gospodarowałeś na 18 ulach wz, wiesz co myślę? - masz tylko dwa ule wlkp i zero pojęcia o pszczołach skoro nie wiesz, że można zrobić zsypańce z wz o czym Ci już pisałem i kombinujesz jak tu z dwóch uli wlkp zrobić po cztery odkłady z każdego.


Na górę
  
 
Post: 04 marca 2016, 16:25 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 lutego 2011, 23:40 - śr
Posty: 1088
Lokalizacja: Chełm- lubelskie
rever pisze:
Dlatego jak kładę ciacho na górę kładę folię i kawałek gąbki w wylotek i mają wody pod dostatkiem

Na ramki to położyłeś, już to położyłeś? I nie masz wilgoci w rodzinie? Pytam bo szukam jakiegoś wyjścia odnośnie wody (do pasieki mam spory kawałek by codziennie jeździć), ale z folią to chyba jeszcze jest ryzyko, gąbka w wylocie się sprawdza?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 marca 2016, 16:37 - pt 
Grześ95 pisze:
Posiadam 2 rodziny w ulach wielkopolskich i z każdej tej rodziny chciałbym zrobić po 4 odkłady

Bardzo prosty sposób gdy będziesz miał już 2 pełne korpusy to cale rodziny podziel na 4 i tyle ale odwieź z pasieki min 4 km
po 3 -4 dniach poddaj matki lub mateczniki .....Aleeeeeee
Grześ95 pisze:
mam jeszcze ule warszawskie. od reprodukcji wezmę ramę z jajami stojącymi i przełożę do rodziny w której 8 dni wcześniej udusiłem matkę. Podkarmienie rodzinkę żeby ładne mateczniki pociągnęły i płodem bd wycinał mateczniki i poddawał do odkladow.

do tego trzeba doświadczenia i zgrania terminów to nie jest tak hop na krowę i ciele gotowe :wink:
Grześ95 pisze:
matki zawsze chorowałem z przekładaniem ramki z młodymi larwami tak mnie uczono. Teraz chciałem spróbować z przekładaniem larw do miseczek itd. Mówisz ze takie matki są lepsze dlaczego? Pytam jako ze pewnie masz doświadczenie w chodowaniu matek.

z miłą chęcią bym przeczytał jak to robiłeś ! :wink: :wink: :wink:
Grześ95 pisze:
pasiekę ze tak powiem odziedziczyłem i głownie gospodarowałem na Wz ale z tego względu ze miód mam dopiero z gryki i tylko z niej.

Co to za teren co tylko masz z gryki pożytek a co do gryki gołe pola są ????
Czym te pszczoły w WZ żyją od marca do gryki ??
komeg pisze:
naprawdę :?: :?: :?:
chyba Kolega ściemnia :lol: :lol: :lol: :lol:

:haha: :mrgreen: Dajesz po nabiale :mrgreen:


Na górę
  
 
Post: 04 marca 2016, 16:43 - pt 
CarIvan pisze:
Piszesz że gospodarujesz i gospodarowałeś na 18 ulach wz,

do tego dodać 2 wielkopolskie czyli razem 20 rodzin
z każdego zrobię odkład jaki tylko będę chciał nawet z Trójkątnych ramek :wink: i bym miał 40 rodzin tylko że
wcześniej
Grześ95 Piszę
Grześ95 pisze:
pasiekę ze tak powiem odziedziczyłem i głownie gospodarowałem na Wz ale z tego względu ze miód mam dopiero z gryki i tylko z niej.


Na górę
  
 
Post: 04 marca 2016, 19:01 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 marca 2010, 10:49 - wt
Posty: 971
Lokalizacja: Zielona Góra
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp 300 rodzin produkcyjnych
zbycho81 pisze:
Na ramki to położyłeś, już to położyłeś? I nie masz wilgoci w rodzinie? Pytam bo szukam jakiegoś wyjścia odnośnie wody (do pasieki mam spory kawałek by codziennie jeździć), ale z folią to chyba jeszcze jest ryzyko, gąbka w wylocie się sprawdza?


Gąbka w wylocie sprawdza się jak jest deszczowo i mokro na dworze wówczas nasiąka i pszczoły mogą sobie ciągnąć z niej wodę. Jak tylko kładę ciasto na wierzch kładę folię po przeciwnej stronie gniazda zaginam lekko narożnik żeby była wentylacja. Po obrzeżach kłębu skrapla się woda które pszczoły sobie pobierają wg. potrzeb.

pozdrawiam rever

_________________
https://pasiekahania.pl/kurs-pszczelarski/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 marca 2016, 20:47 - pt 

Rejestracja: 05 grudnia 2010, 21:54 - ndz
Posty: 1492
Lokalizacja: Wołów
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski/dadant
CarIvan pisze:
Pozostaje więc zaczekać aż kostucha ich zabierze a młodym nie wpajać tej durnoty z poprzedniej epoki bo szkoda pszczół.

Nie będę tego za wiele komentował ale za kilkanaście lat być może będziesz gorszy od nich .
szmira pisze:
chociaż i tak pewnie temat szybko zniknie

i tak będzie

_________________
Odkłady pszczele: wielkopolskie i dadant tel.693305282 lub PW


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 marca 2016, 21:00 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 stycznia 2010, 12:21 - pt
Posty: 3523
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Bydgoszcz
CarIvan, Piszesz w jednym z swoich postów że osoby z 50 letnią praktykom ne mają wiedzy . Pozostaje czekać aż ich kostucha zabierze to odpowiedz co masz do tych osób jesteś uczulony na nich może to alergia u ciebie .Pisze ten post bo i ja do takich osób z 50 letnią praktyką należę napisz czym się moje posty różnią od twoich ? a może koledzy napiszą co jest w moich postach nie tak .pawel


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 marca 2016, 21:08 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 stycznia 2011, 17:54 - śr
Posty: 3365
Lokalizacja: Lubelskie.51°10'51.50"N 22°35'32.23"E
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski DanLan 435/170
pawel. pisze:
może koledzy napiszą co jest w moich postach nie tak .pawel

Za mało piszesz !!!

_________________
Wiesiek33

TANKUJĘ TYLKO NA-PKN ORLEN


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 marca 2016, 21:10 - pt 

Rejestracja: 27 listopada 2010, 00:02 - sob
Posty: 1912
Lokalizacja: Szprotawa
Ule na jakich gospodaruję: WP leżak i WP korpus
pawel., ja też należę do tych co pewna osoba na tym forum już by odesłała gdzieś tam i dlatego ignoruje jego posty i nie czytam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 marca 2016, 21:22 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 lutego 2011, 23:40 - śr
Posty: 1088
Lokalizacja: Chełm- lubelskie
Bazyleusz pisze:
CarIvan pisze:
jeśli mam na tym zyskać kosztem zdeptania innych to tak robię

smutne...

Piosenka dla Cara https://www.youtube.com/watch?v=sWBKQTsm1tg
Człowieku weź się już uspokój, życzysz ludziom śmierci, skąd wiesz kiedy ta kostucha przyjdzie po Ciebie. Czy na tym forum nie można pisać w jakiś przyzwoity sposó b,bez obrażania innych, jestem tu już 5 lat, ale coraz gorsze wpisy się pojawiają. Chcę napisać, że gdyby nie jeden starszy pszczelarz, a co tam- gdyby nie Pawel, już na starcie by mi się pasieka posypała. Ej, szkoda pisać....


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 marca 2016, 21:24 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 lutego 2011, 23:40 - śr
Posty: 1088
Lokalizacja: Chełm- lubelskie
Starsi pszczelarze w imieniu, myślę nie tylko swoim, ale wielu innych na tym forum, DZIĘKUJĘ!!!! Forum to my :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 marca 2016, 21:25 - pt 
Zenon, pawel., wiesiek33, Marian.,
Jak mam nie wyczyścić tematu jeżeli są wpisy nie na temat :wink:
zamiast odpowiedzieć chłopakowi na temat pszczelarski to zajmujecie się jakąś Kostuchą :haha:
a potem się dziwicie że pół tematu ląduje w śmietniku
Co do Starszych pszczelarzy to i podobnie jest do Starszych Lekarzy
na pszczołach i medycynie się znają ale czasami ich edukacja zatrzymała się w danym miejscu lecz nie mi tu rozstrzygać bo każdy powinien szanować każdego bez wyjątku na wiek i doświadczenie !


Na górę
  
 
Post: 04 marca 2016, 21:28 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 lutego 2011, 23:40 - śr
Posty: 1088
Lokalizacja: Chełm- lubelskie
wiesiek33 pisze:
pawel. pisze:
może koledzy napiszą co jest w moich postach nie tak .pawel

Za mało piszesz !!!

Też jestem tego zdania, wiedzy tyle, ale tylko dla wybranych :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 marca 2016, 22:06 - pt 
Zenon pisze:
Nie będę tego za wiele komentował ale za kilkanaście lat być może będziesz gorszy od nich
zapewniam Cie że nawet będąc zramolałym tetrykiem będę miał umysł otwarty na nowinki w pszczelarstwie od tych co będą mieli o 30 czy 40 lat mniej ode mnie.

pawel. pisze:
CarIvan, Piszesz w jednym z swoich postów że osoby z 50 letnią praktykom ne mają wiedzy . Pozostaje czekać aż ich kostucha zabierze to odpowiedz co masz do tych osób jesteś uczulony na nich może to alergia u ciebie .Pisze ten post bo i ja do takich osób z 50 letnią praktyką należę napisz czym się moje posty różnią od twoich ? a może koledzy napiszą co jest w moich postach nie tak .pawel
Paweł Ty jesteś jednym z niewielu jacy nie zatrzymali się w pszczelarstwie z wiedzą i wprowadzeniem innowacyjności w swojej gospodarce pasiecznej. Pije do takich co to mają 50 lat pszczoły, wiedzą wszystko lepiej niż ja a miodu przy takich samych pożytkach mają osiem razy mniej ode mnie, nawet kurcze mając te same pszczoły. Gdzie jest błąd w sztuce? Ja wiem, Ty tez zdaje się że wiesz.

zbycho81 pisze:
Człowieku weź się już uspokój, życzysz ludziom śmierci, skąd wiesz kiedy ta kostucha przyjdzie po Ciebie.
Nikomu nie życzyłem śmierci, napisałem że kostucha jak przyjdzie po tych starszych to skończy się ględzenie o gospodarce z minionej epoki. Kiedy po mnie przyjdzie? - nieprędko bo złego diabli nie biorą. :haha:

zbycho81 pisze:
wiesiek33 pisze:
pawel. pisze:
może koledzy napiszą co jest w moich postach nie tak .pawel

Za mało piszesz !!!

Też jestem tego zdania, wiedzy tyle, ale tylko dla wybranych :)
Też tak myślę że Paweł spoczął trochę na laurach, kiedyś więcej swojej wiedzy przekazywał, teraz jakoś nie ma natchnienia coś do szkolenia młodych stażem niekoniecznie wiekiem.


Na górę
  
 
Post: 04 marca 2016, 22:11 - pt 

Rejestracja: 05 grudnia 2010, 21:54 - ndz
Posty: 1492
Lokalizacja: Wołów
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski/dadant
BoCiAnK pisze:
każdy powinien szanować każdego bez wyjątku na wiek i doświadczenie !

Dla tego nie komentowałem tego za wiele skoro nas upominasz to upomnij także tego co napisał to nie mające nic wspólnego z tematem
Zenon pisze:
CarIvan pisze:
Pozostaje więc zaczekać aż kostucha ich zabierze a młodym nie wpajać tej durnoty z poprzedniej epoki bo szkoda pszczół.
zbycho81 pisze:
CarIvan pisze:
jeśli mam na tym zyskać kosztem zdeptania innych to tak robię

_________________
Odkłady pszczele: wielkopolskie i dadant tel.693305282 lub PW


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 marca 2016, 22:17 - pt 
Zenon, jak cytujesz to cytuj całe zdania bo tak wyrwane z kontekstu zmieniają całkowicie postać rzeczy. Dla wyjaśnienia, nikomu śmierci nie życzę ale jak ta śmierć zabierze starych dziadków może skończy się bzdurne gadanie o tym czego to nie można, czego się nie da, pszczoły na siatce? chyba zdurnieli, leczy jak mu pasuje albo wcale, rójka se pójdzie to inną se złapie itp. takie się słyszy. Młodym trzeba uświadamiać że to co ględzą stare niereformowalne dziadki musi odejść razem z nimi z tego świata i odejdzie bo większość nawet starszych wiekiem jest już uświadamiana przez młodsze pokolenie a nie przez tych niereformowalnych pszczelarzy pokrzywowych.


Na górę
  
 
Post: 04 marca 2016, 22:32 - pt 

Rejestracja: 10 stycznia 2011, 17:43 - pn
Posty: 764
Lokalizacja: łódzkie
Przemek znów zaczynasz przeginać. Ci "starzy dziadkowie" których ty tak nie szanujesz zapewne bardziej kochają pszczoły niż ty a że mają inny pogląd na gospodarkę pasieczną to z tego powodu nie należy ich obrażać. Czasami ty wypisujesz takie bzdury, że nóż w kieszeni się otwiera ale nikt ci śmierci z tego powodu nie życzy tylko stara się przekonać do zmiany poglądów co nie jest łatwe.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 marca 2016, 22:37 - pt 
DROBNY pisze:
a że mają inny pogląd na gospodarkę pasieczną
to nie inny pogląd tylko zatrzymanie się na pewnym etapie w rozwoju jeśli chodzi o gospodarkę pasieczną.

DROBNY pisze:
Czasami ty wypisujesz takie bzdury, że nóż w kieszeni się otwiera ale nikt ci śmierci z tego powodu nie życzy
a nie pomyślałeś że może Ty i wielu innych tego nie potraficie zrozumieć, dlatego wydaje Wam się że to bzdury? zawsze patrz na obie strony medalu w danej sytuacji.


Na górę
  
 
Post: 04 marca 2016, 22:43 - pt 

Rejestracja: 24 kwietnia 2014, 18:19 - czw
Posty: 51
Ule na jakich gospodaruję: dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: włodawa
CarIvan pisze:
DROBNY pisze:
a że mają inny pogląd na gospodarkę pasieczną
to nie inny pogląd tylko zatrzymanie się na pewnym etapie w rozwoju jeśli chodzi o gospodarkę pasieczną.

DROBNY pisze:
Czasami ty wypisujesz takie bzdury, że nóż w kieszeni się otwiera ale nikt ci śmierci z tego powodu nie życzy
a nie pomyślałeś że może Ty i wielu innych tego nie potraficie zrozumieć, dlatego wydaje Wam się że to bzdury? zawsze parz na obie strony medalu w danej sytuacji.



Nikt Cie nie przegada, wszystko wiesz najlepiej, zamknij ten temat bo i tak ostatni post będzie należał do Ciebie bo pozjadałeś wszystkie rozumy. My nic nie rozumiemy, stoimy w miejscu, tylko Ty masz magiczną wiedzę, która tylko Tobie została objawiona, przekazana i tylko Ty ja rozumiesz. nie widzisz ile razy jest TY TY TY? Trzeba byc slepym zeby nie widzieć, że za grosz pokory nie masz, do nikogo. Skończmy ten temat bo według Administratora mówienie, żeby kostucha kogoś zabarała nie jest obrazą, brakiem szacunku , ani niczym negatywnym - jemu wolno, tylko żeby nikt nie próbował jemu zwracać uwagi, bo to ideał


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 marca 2016, 22:44 - pt 
szmira pisze:
Nikt Cie nie przegada, wszystko wiesz najlepiej, zamknij ten temat bo i tak ostatni post będzie należał do Ciebie bo pozjadałeś wszystkie rozumy. My nic nie rozumiemy, stoimy w miejscu, tylko Ty masz magiczną wiedzę, która tylko Tobie została objawiona, przekazana i tylko Ty ja rozumiesz. nie widzisz ile razy jest TY TY TY? Trzeba byc slepym zeby nie widzieć, że za grosz pokory nie masz, do nikogo. Skończmy ten temat bo według Administratora mówienie, żeby kostucha kogoś zabarała nie jest obrazą, brakiem szacunku , ani niczym negatywnym - jemu wolno, tylko żeby nikt nie próbował jemu zwracać uwagi, bo to ideał
Amen. :haha:


Na górę
  
 
Post: 04 marca 2016, 23:00 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 stycznia 2010, 12:21 - pt
Posty: 3523
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Bydgoszcz
Przemek to nie jest jak się tobie wydaje i mi kiedyś także jak byś naprawdę poznał tego człowieka co okres lat ciężkiej pracy na jego twarzy i na nim odznaczył zmienił byś zdanie osoby takie nie mają siły by pracować przy ulach ale nie mogą zostawić pasieki wiesz czemu tego nie robią z miłości dla pszczół nie odchodzą od uli a o pomoc nie poproszą wystarczy trochę dobrej woli ze strony młodszych i naprawdę dużo można od nich się dowiedzieć ja także opiekowałem się pszczelarzem który trzymał pszczoły do 90lat .miałem swoją pasiekę ale zawsze znalazłem czas by jemu pomocy udzielić .pawel


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 marca 2016, 23:05 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 stycznia 2010, 12:21 - pt
Posty: 3523
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Bydgoszcz
Proszę zamknij temat niech ta lekcja będzie dla każdego czymś dobrym na przyszłość .pawel


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 marca 2016, 23:07 - pt 

Rejestracja: 27 listopada 2010, 00:02 - sob
Posty: 1912
Lokalizacja: Szprotawa
Ule na jakich gospodaruję: WP leżak i WP korpus
CarIvan, powiedz tak szczerze ,robiłeś jakiś audyt u pszczelarzy, że tak sądzisz, skąd wiesz, że się zatrzymali, a może są dużo dalej niż Ty, nie oceniaj nie znając faktów, bo ocenią Ciebie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 marca 2016, 23:14 - pt 

Rejestracja: 24 kwietnia 2014, 18:19 - czw
Posty: 51
Ule na jakich gospodaruję: dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: włodawa
pawel. pisze:
Przemek to nie jest jak się tobie wydaje i mi kiedyś także jak byś naprawdę poznał tego człowieka co okres lat ciężkiej pracy na jego twarzy i na nim odznaczył zmienił byś zdanie osoby takie nie mają siły by pracować przy ulach ale nie mogą zostawić pasieki wiesz czemu tego nie robią z miłości dla pszczół nie odchodzą od uli a o pomoc nie poproszą wystarczy trochę dobrej woli ze strony młodszych i naprawdę dużo można od nich się dowiedzieć ja także opiekowałem się pszczelarzem który trzymał pszczoły do 90lat .miałem swoją pasiekę ale zawsze znalazłem czas by jemu pomocy udzielić .pawel



Dokładnie sam pomagam staremu pszczelarzowi po wylewach, ledwo chodzi ale za nic w świecie nie pozbędzie się pszczół tak je kocha i co z tego, że ramki ma czarne? Że nawet nie slyszal o takim wynalazku jak zawór w wiadrze i dalej recznie nalewa do sloikow i wszystko sie lepi? Że matek nie wymienia tylko ramki z czerwiem przeklada i "niech sobie odciagna"? OD niego sie nauczylem jak do nich podchodzic, jak ich nie denerwowac, co po ich glosie mozna poznac i go szanuje i nie wysylam do kostuchy.... Tyle w temacie smutno jak cholera jak "mlodzież" i "inteligencja" nie umie z szacunkiem do starszych pszczelarzy sie odnosic


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 marca 2016, 23:40 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 lutego 2011, 23:40 - śr
Posty: 1088
Lokalizacja: Chełm- lubelskie
Są tacy co szanują, mi jest naprawdę przykro kiedy tak się nie dzieje. KIlka kilometrów od mojej pasieki jest dziadzio, który mi powiedział, że tak kocha pszczoły, że może od rana do nocy przy nich robić, jeszcze dwa lata temu miał 65 rodzin (83 lata), Jak widziałem jak ramki wyciąga i jak mu się ręce trzęsły to byłem w szoku, że On jeszcze chce to robić. Dlatego szanuję starszyznę. I może nie wszystko można się uczyć od starszych, ale na pewno życia, miłości i troskliwości, i tego że nie dają się zgorzknieniu pomimo chorób i już nie takiej sprawności jak za młodu. A poza tym życie człowieka jest jak kwiat, kwitnie tylko chwilkę a potem usycha...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 marca 2016, 00:00 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 31 stycznia 2016, 00:50 - ndz
Posty: 248
Ule na jakich gospodaruję: wlkp,warsz zw,warsz posz,dadan
Miejscowość z jakiej piszesz: Mława
zbycho81 pisze:
Są tacy co szanują, mi jest naprawdę przykro kiedy tak się nie dzieje. KIlka kilometrów od mojej pasieki jest dziadzio, który mi powiedział, że tak kocha pszczoły, że może od rana do nocy przy nich robić, jeszcze dwa lata temu miał 65 rodzin (83 lata), Jak widziałem jak ramki wyciąga i jak mu się ręce trzęsły to byłem w szoku, że On jeszcze chce to robić. Dlatego szanuję starszyznę. I może nie wszystko można się uczyć od starszych, ale na pewno życia, miłości i troskliwości, i tego że nie dają się zgorzknieniu pomimo chorób i już nie takiej sprawności jak za młodu. A poza tym życie człowieka jest jak kwiat, kwitnie tylko chwilkę a potem usycha...

Święte słowa :pl:

_________________
Odkłady pszczele Mława - 511 315 652
Moje filmy pszczelarskie
https://www.facebook.com/piotr.szewczak.52


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 marca 2016, 00:06 - sob 

Rejestracja: 19 listopada 2009, 02:01 - czw
Posty: 3756
Lokalizacja: mad górną Mierzawą
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 D
CarIvan pisze:
jak się nie ma pojęcia, nie zabiera się głosu bo można zostać zdeptanym. Szybko mogę Ci udowodnić że nie masz racji, samymi argumentami.

O baraku pojęcia i wielu innych moich przypadłościach kilkakrotnie już, zarówno ja, jak i pozostali czytelnicy tego forum byli informowany.
I zdaję sobie też sprawę z tego, że przez kogoś z takimi eleganckimi buciorami jak Twoje mogę zostać zdeptany.
Nie bądź tylko taki pewien, że to Ciebie zadufany w sobie człowieku kostucha wcześniej nie zabierze?

Pozostaje mi tylko pozdrowienie słowami zbanowanego już kolegi Polbarta.

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 marca 2016, 00:14 - sob 

Rejestracja: 12 października 2015, 05:42 - pn
Posty: 118
Ule na jakich gospodaruję: LN 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Nowa Sarzyna
Dobrze Panowie, pojechaliście po Iwanie,a w temacie dziura. Temat bardzo mnie interesuje więc proszę wróćcie na tory rzeczywistości i zdradźcie tajemnicę, jak z jednej rodziny zrobić wiele odkładów. Ja w najbliższym czasie nabędę trzy rodziny i już planuję robienie odkładów, hodowlę matek... czy to źle? Więc proszę o posty zgodne z treścią tematu i dajcie już spokój tym przepychankom. :thank:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 marca 2016, 00:30 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 lutego 2013, 19:51 - ndz
Posty: 1972
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
No to kolega CAR przegiął na maksa :( Nie ma nic gorszego niż brak szacunku dla drugiego człowieka a zwłaszcza do drugiego pszczelarza .Przemek opanuj się i nie wycinaj pierwszego czerwiu bo to wcale postępowe nie jest tylko :lol: G...e . Od nadmiaru wiedzy można zbzikować czego oczywiście nikomu nie życzę :)

_________________
Zbigniew Olesiński Łódź

Olemiodek
http://www.matkipszczele.com.pl moja strona
http://www.youtube.com/user/oles60/videos?view=0 filmiki

https://www.facebook.com/olemiodek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 marca 2016, 08:24 - sob 
Marian. pisze:
CarIvan, powiedz tak szczerze ,robiłeś jakiś audyt u pszczelarzy, że tak sądzisz, skąd wiesz, że się zatrzymali
Marianie wystarczyło mi porozmawiać jak byłem jeszcze w PZP z osobami w kole do jakiego należałem, średnia wieku już gdzieś pisałem 65+ do chyba 80-paru. To o czym z nimi rozmawiałem to czarna magia dla nich, kilku słuchało z uwagą, czterech z tego co wiem odważyło się i po konsultacjach ze mną nawet zastosowało w praktyce i Ci czterej sami się teraz śmieją z kolegów z koła, że reszta niereformowalna. Jest wielu starszych pszczelarzy jacy potrafią iść z duchem czasu a wielu jest takich do jakich nie da się dotrzeć, mają swoje utarte w głowach i robiąc to co robią rozpleniają syf w powietrzu, ich pasieki są siedliskiem, wylęgarnią varroa i wirusów, oni sobie z tego nie zdają sprawy bo jak były lata ich świetności w pasiekach varroa ani tylu chorób nie było. Dlatego póki to pokolenie nie odejdzie niewiele da się zmienić, można tylko uświadamiać tych co zaczynają pszczelarzyć niezależnie w jaki są wieku by nie uczyli się od tych z minionej epoki. Sam osobiście znam dziadka który ma 91 lat w tym roku skończone, miał ponad 120 rodzin w latach swojej młodości, teraz zostało mu tylko 6 z racji braku siły by przy nich robić, mimo wieku dał się przekonać do wymiany węzy na 5,1, do właściwego leczenia gdzie sam jeszcze mu sprezentowałem Apiwarol, do wymiany matek jakie również dostał ode mnie za free, pomogłem mu nawet przy miodobraniu po tym jak po namówieniu przeze mnie, trochę na siłę zastosował pionowe kraty odgrodowe i był w ciężkim szoku jak wirowaliśmy miód z akacji ileż go można pozyskać z pnia. Nie zarzucajcie mi więc braku szacunku dla starszych pszczelarzy bo ich szanuję, jednak tylko tych jacy są reformowalni, reszta przez brak wiedzy i swoje utarte działania tylko rozsiewa dziadostwo w powietrzu i tych mam szanować?. Byłem w kole pszczelarskim w Legionowie jako prelegent, zaproszony na wykłady, tam również w kole wielu starszych, choć i wielu młodych, Ci starsi jak słuchali co mówię i pokazuję na slajdach mieli oczy jak 5 zł wytrzeszczone i wyraz zszokowania na twarzy, czy coś z tego mojego wykładu do nich trafiło, nie mam pojęcia, wiem że dyskusja była po wykładach i w trakcie nich dość intensywna, gdzie pytań padło sporo, byłem też na wykładach jako prelegent w kole pszczelarskim w Jędrzejowie, trzy razy co miesiąc, za każdym razem z inną tematyką, tworzącą jednak ciągłość poprzedniego wykładu, ile z tych wykładów zostało pszczelarzom nie wiem ale również wielu się dopytywało o sprawy dla nich moim zdaniem usłyszane pierwszy raz i również koło składające się w dużej mierze z starszych osób.

JM pisze:
O baraku pojęcia i wielu innych moich przypadłościach kilkakrotnie już, zarówno ja, jak i pozostali czytelnicy tego forum byli informowany.
i żadnych wniosków z tego nie wyciągnęliście. Odniosłem się do twojego wpisu o hodowli matek ratunkowych bo w tej tematyce widać nie masz pojęcia skoro napisałeś to co napisałeś. Słowami polbarta mnie nie pozdrawiaj bo normalny człowiek takich slow nie używa, jak woda ognista uderza do głowy rozwiązuje język i okazuje wówczas prawdziwe oblicze człowieka a nie fałszywą maskę pokazywaną na co dzień. Tak jest w przypadku Lecha ale to nie temat na dyskusję o tym.

air1234 pisze:
Dobrze Panowie, pojechaliście po Iwanie,a w temacie dziura. Temat bardzo mnie interesuje więc proszę wróćcie na tory rzeczywistości i zdradźcie tajemnicę, jak z jednej rodziny zrobić wiele odkładów. Ja w najbliższym czasie nabędę trzy rodziny i już planuję robienie odkładów, hodowlę matek... czy to źle? Więc proszę o posty zgodne z treścią tematu i dajcie już spokój tym przepychankom. :thank:
Kolego wszystko zależy czy chcesz intensywnie poszerzyć pasiekę czy chcesz też wziąć trochę miodu, jeśli nastawiasz się na intensywne powiększanie pasieki to możesz zrobić z rodziny co trzy tygodnie dwuramkowy odkład do jakiego poddasz matkę un i plaster z miodem/zapasami. Z pierwszych majowych odkładów jak je dobrze poprowadzisz możesz w połowie lipca zrobić również po odkładzie dwuramkowym i również dać matkę un i doprowadzić do siły przed zimowlą takie odkłady. W sezonie z pnia macierzystego można spokojnie zrobić 5 takich odkładów bez szkody dla macierzaka. Mając trzy ule z silnymi rodzinami doprowadzonymi do takiego stanu na początek maja możesz pasiekę zwiększyć do 18 rodzin tj. z z każdego ula po 5 odkładów i z pierwszych trzech odkładów jeszcze trzy kolejne zrobić. Musisz liczyć się z tym jednak że to nakład kosztów na ule, ramki, węzę, leki, paszę do podsycania rozwojowego i brak miodu lub bardzo niewielkie jego ilości. Jeśli nadal jesteś zainteresowany to na forum tel do mnie znajdziesz.

olemiodek pisze:
Przemek opanuj się i nie wycinaj pierwszego czerwiu bo to wcale postępowe nie jest tylko G...e .
Jak tam Zbyszku uważasz, ja mam inne zdanie i doświadczenia ale to wiąże się z całością mojej gospodarki o czym pisałem już kilkukrotnie na forum. Nie sztuka wyciąć pierwszy czerw nie mając do tego przygotowanych na jesieni rodzin, bo można bardziej zaszkodzić niż pomóc.


Na górę
  
 
Post: 05 marca 2016, 09:38 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 października 2011, 08:27 - czw
Posty: 1457
Lokalizacja: Cała Polska
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp korp + WZ korpusowy
Ja sobie planuje 2 rodziny które są w wz przenieść na ramkę wielkopolską standardową i później zrobić po 2-3 odkłady z rodziny. Po 1 odkładzie na ramce standardowej i po 2 odkłady na ramce 1/2 wlkp. Pozdrawiam.

_________________
"Szaleństwem jest robić cały czas to samo i oczekiwać innych rezultatów"


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 marca 2016, 09:49 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8749
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Tomasz2020,

napewno :mrgreen:

_________________
xyz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 marca 2016, 11:20 - sob 
Tomasz2020 pisze:
Ja sobie planuje 2 rodziny które są w wz przenieść na ramkę wielkopolską standardową i później zrobić po 2-3 odkłady z rodziny. Po 1 odkładzie na ramce standardowej i po 2 odkłady na ramce 1/2 wlkp. Pozdrawiam.
Przesiedlenie najwcześniej połowa może koniec kwietnia, nim wymienisz plastry w gnieździe będzie czerwiec, po jednym odkładzie max trzyramkowym wówczas na akacji, po drugim ale na race pełnej w połowie lipca i to tyle, przesiedlając znów z wlkp na 1/2 wlkp braknie Ci czasu by je do zimy dobrze rozwinąć.


Na górę
  
 
Post: 05 marca 2016, 18:33 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 października 2011, 08:27 - czw
Posty: 1457
Lokalizacja: Cała Polska
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp korp + WZ korpusowy
Zle mnie zrozumiales CarIvan, nie chce przechodzic z wlkp standardowego na wlkp 1/2. Chce miec i to i to. Po przesiedleniu z wz na wlkp zrobic odklad na calej ramce w maju , potem za jakis czas na poczatku czerwca i drugi raz koniec czerwca poczatek lipca dac matce do zaczerwienia polkorpusik i z niego zrobic odklad.

_________________
"Szaleństwem jest robić cały czas to samo i oczekiwać innych rezultatów"


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 marca 2016, 19:24 - sob 
Tomasz2020 pisze:
Zle mnie zrozumiales CarIvan, nie chce przechodzic z wlkp standardowego na wlkp 1/2. Chce miec i to i to. Po przesiedleniu z wz na wlkp zrobic odklad na calej ramce w maju , potem za jakis czas na poczatku czerwca i drugi raz koniec czerwca poczatek lipca dac matce do zaczerwienia polkorpusik i z niego zrobic odklad.
dobrze Cię zrozumiałem ale nie wyjdzie Ci to jak jak napisałeś, zbyt małe odstępy czasowe.


Na górę
  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 107 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 34 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

            



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji